Lectio z komentarzem

Transkrypt

Lectio z komentarzem
[s.8] 23 Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele
będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć
Ojciec.
24
Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i
prawdzie».
Jezus nie potępia kultu zewnętrznego. Przypomina, że Bóg jest duchem i że prawdziwi czciciele
szukają tylko Boga. Duch i prawda są także rzeczywistościami przewyższającymi człowieka. Trzeba
się "narodzić z Ducha" by wejść do królestw Bożego (3,5). Jezus jest Prawdą (14,6), świadkiem
prawdy Bożej i prawdziwą drogą dla człowieka. Nowy kult w Nim będzie miał swoje centrum,
swoją inspirację i skuteczność.
25
Rzekła do Niego kobieta: «Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy
On przyjdzie, objawi nam wszystko».
W kobiecie budzi się wiara. Przyznaje Jezusowi nowy tytuł (por. 4,12.19). Jezus odnosi go do
siebie. Dlatego zamyka dialog uroczystą proklamacją: tak, On jest doprawdy Mesjaszem.
Św. Efrem (†373): [Jezus] Stopniowo objawia się jej: najpierw jako Żyd, następnie jako prorok,
a w końcu jako Chrystus. Prowadzi ją ze stopnia na stopień aż do stopni najwyższych. Ona widzi w
Nim najpierw kogoś, kto ma pragnienie, następnie Żyda, później proroka, w końcu Boga.
Przekonywała tego, który miał pragnienie, miała wstręt do Żyda, zapytała mędrca, była
poprawiona przez proroka, uczciła Chrystusa.
26
39
Powiedział do niej Jezus: «Jestem nim Ja, który z tobą mówię».
Wielu Samarytan z owego miasta zaczęło w Niego wierzyć dzięki słowu kobiety
świadczącej: «Powiedział mi wszystko, co uczyniłam».
Św. Roman Pieśniarz (VI w.): A gdy Miłosierny stanął koło studni - jak już rzekłem - wtedy
kobieta, Samarytanka, wzięła hydrię na ramiona i ruszyła w drogę: wyszła z Sychar, swojego
miasta. Kto nie będzie błogosławił jej wyjścia i jej powrotu? Wyszła zbrudzona, wróciła jako typ
Kościoła nieskalanego. Wyszła i zaczerpnęła życia jak gołąbka; wyszła niosąc hydrię, wróciła niosąc
Boga. Któż nie będzie błogosławił tej niewiasty, a raczej czcił Kościoła, który wyszedł spośród
pogan i wziął radość i zbawienie?
40
Kiedy więc Samarytanie przybyli do Niego, prosili Go, aby u nich pozostał. Pozostał
tam zatem dwa dni.
41
I o wiele więcej ich uwierzyło na Jego słowo,
42
a do tej kobiety mówili: «Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, na własne
bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, że On prawdziwie jest
Zbawicielem świata».
Wiara rodzi się dzięki słowom świadków, wzrasta jednak przez osobiste spotkanie z Jezusem.
To ostatni tytuł przypisany Jezusowi w tym epizodzie. Następuje po wcześniejszych: "większy od
Jakuba" (4,12), "prorok" (4,19), "Mesjasz (4,25), "ja jestem" (4,26). Tytuł "Zbawiciel świata"
występuje tylko w tym miejscu i w 1J 4,14. ST przyznaje go Bogu w kontekście uniwersalnym (Iz
45,21). Świat starożytny przypisywał go imperatorom i bogom. Przyznając go Jezusowi,
Samarytanie uznają, że On jest spełnieniem profetycznych obietnic dotyczących Boga.
Samarytanie wyznają, że Jezus przychodzi zbawić ludzi z całego świata.
Nerses Sznorhali (†1173): O Źródło Życia, Ty prosiłeś o wodę Samarytankę, gdy byłeś
spragniony, i Ty obiecałeś wodę żywą w zamian za przemijającą; udziel i mnie, o Źródło Życia,
świętego Napoju duchowego; tego, który płynie z łona jak rzeka: Ducha, z którego tryska w
obfitości.
