ld111204

Transkrypt

ld111204
Oczekiwać Pana
2 tydzień adwentu
Lectio divina – czytanie i rozważanie
Słowa Bożego
Parafia NMP Bolesnej, Wrocław – Strachocin, grudzień 2011
Teksty dostępne na stronie:
www.onjest.pl
Opracowanie: Jolanta Prokopiuk
Lectio divina - metoda osobistego studium Pisma Świętego
Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio – przetrawianie Słowa
Bożego poprzez jego ciągłe powtarzanie oraz lectio divina– Bożą lekturę, czytanie
Pisma Świętego. Ukształtowana była przez duchową egzegezę Pisma Świętego.
Chodziło w niej o to, że wszystkie słowa Biblii rozumiem jako drogę do Boga, jako
opis drogi duchowej. Chodzi tu raczej o pytanie: kim jestem, co jest tajemnicą mojego
życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez
medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie.
Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej.
Miejsce – Idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym
Sakramentem. W praktyce będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć
odrobinę wyciszenia.
Czas – Przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie
jest istotna, ważne tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli.
Pozycja w czasie modlitwy. Godna i wygodna. Można w tej modlitwie klęczeć,
można siedzieć na małej ławeczce, można też zwyczajnie usiąść na wygodnym
krześle przy stole.
Przebieg lectio divina– Istotą tej metody jest jej podział na:
I.
II.
III.
Czytanie (lectio)
Medytację (meditatio)
Modlitwę (oratio)
Całość poprzedzona być powinna chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną
do Ducha Świętego o dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu
oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą – jak się czuliśmy, co było dobre w tej
modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości.
Czytanie (lectio) wybieramy dłuższy fragment tekstu – przynajmniej jeden rozdział.
Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już pierwszy
werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam
Pismo Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by
spotkać Boga w Jego Słowie. W czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego
fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas poruszy. To poruszenie może
mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie, pociecha,
piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas
osobiście ważny. Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się
podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona bowiem, że Jezus w Słowie Bożym
dotyka naszej nieuporządkowanej dziedzina życia. Jest bardzo istotne zwrócenie
uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się
rodzą. Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć
dobrych i złych, ponieważ są one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie
zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią grzechu będzie dopiero nasza
odpowiedź na to uczucie.
Znalezienie tekstu, który porusza jest sygnałem , że kończy się etap “lectio”.
Medytacja (Meditatio) – Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to „powtarzanie”.
W tej części koncentrujemy się na znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie ,
powoli, jakby smakując – całość wersetu lub jego fragmenty. Czytając możemy
akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w ten
sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli – może nam
pomóc zamknięcie oczu. Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce.
Modlitwa (Oratio) – Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę.
Będzie ona miała spontaniczny charakter. Czasami będzie to nasza aktywność, ale
możemy też być „porwani” przez Boże natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się
bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno przewidzieć, co
przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być
zarówno przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także
charakter krótkiej, żarliwej modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by
pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Warto wypowiedzieć się przed obliczem Boga
osobiście, rozmawiając o swoich reakcjach - radościach skłaniających do
uwielbienia, ale także o tym, co może trapić, powodować zawstydzenie czy wręcz
poczucie bezsilności.
4 .12. 2011, niedziela
OCZEKIWAĆ PANA TO ZROZUMIEĆ SENS TRUDNYCH DOŚWIADCZEŃ
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Iz 40, 1-5. 9-11
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Trudne doświadczenia są człowiekowi bardzo potrzebne. Uczą doceniania
chwil dobrych i radosnych w naszym życiu. Uczą doceniania dobrego
pracodawcy, dobrego kapłana, dobrej wspólnoty czy ludzi chętnych do pracy
dla dobra wspólnego.
Prorok Izajasz ukazuje pocieszenie
po przeżytej karze. Kara była
następstwem grzechów Narodu Wybranego, zwłaszcza odstępstwa od Boga
żywego. Prorok podkreśla, że odebrało z ręki Pana karę w dwójnasób za
wszystkie swe grzechy. Taka jest kondycja każdego człowieka, ponieważ jest
grzesznikiem.
