W sierpniu wzrosła liczba upadłości firm w Polsce

Transkrypt

W sierpniu wzrosła liczba upadłości firm w Polsce
Informacja prasowa
Warszawa, 5 września 2016 r.
W sierpniu wzrosła liczba
upadłości firm w Polsce






W sierpniu opublikowano informacje o upadłości 68 polskich przedsiębiorstw wobec 62 w
sierpniu ub.r. (upadłości faktyczne – czyli niezdolności do regulowania zobowiązań wobec
dostawców w różnych formach prawnych). Od początku roku opublikowano informacje o 503
tak rozumianych upadłościach wobec 527 w tym samym okresie ub. roku (-5%)
Postępowanie naprawcze – ostatnia, czy obecnie pierwsza forma restrukturyzacji? Wywołanie
efektu domina niewypłacalności kolejnych firm.
Budownictwo – w szczycie sezonu więcej jest upadłości firm budownictwa ogólnego,
mieszkaniowego. Mniej liczne są przypadki upadłości firm wyspecjalizowanych, ale dotyczą
one większych firm.
Pogłębia się problem handlu – wzrost liczby upadłości w dystrybucji aż o 21%.
Fundamentalny problem niskiej rentowności.
Przemysł – wciąż najwięcej upadłości (20). Firmy zaopatrujące budownictwo, z przemysłu
metalowego (wyroby gotowe, drut etc.) ale także z przemysłu spożywczego i lekkiego (odzież,
papier) wyroby gumowe, szkło.
Województwa: problem na wchodzie kraju, rosła liczba upadłości w woj. podlaskim, lubelskim
i podkarpackim. Mimo, iż liczbowo najwięcej upadłości było na Mazowszu, to największy ich
wzrost jest na Śląsku.
Kolejny miesiąc z większą liczbą firm tracących płynność finansową – i nie stoi za tym niestety
jedna, ograniczona do konkretnej branży przyczyna
Po ośmiu miesiącach było o 5% mniej faktycznych upadłości niż w tym samym okresie ubiegłego
roku. Sierpień był jak na razie dopiero trzecim miesiącem w tym roku, w którym ich liczba była większa
niż w analogicznym miesiącu ub. roku…
Maciej Harczuk, Prezes Zarządu Euler Hermes Collections zauważa: Wzrost liczby firm
przestających regulować w świetle prawa swoje zobowiązania wiąże się także z nowym prawem
naprawczym. W sierpniu aż 31 spośród 68 opublikowanych zdarzeń prawnych oznaczających
niewypłacalność firm wobec wierzycieli wiązało się z wdrożeniem różnych form postępowań
naprawczych. Mała rentowność, na granicy opłacalności w handlu czy niskie zamówienia w przemyśle
skłaniają wielu przedsiębiorców do sięgnięcia po to narzędzie ochrony przed wierzycielami. Pytanie –
czy jest to ostatnia forma restrukturyzacji, czy może obecnie pierwsza wybierana – skoro prawo daje
taką możliwość… Oczywiście na szali jest utrzymanie dzięki temu istniejącej firmy, która nadal będzie
zatrudniać pracowników, zaopatrywać się u swoich dostawców… ale z drugiej strony ilu z tych
dostawców poradzi sobie z bieżącą wyrwą w finansach z powodu braku płatności za dotychczasowe
dostawy? Przecież też działają w warunkach załamania inwestycji, konkurencji w handlu i niskiej
rentowności… Można spodziewać się wiec „efektu domina” tych postępowań naprawczych.
Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z grupy Allianz
Jak mówi Tomasz Starus, Członek Zarządu Towarzystwa Ubezpieczeń Euler Hermes,
odpowiedzialny za ocenę ryzyka: „Problem przemysłu wiąże się m.in. z odbudowaniem się przede
wszystkim w I kwartale zapasów, co wpływało na późniejszy spadek poziomu zamówień. Osobom
podnoszącym argument o zbawiennej dla przemysłu mocy eksportu i silnym jego wzroście netto
polecam wzięcie pod uwagę przyczyn tego zjawiska. Eksport netto wzrósł, gdyż spadły
importochłonne inwestycje a także dzięki osłabieniu złotówki (efekcie gorszej oceny polskiej
gospodarki)… Wzrost eksportu netto nie musi więc wiązać się z jakimś trwałym, systemowym
zwiększeniem konkurencyjności polskiej gospodarki (jakbyśmy sobie tego życzyli, np. jako następstwo
jej innowacyjności). Osłabienie złotówki nie jest ponadto korzystne dla wszystkich eksporterów,
bowiem wielu z nich nie produkuje „od podstaw”, ale zwłaszcza w nowoczesnych sektorach korzysta z
wielu importowanych komponentów, efekt walutowy jest więc dla nich pomijalny.”
Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z grupy Allianz
Handel – utrzymujące się przeszkody, przy czym kwestie podatkowe (w tym VAT) wcale nie są
największą z nich
Spektrum upadłości w handlu hurtowym jest bardzo różnorodne – nie jest ono skupione jedynie z
jednej strony na żywności, a z drugiej na materiałach budowlanych… „To pokazuje na ogólną,
fundamentalną przyczynę problemów handlu, czyli na niską jego rentowność. Nie wahania popytu na
poszczególne produkty, ale właśnie akumulacja kapitału na poziomie ułamków procenta od
obrotu są głównym problemem. Przy krytycznie niskim poziomie środków własnych każdy
najmniejszy problem w postaci opóźnień w płatności ze strony odbiorców, pojawiających się roszczeń
urzędów skarbowych czy odmowy ze strony banków bieżącego finansowania są natychmiast
przyczyną upadłości. Dystrybutorzy nie tylko nie mają bieżących środków na pokrycie strat, ale też
przy tak mało rentownym modelu biznesu nie będą w stanie spłacić ich z przyszłych zysków.
Najwięcej zaś tracą obecnie ci, którzy najszybciej rośli w ostatnich latach - zdobywali udziały w rynku
"przerzucając" coraz większe ilości towarów, notując przy tym minimalną rentowność. Realizowali
coraz wyższe obroty, a nie zyski.” – ocenia Tomasz Starus.
Jak dodaje Maciej Harczuk: „Problem jest tym większy, iż nie wynika jedynie z potencjalnego
zagrożenia ze strony odbiorców, ale także dostawców. Nawet sprawdzając swojego
bezpośredniego dostawcę przedsiębiorca nie ma pewności, iż któryś z wcześniejszych w łańcuch
dostaw nie uczestniczył w procederze karuzel VAT - a władze fiskalne obciążają potem solidarnie
wszystkich kolejnych odbiorców... Korzystanie więc z wszelkiej dostępnej wiedzy na rynku,
zintegrowanej w formie bazy danych rynkowych Big Data nie ma alternatywy, a przedmiotem analiz
muszą być nie tylko odbiorcy, ale i dostawcy.
Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z grupy Allianz
Budownictwo – szczyt sezonu, poczekać trzeba na jego rzeczywiste efekty (czyli rozliczenia) w
IV kwartale
Michał Modrzejewski, Dyrektor Programu Analiz Branżowych w Euler Hermes stwierdza, że:
„Obecnie większość upadłości ma miejsce w branży budownictwa ogólnego – wznoszenia budynków.
Sektor prac wyspecjalizowanych „oczyścił się” już wcześniej, chociaż… Te nieliczne obecnie
upadające firmy budujące drogi czy infrastrukturę wodociągową, elektryczną etc. Ma z reguły
największe obroty w branży, na poziomie nawet 80 mln złotych i więcej. Nie ma niestety jak na razie
na horyzoncie inwestycji mogących dać szansę całej branży – jako pierwszych spodziewać się należy
wzrostu wartości inwestycji skupionych na pracach wodociągowych, przy czym realny dopływ środków
z tego tytułu to zapewne dopiero połowa przyszłego roku… Pojawia się nawet pytanie nie kiedy, ale
„czy w ogóle” czeka nas wzrost inwestycji publicznych na większą skalę w świetle ograniczeń
budżetowych na szczeblu centralnym (wzrost wydatków socjalnych), jak i w wielu samorządach (efekt
boomu inwestycyjnego w ubiegłych latach – zadłużenie wielu lokalnych budżetów).
Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z grupy Allianz
Sierpień – wzrost liczby upadłości na tzw. „ścianie wschodniej”
Upadłości we wschodnich województwach rosły ostatnio wcale nie za sprawą zamierającego handlu
przygranicznego – efektu osłabienia gospodarek i walut naszych wschodnich sąsiadów. We
wszystkich trzech województwach upadały głównie firmy produkcyjne, ponadto handlowe – i nie były
to przy tym firmy przetwórstwa czy dystrybucji spożywczej. Tylko w woj. lubelskim były w tym gronie
także firmy związane z produktami konsumenckimi (odzież, kawa/herbata), ale inne firmy podobnie jak
w dwóch pozostałych województwach produkowały i sprzedawały wyroby metalowe, budowlane,
motoryzacyjne.
Sierpień to kolejny miesiąc wzrostu liczby upadłości firm w woj. śląskim. Były to firmy budowlane i
związane z przemysłem metalowym (w tym dostarczającym na potrzeby budownictwa), o obrotach od
kilkunastu do ponad stu milionów złotych. Nie takie małe, ale i tak największy problem z
wypłacalnością miała firma z branży dystrybucji energii elektrycznej o przeszło trzykrotnie wyższych
obrotach.
Źródło: Monitor Sądowy i Gospodarczy, dane przeanalizowane przez Euler Hermes z grupy Allianz
Pod pojęciem upadłości rozumiemy stan faktyczny – niezdolność do regulowania zobowiązań na rzecz wierzycieli. Do
końca ubiegłego roku były to upadłość likwidacyjna, jak i układowa. Po zmianie prawa, w tym roku, postępowanie
układowe oddzielono, dla podkreślenia zmiany wyodrębnione postępowania naprawcze nie mają już w nazwie
„upadłości”. Dla zachowania porównywalności danych bieżących z tymi z lat ubiegłych (gdy postępowanie układowe
było rodzajem upadłości) nadal traktujemy łącznie wszystkie przypadki postępowań upadłościowych i naprawczych,
jako upadłości. Ponadto nadal otworzenie tych postępowań oznacza dla dotychczasowego dostawcy de facto brak
bieżącej płatności – z tego powodu Euler Hermes na całym świecie, pod pojęciem upadłości, rozumie zarówno
przypadki likwidacji firm, jak i wszczęcia w ich przypadku procesów naprawczych (jak np. objecie w USA firmy ochrona
przed wierzycielami z tytułu Chapter 11).
***********
Kontakt dla mediów:
Grzegorz Błachnio
Euler Hermes
tel. 601-056-830
e-mail: [email protected]
Artur Niewrzędowski
multiAN PR
tel. 509-433-874
e-mail: [email protected]
Euler Hermes to światowy lider na rynku ubezpieczeń należności handlowych oraz jeden z liderów w zakresie
gwarancji ubezpieczeniowych i windykacji należności. Posiadająca ponad 100 lat doświadczenia firma oferuje
klientom z sektora business-to-business (B2B) usługi finansowe, wspierające zarządzanie środkami pieniężnymi i
należnościami. Sieć wywiadowni gospodarczych śledzi i analizuje codzienne zmiany wypłacalności małych,
średnich oraz międzynarodowych firm działających na rynkach odpowiadających za 92% światowego PKB. Firma
posiada siedzibę główną w Paryżu i działa w ponad 50 krajach, gdzie zatrudnia ponad 6.000 pracowników. Euler
Hermes jest spółką zależną Allianz, notowaną na giełdzie Euronext Paris (ELE.PA) oraz posiadającą rating AAprzyznany przez Standard & Poor’s oraz Dagong Europe. W 2015 roku skonsolidowane obroty firmy wyniosły 2,6
mld €, ubezpieczyła ona na całym świecie transakcje biznesowe o wartości wynoszącej na koniec 2015 roku 890
mld €.
W celu uzyskania dalszych informacji zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej: www.eulerhermes.com,
LinkedIn lub Twitter @eulerhermes
***
W Polsce grupa Euler Hermes jest obecna od 1998 roku. Towarzystwo Ubezpieczeń Euler Hermes SA oferuje
ubezpieczenia należności handlowych oraz gwarancje ubezpieczeniowe. Jednocześnie druga spółka działająca
na polskim rynku - Euler Hermes Collections Sp. z o.o. oferuje windykację należności, raporty handlowe, ocenę
ryzyka oraz program analiz branżowych. Obsługę klientów zapewnia Euler Hermes Services Polska Sp. z o.o.