3 NIEDZIELA W.P. (A) J J 4, 5-15. 19b-26. 39a. 40-42 (krótsza)
I: Wj 17,3-7; II: Rz 5,1-2.5-8 (Ew. dłuższa J 4,5-42)
5
Przybył więc do miasteczka samarytańskiego, zwanego Sychar, w pobliżu pola,
które niegdyś dał Jakub synowi swemu, Józefowi.
6
Było tam źródło Jakuba. Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy studni. Było to
około szóstej godziny.
7
Nadeszła tam kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: «Daj Mi
pić!»
8
Jego uczniowie bowiem udali się przedtem do miasta dla zakupienia żywności.
9
Na to rzekła do Niego Samarytanka: «Jakżeż Ty będąc Żydem, prosisz mnie,
Samarytankę, bym Ci dała się napić?» Żydzi bowiem z Samarytanami unikają się
nawzajem.
10
Jezus odpowiedział jej na to: «O, gdybyś znała dar Boży i wiedziała, kim jest Ten,
kto ci mówi: "Daj Mi się napić" - prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej».
11
Powiedziała do Niego kobieta: «Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest głęboka.
Skądże więc weźmiesz wody żywej?
12
Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Jakuba, który dał nam tę studnię, z której
pił i on sam, i jego synowie i jego bydło?»
13
W odpowiedzi na to rzekł do niej Jezus: «Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie
pragnął.
14
Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda,
którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu
wiecznemu».
15
Rzekła do Niego kobieta: «Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie
przychodziła tu czerpać».
16
A On jej odpowiedział: «Idź, zawołaj swego męża i wróć tutaj!»
17
A kobieta odrzekła Mu na to: «Nie mam męża». Rzekł do niej Jezus: «Dobrze
powiedziałaś: Nie mam męża.
18
Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To
powiedziałaś zgodnie z prawdą».
19
Rzekła do Niego kobieta: «Panie, widzę, że jesteś prorokiem.
20
Ojcowie nasi oddawali cześć Bogu na tej górze, a wy mówicie, że w Jerozolimie
jest miejsce, gdzie należy czcić Boga».
21
Odpowiedział jej Jezus: «Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej
górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca.
22
Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie
bierze początek od Żydów.
23
Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą
oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec.
24
Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i
prawdzie».
25
Rzekła do Niego kobieta: «Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy
On przyjdzie, objawi nam wszystko».
26
Powiedział do niej Jezus: «Jestem nim Ja, który z tobą mówię».
[s.2] 39 Wielu Samarytan z owego miasta zaczęło w Niego wierzyć dzięki słowu
kobiety świadczącej: «Powiedział mi wszystko, co uczyniłam».
40
Kiedy więc Samarytanie przybyli do Niego, prosili Go, aby u nich pozostał. Pozostał
tam zatem dwa dni.
41
I o wiele więcej ich uwierzyło na Jego słowo,
42
a do tej kobiety mówili: «Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, na własne
bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, że On prawdziwie jest
Zbawicielem świata».
SAMUEL DORASTAŁ, A PAN BYŁ Z NIM. NIE POZWOLIŁ UPAŚĆ ŻADNEMU JEGO SŁOWU NA ZIEMIĘ
5
(1SM 3:19)
7
Było tam źródło Jakuba. Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy studni. Było to
około szóstej godziny.
Nadeszła tam kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: «Daj Mi
pić!»
J 19:28 Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł:
«Pragnę».
8
Kobieta nie rozumie Jezusa. Jak wielu jego rozmówców pojmuje literalnie jego słowo.
12
Jego uczniowie bowiem udali się przedtem do miasta dla zakupienia żywności.
J 6:5 Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą do Niego, rzekł do
Filipa: «Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili?»
9
Na to rzekła do Niego Samarytanka: «Jakżeż Ty będąc Żydem, prosisz mnie,
Samarytankę, bym Ci dała się napić?» Żydzi bowiem z Samarytanami unikają się
nawzajem.
