Ciechocińska wystawa malarstwa w Londynie
Transkrypt
Ciechocińska wystawa malarstwa w Londynie
CIECHOCI¡SCY ARTYÂCI Z CIECHOCINKA DO LONDYNU Ewa i Jacek WaÊko - ma∏˝eƒstwo pochodzàcych z W∏oc∏awka plastyków do Ciechocinka trafi∏o w czerwcu 1995 roku. Âciàgnà∏ ich tu uzdrowiskowy klimat, cisza i spokój, ale przede wszystkim szukali miejsca do pracy. A ˝e Ciechocinek jest miejscem dla artystów przyjaznym, Êwiadczy jego historia i nazwiska znanych twórców z nim zwiàzanych. Wszystkich ich ∏àczy∏o zauroczenie charakterem miasta, jego atmosferà i klimatem artystycznym. Oboj´tne - czy pochodzili z Ciechocinka, czy tylko przewin´li si´ przez kujawski kurort, pozostawili tu po sobie Êlad. Ewa i Jacek WaÊko wspólnie dzia∏ajà od 19 lat. Prowadzà w naszym mieÊcie pracowni´, którà z racji bardzo ró˝norodnej dzia∏alnoÊci plastycznej nazwali „WAÂKO - STUDIO SZTUKI” Zajmujà si´ konserwacjà dzie∏ sztuki, specjalizujàc si´ w konserwacji zabytków na pod∏o˝u papierowym i ze skóry. Wiele z odrestaurowanych przez nich prac obejrzeç mo˝na w Bibliotece im. Zieliƒskich Towarzystwa Naukowego P∏ockiego. Dla tej w∏aÊnie instytucji odnowili oni 116 zabytkowych starodruków, wÊród których by∏o 25 inkunabu∏ów oraz wiele cennych dokumentów. Niektóre z nich sà bardzo wa˝ne nie tylko dla kultury polskiej, ale i Êwiatowej. WÊród nich wymieniç nale˝y „Boskà Komedi´” Dantego z 1487 roku, „Kronik´ Âwiata” Wernera Rolewincka z 1492 roku czy pierwsze wydanie dzie∏a Miko∏aja Kopernika z 1543 roku „O obrotach cia∏ niebieskich”. Ewa i Jacek WaÊko to tak˝e malarze, którzy z racji wykonywanego zawodu konserwatora dzie∏ sztuki malujà g∏ównie kopie obrazów mistrzów dzie∏ dawnych. Obok wiernych kopii tworzà równie˝ obrazy inspirowane jedynie dzie∏ami innych artystów. Ewa upodoba∏a sobie szczególnie malarstwo holenderskie. Wed∏ug niej w ˝adnym innym kraju nie poÊwi´cono tyle uwagi przedstawieniu nieo˝ywionego Êwiata. Utajone ˝ycie rzeczy, pi´kno kwiatów i owoców - oto podstawowy temat malarzy holenderskich, subtelnie wyczuwajàcych charakter otaczajàcego Êwiata. Dlatego ten okres w sztuce urzek∏ jà szczególnie. Z wielkà pasjà i cierpliwoÊcià oddaje si´ temu malarstwu. Jacek maluje g∏ównie pejza˝e i sceny rodzajowe oraz portrety. Wykonuje równie˝ kopie dawnych mistrzów, cz´sto jednak pozostajà one tylko inspiracjà do w∏asnych poszukiwaƒ. Od czasu zamieszkania w Ciechocinku, b´dàc pod wra˝eniem tutejszych okolic rozpoczà∏ malowanie pejza˝y z natury. W marcu i kwietniu bie˝àcego roku 55 obrazów autorstwa Ewy i Jacka WaÊko prezentowanych by∏o na wystawie w galerii Polskiego Centrum Kultury w Londynie. By∏a to ju˝ druga wystawa artystów w stolicy Anglii. Propozycj´ wystawienia ich prac w∏aÊnie tam przedstawi∏a pani Helena Miziniak - przewodniczàca Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych. Przed kilku laty, b´dàc z m´˝em Jackiem w Ciechocinku na kuracji w „Domu Zdrojowym”, trafi∏a do ich galerii. Obejrzane tu prace jà zachwyci∏y. Mieszkajàc