Polak leczy się sam
Transkrypt
Polak leczy się sam
Badania marketingowe - rocznik PTBRiO 2015/16 // 51 1 // Polak leczy się sam Rozmowa z Magdaleną Kruszewską Managing Director w Sanofi Polska Konsument Jak w ostatnich latach zmienia się konsument na rynku farmaceutycznym? Konsument jest coraz bardziej zainteresowany dbaniem o własne zdrowie i jakość życia. Coraz większa ich liczba podejmuje też decyzję o tym, że będzie leczyć się samodzielnie. Te czynniki sprawiają, że rynek apteczny rośnie, a szczególnie rośnie sprzedaż produktów bez recepty. Stanowią one już prawie połowę całego rynku aptecznego, a jeśli spojrzymy na zysk aptek w Polsce to już ponad jego połowa pochodzi ze sprzedaży takich produktów. Dość istotny jest także zwiększający się udział w sprzedaży tych leków, które jeszcze niedawno wydawane były na receptę. Z uwagi na niedoskonały system opieki zdrowotnej i trudności z dostaniem się do lekarza, konsumenci chętnie korzystają z możliwości samodzielnego wyboru leku. Szczególnie ciekawy i w pewnej mierze unikalny dla Polski jest trend wzrostu sprzedaży suplementów diety oraz kosmetyków aptecznych. Suplementy diety stają się dla wielu alternatywą dla leku, natomiast kosmetyki apteczne, czyli dermokosmetyki, są odpowiedzią na coraz częstszy problem pielęgnacji skóry wrażliwej nietolerującej większość środków myjących i kosmetyków. Zachęcają swoją jakością, bezpieczeństwem i ceną zarówno konsumentki, które korzystały z oferty drogerii, jak i te, które preferowały kosmetyki selektywne. Czy rzeczywiście Polacy są specyficzni jako konsumenci leków? Na czym ta specyfika polega? Tak jak już mówiłam, w Polsce lubimy leczyć się sami. Wynika to z naszej tradycji, od lat stosowanych domowych sposobów dbania o zdrowie, ale także ze słabości systemu opieki zdrowotnej, a konkretnie ograniczonego dostępu do lekarzy. Odwiedzamy ich zatem dopiero wtedy, kiedy nie mamy innego wyjścia. W pozostałych przypadkach sami podejmujemy decyzje o leczeniu. Dla Polaków ważna jest wciąż marka, zaufanie do niej zbudowane poprzez lata doświadczeń, ale także przekonującą reklamę, która promuje skuteczny produkt. Konsumenci wciąż bardziej cenią sobie marki producentów niż apteczne marki własne, choć w ostatnim okresie widać wyraźnie na przykładach kilku kategorii, że atrakcyjna cena powiązana z rekomendacją farmaceuty (a taką konstrukcję marketingową przynosi właśnie strategia marek własnych aptecznych) potrafi skutecznie przekonać konsumenta do zmiany dotychczasowych wyborów i upodobań. Waga ceny, a właściwie znaczenie ceny adekwatnej do spostrzeganej wartości produktu, jest wyraźnie widoczna w przypadku wyborów kosmetyków. Polska jest krajem, gdzie dużą część rynku dermokosmetyków opanowały marki polskie, takie jak Iwostin, Pharmaceris. Stało się tak dlatego, że jakość polskiej oferty jest znakomita, tak dobra, że lokalne produkty z powodzeniem eksportuje się i sprzedaje na najbardziej konkurencyjnych rynkach świata, tak dobra, że konsument nie znajduje uzasadnienia dla płacenia wyższej ceny za zagraniczną markę. Polska to także kraj, w którym sprzedaje się szczególnie wiele suplementów diety. Trend ten napędza bardzo duża liczba nowości w tej kategorii wspieranych dobrze przemyślaną reklamą. Suplementy diety powstają znacznie szybciej niż leki i stąd wynika obfitość nowych produktów w tym obszarze. Podsumowując, polski konsument jest zaskakująco samodzielny oraz racjonalny w ocenie tego, jaką wartość otrzymuje za to, za co płaci. Marketing Czy zgadza się pani z tezą, że stara szkoła marketingu (kotlerowska) nie jest zdezaktualizowana? Zmienia się świat, zmienia się rynek, zmienia się teoria i praktyka marketingu. To normalny los wszystkich nauk stosowanych. Jednak warto też pamiętać wypowiedź jednego z najznakomitszych współczesnych psychologów, który zwykł mawiać, że cały dorobek dzisiejszej psychologii stanowi jedynie komentarz do dialogów Platona. Nie zmieniają się bowiem podstawowe pojęcia