25 września 2014 - NSZZ Solidarność
Transkrypt
25 września 2014 - NSZZ Solidarność
www.solidarnosc.starachowice.pl 25 września 2014 Nr 17 (326) ROK XV ISSN 1897-9831 PISMO KM NSZZ „SOLIDARNOŚĆ” W MAN Bus — PKC GROUP POLAND — GEGENBAUER POLSKA w STARACHOWICACH Każdy średnio zorientowany odpowie, że oczywiście, że jest. I jest to prawda. Kodeks Pracy, jako taki funkcjonuje i to na nim opierają się indywidualne i zbiorowe stosunki pracy. Problem jest jednak w tym, że Ustawa Kodeks Pracy, (bo Kodeks Pracy jest ustawą uchwaloną 26 czerwca 1974 roku przez Sejm PRL) jest dokumentem chyba najczęściej zmienianym i nowelizowanym. Tempo zmian nasiliło się po przemianach ustrojowych i gospodarczych. Od dawna nie było roku, aby ów filar, na którym opierają się stosunki pracy nie był przynajmniej raz zmieniony. Zmiany mają różny ciężar gatunkowy. Często są to zmiany kosmetyczne, co nie oznacza, że nie są one ważne, ale równie często są to zmiany o znaczeniu zasadniczym. Jako przykład zmiany zasadniczej można podać wprowadzenie elastycznego czasu pracy, co miało miejsce pod koniec ubiegłego roku. Jasne jest, że przepisy należy dostosowywać do zmieniających się realiów, ale nie można tego robić ciągle. Powinno się to odbywać raz na kilka lat, bo jeżeli zmiany są zbyt częste to ten „filar” przestaje być filarem, lecz staje się niewiele znaczącym zbiorem paragrafów w których gubią się nie tylko pracownicy, ale różnego rodzaju eksperci i prawnicy. Częste nowelizacje sprawiają, że pracownik traci poczucie stabilizacji prawa pracy. Bo rzeczywiście tak jest, że gdy prawo ciągle się zmienia to w zasadzie nie ma żadnego prawa. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że częste zmiany prawa pracy dokonywane są na zamówienia określonych grup wpływu takich jak na przykład sfery biznesowe lub lobby polityczne. Ciągłe zmiany i nowelizacje sprawiają, że przeciętnemu pracownikowi trudno jest być na bieżąco z przepisami prawa pracy. Trzeba by to na bieżąco śledzić, ale w praktyce jest to prawie niemożliwe. Nawet ci, którzy zawodowo zajmują się prawem pracy mają z tym trudności. Zupełnie inną sprawą jest to, że chociaż Kodeks Pracy zawiera wiele literalnych zapisów to okazuje się, że wciąż znajdują się tacy, którzy te zapisy interpretują w dowolny sposób. Niejednokrotnie czytając jakieś interpretacje zachodzi się w głowę jak ktoś mógł w ogóle pokusić się o udowadnianie czegoś, co jest zupełnie literalne, czyli dosłowne. A jednak jest tak, że niektórzy dokonują wręcz karkołomnych wyczynów, aby udowodnić to, czego wydawałoby się udowodnić się nie da. A czynią to sądy, kancelarie adwokackie czy jacyś eksperci. Co ciekawe to prawie regułą jest, że w jednej sprawie może być kilka zupełnie przeciwstawnych opinii czy ekspertyz. Przykłady udowadniana czegoś, czego wydawałoby się, że udowodnić się nie da mógłbym mnożyć, ale podam tylko jeden. Pracownik ma prawo do urlopu na żądanie. Zapis kodeksowy jest jednoznaczny: „Pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu” Art. 167² KP. Przepis jest jak widać jednoznaczny, ale są w tej sprawie najróżniejsze opinie i wyroki sądów, które tę jednoznaczność podważają. Kolejną sprawą, która powoduje, że Kodeks Pracy jest dokumentem, który można w wielu punktach dowolnie dostosowywać do swoich potrzeb czytaj do potrzeb pracodawcy jest to, że oprócz zapisów literalnych zawiera wiele zapisów pozwalających na taką dowolność. Przykład pierwszy z brzegu – limit godzin nadliczbowych. W Art. 151 §3 zapisano, że limit godzin nadliczbowych nie może przekroczyć dla danego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym. Ale już w paragrafie następnym pisze, że limit ten może być znacznie zwiększony. Takich zapisów jest cała masa. Dochodzi do tego zawiłość wielu zapisów, co czyni je niezrozumiałymi dla przeciętnego pracownika a pracodawcom i prawnikom daje możliwość swobodnego ich interpretowania. Szczególnie skomplikowany jest Dział Szósty Kodeksu dotyczący czasu pracy. To istna dżungla, w której nie sposób się swobodnie poruszać. Są też w Kodeksie Pracy zapisy martwe, które w zasadzie niczemu nie służą, bo w praktyce są dla pracownika nie do wyegzekwowania. Przykładem takim może być Art. 94³ dotyczący przeciwdziałania mobbingowi. Udowodnienie mobbingu jest w zasadzie niemożliwe, dlatego chociaż mobbig jest zjawiskiem dość powszechnym, to jak do tej pory nikt chyba za to przestępstwo nie został ukarany. Uważam, że Kodeks Pracy powinien być zbiorem jednoznacznych przepisów, których nie można by było dowolnie interpretować. Tylko taki Kodeks spełni swoją rolę to znaczy ureguluje relacje pomiędzy pracodawcami a pracownikami, co sprawi, że pracownicy, którzy co by nie mówić znajdują się na dużo gorszej pozycji niż pracodawcy będą mieli