Ponad 20 lat na dochodzenie roszczeń

DORADCA ODPOWIADA
Ponad 20 lat
na dochodzenie roszczeń
Droga Redakcjo!
W 1995 roku miałem wypadek komunikacyjny, w wyniku którego doznałem
urazów wielonarządowych. Sprawca
wypadku został skazany prawomocnym wyrokiem sądu karnego. Dopiero
po wydaniu wyroku w 1998 roku skierowałem sprawę do ubezpieczyciela
sprawcy wypadku, który w 1999 roku
wypłacił mi zadośćuczynienie. W tym
samym roku, po złożeniu odwołania,
ubezpieczyciel dopłacił jeszcze niewielką
sumę. Dowiedziałem się, że przyznane
mi zadośćuczynienie zostało zaniżone.
Czy mam szanse na dochodzenie pełnej
wysokości roszczeń?
Marek
Szanowny Panie,
rozpatrując zasadność dalszego dochodzenia roszczeń w Pana przypadku, należy rozważyć, czy nie doszło już do ich
przedawnienia. Przedawnienie jest instytucją prawa cywilnego, która polega
na możliwości uchylenia się dłużnika
od spełnienia świadczenia z uwagi na
upływ określonego prawem terminu. Po
upływie tego terminu wierzyciel nadal
może dochodzić spełnienia świadczenia od dłużnika, jednak ten ostatni, do
czasu prawomocnego zakończenia postępowania sądowego, może podnieść
zarzut przedawnienia, który uniemożliwia wierzycielowi realizację jego prawa
i w konsekwencji prowadzi do przegrania
przez niego sprawy.
kła ze zbrodni lub występku, roszczenie
o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia
popełnienia przestępstwa, bez względu
na to, kiedy poszkodowany dowiedział
się o szkodzie i o osobie obowiązanej do
jej naprawienia.
Należy mimo to zauważyć, że w momencie, kiedy doszło do zdarzenia, obowiązywał uchylony obecnie art. 442 kodeksu
cywilnego, który określał maksymalny
termin przedawnienia roszczeń z czynów niedozwolonych jako okres dziesięciu lat, liczony od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
W przedmiotowej sprawie szkoda wynikła z przestępstwa (sprawca został
skazany prawomocnym wyrokiem karnym), co oznacza, że zastosowanie miał
wskazany powyżej maksymalny termin
przedawnienia. Teoretycznie więc Pana roszczenia powinny przedawnić się
w grudniu 2005 roku.
Co jednak równie istotne, zgłosił Pan
szkodę przed upływem wskazanego wyżej terminu, zaś ubezpieczyciel wydał
ostatnią merytoryczną decyzję w sprawie w kwietniu 1999 roku, wobec czego termin przedawnienia zaczął biec od
nowa w momencie, kiedy otrzymał Pan
od ubezpieczyciela powyższą decyzję.
!
Pamiętaj: Bieg przedawnienia
rozpoczyna się na nowo od dnia,
w którym zgłaszający roszczenie lub
zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu
lub odmowie świadczenia.
§
Podstawa prawna: art. 819 § 4
kodeksu cywilnego
10 sierpnia 2007 roku wszedł w życie nowy przepis, wydłużający okres przedawnienia dla roszczeń dochodzonych z przestępstwa do dwudziestu lat (art. 442¹ §
2 k.c.). Nowa regulacja ma zastosowanie
do wszystkich spraw, które w momencie wejścia jej w życie nie uległy jeszcze przedawnieniu. W związku z tym, że
w Pana sprawie taki termin nie upłynął,
termin przedawnienia został przedłużony
o kolejne dziesięć lat. Teoretycznie więc,
licząc od dnia zdarzenia, termin przedawnienia w Pana sprawie powinien upłynąć
w grudniu 2015 roku. Jednak dzięki temu,
że zgłaszając szkodę przerwał Pan bieg
terminu przedawnienia, może Pan dochodzić nieuznanych roszczeń do kwietnia
2019 roku.
Jakub Begger
W odniesieniu do odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, zasadą jest trzyletni termin dochodzenia roszczeń, który liczony jest od dnia,
w którym poszkodowany dowiedział się
o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej
naprawienia. Jednak jeśli szkoda wyni-
WYPADKI i ODSZKODOWANIA 29 LIPIEC 2016
17