Ezd 4:1 Gdy wrogowie Judy i Beniamina usłyszeli, że wygnańcy budują świątynię dla Pana,
Boga izraelskiego, 2 przystąpili do Zorobabela, do Jozuego oraz przedstawicieli rodów i
rzekli do nich: «Chcemy budować z wami, albowiem czcimy Boga waszego jak wy i Jemu
składamy ofiary od czasów Asarhaddona, króla asyryjskiego, który nas tu sprowadził». - 3
Lecz Zorobabel, Jozue i pozostali naczelnicy rodów izraelskich im odpowiedzieli: «Nie wolno
wam razem z nami budować domu dla Boga naszego, ale my sami budować będziemy dla
Pana, Boga izraelskiego, jak nam rozkazał Cyrus, król perski».
Syr 50:25 Dusza moja nie znosi dwóch narodów, a trzeci nie jest narodem: 26 mieszkający na
górze Samarii, Filistyni, i głupi naród, przebywający w Sychem.
10
Jezus odpowiedział jej na to: «O, gdybyś znała dar Boży i wiedziała, kim jest Ten,
kto ci mówi: "Daj Mi się napić" - prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej».
Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Jakuba, który dał nam tę studnię, z której
pił i on sam, i jego synowie i jego bydło?»
Zaczyna się dziwić. Pytając porównuje Jezusa do patriarchy Jakuba. W trakcie dalszej rozmowy
przypisze Mu jeszcze inne tytuły, wskazujące na stopniowy rozwój jej wiary.
13
14
Przybył więc do miasteczka samarytańskiego, zwanego Sychar, w pobliżu pola,
które niegdyś dał Jakub synowi swemu, Józefowi.
Rdz 33:18 Wreszcie Jakub po powrocie z Paddan-Aram dotarł szczęśliwie do Sychem w
Kanaanie. Obrawszy sobie miejsce w pobliżu tego miasta, 19 nabył od synów Chamora, ojca
Sychema, za sto kesitów kawał pola, na którym rozbił swe namioty. 20 Tam też ustawił
ołtarz i nazwał go imieniem Boga, Boga Izraela.
Rdz 48:22 Ja [Jakub] zaś daję tobie [Józefie] o jedną wyżynę więcej niż braciom twym, którą
zdobyłem na Amorytach moim mieczem i łukiem».
2Krl 17:24 Król asyryjski kazał przyjść ludziom z Babilonu, z Kuta, z Awwa, z Chamat i z
Sefarwaim, i osiedlił ich w miastach Samarii zamiast Izraelitów. Wzięli więc oni w
posiadanie Samarię i osiedlili się w jej miejscowościach. 25 W początkach swego
zamieszkania nie oddawali oni tam czci Panu, zatem Pan nasyłał na nich lwy, które wśród
nich dokonywały spustoszenia.
6
[s.7] 11 Powiedziała do Niego kobieta: «Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest
głęboka. Skądże więc weźmiesz wody żywej?
W odpowiedzi na to rzekł do niej Jezus: «Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie
pragnął.
Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda,
którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu
wiecznemu».
Jezus podkreśla charakter definitywny objawienia jakie On przynosi. W stopniu w jakim studnia
Jakuba jest obrazem bogactwa ST, jego woda przyciąga, ale pragnienie nie zostanie nigdy
całkowicie ugaszone. Źródło z jakiego Jezus pozwala zaczerpnąć staje się czymś wewnętrznym w
wierzącym a stąd jest przekazywane innym. Tak uczyni kobieta, która zostawi swój dzban i
powróci do miasta mówiąc innym o tym co ją spotkało (4,28).
15
Rzekła do Niego kobieta: «Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie
przychodziła tu czerpać».
16 A On jej odpowiedział: «Idź, zawołaj swego męża i wróć tutaj!»
Według zwyczaju Starożytnego Wschodu, rozmowa z kobietą mogła być przedłużona jedynie w
obecności męża. Tutaj, Jezus pragnie doprowadzić kobietę do prawdy.
17
A kobieta odrzekła Mu na to: «Nie mam męża». Rzekł do niej Jezus: «Dobrze
powiedziałaś: Nie mam męża.