i aksjomaty marketingu, czyli wartość produktu, jego unikalność w zaspokajaniu pewnej potrzeby, cena, dostępność i przekonująca komunikacja. Konsumenci, szczególnie teraz, w obliczu bardzo szerokiej oferty, poszukują czegoś, co wyróżnia się w każdym z tych obszarów. To co się zmienia, to na pewno znacznie większa dziś waga indywidualnego doświadczenia w aptece. Mam tu na myśli nie tylko znakomitą ekspozycję produktu, reklamy i promocje w aptece, ale także zwerbalizowane przekonanie farmaceuty, że dany produkt warty jest polecenia. Zmienia się także wiele Badania marketingowe - rocznik PTBRiO 2015/16 /2/ w obszarze mediów. Choć reklama telewizyjna stanowi wciąż najważniejszy kanał dotarcia do konsumenta, to dynamicznie rośnie liczba stacji telewizyjnych oglądanych przez Polaków, przez co rynek telewizji ulega daleko posuniętej fragmentaryzacji. W coraz większym stopniu istotne jest indywidualne podejście do konsumenta, czyli zaangażowanie go choćby wtedy, kiedy poszukuje informacji w Internecie na temat swoich dolegliwości. Znaczenia nabiera budowanie długotrwałych relacji z konsumentem poprzez dostarczanie mu za pomocą strony internetowej, akcji e-mailowych i innych kanałów komunikacji marketingowych informacji dostosowanych do jego potrzeb. Do tego niezbędny jest stały kontakt z tymi, do których kierujemy ofertę – obopólny przepływ komunikatów, jako że warte najwyższej uwagi są komentarze klientów na temat naszej oferty. Ujmując rzecz krótko, powiedzieć można, że zmieniły się nieco formy współczesnego marketingu, ale poprawna budowa marketing mix, właściwa segmentacja i umiejętne pozycjonowanie przybliżają nas dziś do sukcesu, tak samo, jak czyniły to przed laty. Badania Czy są jakieś szczególne metody badawcze, które mogą pomóc marketerom w zrozumieniu konsumentów? Z pewnością to co się nie zmienia, to konieczność pozostawania z konsumentem w kontakcie. Nie jest trudno zaszyć się w czterech ścianach biura i operować w świecie czysto teoretycznych koncepcji, które nie zawsze odpowiadają rzeczywistości, czyli potrzebom konsumentów. Dlatego też trzeba znajdować wiele czasu, środków i sposobów na utrzymywanie takiego kontaktu. Najbardziej lubię dwa rodzaje badań – te które mogą zainspirować do odkrycia pewnej prawdy na temat życia konsumenta, jego trosk i radości oraz te, które pomagają ilościowo ocenić potencjał pewnych pomysłów oraz jakościowo te pomysły dopracować. Dobrym przykładem badań pierwszego typu są nieformalne rozmowy przy dowolnej okazji ze znajomymi czy rodziną. Dużo lepiej sprawdzają się oczywiście w tej roli profesjonalne badania etnograficzne prowadzone w domu u konsumentów lub w punkcie dystrybucji. Przykładem drugiego typu są wywiady grupowe lub indywidualne oraz testy konceptów czy gotowych egzekucji reklamowych. Nic jednak nie zastąpi uważnej obserwacji, zasłuchania w głos konsumenta i pewnej pokory w kwestii tego, jaki produkt jest lepszy czy najlepszy i jaka ma być ta dobra, naszym zdaniem, reklama. Prognozy Co może nas spotkać na rynku w najbliższych latach? Niewątpliwie rozwój technologii cyfrowych i dokonany przez nie podbój zarówno świata komunikacji, jak i przestrzeni diagnozy medycznej oraz leczenia to wielkie pole dla wynalazczości i postępu, a także jeszcze większa szansa dla pacjentów. Uważnie trzeba się przyglądać również właściwej ofercie dla seniorów. Będzie ich coraz więcej, a za mniej więcej 10 lat mogą stać się najważniejszą grupą docelową branży farmaceutycznej. Na rynku pojawi się zapewne kilku mocnych, nowych międzynarodowych graczy powstałych poprzez konsolidacje koncernów, co nasili jeszcze walkę konkurencyjną, ale także zwiększy potencjał poważnych innowacji medycznych, które zawsze są oczywiście korzystne dla pacjenta. Na co marketerzy powinni zwrócić uwagę? Pamiętać o podstawach, czyli o tym, że to, co robią ma przede wszystkim przynieść pożytek pacjentom, konsumentom i klientom. Od tego zaczyna się skuteczny model biznesowy.