Bycie offline Nietypowy eksperyment? Powrót do przeszłości? Jak
Transkrypt
Bycie offline Nietypowy eksperyment? Powrót do przeszłości? Jak
Bycie offline Nietypowy eksperyment? Powrót do przeszłości? Jak informowaliśmy ośmioro szóstoklasistów z naszej szkoły wzięło udział w wyjątkowym przedsięwzięciu: "Poza siecią", który był organizowany przez fundację 'Dbam o mój z@sięg'. Koordynatorem projektu jest dr Maciej Dębski -socjolog z UG. Młodzi ludzie dobrowolnie podjęli próbę niekorzystania przez trzy pełne doby z telefonów komórkowych, Internetu, komputera, gier online, a nawet telewizora. Nastolatkowie dobrowolnie zgłosili się do udziału w tym eksperymencie, którego celem jest promowanie odpowiedzialnego korzystania z urządzeń mobilnych. W ramach projektu młodzież musiała wykonać trzy dodatkowe zadania: umówić się z kimś w kawiarni na rozmowę, porozmawiać z rodzicami lub dziadkami o czasach, kiedy nie było telefonów i Internetu, i zadanie trzecie -wspólnie z kolegami przygotować plakat na temat uzależnień. Każdy z uczestników był również zobowiązany prowadzić specjalny dziennik, w którym zapisywał swoje odczucia i przemyślenia. Po zakończeniu projektu każdy wziął udział w indywidualnym wywiadzie. Wszystkie zebrane materiały posłużą do dalszych badań. Jakie wnioski wyciągnęli uczestnicy eksperymentu? Kto wspierał młodych ludzi? Który z trzech dni był najtrudniejszy? Ania: Moim zdaniem projekt był fajnym doświadczeniem. Każdy mógł się przekonać czy jest uzależniony od telefonu lub Internetu. Wspierali mnie rodzice. Najtrudniejszy był ostatni dzień eksperymentu. Karolina: Bycie offline nie było dla mnie zbyt trudne, ponieważ już wcześniej podejmowałam podobne wyzwania. Miałam jednak trudne momenty. Najtrudniej było ostatniego dnia. Wypróbowałam wtedy wszystkie sposoby na nudę. Najbardziej wspierała mnie mama. Kiedy nie wiedziałam co robić, przychodziła do mnie i rozmawiałyśmy. Dominik: Cieszę się, że mogłem wziąć udział w tym projekcie. Dzięki temu mogłem więcej czasu spędzić z kolegami. Najgorzej było ostatniego dnia, bo byłem chory i nie mogłem spotkać się z kolegami. Wtedy trochę się nudziłem. Wspierali mnie rodzice, brat -nie. Adrian: Początkowo bałem się, że nie dam rady, jednak udało się-wytrzymałem. Dla mnie najtrudniej było pierwszego dnia. Musiałem ciągle pilnować się, aby nie wziąć telefonu do ręki lub nie usiąść przed telewizorem. Bartosz: To było dość trudne. Najbardziej to, że nie mogłem skontaktować się z kolegami, o coś zapytać lub przekazać jakąś informację. Jednak zdecydowałbym się na powtórzenie tego projektu jeszcze raz. Dzieci z Naszej Szkoły miały wsparcie rodzin. Nie wszędzie jednak tak było. Pomysłodawcy zbierają dokładne dane, analizują wpisy z dzienników rozmawiają z uczestnikami i ich rodzinami, ale już wiadomo, że… Eksperyment udał się, spełnił swe zdanie- udowodnił, że trzy dni bez telefonu i Internetu wywołują u młodzieży stan pustki, rozdrażnienie a czasami złość - tak podsumowuje zmagania młodzieży dr Maciej Dębski.