Odpowiedź kobiety jest wyznaniem a także sposobem na wycofanie się z rozmowy, która
przybiera charakter bardzo osobisty. Jednak Samarytanka to także cała ludzkość pogańska bez
Oblubieńca: miała wielu mężów, bożków, w szczególności tych panujących w Samarii. W ten
sposób rozpoczyna się refleksja nad przyszłym prawdziwym kultem.
18
Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To
powiedziałaś zgodnie z prawdą».
19
Rzekła do Niego kobieta: «Panie, widzę, że jesteś prorokiem.
Zgodnie z tytułem przyznawanym Jezusowi (J 4,12). Wiara kobiety zaczyna wzrastać.
20
Ojcowie nasi oddawali cześć Bogu na tej górze, a wy mówicie, że w Jerozolimie
jest miejsce, gdzie należy czcić Boga».
Chodzi o górę Garizim. Świątynia, która tam stała była zburzona już od 128 lat, lecz kult nadal
trwał. By zinterpretować słowa Jezusa kobieta odwołuje się znowu do swojej religijnej tradycji.
21
Odpowiedział jej Jezus: «Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej
górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca.
Bóg Izraela pragnie jedności religijnej. Dawna rywalizacja zostanie przezwyciężona. Także kult
jedynego Boga, celebrowany w Jerozolimie, związany z jednym ludem i jednym miastem, nie był
ostateczny. Jezus ogłasza nową świątynię (por. 2,13-22).
22
Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie
bierze początek od Żydów.
Schizma kultyczna Samarytan wiązała się także z selektywnym przyjęciem ksiąg świętych.
Przyjmowali oni tylko Pięcioksiąg a odrzucali proroków. Byli więc wierni "nieruchomej" religii,
podczas gdy Bóg Izraela jest Bogiem, który, w ciągu wieków, przez proroków towarzyszy
swojemu ludowi i wkracza w jego historię.
[s.4] J 1:21 Zapytali Go: «Cóż zatem? Czy jesteś Eliaszem?» Odrzekł: «Nie jestem». «Czy ty
jesteś prorokiem?» Odparł: «Nie!»
Łk 7:39 Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: «Gdyby On był
prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest
grzesznicą».
20
Ojcowie nasi oddawali cześć Bogu na tej górze, a wy mówicie, że w Jerozolimie
jest miejsce, gdzie należy czcić Boga».
Pwt 11:29 Gdy Pan, Bóg wasz, wprowadzi was do ziemi, którą idziecie posiąść, ogłosicie
błogosławieństwo na górze Garizim, a przekleństwo na górze Ebal.
Pwt 27:12 Gdy przekroczycie Jordan, staną na górze Garizim, by błogosławić lud: Symeon,
Lewi, Juda, Issachar, Józef i Beniamin.
Pwt 12:5 lecz szukać będziecie miejsca, które sobie wybierze Pan, Bóg wasz, spomiędzy
wszystkich pokoleń, by tam umieścić swe imię na mieszkanie, tam pójdziecie...
21
Odpowiedział jej Jezus: «Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej
górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca.
2Krl 8:27 Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i niebiosa najwyższe
nie mogą Cię objąć, a tym mniej ta świątynia, którą zbudowałem.
Iz 66:1 Tak mówi Pan: «Niebiosa są moim tronem, a ziemia podnóżkiem nóg moich. Jakiż to
dom możecie Mi wystawić i jakież miejsce dać Mi na mieszkanie?
Ml 1:11 Albowiem od wschodu słońca aż do jego zachodu wielkie będzie imię moje między
narodami, a na każdym miejscu dar kadzielny będzie składany imieniu memu i ofiara czysta.
Albowiem wielkie będzie imię moje między narodami - mówi Pan Zastępów.
22
Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie
bierze początek od Żydów.
Iz 2:3 mnogie ludy pójdą i rzekną: «Chodźcie, wstąpmy na Górę Pańską do świątyni Boga
Jakubowego! Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy kroczyli Jego ścieżkami. Bo Prawo
wyjdzie z Syjonu i słowo Pańskie - z Jeruzalem».
Dz 17:23 Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości jedną po drugiej, znalazłem też
ołtarz z napisem: "Nieznanemu Bogu". Ja wam głoszę to, co czcicie, nie znając.
