ld110710
Transkrypt
ld110710
Chodzić w Duchu Św. 15 tydzień zwykły Lectio divina – czytanie i rozważanie Słowa Bożego Parafia NMP Bolesnej, Wrocław – Strachocin, lipiec 2011 Opracowanie: Jolanta Prokopiuk Lectio divina - metoda osobistego studium Pisma Świętego Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio – przetrawianie Słowa Bożego poprzez jego ciągłe powtarzanie oraz lectio divina– Bożą lekturę, czytanie Pisma Świętego. Ukształtowana była przez duchową egzegezę Pisma Świętego. Chodziło w niej o to, że wszystkie słowa Biblii rozumiem jako drogę do Boga, jako opis drogi duchowej. Chodzi tu raczej o pytanie: kim jestem, co jest tajemnicą mojego życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie. Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej. Miejsce – Idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym Sakramentem. W praktyce będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć odrobinę wyciszenia. Czas – Przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie jest istotna, ważne tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli. Pozycja w czasie modlitwy. Godna i wygodna. Można w tej modlitwie klęczeć, można siedzieć na małej ławeczce, można też zwyczajnie usiąść na wygodnym krześle przy stole. Przebieg lectio divina– Istotą tej metody jest jej podział na: I. II. III. Czytanie (lectio) Medytację (meditatio) Modlitwę (oratio) Całość poprzedzona być powinna chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną do Ducha Świętego o dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą – jak się czuliśmy, co było dobre w tej modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości. Czytanie (lectio) wybieramy dłuższy fragment tekstu – przynajmniej jeden rozdział. Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już pierwszy werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam Pismo Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by spotkać Boga w Jego Słowie. W czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas poruszy. To poruszenie może mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie, pociecha, piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas osobiście ważny. Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona bowiem, że Jezus w Słowie Bożym dotyka naszej nieuporządkowanej dziedzina życia. Jest bardzo istotne zwrócenie uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się rodzą. Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć dobrych i złych, ponieważ są one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią grzechu będzie dopiero nasza odpowiedź na to uczucie. Znalezienie tekstu, który porusza jest sygnałem , że kończy się etap “lectio”. Medytacja (Meditatio) – Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to „powtarzanie”. W tej części koncentrujemy się na znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie , powoli, jakby smakując – całość wersetu lub jego fragmenty. Czytając możemy akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w ten sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli – może nam pomóc zamknięcie oczu. Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce. Modlitwa (Oratio) – Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę. Będzie ona miała spontaniczny charakter. Czasami będzie to nasza aktywność, ale możemy też być „porwani” przez Boże natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno przewidzieć, co przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być zarówno przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także charakter krótkiej, żarliwej modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Warto wypowiedzieć się przed obliczem Boga osobiście, rozmawiając o swoich reakcjach - radościach skłaniających do uwielbienia, ale także o tym, co może trapić, powodować zawstydzenie czy wręcz poczucie bezsilności. 10 .07. 