Temat: WYTRWAĆ W TYM CO PRAWDZIWIE DOBRE

Transkrypt

Temat: WYTRWAĆ W TYM CO PRAWDZIWIE DOBRE
1
s. Honorata Teresa Niemiec KDzJ
scenariusz katechezy dla uczniów w Gimnazjum
Temat: WYTRWAĆ W TYM CO PRAWDZIWIE DOBRE
Cele:
zwracając uwagę na narastający problem ubóstwa i nędzy pragniemy doprowadzić
ucznia do zajęcia własnego stanowiska wobec drugiego, ubogiego człowieka.
chcąc dopomóc mu w kształtowaniu właściwej, chrześcijańskiej postawy w toku
katechezy odwołujemy się do postaci matki Teresy Kierocińskiej – stawiając ją uczniom
za wzór wrażliwości, miłości i odwagi.
Modlitwa – do Ducha Świętego
Rozmowa i tworzenie plakatów
Katecheta rozpoczyna lekcję od rozmowy z uczniami na temat współczesnego świata. Najpierw
koncentruje rozmowę na świecie dobrobytu. Zwraca się do uczniów kilkoma zadaniami.
Kiedy słyszycie termin „współczesny świat”, jak sobie go najczęściej wyobrażacie?
Jak bywa on przedstawiony np. w reklamach?
Jakie są symbole nowoczesnego świata?
Uczniowie mogą podawać różne odpowiedzi np.: osoby młode, zdrowe, dobrze ubrane,
uśmiechnięte, pełne radości.
Podczas podawania przez uczniów odpowiedzi katecheta nakleja na pierwszym arkuszu papieru
ilustracje przedstawiające ludzi sukcesu, ludzi świata dobrobytu.
Nadal prowadzi rozmowę.
Jakie jeszcze inne mogą być wyznaczniki współczesnego, nowoczesnego świata?
Uczniowie mogą w odpowiedzi wymienić np. postęp techniczny, komputery, telefony
komórkowe, nowoczesne samochody, miasta itp.
Katecheta nakleja na arkuszu papieru kolejne obrazy zbliżone treścią do odpowiedzi uczniów.
Na powstałym w ten sposób plakacie umieszczamy na górze napis:
„ŚWIAT DOBROBYTU I SUKCESU”.
W dalszym toku lekcji katecheta zwraca się do uczniów z zapytaniem.
Czy to jest kompletny obraz świata?
Czy istnieje może inny wymiar współczesności, o której niechętnie mówimy, którą
niechętnie pokazuje się na ekranach telewizorów czy reklamowych bilbordach?
Katecheta kontynuuje rozmowę z uczniami, zwracając tym razem ich uwagę na problem
ubóstwa i bezdomności.
Uczniowie podają odpowiedzi np. że istnieją slumsy na obrzeżach wielkich miast (warto
poprosić jednego z uczniów, aby wyjaśnił co to są slumsy), że są też bezdomni i ubodzy.
W toku odpowiedzi katecheta nakleja na drugim arkuszu papieru ilustracje przedstawiające
2
ludzi ubogich, głodnych, bezdomnych, bezradnych - z powodu kataklizmów czy wojen.
Następnie katecheta pyta.
Czy slumsy, bezdomni, ubodzy to tylko problem świata zachodniego, wysoko
rozwiniętego?
Czy problem ubóstwa i bezdomności dotyczy też naszego społeczeństwa?
Katecheta podpisuje powstały plakat:
„ŚWIAT UBOGICH I ZAPOMNIANYCH”.
Zestawia oba plakaty razem i konkluduje rozmowę z uczniami. Można tutaj posłużyć się tekstem:
np.
Współczesny świat ma dwa oblicza. Pierwsze z nich odnosi się do świata dobrobytu,
władzy, sukcesu. Obywatele tego świata to ludzie zadbani, wykształceni, posiadający dobrą
pracę, ustabilizowaną na wyższym lub niższym poziomie sytuacji materialnej. Ludzie Ci żyją
w pięknych miastach, pełnych kolorowych świateł, gdzie witryny sklepowe zachęcają do wejścia
i kupienia najnowszych i najlepszych produktów. Twarze tych ludzi są uśmiechnięte i zdaja się
być szczęśliwe. Dobrze znamy to oblicze świata z ekranów telewizyjnych czy bilbordów
reklamowych.
