M³odość - Nazwa.pl
Transkrypt
M³odość - Nazwa.pl
Witamy! M³odo¶æ Autor: Robert 13.02.2007. Sz³y na wschód bataliony, szwadrony i pu³ki, drobny deszcz senne oczy ¿o³nierzom zakleja³, chlupa³o mokre b³oto na ko³ach i kó³kach, p³ynê³a mêtna woda z rozmok³ych kolein, pali³y siê cha³upy, stodo³y i stogi, pod bialy namiot dymów kulily siê miasta. A tam - na wschód - dudni³y, turkota³y drogi: têpo wali³ - czternasty, piêtnasty, szesnasty. I coraz ciê¿ej by³o nie¶æ g³owê na plecach, i coraz czarniej by³o w lasach na Wo³yniu. Ej, panie poruczniku, wysmuk³y jak ¶wieca, ja wiedzia³em, ¿e ciebie kula nie ominie. Zetrê ci z ust rêkawem tê czerwon± rosê, ¼le tu le¿eæ na ziemi w¶ród koñskiego ¶cierwa, podzielimy siê jednym cienkim papierosem i skradzion± z wêgierskich taborów konserw±... Nie chcesz, stary, co?...Nie wiem, gdzie ciê zakopali pod Czartorysk± Gor±? Kukl±? Kamieniuch±? Dzi¶ ju¿ nie ma nikogo z dwunastej kompanii i twojej maciejówki wci¶niêtej na ucho. Roztapia³a siê m³odo¶æ brudnym, mokrym ¶niegiem, d³awi³y dni pochmurne, jak robactwo ¿ar³y, i ju¿ mi ch³odne by³y jesienne noclegi, i z umar³ymi bylem sam na pól umar³y... ...Kowalski - rozerwany granatem, Ignaczak cztery kule w pachwinê, Nowak - od szrapnela, Marciniak - kula w piersi...Pamiêtam, jak patrza³ i skamla³ umieraj±c: "Wody...przyjaciele..." Bracie! Ja ciê napoje. Mam wodê w manierce. Ale ten marsz bez przerwy - i nigdy postoju... Ciê¿ko. I nie wiem, czy mi bardziej ci±¿y serce, czy na plecach tornister i dwie¶cie naboi... O, niechaj mnie o niebo zad³awi i zniszczy, Ja siê nie ugnê przed nim - ur±gam i wzywam: hej, czarna artylerio, ostatni raz wystrzel okropnym, ¶lepym s³oñcem nad ziemi± nie¿yw±,chlu¶nij we mnie wulkanów ¿u¿lem i ¿elazem, niech trajektoria têczy na pó³ mnie rozetnie, niech groby oceanów poch³on± mnie - razem z pêkniêtym, g³upim sercem - siedemnastoletniem. http://www.e-guerilla.nazwa.pl/joomla Kreator PDF Utworzono 7 March, 2017, 03:52