13 płotki - Stadion Energa Gdańsk

Transkrypt

13 płotki - Stadion Energa Gdańsk
TrenujemyBoLubimy PORADY cz.13
Niczym skoczek w dal przeskakujemy do kolejnego tygodnia i najbliższych sobotnich
zajęć. Tydzień temu kształtowaliśmy wytrzymałość specjalną wykorzystując trening
na niepełnym wypoczynku, zwany interwałem. Wielu z Was mogło zaobserwować jak
zachowywał się organizm podczas prędkości przewidywanego wyścigu na 10 km.
Zapewne część z Was przesadziła z prędkością, inni zaś nie doszacowali swoich
możliwości. Nie przejmujcie się. Traktujcie każdy trening jak lekcję, która ma wnieść
coś nowego do waszego treningu i biegowego rozwoju.
W najbliższą sobotę pokażemy Wam kolejny element, który przyczyni się do poprawy
Waszych możliwości biegowych. Zastosujemy trening na płotkach lekkoatletycznych.
Po co i w jakim celu stosuje się taki trening? Nie samym bieganiem biegacz żyje.
Takim stwierdzeniem można byłoby podsumować trening każdego „pochłaniacza”
kilometrów. Nabijanie kolejnych
kilometrów na biegowy licznik nie przynosi
rezultatów. Szczególnie jeśli chcemy wskoczyć na wyższy poziom. W tym celu należy
wplatać w trening nowe rozwiązania. Wszystko po to, aby organizm otrzymywał
nowe bodźce do rozwoju. Stosowanie tych samych rozwiązań treningowych przez
dłuższy czas sprawia, że organizm przyzwyczaja się do nich i nie chce wskoczyć na
wyższy poziom sprawności. Dlatego warto stosować urozmaicone treningi, które
ukierunkowane są na poprawę konkretnej cechy motorycznej. Takie działanie sprawi,
że dołożymy nowy klocek do treningowej układanki.
Trening na płotkach lekkoatletycznych to klocek motoryczny w skład którego
wchodzą różne elementy takie jak siła, koordynacja, gibkość. Wykonywanie ćwiczeń
na płotkach sprawia, że wymuszamy na naszych stawach prace na większym
zakresie ruchu. Za tym podąża wzmożona praca mięśni odpowiedzialnych za zginanie
lub prostowanie danego stawu. W taki prosty sposób wykonując kilkanaście
powtórzeń jednego ćwiczenia mięśnie nabierają swoistej siły, która przekłada się na
efektywniejszy bieg. Koordynacja jest kolejnym elementem, który przekłada się na
efektywność. Umiejętność połączenia wielu złożonych ruchów choćby rytmicznej
pracy kończyn górnych i dolnych z jednoczesnym technicznym pokonywaniem
przeszkody sprawia, że wszystkie układy biorące udział w danym ćwiczeniu
zaczynają ze sobą współgrać, bez konieczności specjalnego zastanawiania się nad
tym ruchem. Dodatkowym atutem płotków jest fakt, że stawiamy sobie barierę do
pokonania. Możemy odpowiednio do możliwości podnosić i obniżać ich wysokość.
Takie działanie sprawia, że organizm lepiej się mobilizuje i jest w stanie wykonać
dokładniejszą i lepsza pracę. Można to porównać do startu w zawodach, kiedy udaje
nam się biec szybciej niż nam się wydawało. Jak powinien wyglądać trening? Trening
na płotkach to ciągłe powtarzanie kilu kilkunastu ćwiczeń, wszystko po to aby nasze
ciało złapało rytm i nauczyło się poprawnego wykonania danego ćwiczenia. Kolejnym
etapem jest zwiększanie obciążeń przez podnoszenie wysokości płotków, zmienianie
odległości, dodawanie ilości pokonywanych barier. Zazwyczaj stosuje się 6-12
płotków, które pokuje się w różny sposób. Przechodząc pod, nad, z boku, czy
przeskakując. Każde ćwiczenie wykonuje się 6-10 razy po to, aby zmęczyć nasze
mięśnie lub nauczyć pewnego szablonu ruchowego. Po każdorazowym pokonaniu
wszystkich płotków wraca się na początek spokojnym marszem, żeby odpocząć
i złapać siły na wykonanie kolejnego powtórzenia. Stosuje się różną ilość ćwiczeń od
kilku
do
kilkunastu.
Wszystko
zależy
Podstawowe zasady wykonywania ćwiczeń.
od
poziomu
sprawności
zawodników.
Rzeczą fundamentalną jest rozgrzewka. Ćwiczenia na płotkach angażują mięśnie
w zakresach i ruchach, których wcześniej wasz organizm nie miał okazji wykonywać.
Dlatego
warto
zminimalizować
ryzyko
wystąpienia
kontuzji
poprzez
kilkunastominutowy bieg, kilka ćwiczeń ogólnorozwojowych oraz solidną dawkę
rozciągania. Należy zwracać szczególną uwagę na dokładność wykonywania ćwiczeń.
Nie należy się śpieszyć, wykonywać poszczególne zadania w skupieniu i koncentracji.
Takie podejście przyniesie najlepsze efekty. Nie załamujcie się po pierwszych
nieudanych próbach. Uwierzcie, problemy z takimi ćwiczeniami mają nawet
wyczynowi zawodnicy i nie warto się zbyt łatwo poddawać. Po kilku próbach w końcu
złapiecie rytm i zobaczycie, że wszystkie ćwiczenia stają się bardzo proste.
W najbliższą sobotę postaramy się Wam pokazać trening właśnie na płotkach
lekkoatletycznych.
Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie stadiony mają dostęp do takiego sprzętu,
ale na tych na których będzie to możliwe spotkacie się z takim treningiem.
Zapraszamy w sobotę na stadiony!
Autor: Krzysztof Janik