2011, niedziela (15 tydzień zwykły) CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DOŚWIADCZAĆ MOCY SŁOWA Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Iz 55, 10-11 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Człowiekowi współczesnemu jest bardzo trudno zrozumieć moc Słowa Bożego. Bogu wystarczy absolutnie jedno słowo, aby stworzyć coś na nowo, aby uzdrowić człowieka. Kultura współczesna zalewa człowieka wielością słów, które nie niosą ze sobą mocy i bardzo często nic nie oznaczają. Bóg przez proroka Izajasza ukazuje Słowo, które jest skuteczne w swoim działaniu. Jednak Słowo potrzebuje czasu, aby pomyślnie spełnić swoje posłannictwo. Kiedy Bóg wypowiada Słowo, to w myśleniu żydowskim oznaczało, że działa. Setnik z Ewangelii wierząc w moc słowa Jezusa, użył właśnie takiego sformułowania: Powiedz tylko słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony. Te słowa o Bożym Ciele wypowiadamy przed przyjęciem Jezusa w hostii: Panie nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko Słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja. (w rozumieniu całego człowieka, ponieważ Żydzi rozumieli człowieka jako całość – duszę i ciało). Można zadać sobie tylko jedno pytanie: Dlaczego w moim przypadku to słowo często nie działa. Dlaczego nie oglądam mocy działającego Słowa? Dlaczego nie jestem uzdrawiany ze swoich dolegliwości fizycznych lub psychicznych? Po pierwsze dlatego, że ziarno jakim jest Słowo potrzebuje odpowiedniej gleby. Potrzebuje stałego procesu nawracania się, to znaczy odwracania się od zła, grzechu, który zobaczyłem i zwracania się do Boga z prośbą o przebaczenie. Nawracanie jest niczym pług, które orze glebę serca. Pług ma ostrza, aby wchodzić w poszczególne warstwy ziemi. Gdy taki pług wchodzi w poszczególne warstwy serca to na ogół jest to proces bolesny. Nawrócenie jest darem Ducha Świętego i tylko On jest w stanie ożywić w nas Słowo wypowiedziane przed wiekami. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu, pragnę doświadczyć mocy Słowa Bożego w moim życiu. Pozwól mi przez Twoje Słowo zobaczyć mój grzech, żałować i wrócić do Ciebie. 11. 07. 2011, poniedziałek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ŻYĆ W BOJAŹNI BOŻEJ Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Ps 34, 2- 15 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Bojaźń Boża jest bardzo niedocenianym darem przez współczesnego człowieka. Autor psalmu mówi wręcz o tym, że bojaźń Boża jest źródłem błogosławieństwa. Można wręcz powiedzieć, że od tej bojaźni wszystko się zaczyna. Bojaźń Boża oznacza nic innego jak lęk przed obrażaniem Boga swoimi grzechami. Grzechy ranią serce Boże. Człowiek został stworzony z miłości i właśnie grzech uderza w tą miłość Ojca. Aby zrozumieć czym jest grzech potrzebujemy Ducha Świętego, który przekonuje nas o grzechu i ukazuje istotę grzechu. Jan Paweł II pisze, że Duch Święty objawia ból niepojęty i niewyrażalny związany z grzechem pierworodnym, ale także z każdym grzechem. Aby zrozumieć dar bojaźni Bożej i istotę grzechu potrzebna jest miłość, która daje, troszczy się, udziela życia, a później przez grzech jest odrzucana. Miłość jest źródłem życia, wychowania i tworzenia, i bez tej miłości nie da się zrozumieć ani Boga, ani grzechu, ani daru bojaźni Bożej. Bojaźń Boża prowadzi do dobra, pokoju, szczęścia i realizowania woli Bożej w naszym życiu. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu, daj mi doświadczyć głęboko twojej miłości. Daj mo dośwaidczyć jak głęboko mój grzech rani twoje serce. Obdarz mnie darem bojaźni Bożej. 12. 07. 2011, wtorek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ZAUFAĆ OPATRZNOŚCI BOŻEJ Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Wj 2, 1-15a Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Naród Wybrany mieszka w Egipcie już ponad 350 lat. Gdy wychodził z niewoli mijało właśnie 430 lat. Czasy Józefa poszły w zapomnienie. Minęło w końcu ponad dwieście lat. Pamięć człowieka jest krótka, a on nie za bardzo pragnie uczyć się historii. Lecz rządy w Egipcie objął nowy król, który nie znał Józefa. I rzekł do swego ludu: Oto lud synów Izraela jest liczniejszy i potężniejszy od nas. Roztropnie przeciw niemu wystąpmy, ażeby się przestał rozmnażać.(Wj 1, 8-10a) Ów „roztropny” sprzeciw był niczym innym jak mordowaniem nowo narodzonych chłopców. W takich to trudnych dla Hebrajczyków czasach narodził się Mojżesz. Wydawało się, że nic nie jest w stanie oprzeć się prawu faraona. Rodzice Mojżesza musieli przeżyć wiele chwil grozy, gdy ten piękny i rubaszny niemowlak pragnął się bawić, niż być stale przed kimś ukrywany. Mały Mojżesz nic nikomu jeszcze złego nie uczynił. Miał jedynie podstawowe potrzeby małego dziecka: potrzeby fizjologiczne, płaczu i zabawy. Rabini żydowscy uczą, że Naród Wybrany popadł w niewolę z powodu własnych grzechów, ponieważ zaczął zapominać o Bogu i Jego obietnicy. Dobrobyt, którym się otoczyli Izraelici obciążał ich serca tak, że przestali potrzebować Boga. Pamięć o wydarzeniach z historii związanych z ich przodkami zacierała się. Potrzeba jest matką wynalazków, dlatego matka Mojżesza w chwili determinacji o życie syna wyszukuje skrzynkę z papirusu, zabezpiecza ją, umieszcza tam syna i puszcza na wody Nilu. Starsza siostra stoi w takim oddaleniu, aby widzieć poruszający się koszyk z Mojżeszem. Zdarza się historia przedziwna, gdy skrzynka dociera do stóp córki faraona. Ona ma świadomość, że jest to dziecko żydowskie, ale nie potrafi się jemu oprzeć. W taki to przedziwny sposób Mojżesz zamieszka w domu faraona - swego niedoszłego oprawcy, a jego matka będzie jego karmicielką. Drogi Boże są zaprawdę przedziwne. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu naucz mnie całkowitego zaufania twojej opatrzności. Naucz mnie, że zawsze jest wyjście z trudnej sytuacji, gdy polegam na Tobie. Ukazuj mi Swoje drogi. 13. 07. 2011, środa CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO SPOTKAĆ BOGA ŻYWEGO Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Wj 3, 1-6. 9-12 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Drogi Bożej opatrzności są naprawdę przedziwne. Mojżesz przez czterdzieści lat mieszka i wychowuje się na dworze faraona, swojego niedoszłego oprawcy i zapewne poznaje jeszcze jego inne oblicze. Po czterdziestu latach musi uciekać z Egiptu, aby przez czterdzieści lat żyć w ciszy na pustyni wypasając owce swego teścia Jetry. Przez następne czterdzieści lat wędruje przez pustynię z Narodem Wybranym. Pierwsze czterdzieści lat przygotowało Mojżesza do misji, którą miał spełnić w przyszłości jako prorok wyprowadzający swój naród z niewoli. Drugie czterdzieści lat zanurzyło go w ciszy i pozwoliło usłyszeć głos swojego serca. Mojżesz ma osiemdziesiąt lat, ale potrafi się dziwić jak dziecko. Zadziwił się, gdy ujrzał krzew płonący ogniem. Owa ciekawość dziecka sprawiła, że miał możliwość spotkania się z żywym Bogiem. To spotkanie z żywym Bogiem jest zawsze niebezpieczne. Bóg wzywa go po imieniu. Mojżesz nie ma pojęcia, że Bóg prowadził jego przeszłość i zamyśla o jego przyszłości. Kiedy Bóg wzywa człowieka po imieniu to zna jego tożsamość, zna jego przeszłość, zna jego rodziców i rodziców adoptowanych. Bóg pragnie powiedzieć Mojżeszowi i każdemu z nas: wiem kim jesteś. Znam cię po imieniu i jestem ci łaskawy. Pierwsze słowa, które usłyszy Mojżesz oprócz imienia są też bardzo znamienne: Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą. Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Wszędzie, gdzie przychodzi Bóg, to uświęca te miejsca swoją świętością. Przychodzi jako życie i przychodzi jako wyzwolenie. Bóg osobiście zna sytuację swojego narodu: naocznie przekonałem się o cierpieniu, jakie im zadają Egipcjanie. Bóg osobiście zna sytuacje każdego z nas. Zna wszystkie zanoszone modlitwy i odruchy serca. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu pragnę spotkać Cię jako Boga żywego, Boga, który mnie zna po imieniu. 14. 07.2011, czwartek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DOŚWIADCZAĆ WYZWOLENIA Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Wj 3, 13 -20 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Mojżesz nasiąkał z jednej strony miłością matki i zapewne opowiadaniem o jego przodkach i Bogu, który objawił się Abrahamowi i jego potomstwu. Z drugiej strony nasiąkał kulturą i wykształceniem egipskim. Jako książę Egiptu musiał być świetnie wykształconym człowiekiem swoich czasów. Bóg powołuje Mojżesza, aby wyprowadził swój naród z niewoli egipskiej. Bóg doskonale wie, co robi. Nikt lepiej nie zna prawa i zasad panujących w Egipcie jak sam książę Egiptu – Mojżesz. Mojżesz wie od razu o co zapytać, co jest w tym dialogu oprócz słuchania najważniejsze. On pyta się o imię Boga. Znać imię to znać tożsamość Boga. Rabini żydowscy uczą, że imię objawia czyjś osobisty kształt, tj. usposobienie i to ono jest przyczyną wyjątkowości danej osoby. Imię samo w sobie jest zdumiewające: Jestem, który Jestem. Tak powiesz synom Izraela: Jestem posłał mnie do was. Misja Mojżesza wobec faraona jest dla niego jasna. Natomiast potrzebuje informacji bardziej szczegółowych na temat misji związanej z Izraelem. Rabini żydowscy uczą, że misja Mojżesza ma służyć zwróceniu uwagi na nowe zadanie i nową relację. Imię Boga ma stanowić klucz do nowej relacji z Bogiem, w którą synowie Izraela mają obecnie wejść. Bóg zapowiada księciu, iż wyjście będzie wówczas możliwe, gdy faraon wraz ze swoim ludem zostaną zmuszeni przez znaki i cuda do puszczenia Narodu Wybranego z ziemi egipskiej. Jakub wraz z całą liczną rodziną z łatwością wkraczał do ziemi Goszen w Egipcie, ale Naród Wybrany będzie wychodził z niej z wielkim trudem. Z dużą łatwością wchodzimy we wszelkie uzależnienia, nawet w sposób niezauważalny, ale z jaką trudnością wychodzimy z ich szponów. Każde takie wyzwolenie jest nieomal ma miarę cudu. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu daj mi poznać moje niewole, szczególnie te z których nie zdaję sobie sprawy albo spycham do podświadomości. Obdarz mnie wolnością. 15 .07. 2011, piątek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DOŚWIADCZYĆ SWOJEJ OSOBISTEJ PASCHY Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Wj 11, 10 – 12, 14 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Aby człowiek mógł przejść do etapu wewnętrznej paschy w swoim życiu, potrzebuje doświadczenia, że jest niewolnikiem grzechu. Mało tego, ta niewola bardzo musi go uwierać, aby zechciał ją porzucić. Potrzebuje wewnętrznego przejrzenia, aby ujrzał spustoszenie, które czyni jego uzależnienie. W czasach współczesnych wyraża się to na ogół przez uzależnienia. Choć niewole mogą mieć przeróżny wymiar. Czy masz świadomość swoich niewoli? Najgorsze są te, do których powoli się przyzwyczaiłeś i których nie dostrzegasz. Wydaje ci się, że już tak musi być. Nie ma innej drogi. Czy oddałeś te sytuacje Jezusowi przez modlitwę? Czy zapytałeś się co On o nich sądzi? W czasie paschy właśnie gorzkie zioła miały być znakiem uciemiężenia, miały symbolizować ciężką, niewolniczą pracę. Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku. Spożywać będziecie pośpiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć Pana. To fragment, który mówi o gotowości wyjścia z niewoli. Ktoś, komu jest dobrze w swojej niewoli, nie będzie się narażał na trudy i nie będzie gotów do wyjścia w nieznane. Hebrajczycy mieli dość swojej niewoli, choć nie mieli świadomości, że o tę wolność trzeba będzie się trudzić, co oznacza, że wolność będzie ich kosztować. Baranek spożywany w czasie Paschy jest jednoroczny i bez żadnej skazy. Dla nas, chrześcijan, tym Barankiem jednorocznym jest Jezus Chrystus, który został zabity w czasie zarzynania baranków przed wieczerzą paschalną. Krew, która chroni domy Izraelitów symbolizuje nam krew Jezusa Chrystusa, która chroni nas przed atakami złych duchów. Dla chrześcijan Paschą jest Eucharystia, która ma moc wyprowadzania nas z naszej niewoli. Ma moc uzdrawiania nas, ale pod warunkiem, że my sami będziemy szukać i wołać do naszego Wyzwoliciela, Jezusa. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu, daj mi doświadczyć głęboko swojej niewoli, spraw, aby zaczęła mnie uwierać i boleć a przez to daj mi głęboką determinację wykonania wszystkiego aby wyjść z tej niewoli. 16. 07. 2011, sobota CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO DOŚWIADCZYĆ OSOBISTEGO EXODUSU, CZYLI WYJŚCIA Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Wj 12, 37 - 42 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Naród Wybrany doczekał się swojego wyjścia. Autor Księgi Wyjścia mówi o tym, że ten naród był aż 430 lat w Egipcie. Oczywiście nie wszystkie te lata były związane z niewolą. Jedno jest pewne, człowiek w swoją niewolę wchodzi niepostrzeżenie, często nie zdając sobie z tego do końca sprawy. Zwłaszcza lata dobrobytu są czasem zagrożenia, czas gdy przestajemy czuwać. Gdy Hebrajczycy wychodzili z niewoli, to przy okazji wyruszyło z nimi mnóstwo cudzoziemców. Oznacza to, że wyzwolenie może dotyczyć nie tylko osoby zainteresowanej, ale wszystkich, którzy są są z nią jakoś wewnętrznie związani czy to w przeszłosci, czy obecnie. Dobro ma również swój wymiar społeczny. Człowiek nie zbawia się sam i nie potępia się sam. Nasze wyzwolenie głęboko związane jest z przebaczaniem sobie i innym. Przez przebaczanie uwalniamy zarówno siebie jak i inne osoby w jakiś szczególny sposób z nami związane. Przebaczenie zrywa chore więzi z drugim człowiekiem. Te więzi podświadomie nami sterują i mają wpływ na nasze decyzje. Przebaczenie jest potrzebne naszemu sercu i naszej wewnętrznej wolności. Bóg jest głęboko zainteresowany naszym wyzwoleniem i wyjściem z niewoli. Tej nocy czuwał Pan nad wyjściem synów Izraela z ziemi egipskiej. Psalm 121 mocno podkreśla czuwanie Boga nad nami i dotyczy to też naszego wychodzenia z niewoli: Pan będzie strzegł twego wyjścia i przyjścia teraz i po wszystkie czasy. (Ps 121, 8) Pan Bóg jest głęboko zainteresowany naszym wyjściem z niewoli, ale pyta czy my sami chcemy z niej wyjść i poddać się Bożemu prowadzeniu. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu obdarz mnie pragnieniem wyjścia ze swojej niewoli i pragnieniem poddania się twojemu prowadzeniu.