Autor: Aneta Martyniak- Jarosz Jak egzystować w „ramionach stresu
Transkrypt
Autor: Aneta Martyniak- Jarosz Jak egzystować w „ramionach stresu
Autor: Aneta Martyniak- Jarosz Jak egzystować w „ramionach stresu”. Egzystencja zupełnie bezstresowa jest tak mało prawdopodobna, że należy raczej odpowiedzieć sobie na pytanie – jak żyć, kiedy ciągle dopada nas stres. Ważnym pytaniem jest również – jak minimalizować możliwość wystąpienia stresu. Każdy radzi sobie – jak umie, czyli używa strategii nabytych przez uczenie się, przez doświadczenie, które rytualnie przechodzi z pokolenia na pokolenie. Nie zawsze jednak te strategie są prawidłowe i wystarczające. Jeżeli zjawiska stresu nie da się w zupełności wyeliminować trzeba je „zaadaptować” tak, aby skutki nie pustoszyły naszego „ja” i organizmu. Należałoby potraktować to zjawisko jako naszego sprzymierzeńca, który ostrzega i broni nas w sytuacji zagrożenia. Niewielkie dawki „stresu” są nawet zalecane, ale obrona w sytuacji stresu uporczywego i o dużym nasileniu może wyczerpać organizm, co z kolei prowadzi do dewastacji psycho-fizycznej. Uleganie stresorom i stresowi (indywidualna tolerancja na stres i stresory) będzie zależało od następujących czynników: • Typu układu nerwowego (typ tzw. silny – będzie mniej podatny na stresory i ujawnienie stresu; typ tzw. słaby – będzie bardzo podatny na wpływ stresorów i ujawnienie stresu) • Cech osobowościowych • Otoczenia (rodzaju i nasilenia sytuacji stresowej) Urodziliśmy się z jakimś „zasobem” OUN, cechami temperamentu i charakteru, skrystalizowała nam się osobowość oraz żyjemy w jakimś konkretnym środowisku. Indywidualne kombinacje tych czynników będą stanowiły nasz potencjał do radzenia sobie ze stresem. Podatność na pobudzenie w OUN będzie poza zasięgiem możliwości naszej analizy i nie podległe woli (oddziaływać można tylko przez zastosowanie odpowiednich leków). U osób ze słabym typem układu nerwowego minimalny bodziec wywołuje reakcję. Dlatego osoby te stale narażone są na silne pobudzenie i percypowanie bodźców jako zagrażających . Osoby z „przeciwległego bieguna” reagują tylko na wyraźne, silne bodźce – wszystkie inne są „niezauważalne”. Osoby te rzadko odbierają jakiś bodziec jako zagrożenie- świat wydaje się wtedy częściej bezstresowy. Predyspozycje typu OUN są ważne, ale nie koniecznie będą determinować i decydować o naszym ostatecznym zachowaniu . Istotne są nasze cechy osobowościowe, jak i wytworzone umiejętności – umiejętność właściwego percypowania zagrożeń (czujność i zręczność w kontrolowaniu poziomu odbieranych bodźców), umiejętność analizy sytuacji oddziałujących stresowo (a przez to zmiana schematów poznawczych), umiejętność „zaszczepiania stresu”, aby następowała habituacja (czyli przywykanie, które jest zjawiskiem neurologicznym występującym w układzie nerwowym w odpowiedzi na wielokrotne powtarzanie się tego samego bodźca nie niosącego żadnej istotnej informacji – obojętnego ; odpowiedź układu na kolejne bodźce jest wówczas coraz mniejsza). Środowisko, w którym egzystujemy oddziałuje na nas rozmaitymi bodźcami, o różnym natężeniu. Silne bodźce stresowe, bodźce długotrwałe mogą niszczyć nasz system regulacyjny i doprowadzać nawet do śmierci. Wówczas należy zmienić środowisko, bo w przeciwnym wypadku nie opanujemy „reakcji łańcuchowej”, która rozreguluje w wszystkie nasze systemy bez możliwości „homeostatycznego powrotu do pierwotnych ustawień”. Pojęcie stresu można rozpatrywać z następujących płaszczyzn: • • • Biologicznej– jako napięcie, niespecyficzna reakcja organizmu Psychicznej – jako napięcie psychiczne, wywoływane przez emocje Społecznej – jako sytuacja trudna, zagrażająca Stres jest niespecyficzną reakcją naszego organizmu – pojawia się wówczas, gdy zaistnieją szczególne wymagania dla organizmu. Zazwyczaj używamy do pracy jedynie układu przywspółczulnego ( parasympatycznego) . Podtrzymuje on wszystkie wegetatywne funkcje organizmu na normalnym poziomie. Gdy pojawia się stres do akcji wkracza układ współczulny (sympatyczny). Przygotowuje organizm do "stawienia czoła" sytuacjom stresowym. Objawy stresu łatwo rozpoznać. Serce bije szybciej, wzrasta ciśnienie krwi, oddech się przyspiesza, w ustach jest sucho, zalewa nas zimny pot, pojawiają się rozmaite odczucia w ciele – bóle, drżenia, uczucie gorąca/zimna, a mięśnie napinają się i usztywniają. Trzeba pamiętać o tzw. stresie pozytywnym (eustres`ie), który związany jest z pozytywnymi emocjami wywołującymi w organizmie „zmiany stresowe”. To jednak stres mobilizujący w przeciwieństwie do wyniszczającego (dystresu). Jak zmniejszać stres oraz tolerować stresory? Punktem wyjścia jest uświadomienie sobie i analiza „Indywidualnej Kombinacji Czynników Reagowania na Stres” („IKCRS”). Należy rozpoznać swoje mocne i słabe strony przy reagowaniu na stres, które wynikają z predyspozycji wrodzonych i wyuczonych. Trzeba odpowiedzieć sobie na wiele pytań: Oto niektóre z nich: • Czy reaguję na minimalne bodźce reakcjami ujawniającymi stres w organizmie? • Jaki jest mój profil charakterologiczny i osobowościowy? • Jakie jest moje poczucie (zewnętrzne/wewnętrzne). kontroli tego co się wydarza • Jakie sytuacje wywołują u mnie stres ? Co percypuję jako stresory? (identyfikacja). • Jakie jest natężenie reakcji stresowych? • W jakim środowisku obecnie przebywam? • Jakie zadania wykonuję? Za co jestem odpowiedzialny/na? • Jakie mam relacje z innymi ludźmi? Strategie radzenia sobie ze stresem będą zależały od odpowiedzi na powyższe pytania. W związku z tym będzie zawsze indywidualna strategia. Jeżeli uświadomimy sobie co należy zmienić, drugą rzeczą jest uświadomienie na ile możemy to zmienić, biorąc pod uwagę nasze predyspozycje wrodzone i aktualną sytuację ( Należy więc ustalić - co możemy i będziemy zmieniać). Trzeba nastawić się psychicznie na zmianę. Zaakceptować ją. To pierwszy krok. Zmiana może dokonywać się poprzez: poznawcze radzenie sobie ze stresorami , zmianę zachowania, zmianę sytuacji lub akceptację, czy jej unikanie (jeśli nie możemy jej zmienić). Ważna jest też nauka oddychania w sytuacji stresowej, pozytywna wizualizacja sytuacji zadaniowych, umiejętność relaksacji („potocznej” i profesjonalnej - treningowej), korzystanie z pomocy psychologicznej, gdy wymagana jest terapia. A zatem do dzieła! Powodzenia. Jeśli potrzebujesz konsultacji w tej sprawie – zapraszam do ABK!!!