Rz 9:4 Są to Izraelici, do których należą przybrane synostwo i chwała, przymierza i nadanie
Prawa, pełnienie służby Bożej i obietnice. 5 Do nich należą praojcowie, z nich również jest
Chrystus według ciała, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.
23
Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą
oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec.
J 2:21 On zaś mówił o świątyni swego ciała.
Rz 13:11 A zwłaszcza rozumiejcie chwilę obecną: teraz nadeszła dla was godzina powstania ze
snu. Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli.
Ef 2:18 bo przez Niego jedni i drudzy w jednym Duchu mamy przystęp do Ojca.
Rz 12:1 A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na
ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej.
24
Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i
prawdzie».
2Kor 3:17 Pan zaś jest Duchem, a gdzie jest Duch Pański - tam wolność. 18 My wszyscy z
odsłoniętą twarzą wpatrujemy się w jasność Pańską jakby w zwierciadle; za sprawą Ducha
Pańskiego, coraz bardziej jaśniejąc, upodabniamy się do Jego obrazu.
[s.5] 25 Rzekła do Niego kobieta: «Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A
kiedy On przyjdzie, objawi nam wszystko».
J 1:41 Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: «Znaleźliśmy Mesjasza» - to znaczy:
Chrystusa.
26
Powiedział do niej Jezus: «Jestem nim Ja, który z tobą mówię».
J 9:37 Rzekł do niego Jezus: «Jest Nim Ten, którego widzisz i który mówi do ciebie».
J 10:25 Rzekł do nich Jezus: «Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czyny, których dokonuję w
imię mojego Ojca, świadczą o Mnie.
J 8:24 Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że
JA JESTEM, pomrzecie w grzechach swoich».
Iz 52:6 dlatego lud mój pozna moje imię, zrozumie w ów dzień, że Ja jestem Tym, który
mówi: Otom Ja!»
39
Wielu Samarytan z owego miasta zaczęło w Niego wierzyć dzięki słowu kobiety
świadczącej: «Powiedział mi wszystko, co uczyniłam».
J 7:31 Natomiast wielu spośród tłumu uwierzyło w Niego i mówili: «Czyż Mesjasz, kiedy
przyjdzie, uczyni więcej znaków, niż On uczynił?»
40
Kiedy więc Samarytanie przybyli do Niego, prosili Go, aby u nich pozostał. Pozostał
tam zatem dwa dni.
Łk 9:52 i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i przyszli do pewnego
miasteczka samarytańskiego, by Mu przygotować pobyt.
Dz 10:48 I rozkazał ochrzcić ich w imię Jezusa Chrystusa. Potem uprosili go, aby zabawił u
nich jeszcze kilka dni.
41
42
I o wiele więcej ich uwierzyło na Jego słowo,
a do tej kobiety mówili: «Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, na własne
bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, że On prawdziwie jest
Zbawicielem świata».
1J 4:14 My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata.
J 1:9 Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. 10
Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał.
SAMUEL DORASTAŁ, A PAN BYŁ Z NIM. NIE POZWOLIŁ UPAŚĆ ŻADNEMU JEGO SŁOWU NA ZIEMIĘ
(1SM 3:19)
Dialog z Samarytanką to nowy etap objawienia się Jezusa. Wielkie symbole wody, góry i świątyni
pozwalają wniknąć w misterium osoby Jezusa oraz Jego misji. Przejście Jezusa przez Samarię,
terytorium nieprzyjazne dla żydów, wraz z przyjęciem jakie tam otrzymuje, są pewnego rodzaju
preludium do przyjęcia ewangelii ze strony pogan. Gesty Jezusa zwiastują «gesta» czasów
apostolskich i dają solidny fundament misji Kościoła. Pierwszy etap chrześcijańskiej ewangelizacji
rozpoczyna się właśnie otwarciem się Samarii na Ewangelię (Dz 8).
5 Przybył więc do miasteczka samarytańskiego, zwanego Sychar, w pobliżu pola,
które niegdyś dał Jakub synowi swemu, Józefowi.
