Termodynamiczne przemiany gazu doskonałego
Transkrypt
Termodynamiczne przemiany gazu doskonałego
Temat: Termodynamiczne przemiany gazu doskonałego - Mirosław Kwiatek .Aby zbadać kaloryczność potraw trzeba je po wysuszeniu palić! .W ilości helu odpowiadającej 12 gramom węgla jest tyle energii, że wystarczyła by ona na podniesienie człowieka na wysokość 5 metrów! W połowie XIX w. Brytyjczyk (piwowar amator!) James Joule wykazał eksperymentalnie istnienie ścisłej zależności między ilością zużywanej energii mechanicznej (czyli włożonej pracy) a ilością wytworzonego ciepła. Do tej pory sądzono, że ciepło trzeba wyrażać w innych jednostkach (kaloriach) niż pracę; Dziś zapisujemy: 1 cal (kaloria a nie cal!) = 4,19 J albo: 1 dżul = 0,24 cal. Od 1968 r jest oficjalnie w nauce tylko J na pracę i ciepło (na energie). Stosuje się jeszcze i kalorie np. do obliczania kaloryczności potraw i paliw technicznych. Dzienne zapotrzebowanie organizmu ludzkiego na energię jest rzędu kilku kilokalorii (kcal) czyli kilkunastu kJ.. Jedna kaloria jest ilością ciepła, która przekazana 1 g wody destylowanej ogrzewa ją o 1 deg (stopień, Celsjusza lub kelwin), a ściślej: od 14,5 do 15,5 oC Ciepło związane jest z ruchem cząsteczek czyli molekuł (albo korpuskuł), z których zbudowana jest materia np. gaz.. Dla uproszczenia i uogólnienia różnych rozważań przyjęto tzw model gazu doskonałego (idealnego) i opracowano kinetyczno-molekularną teorię budowy materii. Gaz doskonały (w praktyce za gaz uważa się też pary różnych substancji) składa się z dostatecznie dużej liczby jednakowych, idealnie sprężystych cząsteczek, które znajdują się w nieustannym chaotycznym ruchu prowadzącym do zderzeń między cząsteczkami i ściankami naczynia. Ciśnienie wywierane przez gaz na ścianki jest wynikiem tych zderzeń o ścianki (bombardowania ścianek). Różne cząsteczki poruszają się z różnymi prędkościami, zawsze rzędu kilku km/s. Prędkości wszystkich cząsteczek układają się w tzw. rozkład prawdopodobieństwa Maxwella n(v). Wynika z niego, ze stosunkowo mało cząsteczek ma szybkości tak małe jak i duże. Największa liczba cząsteczek ma szybkość, której wartość zależy od temperatury. Gdy temperatura rośnie to takie maksimum przesuwa się w stronę szybkości dużych (w prawo na wykresie) jednocześnie malejąc (po hiperboli) tzn, że rozkład spłaszcza się. Aby zobaczyć wspomnianą hiperbolę to oczywiście rysuje się rodzinę krzywych. Krzywe te są asymetryczne bo o ile prędkość minimalna teoretycznie ma wartość skończoną równą zeru tak prędkości maksymalne mogą być znacznie większe niż kilka km/s (prędkość światła jest setki tysięcy razy większa… Szybkość przepływu prądu jest większa m.in. dlatego bo elektrony mają masę znacznie mniejszą od masy cząsteczek gazu; Nawet atom gazu najlżejszego – wodoru, którego masa składa się praktycznie z masy protonu, jest ciężki stosunkowo właśnie z uwagi na dużą masę protonu względem elektronu ). Np. dla temperatury 273 K (zero Celsjusza) prędkość najbardziej prawdopodobna jest niewiele większa od 1 km/s a dla temperatury 600 K ta maksymalna szybkość wynosi prawie 2 km/s. Jeżeli jakieś dwie porcje tego samego gazu mają różne temperatury to maja też różną krzywą rozkładu prędkości. Jeśli