Kliknij tutaj - Wydawnictwa PTM - Polskie Towarzystwo Matematyczne
Transkrypt
Kliknij tutaj - Wydawnictwa PTM - Polskie Towarzystwo Matematyczne
Wiad. Mat. 45 (1) 2009, 47–48 c 2009 Polskie Towarzystwo Matematyczne Czesław Bagiński (Białystok) O twierdzeniu Cayleya Jeden z rozdziałów książki [1] jest poświęcony znanemu twierdzeniu Artura Cayleya z 1889 roku. Twierdzenie. Istnieje nn−2 różnych drzew oznakowanych mających n wierzchołków. Autorzy przedstawiają cztery różne dowody powyższego twierdzenia. W niniejszej notce proponujemy jeszcze jeden, który – jak się wydaje – dorównuje prostotą dowodom zamieszczonym w książce. Zaczniemy od znanego lematu, którego standardowy dowód jest przykładem zastosowania zasady włączeń i wyłączeń (patrz [2, Twierdzenie 7.3, str. 44]): Lemat. Niech X i Y będą zbiorami skończonymi o mocach |X| = k, |Y | = n. Liczba wszystkich surjekcji określonych na zbiorze X o wartościach w zbiorze Y jest równa n k 0 n − n 1 (n − 1)k + n 2 (n − 2)k + · · · + (−1)n−1 n k n−1 1 . Ponieważ dla k < n nie ma surjekcji ze zbioru X do Y , a dla n = k każda surjekcja jest bijekcją, więc n k 0 n − n 1 (n − 1)k + n 2 (n − 2)k + · · · ( 0 dla k < n; (∗) n! dla k = n. Dowód twierdzenia. Dowód poprowadzimy indukcją względem liczby wierzchołków. Sprawdzenie wzoru dla drzew z małą liczbą oznakowanych wierzchołków jest łatwe i zostawiamy to czytelnikowi. Załóżmy, że dla wszystkich m < n liczba drzew o m oznakowanych wierzchołkach jest równa mm−2 . Niech T będzie zbiorem wszystkich drzew o n wierzchołkach ze zbioru {1, 2, . . . , n}. Ponadto, dla i = 1, 2, . . . , n, niech Ti będzie zbiorem wszystkich drzew ze zbioru T , w których wierzchołek n−1 + (−1) n k n−1 1 = 48 Cz. Bagiński i ma stopień równy 1 (tzn. z wierzchołka i wychodzi dokładnie jedna krawędź). Zauważmy, że jeśli T ∈ Ti , to usunięcie z tego drzewa wierzchołka i wraz z krawędzią, która z niego wychodzi, daje drzewo T 0 ze zbiorem wierzchołków {1, 2, . . . , i − 1, i + 1, . . . , n}. Odwrotnie: każde drzewo, którego zbiorem wierzchołków jest {1, 2, . . . , i − 1, i + 1, . . . , n}, można rozbudować do drzewa T należącego do Ti na n − 1 sposobów, łącząc wierzchołek i z którymkolwiek z n−1 pozostałych wierzchołków. Ponieważ, na mocy założenia indukcyjnego, liczba wszystkich drzew o zbiorze wierzchołków {1, 2, . . . , i−1, i+1, . . . , n} jest równa (n−1)n−3 , a z każdego z nich możemy utworzyć n − 1 różnych drzew, więc |Ti | = (n − 1)n−2 . Rozważmy teraz sytuację ogólniejszą. Niech 1 6 i1 < i2 < · · · < im 6 n. Każde drzewo T należące do zbioru Ti1 ∩ Ti2 ∩ · · · ∩ Tim można zredukować do drzewa T 0 o wierzchołkach ze zbioru {1, 2, . . . , n} \ {i1 , i2 , . . . , im } przez usunięcie wierzchołków i1 , i2 , . . . , im wraz z wychodzącymi z nich krawędziami. Odwrotnie, każde drzewo T ∈ Ti1 ∩ Ti2 ∩ . . .∩Tim można utworzyć z pewnego drzewa T 0 o wierzchołkach ze zbioru {1, 2, . . . , n}\{i1 , i2 , . . . , im } przez połączenie wierzchołków i1 , i2 , . . . , im pojedynczymi krawędziami z pewnymi wierzchołkami drzewa T 0 . Ponieważ liczba drzew na wierzchołkach zbioru {1, 2, . . . , n} \ {i1 , i2 , . . . , im }, na mocy założenia indukcyjnego, jest równa (n−m)n−m−2 , a liczba sposobów połączenia wierzchołków i1 , i2 , . . . , im z wierzchołkami drzewa T 0 jest równa (n − m)m , więc |Ti1 ∩ Ti2 ∩ . . . ∩ Tim | = (n − m)n−2 . Teraz z zasady włączeń i wyłączeń otrzymujemy |T | = |T1 ∪ T2 ∪ . . . ∪ Tn | = = X |Ti | − |Ti ∩ Tj | + X |Ti ∩ Tj ∩ Tk | − · · · 1¬i<j¬n 1¬i<j<k¬n = − 1)n−2 − n2 (n − 2)n−2 + n3 (n − 3)n−2 + · · · n n−2 1 + (−1)n−2 n−1 z wzorem (∗) ostatnia suma jest równa nn−2 . 1¬n n 1 (n Zgodnie X = Literatura [1] M. Aigner, G. M. Ziegler, Dowody z Księgi, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 2004. [2] W. Lipski, W. Marek, Analiza kombinatoryczna, PWN, Warszawa, 1986. Czesław Bagiński Politechnika Białostocka [email protected]