Samaria. Nieprzyjaźń między Żydami a Samarytanami była stara i ciągle podsycana wieloma
uprzedzeniami. Asyryjczycy po podbiciu Samarii (w 722 r. p.n.e.) sprowadzili na tamte
tereny obcą ludność która, "nie oddawała czci Panu" (2Krl 17,24-25). Zmieszali się oni z
tamtejszymi mieszkańcami co doprowadziło do kultu niezgodnego z religią Izraela. Kiedy
deportowani z Judei powrócili z Babilonu (r. 538 p.n.e.), Samarytanie przeciwstawili się
odbudowie świątyni jerozolimskiej (Ezd 4; Ne 3,33-4,17). W IV w. p.n.e. wznieśli także
świątynię na górze Garizim. Samarytanie stali się nieprzyjaciółmi Żydów. Syrach pogardza
"narodem głupim, przebywającym w Sychem". Nazwanie Jezusa Samarytaninem to jedna z
większych obelg skierowanych przeciw Niemu (J 8,48).
[s.6] Znając niechęć Samarytan, pielgrzymi z Galilei podążający do Jerozolimy woleli omijać
Samarię i podążać drogą przez Zajordanię (Mk 10,1). Synoptycy podają także zakaz jaki Jezus
wystosował swoim uczniom: "Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta
samarytańskiego!" (Mt 10,5). Dlaczego Jan podkreśla, że Jezus "musiał przejść przez Samarię"?
Między Janem a Synoptykami jest inna perspektywa. Dla pierwszych Jezus ewangelizuje
bezpośrednio tylko Żydów; dopiero Kościół zwróci się do pogan po Pięćdziesiątnicy. Jan natomiast
w tej samej optyce widzi życie Jezusa i Kościoła; Przejście przez Samarię jest jednocześnie
pierwszą próbą i głoszeniem misji wśród nie-Żydów.
Sychar. Prawdopodobnie nie było odległe od starożytnego Sychem (być może było tym samym
miastem), ponieważ znajdowało się blisko terenu jaki według Rdz 48,22 Jakub podarował
Józefowi.
6
Było tam źródło Jakuba. Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy studni. Było to
około szóstej godziny.
Rzeczywiście poprzez tą studnię, o głębokości 32 m., dosięga się źródła, "wody żywej". Studnia
wody żywej zostawiona w spadku przez Jakuba, to obraz życia jakie Izraelici otrzymali z wiary
patriarchów. W tradycji biblijnej, studnia jest miejscem spotkań (Rdz 24 i 28; Wj 2). Spotkanie
przy studni Jakuba przywołuje opowiadania o narzeczeństwie. Tutaj Jezus jest tym, który
wychodzi na spotkanie z grzeszną ludzkością, reprezentowaną przez Samarytankę. Scena ta winna
być skonfrontowana z innymi przypowieściami, które mówią o Oblubieńcu, który nadchodzi (por.
3,29).
To jedyny przypadek w którym ewangeliści mówią o zmęczeniu Jezusa. Jan podkreśla ludzką
naturę Jezusa. Godzina zaślubin to także inna godzina w środku dnia, ta przywoływana przez
rzeźby średniowieczne, w których Chrystus, siedzący i zmęczony, oczekuje na swoje przybicie do
krzyża (nasz góralski Jezus frasobliwy?).
Św. Augustyn (†430): Znajdujemy Jezusa mocnym, lecz znajdujemy też Jezusa i słabym... Moc
Chrystusowa cię stworzyła, słabość Chrystusa przywróciła cię do życia. Moc Chrystusa sprawiła, iż
stało się to, czego nie było; słabość Chrystusa dokonała, iż nie zginęło to, co istniało. Stworzył nas
mocą swoją, szukał nas swą słabością. Żywi więc chorych, sam będąc słabym... Skoro więc raczył
do nas przybyć, ukazał się nam po przyjęciu ciała w kształtach sługi - samo więc Jego ciało jest
Jedną drogą. A więc zmęczony drogą, czy co innego oznacza, niż zmęczony w ciele? Jezus jest
zmęczony w ciele, ale ty nie słabnij! Ty bądź mocny Jego słabością; bo co jest słabe u Boga,
mocniejsze jest od ludzi (1Kor 1,25).