Trudne doświadczenia rodzą pokorę. Rodzą potrzebę dostrzegania swoich
błędów i grzechów. Tylko w ten sposób można przygotować się na przyjście
Pana. Tylko po takich doświadczeniach chwała Pańska ma możliwość się
objawić.
Prorok Izajasz głośno woła: Pan na pewno przyjdzie. On przychodzi z mocą.
On przychodzi ze swoją nagrodą. Objawi się tobie tak jak tego potrzebujesz.
Jeśli potrzebujesz, przyjdzie w lekkim powiewie, jak do Eliasza. Jeśli
potrzebujesz, przyjdzie w swojej chwale jak na górze Synaj wśród grzmotów i
dymu. Jeśli potrzebujesz, przyjdzie jak Bóg zakochany w tobie.
Czy jesteś przygotowany do tego spotkania? On przychodzi nie narzucając
się. Czy pragniesz spotkać Boga żywego? Decyzja należy do Ciebie, Bóg na
ciebie czeka, ale nie przyjdzie, jeśli ty tego nie zechcesz sam. Dlatego sam
zdecyduj, czy chcesz zawołać: Maranatha – przyjdź Panie Jezu!
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu pozwól mi
tęsknić za Tobą. Uzdolnij mnie do przygotowania na spotkanie z Tobą. Pozwól mi
spotkać Ciebie.
5.12. 2011, poniedziałek
OCZEKIWAĆ PANA TO DOŚWIADCZAĆ RADOŚCI
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Iz 35, 1-10
Rozważanie:
Prorok Izajasz nawołuje do radości w każdej sytuacji, w której się znajdujemy.
Okazuje się, że nawet w sytuacjach ekstremalnych z serca ludzkiego może
wypłynąć radość. Niech się rozweselą pustynia i spieczona ziemia, niech się
raduje step i niech rozkwitnie!
Święty Paweł w Liście do Filipian nawołuje wręcz: Radujcie się zawsze w
Panu; jeszcze raz powtarzam radujcie się! Prorok Nahemiasz ukazuje wręcz
radość jako ostoję i wsparcie dla człowieka wierzącego. A nie bądźcie
przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją! (Ne 8, 10c)
Źródłem radości ma być zobaczenie chwały Pana, wspaniałości naszego
Boga. Dopiero chwała Pana nasyci serce człowieka, ukoi wszelkie bóle i
tęsknoty. Tylko Bóg żywy może wlać w nasze serca radość, która wzmocni
nas wewnętrznie.
Radość w Panu pokrzepi nasze osłabłe ręce i wzmocni kolana omdlałe.
Przyjście Pana to podłączenie się do źródła życia, bo On sam jest Panem
życia i śmierci. On jest źródłem wszelkiego życia.
Przychodzący Pan jest źródłem wszelkiego uzdrowienia. On sprawi, że głusi
usłyszą, niewidomi przejrzą, a chromi odzyskają władzę w nogach. On ma
moc, abyśmy zaczęli widzieć oczami serca. On ma moc, abyśmy usłyszeli
głos Boży w swoim sercu. On ma w końcu moc, abyśmy dla Niego chodzili i
trudzili się w Jego sprawach. On jest Panem żniwa i On wysyła robotników na
swoje żniwo.
Przyjście Pana to przyjście wszelkiego życia. On ma moc, aby przeobrazić
nasze smutne i trudne życie, naszą spieczoną ziemię w pojezierze.
Spragniony kraj w krynicę wód. Badyle naszego życia przeobrazi w trzcinę z
sitowiem. Wszystko co trudne i
bolesne stanie się w naszym życiu
błogosławieństwem, gdy oddamy to Panu. Ważne jest również, aby owe
przemiany dokonywały się według Jego zasad i Jego planów.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu obdarz mnie
darem radości. Pozwól mi oddać w Twoje ręce całe moje życie i przemieniaj je
według Twojego upodobania.