obie części gazu połączymy to po pewnym czasie gaz mieć będzie nowy rozkład. Najbardziej prawdopodobna w nim szybkość będzie jakaś pośrednia między oboma maksimami a odpowiadające nowe maksimum liczby cząsteczek będzie miało wartość też jakaś pośrednią (krzywe rodziny się przecinają ze sobą) Ponieważ prędkość zależy od temperatury a od prędkości zależy energia (kinetyczna) to energia (średnia) musi zależeć od temperatury. I okazuje się, że zależność ta jest najprostsza bo proporcjonalna oraz, ze energia kinetyczna cząsteczek gazu doskonałego zależy wyłącznie od temperatury (Tak więc rozpatrując gaz rzeczywisty jako przybliżenie doskonałego zauważamy, ze energia ta nie powinna zależeć od rodzaju gazu. Pamiętać jednak należy, że model gazu doskonałego zakłada identyczność cząsteczek a np. powietrze jest mieszaniną gazów o różnych cząsteczkach; para wodna też ): E= 3 kT 2 gdzie k jest stałą Ludwiga Boltzmanna rzędu 10-23 J/K Powyższa zależność łączy wielkość fizyczną E mikroświata z wielkością T makroświata. Mierząc łatwo temperaturę możemy więc znać średnią energię cząsteczek. Na powyższej zależności opiera się też definicja temperatury. (Temperatura jest miarą średniej energii kinetycznej cząsteczek) Suma energii kinetycznych wszystkich cząsteczek gazu stanowi jego tzw. energię wewnętrzną U. 3 U = NA x kT Jest tak dla 1 mola, bo NA jest liczbą Avogadro. 2 Od 1973 r. jedną z kilku podstawowych jednostek układu międzynarodowego jednostek fizycznych SI jest mol. Ilość substancji (np. w handlu) możemy określić podając ich objętość, masę (ciężar) albo sztuki. Mol odpowiada temu ostatniemu sposobowi. Jest jednostką tzw liczność materii 1 mol to ilość substancji, w której zawarte jest ok. 6 x 1023 cząsteczek – a dokładniej: liczba określona tzw. liczbą Avogadro. Liczba Avogadro to liczba atomów w 12 g węgla (ściślej: izotopu węgla 12C, który ma jak wiadomo liczbę atomowąZ=6). Dlaczego akurat 12 i akurat węgla? 12 to tuzin – kiedyś b. popularna jednostka (a i dziś, podobnie jak kaloria, litr, kopa). A węgiel jest jednym z powszechniejszych pierwiastków. Liczbę Avogadro wprowadzili do nauki chemicy na przełomie XVIII i XIX w a dziś z powodu popularności usankcjonowano . Gdyby przykładowo obliczyć taka energię wewnętrzną dla jakiegoś gazu (atomowego, nie cząsteczkowego) np. helu w temperaturze 273 K (pod ciśnieniem 1 atm czyli 1013 Pa; Mol wynosiłby ok. 22,4 l) to wyszłoby 3,4 kJ a więc w całej atmosferze jest bardzo dużo energii! Procesami związanymi z energią wewnętrzną (wykorzystaniem) zajmuje się dział fizyki zwany termodynamiką. Podobnie jak w mechanice obowiązuje zasada zachowania energii mechanicznej tak w termodynamice obowiązuje zasada zachowania energii wewnętrznej. Pojęcie ciepła definiuje się z użyciem pojęcia energii wewnętrznej: Ciepłem nazywamy tą część energii wewnętrznej, która z powodu różnicy temperatur przepłynie z jednego ciała do innego (albo z jednej części ciała do innej). Ciepło jest sposobem przekazywania energii. Gaz zajmując pewną objętość V ma w niej jakieś ciśnienie p i temperaturę T (w kelwinach). Wszystkie te trzy wielkości (parametry termodynamiczne) są związane równaniem stanu gazu doskonałego: pV = const T Jeśli jedną