ld110710

Transkrypt

ld110710
Chodzić w Duchu Św.
15 tydzień zwykły
Lectio divina – czytanie i rozważanie Słowa
Bożego
Parafia NMP Bolesnej, Wrocław – Strachocin, lipiec 2011
Opracowanie: Jolanta Prokopiuk
Lectio divina - metoda osobistego studium Pisma Świętego
Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio – przetrawianie Słowa
Bożego poprzez jego ciągłe powtarzanie oraz lectio divina– Bożą lekturę, czytanie
Pisma Świętego. Ukształtowana była przez duchową egzegezę Pisma Świętego.
Chodziło w niej o to, że wszystkie słowa Biblii rozumiem jako drogę do Boga, jako
opis drogi duchowej. Chodzi tu raczej o pytanie: kim jestem, co jest tajemnicą mojego
życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez
medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie.
Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej.
Miejsce – Idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym
Sakramentem. W praktyce będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć
odrobinę wyciszenia.
Czas – Przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie
jest istotna, ważne tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli.
Pozycja w czasie modlitwy. Godna i wygodna. Można w tej modlitwie klęczeć,
można siedzieć na małej ławeczce, można też zwyczajnie usiąść na wygodnym
krześle przy stole.
Przebieg lectio divina– Istotą tej metody jest jej podział na:
I.
II.
III.
Czytanie (lectio)
Medytację (meditatio)
Modlitwę (oratio)
Całość poprzedzona być powinna chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną
do Ducha Świętego o dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu
oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą – jak się czuliśmy, co było dobre w tej
modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości.
Czytanie (lectio) wybieramy dłuższy fragment tekstu – przynajmniej jeden rozdział.
Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już pierwszy
werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam
Pismo Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by
spotkać Boga w Jego Słowie. W czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego
fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas poruszy. To poruszenie może
mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie, pociecha,
piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas
osobiście ważny. Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się
podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona bowiem, że Jezus w Słowie Bożym
dotyka naszej nieuporządkowanej dziedzina życia. Jest bardzo istotne zwrócenie
uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się
rodzą. Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć
dobrych i złych, ponieważ są one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie
zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią grzechu będzie dopiero nasza
odpowiedź na to uczucie.
Znalezienie tekstu, który porusza jest sygnałem , że kończy się etap “lectio”.
Medytacja (Meditatio) – Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to „powtarzanie”.
W tej części koncentrujemy się na znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie ,
powoli, jakby smakując – całość wersetu lub jego fragmenty. Czytając możemy
akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w ten
sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli – może nam
pomóc zamknięcie oczu. Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce.
Modlitwa (Oratio) – Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę.
Będzie ona miała spontaniczny charakter. Czasami będzie to nasza aktywność, ale
możemy też być „porwani” przez Boże natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się
bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno przewidzieć, co
przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być
zarówno przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także
charakter krótkiej, żarliwej modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by
pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Warto wypowiedzieć się przed obliczem Boga
osobiście, rozmawiając o swoich reakcjach - radościach skłaniających do
uwielbienia, ale także o tym, co może trapić, powodować zawstydzenie czy wręcz
poczucie bezsilności.
10 .07. 2011, niedziela (15 tydzień zwykły)
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DOŚWIADCZAĆ MOCY SŁOWA
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Iz 55, 10-11
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Człowiekowi współczesnemu jest bardzo trudno zrozumieć moc Słowa
Bożego. Bogu wystarczy absolutnie jedno słowo, aby stworzyć coś na nowo,
aby uzdrowić człowieka. Kultura współczesna zalewa człowieka wielością
słów, które nie niosą ze sobą mocy i bardzo często nic nie oznaczają.
Bóg przez proroka Izajasza ukazuje Słowo, które jest skuteczne w swoim
działaniu. Jednak Słowo potrzebuje czasu, aby pomyślnie spełnić swoje
posłannictwo.
Kiedy Bóg wypowiada Słowo, to w myśleniu żydowskim oznaczało, że działa.