6. 12. 2011, wtorek
OCZEKIWAĆ PANA TO DOŚWIADCZAĆ POCIESZENIA
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Iz 40, 1-11
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Często doświadczamy na sobie skutków grzechów własnych lub cudzych,
czasami nawet popełnionych wiele lat temu. Grzech ma bowiem nie tylko
wymiar indywidualny, ale również społeczny. Bóg Jahwe wychowuje swój lud
przez ponoszenie konsekwencji grzechu. Tylko skutki grzechu są w stanie
doprowadzić nas do wołania do Boga żywego i o Boga żywego.
Bóg opuszcza człowieka na chwilę po to, by zrozumiał, że On jest jedynym
Pocieszycielem. Oto bowiem wraca do Jerozolimy: Pocieszcie, pocieszcie mój
lud, mówi wasz Bóg.
Tak odpowiada Jahwe na skargę opuszczonej
Jerozolimy. Czy skarżysz się Bogu żywemu, że jesteś sam, opuszczony, bez
żadnej pomocy. Czy masz się komu skarżyć? Życie na ziemi w pełni
szczęśliwości to iluzja. Skarga również głęboko przynależy do kondycji
człowieka.
Bóg pociesza swój lud z dobrocią właściwą pasterzowi, z uczuciem ojca, z
żarliwością oblubieńca i małżonka, z czułoscią matki. Bóg może pocieszyć
człowieka, gdy on się do Niego zwraca. Liczy się z Jego osobą. Największą
tragedią człowieka współczesnego jest utrata wiary. Wiara, jeśli się nie
rozwija, karłowacieje i w konsekwencji zanika.
Bóg, który pociesza, przychodzi do ludzi w osobie Jezusa. Przynosi
uciśnionym i ubogim nowinę pocieszenia. Przychodzi, by dodać otuchy tym,
którzy są przygnębieni z powodu grzechów. Ofiaruje odpoczynek tym, którzy
pracują i są obciążeni. (Mt 11,28nn)
Jezus, wraz ze swoim odejściem do domu Ojca, posyła innego PocieszycielaParakleta, czyli Ducha Świętego. On jest Panem i Ożywicielem, ale także w
tym samym stopniu Pocieszycielem. Czy wołasz do Ducha Parakleta o
pocieszenie? Czy odkryłeś Ducha Świętego jako pocieszyciela?
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu często potrzebuję
pocieszenia. Chciałbym zawsze radować się w Panu, ale tak się nie dzieje. Często
chodzę smutny i przygnębiony. Bądź moim Pocieszycielem.
7. 12. 2011, środa
OCZEKIWAĆ PANA TO ODZYSKIWAĆ SIŁY
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Iz 40, 25-31
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Trudno nam zrozumieć Boga, ponieważ On nie mieści się w ludzkich
kategoriach myślenia. Każde porównanie ludzkie jest nieadekwatne z tym,
Kim Bóg jest. Najbliżej nam do zrozumienia, gdy porównujemy Go z miłujacą
matką lub ojcem, zakochanym małżonkiem.
Bóg Jahwe jest Bogiem wiecznym. Lecz cóż to oznacza dla człowieka
zanurzonego w czasie? Trudne do wyobrażenia. Bliższe człowiekowi jest
porównanie, gdy mówi, że się nigdy nie męczy ani nie nuży.
Bóg Izajasza jest tym, który dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły
omdlałego. Zmęczenie przynależy do natury człowieka. Dzień jest związany z
jego aktywnością, a w konsekwencji zmęczeniem i znużeniem. Noc
zarezerwowana jest na odpoczynek i regenerację sił.
Człowiek współczesny coraz częściej i szybciej doznaje zmęczenia. Często
nie wie co to jest wypoczynek, ponieważ jego siły nie regenerują się w
określonym czasie. Coraz częściej również dzieci i młodzieży doświadcza
takiego zmęczenia, że można określić ich młodymi emerytami.
Zmęczenie związane jest także z zaburzoną hierarchią wartości.