Istnieje jednak i drugie oblicze współczesnego świata, świata ludzi bezdomnych,
głodnych, chorych, zapomnianych, nieszczęśliwych z powodu kataklizmów czy wojen. Ludzie ci
żyją na obrzeżach tego pierwszego, wspaniałego świata. Oblicze to niechętnie bywa pokazywane
przez media masowe, jakby było wstydem dla tzw. „rozwiniętych społeczeństw”.
Jednak jest Ktoś kto najbardziej myśli i pamięta o ludziach żyjących pod obliczem tego
drugiego świata. Chociaż świat ludzi bogatych nie zwraca na nich uwagi Dobry Bóg zawsze pośle
takich ludzi przez, których będzie opiekował się opuszczonymi, biednymi, żyjącymi
w niebezpieczeństwie. Wszędzie na świecie Bóg ma swoich utajonych świętych.
Dziś chcę zwrócić waszą uwagę na jedną z tych postaci, które Bóg posyła do najuboższych.
Była nią Janina Kierocińska później zwana Matka Teresa Kierocińska.
Janina Kierocińska urodziła się 14 czerwca 1885 roku w Wieluniu jako siódme dziecko
państwa Kierocińskich. Gorąco pragnęła podjąć życie zakonne, lecz sprzeciwiał się temu jej
ojciec. W roku 1903, wbrew jego woli, opuściła dom i udała się do klasztoru sióstr szarytek
w Warszawie. Musiała jednak powrócić na wyraźne żądanie ojca. W 1909 roku spotkała ojca
Anzelma Gądka, karmelitę bosego, który stał się jej duchowym kierownikiem i wprowadził
w świat duchowości karmelitańskiej. Pod jego wpływem wstąpiła do świeckiego Karmelu
w Krakowie. Jako współzałożycielka przez 25 lat kierowała Zgromadzeniem Karmelitanek
Dzieciątka Jezus, założonym przez ojca Anzelma w Sosnowcu. Rozumiała ona bardzo dobrze
potrzebę ewangelizacji tego miasta i mimo zgłaszanych jej później innych propozycji była
głęboko przekonana, że Zgromadzenie powinno głęboko zapuścić swoje korzenie właśnie w
ziemi zagłębiowskiej. Zmarła 12 lipca 1946 roku w Sosnowcu. W 1983 roku rozpoczął się jej
proces beatyfikacyjny. Więcej: www.karmel.pl
3
Praca w grupach, interpretacja obrazu
Katecheta dzieli klasę na grupy kilku osobowe i daje polecenie.
Spójrzcie na fotografie ….. przyjrzyjcie się i uważnie postarajcie się napisać krótka
charakterystykę tych dwóch osób.
Kogo waszym zdaniem, przedstawia pierwsza fotografia a kogo druga?
Po kilku minutach prosi przedstawicieli zespołów o przedstawienie opracowanych
charakterystyk. Odpowiedzi można zapisać na tablicy w dwóch kolumnach lub tabeli.
Janina Kierocińska
Matka Teresa Kierocińska
- młoda
- ambitna
- skromna
- przyjazna
- wzrok przenikliwy i ciekawy świata
- dalece myśląca
- człowiek stateczny
- opanowany
- pełen pokoju
- zamyślona
- refleksyjne i ciepłe spojrzenie
- zdecydowana
Katecheta zwraca się do uczniów z zapytaniem.
Czy domyśliliście się, że fotografie te odnoszą się do jednej i tej samej osoby?
Czy dostrzegacie jakieś podobieństwo?
Po wysłuchaniu odpowiedzi uczniów przechodzimy do kolejnego zadania.
Śledząc wypowiedzi niektórych osób a nawet świadków jej życia –
poznajmy lepiej jej dobre serce względem ludzi z oblicza drugiego świata.
oraz zwróćmy uwagę na to, co takiego zrobiła dla ludzi skoro została nazwana Matką?