z tych trzech wielkości ustalimy to mamy trzy tzw przemiany termodynamiczne: 1) Izobaryczną – gdy p = const 2) Izochoryczną – gdy V = const 3) Izotermiczną – gdy T = const Można te przemiany zilustrować wykresami - na różne sposoby, zależnie jakie wielkości będą na obu osiach prostokątnego układu współrzędnych. Przyjmijmy takie same wielkości na osiach dla wszystkich trzech przemian wtedy będzie można je porównać. Niech to będzie zależność: p(V) W przemianie izobarycznej wykresem będzie wtedy prosta pozioma – równoległa do osi odciętych. Para wielkości na obie współrzędne nie została wybrana przypadkowo bo pole pod linią wykresu czyli w tym przypadku pole pod prostą (a w zastosowaniach praktycznych – oczywiście pole pod odcinkiem) jako pole prostokąta będzie równe iloczynowi boków czyli pV. Gdy np. podstawimy jednostki ciśnienia i objętości to otrzymamy dżul J czyli jednostkę pracy. I rzeczywiście, w termodynamice rozpatrujemy maszyny cieplne, które często mają tłok poruszający się w szczelnym cylindrze jak np. w pompce rowerowej, pneumatycznym (‘syczącym’) siłowniku zamykającym drzwi autobusu czy w silniku spalinowym; Taki np. tłok siłownika przesuwając się pod wpływem powietrza ze zbiornika sprężarki, w którym panuje ciśnienie p , powiększa objętość części cylindra, w której znajduje się powietrze sprężone o V – wykonuje więc jak to mówimy pracę nad gazem równą W = p V. W przemianie izochorycznej wykresem będzie linia prosta pionowa czyli równoległa do osi rzędnych W przemianie izotermicznej czyli przemianie pV = T x const wykresem będzie hiperbola. W takiej przemianie izotermicznej nie zmienia się teoretycznie temperatura ale to nie oznacza, że ścianki cylindra się nie ogrzewają. Ogrzewają się ale jest wymiana ciepła z otoczeniem tzn. ścisnki przekazują ciepło atmosferze a z powodu swej ogromnej wielkości atmosfera praktycznie nie odczuje przyrostu ciepła czyli wymiana ciepła jest jednostronna (Tylko gdyby atmosfera nie byłaby tak rozległa, ustaliła by się nowa, wyższa, wspólna dla ścianek i atmosfery temperatura). Pole pod hiperbolą jest oczywiście (niezerową) pracą (tylko nie jest to proste pole prostokąta więc obliczyć się nie da – bez rachunku całkowego kiedy to obliczyć się da łatwo) Na jednym wykresie rysuje się wiele izoterm dla różnych temperatur; mamy do czynienia z rodziną izoterm Można napisać inaczej, ze przemiana izotermiczna spełnia zależność (pV)1 = const Jednak wykładnik potęgi iloczynu pV może nie być równy jedności, lecz ogólnie liczbą m = . Przemianę (pV) nazywamy adiabatyczną. Ponieważ ten tzw. wykładnik adiabaty jest większy od jedności to krzywa zwana adiabatą, będąc też hiperbolą, jest bardziej stroma. Wartość wykładnika zmienia zasadniczo przemianę bo w adiabatycznej nie ma wymiany ciepła z otoczeniem! Jak to można zrealizować? Pierwszą myślą jest zastosowanie specjalnych materiałów – nie przewodzących ciepła. Inną – powolny ruch tłoka. Rozwiązanie jest przeciwne – b. szybki ruch tłoka! Wtedy ciepło nie zdąży się praktycznie wydzielić na ściankach. Nowoczesne silniki charakteryzują się dużą prędkością obrotową; Przy np. 5 tys. obrotach na minutę sprężanie mieszanki paliwa z powietrzem (podobnie jak suw pracy) trwa zaledwie 