Niepohamowana konsupcja dóbr materialnych. Dorównywanie sąsiadom za
wszelką cenę. Praca bez umiaru. Brak wymagań wobec dzieci, które
wyłącznie biorą nie okazując ani wdzięczności, ani troski o innych. Dzieci
wyręczane z pracy i obowiązków, które budują w sobie coraz mocniejszą
postawę roszczeniową.
Bóg zna nasze zmęczenia, w końcu sam ich doświadczał żyjąc na ziemi. On
zna nasz problem i ma dla niego rozwiązanie: Przyjdźcie do mnie wszyscy,
którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a ja was pokrzepię (Mt 11,28). Bóg mówi
wyraźnie – Ja was pokrzepię – nie żadna rzecz czy osoba.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu często brakuje mi
sił. Wydawało mi się, że mogę zapracować na swoje szczęście. Jestem jednak
rozczarowany i zgorzkniały. Przyjdź mi z pomocą. Pokrzep mnie. Kto, jak nie ty.
8. 12. 2011, czwartek
OCZEKIWAĆ PANA TO DOŚWIADCZAĆ MATKI JEZUSA
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Rdz 3, 9-15
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Ojciec niebieski ma niezwykły gust i znajomość serca człowieka skoro wybrał
Maryję na matkę swojego Syna. Obdarzył ją niezwykłą łaską- niepokalanego
poczęcia, czyli bycia bez żadnego grzechu, nawet grzechu pierworodnego.
Maryja otrzymała taki dar ze względu na swoje powołanie do bycia matką
samego Boga. Każdy z nas otrzymał także takie dary, aby zrealizować swoje
powołanie i plan Boży w swoim życiu. W dobie współczesnej bardzo się ceni
wysoki iloraz inteligencji i wykształcenie. Często wszystko próbuje się temu
podporządkować.
Nasze nawrócenie ma być związane nie z pomnażaniem kolejnych kierunków
studiów, choć i one są bardzo potrzebne, co raczej z akceptacją planu Bożego
w swoim życiu, nawet jeśli z punktu widzenia świata owo powołanie może być
zupełnie nieatrakcyjne.
Maryja jest kobietą wielkoduszną i przeźroczystą na Boga. Jest jak witraż,
który nabiera blasku dopiero pod wpływem słońca. Jest obiecana i posłana,
aby wspierać nas w naszych zmaganiach. Nie bez kozery autor Księgi
Rodzaju podkreśla: Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę,
pomiędzy potomstwo twoje, a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty
zmiażdżysz mu piętę.
Po grzechu pierworodnym (któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może
zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?) człowiek chce czy nie chce
uwikłany jest w jakiś sposób w grzech swój lub cudzy. Jedynym lekarstwem na
grzech jest nawrócenie. Taki też wymiar ma sakrament pojednania.
Maryja jako kobieta wolna od grzechu, wspiera nas nieustannie w zmaganiu
się z naszą słabością i grzechem. Ona jako osoba pragnie być oczekiwana i
zapraszana. Czy zapraszasz Maryję do swojego życia? Czy oczekujesz jej
pomocy i wsparcia?
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu Twoja matka jest
niezwykłą kobietą. Skoro Ty potrzebowałeś takiej matki, to tym bardziej takiej matki
potrzebuję ja, człowiek grzeszny. Spraw, aby Maryja stała się także moja matką.
9 .12. 2011, piątek
OCZEKIWAĆ PANA TO OCZEKIWAĆ NA PRAWDZIWEGO BOGA
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Iz 48, 17-19
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Jam jest Pan, twój Bóg. Jest tylko jeden Pan, jeden Bóg żywy. To było
najważniejsze doświadczenie Narodu Wybranego. Ten Pan określałał się
jeszcze jako Jahwe, ale także jako Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba. Ten sam
Bóg, w którego wierzył i którego kochał Jezus Chrystus. W jakiego Boga ty
wierzysz? Czy na pewno Boga Jezusa Chrystusa?
Człowiek jest z natury osobą wierzącą. Jeżeli nie będzie wierzył w
prawdziwego Boga, to będzie wierzył w bożki. Bożki doby współczesnej to
pieniądze, materializm, konsupcjonizm, hedonizm, praca, dzieci, wyższe
wykształcenie a także ja sam - mój egoizm.