Setnik z Ewangelii wierząc w moc słowa Jezusa, użył właśnie takiego
sformułowania: Powiedz tylko słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony.
Te słowa o Bożym Ciele wypowiadamy przed przyjęciem Jezusa w hostii:
Panie nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko Słowo, a
będzie uzdrowiona dusza moja. (w rozumieniu całego człowieka, ponieważ
Żydzi rozumieli człowieka jako całość – duszę i ciało).
Można zadać sobie tylko jedno pytanie: Dlaczego w moim przypadku to słowo
często nie działa. Dlaczego nie oglądam mocy działającego Słowa? Dlaczego
nie jestem uzdrawiany ze swoich dolegliwości fizycznych lub psychicznych?
Po pierwsze dlatego, że ziarno jakim jest Słowo potrzebuje odpowiedniej
gleby. Potrzebuje stałego procesu nawracania się, to znaczy odwracania się
od zła, grzechu, który zobaczyłem i zwracania się do Boga z prośbą o
przebaczenie. Nawracanie jest niczym pług, które orze glebę serca. Pług ma
ostrza, aby wchodzić w poszczególne warstwy ziemi. Gdy taki pług wchodzi w
poszczególne warstwy serca to na ogół jest to proces bolesny.
Nawrócenie jest darem Ducha Świętego i tylko On jest w stanie ożywić w nas
Słowo wypowiedziane przed wiekami.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu, pragnę
doświadczyć mocy Słowa Bożego w moim życiu. Pozwól mi przez Twoje Słowo
zobaczyć mój grzech, żałować i wrócić do Ciebie.
11. 07. 2011, poniedziałek
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ŻYĆ W BOJAŹNI BOŻEJ
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Ps 34, 2- 15
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Bojaźń Boża jest bardzo niedocenianym darem przez współczesnego
człowieka. Autor psalmu mówi wręcz o tym, że bojaźń Boża jest źródłem
błogosławieństwa. Można wręcz powiedzieć, że od tej bojaźni wszystko się
zaczyna.
Bojaźń Boża oznacza nic innego jak lęk przed obrażaniem Boga swoimi
grzechami. Grzechy ranią serce Boże. Człowiek został stworzony z miłości i
właśnie grzech uderza w tą miłość Ojca.
Aby zrozumieć czym jest grzech potrzebujemy Ducha Świętego, który
przekonuje nas o grzechu i ukazuje istotę grzechu. Jan Paweł II pisze, że
Duch Święty objawia ból niepojęty i niewyrażalny związany z grzechem
pierworodnym, ale także z każdym grzechem.
Aby zrozumieć dar bojaźni Bożej i istotę grzechu potrzebna jest miłość, która
daje, troszczy się, udziela życia, a później przez grzech jest odrzucana. Miłość
jest źródłem życia, wychowania i tworzenia, i bez tej miłości nie da się
zrozumieć ani Boga, ani grzechu, ani daru bojaźni Bożej.
Bojaźń Boża prowadzi do dobra, pokoju, szczęścia i realizowania woli Bożej w
naszym życiu.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu, daj mi
doświadczyć głęboko twojej miłości. Daj mo dośwaidczyć jak głęboko mój grzech rani
twoje serce. Obdarz mnie darem bojaźni Bożej.
12. 07. 2011, wtorek
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ZAUFAĆ OPATRZNOŚCI BOŻEJ
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Wj 2, 1-15a
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Naród Wybrany mieszka w Egipcie już ponad 350 lat. Gdy wychodził z niewoli
mijało właśnie 430 lat. Czasy Józefa poszły w zapomnienie. Minęło w końcu
ponad dwieście lat. Pamięć człowieka jest krótka, a on nie za bardzo pragnie
uczyć się historii. Lecz rządy w Egipcie objął nowy król, który nie znał Józefa. I
rzekł do swego ludu: Oto lud synów Izraela jest liczniejszy i potężniejszy od nas.
