Energia a środowisko naturalne i cywilizacyjne człowieka
Transkrypt
Energia a środowisko naturalne i cywilizacyjne człowieka
Klub Polska 2025+ __ _ _ 3 grudnia 2014 r. Energia a środowisko naturalne i cywilizacyjne człowieka Prof. Dr hab. Maciej Sadowski Instytut Ochrony Środowiska-Państwowy Instytut Badawczy Redukcja emisji gazów cieplarnianych – iluzja czy konieczność Teoria ocieplenia globalnego traktowana jest w wielu środowiskach politycznych i w mniejszym stopniu naukowych jako szkodliwa ideologia odwracająca uwagę od aktualnych problemów gospodarczych i społecznych. Jednak fakty świadczą o tym, że ocieplenia nie można traktować jako ideologii, czego nie można powiedzieć o roli redukcji emisji w jego ograniczaniu. Redukcja emisji gazów cieplarnianych obok ochrony lasów tropikalnych i finansowego wsparcia takich działań w krajach rozwijających się, jest wg Ramowej Konwencji NZ w sprawie zmian klimatu kluczowym elementem stabilizacji koncentracji tych gazów w atmosferze i ograniczenie globalnego ocieplenia. Od czasów bezpośrednich pomiarów koncentracji dwutlenku węgla (głównego gazu cieplarnianego na którego koncentracje może mieć wpływ człowiek) w atmosferze stale obserwowany jest trend rosnący i tempo przyrostu wzrasta w ostatnich dziesięcioleciach. Świadczy to o nieskuteczności działań przewidzianych przez Konwencję i Protokół z Kioto Oczywiście polityka redukcji emisji ma sens w aspekcie oszczędniejszego wykorzystywania surowców energetycznych, ograniczenia marnotrawstwa i zrównoważonego rozwoju. W krajach pozaeuropejskich redukcja emisji gazów cieplarnianych jest realizowana w sytuacji kiedy przynosi korzyści gospodarce i wspiera rozwój. Redukcja jest realizowana w stosunku do możliwości , a nie wg narzuconych międzynarodowo limitów. W Unii Europejskiej zmiany klimatu stanowią ideologiczne uzasadnienie konieczności redukcji zwracając mniejsza uwagę na koszty takich działań i kontekst gospodarczy w krajach członkowskich, zwłaszcza biedniejszych. Przykładem tego jest dążenie do praktycznie pełnego wyeliminowania w krajach członkowskich emisji do r 2050 (redukcja do 95%), co w wielu przypadkach jest czysta iluzja. Zobowiązania przyjęte w ramach Protokołu z Kioto obejmujące okres do r 2012 cala Unia wypełniła osiągając redukcję o ok. 20% w stosunku do r 1990, chociaż dla kilku krajów UE okazały się one nie do wykonania. Wdrożony na poziomie Unii w r 2004 mechanizm handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS) przynosi umiarkowane efekty w redukcji emisji. Emisja w istocie zmniejszyła się głownie dzięki procesom transformacji w nowych krajach członkowskich na początku lat 90-tych oraz w wyniku kryzysu w r 2009. Przyjęty w 2008 r pakiet energetyczno-klimatyczny ma za zadanie ograniczenie emisji o 20%, zwiększenie efektywności energetycznej o 20% i wzrost wykorzystania odnawialnych źródeł energii także o 20% do r 2020 na poziomie całej Unii. Polska w sektorach przemysłowych i energetyce objętych systemem ETS ma ograniczyć emisje o 21% a w pozostałych (transport, budownictwo, rolnictwo i gospodarka odpadami) może je zwiększyć o 14%. Niestety w rzeczywistości wzrost emisji jest o wiele większy. 1 Klub Polska 2025+ __ _ _ 3 grudnia 2014 r. Energia a środowisko naturalne i cywilizacyjne człowieka W Polsce Europejski System Handlu Emisjami pomimo 10 lat istnienia nie doprowadził do znaczących redukcji emisji , a niektórych w sektorach emisja rośnie . Pomimo tych wad ETS, a także drugi mechanizm GIS (System Zielonych Inwestycji) przyniosły pewne korzyści przede wszystkim poprzez wzrost zainteresowania odnawialnymi źródłami energii, intensyfikację termomodernizacji budynków, wzrost efektywności energetycznej , a także korzyści finansowe. Aukcje w r 2013 i 2014 przyniosły budżetowi Państwa dochody w wysokości ok 1 400 mln zl , a umowy z kilkoma partnerami w sprawie sprzedaży nadwyżek emisji przyniosły ok 550 mln zl. W obu przypadkach część tych środków jest przeznaczona na inwestycje proekologiczne. Jednak zdaniem przedstawicieli przemysłu i energetyki w ostatecznym rachunku bilans jest dla Polski niekorzystny. Dążąc do zero emisyjnej gospodarki Rada Europejska wyznaczyła wspólny 40% cel redukcyjny do osiągnięcia do roku 2030 i 27% wzrost wykorzystania odnawialnych źródeł energii . Osiągniecie tego celu będzie wymagać znacznych wysiłków ze strony gospodarki. Ocena możliwości redukcyjnych gospodarki nie jest jednoznaczna. Krajowe projekcje wskazują na możliwość osiągnięcia w r 2030 poziomu emisji 399 Mt CO2 ( ok.396 w r) , natomiast projekcje Komisji Europejskiej określają ten poziom na 345 MtCO2. Tak czy inaczej zgodziliśmy się na zredukowanie emisji o dalsze 20% w ciągu 10 lat. Tym razem nasze minione redukcje nie pomogą. Trzeba podjąć wysiłek aby doprowadzić do rzeczywistej redukcji. Oczywiście wsparcie finansowe jakie otrzymaliśmy w trakcie obrad Rady jest istotne, ale trzeba się liczyć z tym ze za nim mogą pójść dalsze zaostrzenia warunków redukcji (np. obniżenie poziomów bazowych do obliczania emisji co utrudni przedsiębiorstwom redukcje). Dlatego niezależnie od satysfakcji z wywalczonego wsparcia konieczne jest pilne przygotowanie i wdrożenie konkretnego programu redukcji emisji, który zapewni wypełnienie przyjętych zobowiązań redukcyjnych. Konieczne jest m.in. wskazanie gdzie będą lokowane uzyskane środki i jakie efekty dzięki nim zostaną osiągnięte. Największy potencjał redukcyjny i najbardziej efektywny jest po stronie popytowej, a najbardziej efektywną metodą redukcji emisji jest ograniczenie nadmiernej konsumpcji dóbr, niezrównoważonego popytu na energie, a także przedłużenie czasu życia produktów materialnych i ochrona zasobów naturalnych. Jak wynika z przeprowadzonych analiz w energetyce największe korzyści redukcyjne najbardziej efektywne kosztowo przyniesie inwestowanie w PV, energetykę rozproszona i zwiększenie efektywności energetycznej, a po stronie popytowej m.in. głęboka termomodernizacja w mieszkalnictwie, gospodarka nawozowa i praktyki rolnicze, efektywny transport drogowy, efektywne budownictwo, sprzęt AGD i oświetlenie LED. Jeśli chcemy mieć korzyści z redukcji emisji to musimy działania podjąć już teraz, a ich skutki odczujemy za parę dziesiątków lat. Czy mamy dosyć konsekwencji, samozaparcia, cierpliwości i ochoty? To już decyzja polityczna A niezależnie od redukcji emisji, powinniśmy polubić już obserwowane i przewidywane zmiany klimatu i do nich się dostosować. O ile nie chcemy być nimi zaskoczeni. 2