Bóg, na którego oczekujemy w adwencie, to także Bóg Stwórca, to ten, który
mnie ukształtował. Jako mój Stwórca wie, co dla mnie dobre i pożyteczne.
Jako Stwórca ma prawo kierować życiem swojego stworzenia.
Prorok Izajasz podkreśla, że pokój w sercu człowieka stałby się jak rzeka,
gdyby przestrzegał on Bożych przykazań. Pokój to podstawowy dar Jezusa
zmartwychwstałego. To także dar dobrego sakramentu pojednania, który ma
być sakramentem nawrócenia. Pokój to harmonia
i
wewnętrzne
zintegrowanie.
Przestrzeganie przykazań to także warunek sprawiedliwości. Izajasz mówi, że
sprawiedliwość twoja byłaby jak morskie fale. Sprawiedliwość w Słowie Bożym
to wypełnianie woli Bożej. O Józefie, mężu Maryi, Mateusz ewangelista pisze,
że był to mąż sprawiedliwy. Ów mąż sprawiedliwy był człowiekiem Słowa
Bożego. Tym co go przekonało przy wizycie anioła to właśnie Słowo Boże: Oto
Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy
"Bóg z nami." (Mt 1,23)
Przestrzeganie przykazań to także warunek płodności, nie tylko fizycznej, ale
przede wszystkim duchowej: Twoje potomstwo byłoby jak piasek, i jak jego
ziarnka twoje latorośle.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu przepraszam Cię
za wszystkie bożki w moim życiu. Ty jesteś moim Stworzycielem. Pragnę, abyś był
Bogiem mojego życia.
3 .12. 2011, sobota
OCZEKIWAĆ PANA TO BYĆ GORLIWYM
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Syr 48, 1- 4. 9 -11
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Autor Mądrości Syracydesa mówi o proroku Eliaszu dość gwałtownie i
radykalnie. Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak
pochodnia. Trzy cechy można wyróżnić w posłudze proroka Eliasza:
gorliwość, słowo płonące jak pochodnia i ogień.
Eliasz to prorok głębokiego zaangażowania, gwałtowności i radykalności,
która była wielokrotnie zarzutem i wyzwaniem wobec tych, ktorzy byli letni lub
wręcz niewierni Bogu Jahwe. Eliasz to człowiek życia. Tak jak żył, tak i umarł
zabrany w ognistym orszaku.
Prorok Eliasz doświadcza swoich słabości jak każdy grzeszny człowiek.
Zostaje zraniony przez jedno zdanie królowej Jezebel. Zrodziło to w nim
głęboki lęk, a mówiąc współczesnym jezykiem - depresję. Ucieka na Bożą
górę Horeb.
Pan Bóg troszczy się o swojego proroka, posyłając do niego swojego anioła z
posiłkiem. Wzmacnia jego siły, aby mógł dotrzeć do Bożej góry Horeb i
spotkać się z Bogiem żywym.
Spotkanie jest zadziwiające. Bóg Jahwe pozwala Eliaszowi wyjść ze swojej
groty, w której było bezpiecznie, ale w której nie było życia. Wzywa go, aby
wyszedł na górę i stanął wobec Pana. Prorok pokonuje swój lęk jako
zwyczajny człowiek i dopiero może spotkać się ze swoim "pracodawcą". Bóg
przychodzi w lekkim powiewie, w łagodności, aby nie zranić Eliasza.
Na pytanie Boga: Co ty tu robisz, Eliaszu? Prorok odpowiada
charakterystycznie dla siebie: Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Pana,
Boga Zastępów, gdyz Izraelici opuścili Twoje przymierze, rozwalili Twoje
ołtarze i Twoich proroków zabili mieczem. Tak że ja sam tylko zostałem,
a oni godzą jeszcze i na moje życie. (1Krl 19, 14)
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu obdarz mnie
gorliwością w Twojej służbie. Proszę Cię ,aby nie zabrakło we mnie ognia, który
potrafi zapalić innych w wierze.

Podobne dokumenty