Roztropnie przeciw niemu wystąpmy, ażeby się przestał rozmnażać.(Wj 1, 8-10a)
Ów „roztropny” sprzeciw był niczym innym jak mordowaniem nowo narodzonych
chłopców. W takich to trudnych dla Hebrajczyków czasach narodził się Mojżesz.
Wydawało się, że nic nie jest w stanie oprzeć się prawu faraona.
Rodzice Mojżesza musieli przeżyć wiele chwil grozy, gdy ten piękny i rubaszny
niemowlak pragnął się bawić, niż być stale przed kimś ukrywany. Mały Mojżesz
nic nikomu jeszcze złego nie uczynił. Miał jedynie podstawowe potrzeby małego
dziecka: potrzeby fizjologiczne, płaczu i zabawy.
Rabini żydowscy uczą, że Naród Wybrany popadł w niewolę z powodu własnych
grzechów, ponieważ zaczął zapominać o Bogu i Jego obietnicy. Dobrobyt, którym
się otoczyli Izraelici obciążał ich serca tak, że przestali potrzebować Boga.
Pamięć o wydarzeniach z historii związanych z ich przodkami zacierała się.
Potrzeba jest matką wynalazków, dlatego matka Mojżesza w chwili determinacji o
życie syna wyszukuje skrzynkę z papirusu, zabezpiecza ją, umieszcza tam syna i
puszcza na wody Nilu. Starsza siostra stoi w takim oddaleniu, aby widzieć
poruszający się koszyk z Mojżeszem.
Zdarza się historia przedziwna, gdy skrzynka dociera do stóp córki faraona. Ona
ma świadomość, że jest to dziecko żydowskie, ale nie potrafi się jemu oprzeć. W
taki to przedziwny sposób Mojżesz zamieszka w domu faraona - swego
niedoszłego oprawcy, a jego matka będzie jego karmicielką. Drogi Boże są
zaprawdę przedziwne.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu naucz mnie
całkowitego zaufania twojej opatrzności. Naucz mnie, że zawsze jest wyjście z
trudnej sytuacji, gdy polegam na Tobie. Ukazuj mi Swoje drogi.
13. 07. 2011, środa
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO SPOTKAĆ BOGA ŻYWEGO
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Wj 3, 1-6. 9-12
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Drogi Bożej opatrzności są naprawdę przedziwne. Mojżesz przez czterdzieści
lat mieszka i wychowuje się na dworze faraona, swojego niedoszłego oprawcy
i zapewne poznaje jeszcze jego inne oblicze. Po czterdziestu latach musi
uciekać z Egiptu, aby przez czterdzieści lat żyć w ciszy na pustyni wypasając
owce swego teścia Jetry. Przez następne czterdzieści lat wędruje przez
pustynię z Narodem Wybranym.
Pierwsze czterdzieści lat przygotowało Mojżesza do misji, którą miał spełnić w
przyszłości jako prorok wyprowadzający swój naród z niewoli. Drugie
czterdzieści lat zanurzyło go w ciszy i pozwoliło usłyszeć głos swojego serca.
Mojżesz ma osiemdziesiąt lat, ale potrafi się dziwić jak dziecko. Zadziwił się,
gdy ujrzał krzew płonący ogniem. Owa ciekawość dziecka sprawiła, że miał
możliwość spotkania się z żywym Bogiem.
To spotkanie z żywym Bogiem jest zawsze niebezpieczne. Bóg wzywa go po
imieniu. Mojżesz nie ma pojęcia, że Bóg prowadził jego przeszłość i zamyśla o
jego przyszłości. Kiedy Bóg wzywa człowieka po imieniu to zna jego
tożsamość, zna jego przeszłość, zna jego rodziców i rodziców adoptowanych.
Bóg pragnie powiedzieć Mojżeszowi i każdemu z nas: wiem kim jesteś. Znam
cię po imieniu i jestem ci łaskawy.