na sta∏e w Londynie ZDRÓJ CIECHOCI¡SKI maj 2004 wzi´∏a na siebie ci´˝ar przygotowaƒ i dzi´ki jej energii i zaanga˝owaniu w 1998 roku po raz pierwszy londyƒczycy zapoznali si´ pracami ciechociƒskiego ma∏˝eƒstwa. Równie˝ tegoroczna wystawa dosz∏a do skutku dzi´ki jej du˝ej pomocy. Jednà z jej form by∏o nawet goszczenie Jacka wraz z dzieçmi- Martà i ¸ukaszem w swoim domu przez ca∏y czas ich pobytu w Londynie. Wystawa w galerii Polskiego Centrum Kultury by∏a równie˝ okazjà do promocji Ciechocinka wÊród londyƒczyków. Jacek zabra∏ ze sobà foldery o kurorcie i jego obiektach. Cieszy∏y si´ one tak du˝ym powodzeniem, ze ju˝ w drugim tygodniu prezentacji nie zosta∏ po nich Êlad. Licznie odwiedzajàcy wystaw´ goÊcie, szczególnie ci pochodzàcy z naszego kraju, w wi´kszoÊci bardzo dobrze znali Ciechocinek, ale cz´Êciej ni˝ nasze uzdrowisko odwiedzajà Busko. Byç mo˝e zmieni si´ to dzi´ki zakoƒczonej sukcesem wystawie, na której zobaczyli ciechociƒskie pejza˝e. Pobyt w Londynie by∏ dla Jacka WaÊko okazjà do odbycia wielu spotkaƒ z miejscowymi twórcami. Odwiedzi∏ równie˝ kilka znanych miejscowych galerii, gdzie móg∏ obcowaç z najwybitniejszymi dzie∏ami sztuki. Najwi´ksze wra˝enie wywar∏a na nim wystawa Prerafaelitów w „Tate Gallery”. Kierunek ten, którego prekursorem by∏ John Ruskin, reprezentowany jest na Êwiecie prawie wy∏àcznie przez malarzy angielskich. Na wystawie zgromadzono kilkaset prac na co dzieƒ rozrzuconych po ca∏ej Anglii. Po obejrzeniu twórczoÊci Prerafaelitów ciechociƒski artysta stwierdzi∏, ˝e by∏a to dla niego tak wielka i fantastyczna inspiracja, ˝e ju˝ nied∏ugo przedstawi swoje nowe obrazy, nawiàzujàce do tego kierunku. Pierwszy z nich prezentujemy Czytelnikom „Zdroju” obok. Fotoreporta˝ z wystawy prac Ewy i Jacka WaÊko przedstawiamy na ostatniej stronie naszego miesi´cznika. Dodajmy, ˝e konserwacja dzie∏ sztuki i malarstwo to nie jedyne zainteresowania ciechociƒskich twórców. Jacek fotografuje, przygotowuje foldery reklamowe, witryny internetowe, projektuje stoiska targowe i wystrój wn´trz. Jego album o kurorcie, przygotowany wspólnie z Janem Sieraczkiewiczem - „Ciechocinek per∏a uzdrowisk” jest jednà z najpi´kniejszych prac o naszym mieÊcie. Wi´kszoÊç tegorocznych ok∏adek „Zdroju Ciechociƒskiego”, w tym aktualna, jest równie˝ jego autorstwa. Z pracami artystów bli˝ej zapoznaç si´ mo˝na w galerii w ich domu, przy ulicy Nieszawskiej. Sk∏adamy serdeczne podzi´kowania Burmistrzowi Ciechocinka - Leszkowi Dzier˝ewiczowi, w∏aÊcicielce pensjonatu „LILA” - Lilianie Sobolewskiej, dyrektorom ciechociƒskich obiektów: „Krystynka” - Annie Kryszan, PZN - Wac∏awie Karczmarek, „Gracja” - Tadeuszowi Krepsowi i „Chemik” Tomaszowi Madajczykowi za pomoc w przygotowaniu wystawy naszych prac w Polskim Centrum Kultury w Londynie. Naszym londyƒskim gospodarzom - Paƒstwu Helenie i Jackowi Miziniakom dzi´kujemy za goÊcinnoÊç i stworzenie nam domowej atmosfery podczas pobytu w Anglii. Ewa i Jacek WaÊko 30