4
Praca w grupach Katecheta rozdaje cytaty różnych osób nt. M. Teresy - zadaniem waszym będzie po przeczytaniu
tekstu zwróci uwagę na cechy charakterystyczne jej osoby oraz jej działalność
dr Stefan Iwanicki dziennikarz - tak o niej napisze:
Ze względu na walory umysłowe, wyrobienie wewnętrzne i szeroką pracę społeczną, zmarła Matka
Teresa należała do najwybitniejszych ludzi katolickiego czynu w naszej Ojczyźnie. Poznawszy stosunki na
terenie Sosnowca i całego Zagłębia Dąbrowskiego, widziała, że trzeba tam pracy zorganizowanej wielu rąk
i serc ofiarnych, pracy zwłaszcza nad dziećmi opuszczonymi i zaniedbanymi...
Nie miała ani domu, ani pieniędzy na otwarcie Zakładu, ale nieugiętą stanowczość, ofiarność
i poświęcenie, a zwłaszcza miłość do opuszczonej dziatwy, dopomogły Matce Teresie przezwyciężyć wszelkie
trudności.
Błogosławione skutki tej pracy dały się wkrótce poznać po zmianie, jaka nastąpiła w sercach młodzieży
i w umysłach starszych ludzi, często uprzedzonych do Kościoła... Dokonała Matka Teresa czynu wielkiego
nikłymi środkami, bo miała serce wielkie, pełne dobroci i współczucia dla cierpiących. Toteż mieli do Niej
zaufanie i głęboki szacunek przede wszystkim ludzie pracy, robotnicy, a najwięcej dzieci, znajdujące u Niej
serce Matki.
Dokonała Matka Teresa czynu wielkiego nikłymi środkami, bo miała serce wielkie, pełne dobroci
i współczucia dla cierpiących. Toteż mieli do Niej zaufanie i głęboki szacunek przede wszystkim ludzie pracy,
robotnicy, a najwięcej dzieci, znajdujące u Niej serce Matki. Siłę do ustawicznej ofiary czerpała Matka Teresa z
głębokiego życia wewnętrznego, modlitwy i miłości. Toteż jest doskonałym wzorem, jak należy wzniecić ducha
Ewangelii w naszych czasach i jak pełnić służbę społeczną ofiarnym i odważnym czynem.
Ks. Abp Stanisław Nowak:
W połowie XX wieku stanęła przed nami Matka Teresa jako obrończyni człowieka, jako ta, która
prowadziła też jakąś wojnę, ale nie przeciwko człowiekowi lecz o człowieka. Wnikając w świadectwa, teksty,
wspomnienia o Matce Kierocińskiej widzimy jak umiała walczyć o sprawy ludzkiej godności. To był eliaszowy
bój o Boga w człowieku. Wychowawczyni, Współzałożycielka Zgromadzenia mającego na uwadze dzieła
wychowania, rozpoczęła gorliwy bój o wartości religijne i ludzkie.
Ostatnie chwile swojego życia, swoją wielką troskę o ubogich, o robotników, Żydów wypełniała jakby
w cieniu obozu oświęcimskiego i to zarówno w odniesieniu do czasu jak i miejsca. Położone kilkadziesiąt
kilometrów od Oświęcimia Zagłębie stało się miejscem jej ofiarnej służby Bogu i ludziom. Właśnie w tym
kontekście posługa Matki Kierocińskiej staje się jakby znakiem i światłem w ciemnym świecie nowej, po
oświęcimskiej definicji człowieka.
bp. Adam Śmigielski przemawiał:
"Ona tak bardzo skromna osoba, nigdy chyba nie przypuszczała, jak bardzo jest drogą dla mieszkańców tej
ziemi, ziemi czasami upodlonej i znieważonej, dla mieszkańców, którzy Ją nazywali Matką robotników Zagłębia.
Oni to dopiero zrozumieli po Jej śmierci, że przecież mieli niewiastę mądrą, która przez mądrość swoją łączyła
się z Bogiem, bo ona była posłana przez Boga do nich".