Pierwsze słowa, które usłyszy Mojżesz oprócz imienia są też bardzo
znamienne: Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym
stoisz, jest ziemią świętą. Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama,
Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Wszędzie, gdzie przychodzi Bóg, to uświęca
te miejsca swoją świętością. Przychodzi jako życie i przychodzi jako
wyzwolenie.
Bóg osobiście zna sytuację swojego narodu: naocznie przekonałem się o
cierpieniu, jakie im zadają Egipcjanie. Bóg osobiście zna sytuacje każdego
z nas. Zna wszystkie zanoszone modlitwy i odruchy serca.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu pragnę spotkać
Cię jako Boga żywego, Boga, który mnie zna po imieniu.
14. 07.2011, czwartek
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DOŚWIADCZAĆ WYZWOLENIA
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Wj 3, 13 -20
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Mojżesz nasiąkał z jednej strony miłością matki i zapewne opowiadaniem o
jego przodkach i Bogu, który objawił się Abrahamowi i jego potomstwu. Z
drugiej strony nasiąkał kulturą i wykształceniem egipskim. Jako książę Egiptu
musiał być świetnie wykształconym człowiekiem swoich czasów.
Bóg powołuje Mojżesza, aby wyprowadził swój naród z niewoli egipskiej. Bóg
doskonale wie, co robi. Nikt lepiej nie zna prawa i zasad panujących w Egipcie
jak sam książę Egiptu – Mojżesz.
Mojżesz wie od razu o co zapytać, co jest w tym dialogu oprócz słuchania
najważniejsze. On pyta się o imię Boga. Znać imię to znać tożsamość Boga.
Rabini żydowscy uczą, że imię objawia czyjś osobisty kształt, tj. usposobienie i
to ono jest przyczyną wyjątkowości danej osoby. Imię samo w sobie jest
zdumiewające: Jestem, który Jestem. Tak powiesz synom Izraela: Jestem
posłał mnie do was.
Misja Mojżesza wobec faraona jest dla niego jasna. Natomiast potrzebuje
informacji bardziej szczegółowych na temat misji związanej z Izraelem. Rabini
żydowscy uczą, że misja Mojżesza ma służyć zwróceniu uwagi na nowe
zadanie i nową relację. Imię Boga ma stanowić klucz do nowej relacji z
Bogiem, w którą synowie Izraela mają obecnie wejść.
Bóg zapowiada księciu, iż wyjście będzie wówczas możliwe, gdy faraon wraz
ze swoim ludem zostaną zmuszeni przez znaki i cuda do puszczenia Narodu
Wybranego z ziemi egipskiej.
Jakub wraz z całą liczną rodziną z łatwością wkraczał do ziemi Goszen w
Egipcie, ale Naród Wybrany będzie wychodził z niej z wielkim trudem. Z dużą
łatwością
wchodzimy we wszelkie uzależnienia, nawet w sposób
niezauważalny, ale z jaką trudnością wychodzimy z ich szponów. Każde
takie wyzwolenie jest nieomal ma miarę cudu.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu daj mi poznać
moje niewole, szczególnie te z których nie zdaję sobie sprawy albo spycham do
podświadomości. Obdarz mnie wolnością.
15 .07. 2011, piątek
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DOŚWIADCZYĆ
SWOJEJ OSOBISTEJ PASCHY
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Wj 11, 10 – 12, 14
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Aby człowiek mógł przejść do etapu wewnętrznej paschy w swoim życiu,
potrzebuje doświadczenia, że jest niewolnikiem grzechu. Mało tego, ta niewola
bardzo musi go uwierać, aby zechciał ją porzucić. Potrzebuje wewnętrznego
przejrzenia, aby ujrzał spustoszenie, które czyni jego uzależnienie. W
czasach współczesnych wyraża się to na ogół przez uzależnienia. Choć
niewole mogą mieć przeróżny wymiar.
Czy masz świadomość swoich niewoli? Najgorsze są te, do których powoli się
przyzwyczaiłeś i których nie dostrzegasz. Wydaje ci się, że już tak musi być.