3 ms. Przy tak szybkim sprężaniu mieszanka ogrzewa się ok. 350..400 oC a mimo to oddaje nieznaczną ilość ciepła ściankom cylindra. Spalanie samo charakteryzuje się gwałtownością. Dzięki temu wszystkiemu, po spaleniu mieszanki, ciśnienie nad tłokiem wzrasta do znacznych wartości. I podobnie gazy spalinowe (o temperaturze pocz. 1700..2500 oC) wykonując nad tłokiem pracę (kosztem własnej energii wewnętrznej) w czasie ok. 3 ms nie zdążą oddać ściankom cylindra wiele ciepła więc więcej ciepła może być wykorzystane na wykonanie pracy – np. napęd pojazdu. (Można tu jeszcze dodać, że ogólnie, gdy m = 0 to jest izobara a gdy m = ±∞ to jest izochora) Łącząc w odpowiedniej kolejności odpowiednią ilość adiabat, izoterm, izobar i izochor w jedną figurę zamkniętą zwaną cyklem możemy zaprojektować jakąś maszynę cieplną. Np. cykl silnika spalinowego 4-suwowego z tzw. zapłonem iskrowym składa się z 2 adiabat i z 2 izochor (ale już z tzw zapłonem samoczynnym z 2 adiabat ale poza tym z izochory oraz izobary). Cykle znaczące są identyfikowane z nazwiskami wynalazców, np. cykl Rankine’a dla silnika parowego, Lindego dla chłodziarek czy Sabath’ego dla silników spalinowych z zapłonem samoczynnym ale bezsprężarkowych (z mechanicznym sprężaniem); Najbardziej znanymi cyklami są: cykl Diesla oraz cykl Otta (dla silników spalinowych ze świecą zapłonową) Cykl musi dawać maksymalną możliwą sprawność energetyczną i oczywiście musi być technicznie wykonywalny. Największą sprawność ma cykl opracowany przez Carnota. Niestety nie jest możliwy do realizacji technicznej. Nie oznacza to, ze cykl Carnota ma znaczenie tylko historyczne; Jest on wzorcem do którego można odnosić techniczne realizacje. Jeśli cykl ma obieg zgodny z ruchem wskazówek zegara to dostarcza pracy (np. silniki spalinowe czy parowe, turbiny, siłowniki) a jeśli obieg jest w lewo tzn, że my dostarczamy pracy (np. sprężarki, chłodziarki sprężarkowe). W pierwszym przypadku ciepło (energia) dostarczane jest równe polu pod górną połówką krzywej cyklu a pole pod dolną połówką cyklu jest niestety zwróconą częścią ciepła. Różnica pól jest pracą użyteczną wykonaną przez obieg Tylko cykl Carnota jest odwracalny, tzn. miałby tylko odwrotne kierunki przy tej samej budowie dla np. silników i chłodziarek (podobnie jak prądnica a silnik elektryczny czy mikrofon a głośnik/słuchawki) Cykl może być tylko jeden – (bardzo) długi ale oczywiście praktycznie się tak nie konstruuje poza siłownikami pneumatycznymi Praktycznie w każdym cyklu jest min. jedna adiabata (lub izoterma). Wynika to ze ściśliwości gazów. (Wykres p(V) pompy tłokowej nie zawiera żadnej hiperboli, jest prostokątem) Wykresy fizycznie istniejących maszyn cieplnych są bardziej skomplikowane od teoretycznych; Krzywe w nich nie są ścisłymi adiabatami czy też izochorami albo izobarami; tylko je optycznie przypominają. Wykresy takie mogą być kreślone przez samą maszynę podczas pracy – dzięki rejestratorom zwanym indykatorami. Ciśnienie powoduje ruch pisaka (rysika) w pionie a nośnik informacji graficznej wykonuje (przynajmniej jeden) ruch obrotowo-zwrotny W maszynach cieplnych stosuje się parę wodną lub pary cieczy łatwoparujących albo powietrze albo spaliny 2007-07-24/25