Ojciec Święty Jan Paweł II podczas nawiedzenia Sosnowca 14 VI 1999 r. wypowiedział znamienne
słowa:
"Uczmy się tej wrażliwości na człowieka i na jego sprawy, wpatrując się w życie i posługę /……………/
Sługi Bożej Matki Teresy Kierocińskiej, zwanej Matką Zagłębia. Oni z wrażliwością odkrywali cierpienie i gorycz
tych, którzy nie potrafili odnaleźć swojego miejsca w ówczesnych strukturach społecznych i ekonomicznych i
nieśli pomoc najbardziej potrzebującym. Program, jaki oni wytyczyli, jest zawsze aktualny. Również u końca
5
dwudziestego wieku uczą nas, że nie można zamykać oczu na biedę i cierpienia tych, którzy nie potrafią lub nie
mogą odnaleźć się w nowej, często skomplikowanej rzeczywistości. Niech każda parafia staje się wspólnotą
ludzi wrażliwych na los tych, którzy znajdują się w trudnej sytuacji.
 Po analizie tekstów poszczególne grupy referują odpowiedzi na wyżej postawione pytania i
do prawej tabelki mogą dopisywać cechy charakteru i działalności np. :
(bardo religijna, pobożna, wielkoduszna, uczynna, szczera, z szacunkiem odnosząca się do swoich
nauczycieli i opiekunów, zdecydowana w postanowieniach i działaniach, wykazująca talent
pedagogiczny w stosunku do swoich podopiecznych, przejawiająca dużo nowatorskich inicjatyw,
odpowiedzialna, działająca w poczuciu humanitaryzmu, bardzo opiekuńcza, szczególnie w
stosunku do dzieci, umiejąca sobie radzić w sytuacjach beznadziejnych, wrażliwa na los i trudną
sytuację mieszkańców Zagłębia, miłująca bliźniego i przejawiająca tę miłość poprzez konkretne
działania, ofiarna i pełna poświęcenia, wytrwała, oddana Bogu i ludziom, prawdziwa Matka
Zagłębia, wzór cnót do naśladowania itd.).
Może zastanawiamy się skąd ta święta kobieta miała tak dużo sił i odwagi do swych
czynów?
Kontemplacja obrazu Najświętszego Oblicza Pana Jezusa
Spójrzcie na ten obraz ….. kogo on przedstawia – Pana Jezusa
Matka Teresa Kierocińska miała wielkie nabożeństwo do Oblicza Pana Jezusa. Ponieważ w
potrzebujących ludziach rozpoznawała twarz znieważonego Chrystusa. Czyż Pan nie ukrywa się
w cierpiących członkach? Czemuż nie szukać Go tam gdzie się znajduje? Zamknięta ogromem
cierpienia twarz-zagadka, boleśnie znieruchomiała głowa, wyszydzona, bezradna w swej miłości
do człowieka – jest dla niej światłem, On sam jest źródłem światła.
refleksja
Bóg błogosławi tym, którzy przychodzą z pomocą ubogim, a odrzuca tych, którzy
odwracają się od nich. Jezus Chrystus rozpozna swoich wybranych po tym co uczynili dla
ubogich. Człowiek może być ubogi nie tylko w sensie materialnym, ale również w moralnym
i duchowym. Każdemu należy świadczyć pomoc – patrząc na wzór osób, które w taki sposób
zrealizowały swoje życie, prośmy Jezusa aby uczynił wrażliwymi nasze serca.
Od dziś M. Teresa Kierocińska może być dla nas tym wzorem,
6
MODLITWA - Katecheta zwraca się do uczniów:
Pomyślcie przez chwile o ludziach bezdomnych, ubogich o tych, których spotkaliście w swoim
życiu i poproście w ciszy Pana Jezusa, by mogli oni spotkać ludzi życzliwych, wyciągających do
nich pomocną dłoń – a może tym życzliwym człowiekiem będę ja……..?
Zapis do zeszytu – tabelka
Chętnie dawaj ubogiemu, niech serce twe nie boleje, że dajesz. Za to będzie ci Pan, Bóg twój, błogosławił w
każdej czynności i w każdej pracy twej ręki (por. Pwt 15, 10).