Nie ma innej drogi. Czy oddałeś te sytuacje Jezusowi przez modlitwę? Czy
zapytałeś się co On o nich sądzi?
W czasie paschy właśnie gorzkie zioła miały być znakiem uciemiężenia, miały
symbolizować ciężką, niewolniczą pracę.
Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w
waszym ręku. Spożywać będziecie pośpiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć
Pana. To fragment, który mówi o gotowości wyjścia z niewoli. Ktoś, komu jest
dobrze w swojej niewoli, nie będzie się narażał na trudy i nie będzie gotów do
wyjścia w nieznane. Hebrajczycy mieli dość swojej niewoli, choć nie mieli
świadomości, że o tę wolność trzeba będzie się trudzić, co oznacza, że
wolność będzie ich kosztować.
Baranek spożywany w czasie Paschy jest jednoroczny i bez żadnej skazy. Dla
nas, chrześcijan, tym Barankiem jednorocznym jest Jezus Chrystus, który
został zabity w czasie zarzynania baranków przed wieczerzą paschalną.
Krew, która chroni domy Izraelitów symbolizuje nam krew Jezusa Chrystusa,
która chroni nas przed atakami złych duchów.
Dla chrześcijan Paschą jest Eucharystia, która ma moc wyprowadzania nas z
naszej niewoli. Ma moc uzdrawiania nas, ale pod warunkiem, że my sami
będziemy szukać i wołać do naszego Wyzwoliciela, Jezusa.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu, daj mi
doświadczyć głęboko swojej niewoli, spraw, aby zaczęła mnie uwierać i boleć a przez
to daj mi głęboką determinację wykonania wszystkiego aby wyjść z tej niewoli.
16. 07. 2011, sobota
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DOŚWIADCZYĆ OSOBISTEGO
EXODUSU, CZYLI WYJŚCIA
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Wj 12, 37 - 42
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Naród Wybrany doczekał się swojego wyjścia. Autor Księgi Wyjścia mówi o
tym, że ten naród był aż 430 lat w Egipcie. Oczywiście nie wszystkie te lata
były związane z niewolą. Jedno jest pewne, człowiek w swoją niewolę wchodzi
niepostrzeżenie, często nie zdając sobie z tego do końca sprawy. Zwłaszcza
lata dobrobytu są czasem zagrożenia, czas gdy przestajemy czuwać.
Gdy Hebrajczycy wychodzili z niewoli, to przy okazji wyruszyło z nimi mnóstwo
cudzoziemców. Oznacza to, że wyzwolenie może dotyczyć nie tylko osoby
zainteresowanej, ale wszystkich, którzy są są z nią jakoś wewnętrznie
związani czy to w przeszłosci, czy obecnie. Dobro ma również swój wymiar
społeczny. Człowiek nie zbawia się sam i nie potępia się sam.
Nasze wyzwolenie głęboko związane jest z przebaczaniem sobie i innym.
Przez przebaczanie uwalniamy zarówno siebie jak i inne osoby w jakiś
szczególny sposób z nami związane. Przebaczenie zrywa chore więzi z
drugim człowiekiem. Te więzi podświadomie nami sterują i mają wpływ na
nasze decyzje. Przebaczenie jest potrzebne naszemu sercu i naszej
wewnętrznej wolności.
Bóg jest głęboko zainteresowany naszym wyzwoleniem i wyjściem z niewoli.
Tej nocy czuwał Pan nad wyjściem synów Izraela z ziemi egipskiej. Psalm 121
mocno podkreśla czuwanie Boga nad nami i dotyczy to też naszego
wychodzenia z niewoli: Pan będzie strzegł twego wyjścia i przyjścia teraz i po
wszystkie czasy. (Ps 121, 8)
Pan Bóg jest głęboko zainteresowany naszym wyjściem z niewoli, ale pyta
czy my sami chcemy z niej wyjść i poddać się Bożemu prowadzeniu.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu obdarz mnie
pragnieniem wyjścia ze swojej niewoli i pragnieniem poddania się twojemu
prowadzeniu.