7
Nadeszła tam kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: «Daj Mi
pić!»
Przybycie kobiety do studni jest czymś normalnym. Rzadką natomiast jest inicjatywa Jezusa, w
postaci rozmowy z kobietą i to samarytanką. Są więc pomiędzy nimi dwie bariery powstałe w
historii. W trakcie rozmowy okaże się jednak, że Jezus nie zwraca się jedynie do niej. Jego
odwaga niesie z sobą początki ewangelii otwartej na wszystkich. Jezus zwraca się do całej
schizmatyckiej Samarii a także do całego świata pogańskiego.
"Daj mi pić", w ten sposób zaczyna się dialog. Jezus, ze swej inicjatywy, staje jako ten, który
prosi. Jest spragniony, ale oczekuje od kobiety o wiele więcej niż tylko trochę wody: oczekuje
wiary, którą pragnie w niej wzbudzić.
8
Jego uczniowie bowiem udali się przedtem do miasta dla zakupienia żywności.
9
Na to rzekła do Niego Samarytanka: «Jakżeż Ty będąc Żydem, prosisz mnie,
Samarytankę, bym Ci dała się napić?» Żydzi bowiem z Samarytanami unikają się
nawzajem.
10
Jezus odpowiedział jej na to: «O, gdybyś znała dar Boży i wiedziała, kim jest Ten,
kto ci mówi: "Daj Mi się napić" - prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej».
Może chodzić o źródło na dnie studni ale także o prawo, o słowo Boże, o Mądrość, które są w ST
porównane do wody żywej (Iz 55,1; Prz 13,14; Syr 24,21).
[s.3] Jr 2:13 Bo podwójne zło popełnił mój naród: opuścili Mnie, źródło żywej wody, żeby
wykopać sobie cysterny, cysterny popękane, które nie utrzymują wody.
Za 14:8 W owym dniu wypłyną z Jerozolimy strumienie wód, połowa z nich popłynie do morza
wschodniego, a połowa do morza zachodniego. I w lecie, i w zimie tak będzie.
Ap 21:6 I rzekł mi: «Stało się. Jam Alfa i Omega, Początek i Koniec. Ja pragnącemu dam
darmo pić ze źródła wody życia.
11
Powiedziała do Niego kobieta: «Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest głęboka.
Skądże więc weźmiesz wody żywej?
Rdz 21:19 Po czym Bóg otworzył jej oczy i ujrzała studnię z wodą; a ona poszła, napełniła
bukłak wodą i dała chłopcu pić.
J 6:31 Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał im do jedzenia chleb z nieba».
32 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb
z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba.
12
Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Jakuba, który dał nam tę studnię, z której
pił i on sam, i jego synowie i jego bydło?»
J 8:53 Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Abrahama, który przecież umarł? I prorocy
pomarli. Kim Ty siebie czynisz?»
Mt 12:41 Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ
oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz. 42
Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je; ponieważ ona z
krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon.
13
W odpowiedzi na to rzekł do niej Jezus: «Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie
pragnął.
14
Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda,
którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu
wiecznemu».
Mt 7:37 W ostatnim zaś, najbardziej uroczystym dniu święta, Jezus stojąc zawołał donośnym
głosem: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie - niech przyjdzie do Mnie i pije! 38
Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza».
J 6:35 Odpowiedział im Jezus: «Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie
łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.
J 6:53 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie
spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w
sobie.
Iz 58:11 Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi
twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.
15
Rzekła do Niego kobieta: «Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie
przychodziła tu czerpać».
J 6:34 Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze tego chleba!»
16
A On jej odpowiedział: «Idź, zawołaj swego męża i wróć tutaj!»
A kobieta odrzekła Mu na to: «Nie mam męża». Rzekł do niej Jezus: «Dobrze
powiedziałaś: Nie mam męża.
18
Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To
powiedziałaś zgodnie z prawdą».
17
19
Rzekła do Niego kobieta: «Panie, widzę, że jesteś prorokiem.

Podobne dokumenty