jasność, co do swoich praw i obowiązków. Niestety nic nie zapowiada, że w najbliższym czasie tak się stanie, bo wciąż nie brakuje tych, którzy przy Kodeksie Pracy manipulują a manipulacjom ty nie ma końca. Jan Seweryn Ps. To, że Kodeks Pracy może być w zasadzie dowolnie interpretowany spuentuję dowcipem o rabinie. Siedzi dwóch rabinów. Nagle wpada zbulwersowany Icek i skarży się na swojego sąsiada podając argumenty, że to on a nie sąsiad ma rację. Rabin wysłuchał i mówi: Tak Icek masz rację. Icek poszedł zadowolony. Niedługo przychodzi sąsiad Icka i skarży się na niego i też przytacza argumenty, że to on a nie Icek ma rację. Rabin wysłuchał i mówi: Tak masz rację. Sąsiad zadowolony poszedł do domu. Wtedy drugi rabin mówi do pierwszego: Rabi, jak to może być, że jeden i drugi mają rację? Przecież to niemożliwe. Na to pierwszy rabin odpowiada: I ty też masz rację. Tak samo jest i z naszym Kodeksem Pracy. J.S. Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś. Brown H. Jackson Nr 17 (326) Wiadomości Związkowe 25.09.2014 2 XXXII Pielgrzymka Ludzi Pracy Komisja BHP 21 września odbyła się XXXII Pielgrzymka Ludzi Pracy. Zebranych przywitał przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda. Przewodniczący stwierdził, że „Solidarność” ciągle jest krytykowana i zwalczana za to, że Związek broni praw pracowniczych. Pomimo wszystko „Solidarność” nadal będzie bronić praw ludzi pracy, bo na porządku dziennym jest łamanie praw pracowniczych a także szykanowanie i wyrzucanie z pracy za działalność związkową. Ostatnio wprowadzone zostały niekorzystne dla pracowników rozwiązania takie jak wydłużenie wieku emerytalnego i elastyczny kodeks pracy. Patologią są umowy śmieciowe. Pracodawcy łamiący prawa pracownicze czują się bezkarni. Piotr Duda stwierdził, że wciąż aktualne są słowa błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, który stawał w obronie ludzi pracy. Przewodniczący skrytykował fałszowanie najnowszej historii Polski dotyczące „Solidarności”. Próbuje się wmówić społeczeństwu, że „Solidarność” nigdy nie była związkiem zawodowym, ale jakimś bliżej nieokreślonym ruchem społecznym, który obalił komunę i się skończył. Na to zgody być nie może. O godzinie 11.00 rozpoczęła się Msza Święta, której przewodniczy i homilię wygłosi abp Edward Ozorowski – Metropolita Białostocki. Jak co roku w Pielgrzymce uczestniczyli związkowcy z MAN, PKC i Gegenbaure wraz z rodzinami. W roku bieżącym było ich ponad 220 osób. W ubiegły czwartek odbyło się cokwartalne spotkanie Komisji BHP w MAN. Tak jak zawsze zapoznano się ze stanem realizacji spraw zgłoszonych na poprzednim spotkaniu i zgłoszono nowe tematy. Biorący udział w spotkaniu kierownik Działu BHP Stanisław Ryś w skrócie omówił sprawę wdrażania w firmie programu OHSAS. Komisje socjalne Z nieoficjalnych informacji wiemy, że obsługująca MAN-a firma Gegenbauer wygrała przetarg na dalszą współpracę przez najbliższe trzy lata. Niestety jak do tej pory informacja ta nie jest potwierdzona, co sprawia, że pracownicy, którym umowy o pracę kończą się z końcem bieżącego miesiąca żyją w niepewności, co do tego czy umowy będą przedłużone. PKC W dniu 11 września odbyło się posiedzenie Komisji Socjalnej, podczas którego przyznano: 17 pożyczek remontowych, 7 zapomóg socjalnych (opodatkowanych) i 19 zapomóg losowych (nieopodatkowanych). Na następne posiedzenie Komisji przełożono 3 wnioski o pożyczki remontowe. MAN W dniu 22 września odbyło się posiedzenie Komisji Socjalnej, podczas którego przyznano: 33 pożyczki remontowe, 13 zapomóg socjalnych (opodatkowanych) i 33 zapomogi losowe (nieopodatkowane). Odrzucono 3 wnioski o zapomogi losowe. Ostatnie w tym roku posiedzenia Komisji Socjalnych odbędą się pod koniec listopada. Składanie wniosków o zapomogi i pożyczki do końca października. Przypominamy o dołączaniu do wniosków o zapomogi dokumentów będących podstawą do przyznania zapomogi. Autonomiczny Klub Honorowego Dawcy Krwi Do działającego przy naszej Komisji Międzyzakładowej Autonomicznego Klubu Honorowego Dawcy Krwi wstąpiła ostatnio Joanna Śmigielska z PKC. Na chwilę obecną do Klubu należy 123 osoby. Członkom Klubu przypominamy o uzupełnianiu danych dotyczących ilości oddanej krwi, bo tradycyjnie już tym, którzy oddadzą krew przynajmniej trzy razy w roku ufundujemy upominki, które zostaną wręczone podczas uroczystego spotkania. Ponadto wystąpimy do PCK o nadanie odznaczeń dla osób, które szczególnie zasłużyły się w honorowym krwiodawstwie. Nowa strona internetowa Od 31 sierpnia funkcjonuje nasza nowa strona internetowa. Jak można zobaczyć jest ona nowoczesna i ma wiele ciekawych rozwiązań i możliwości. Osoba, która ją projektowała zrobiła to dobrze, co skutkuje dużą ilością wejść. Przeciętnie codziennie stronę odwiedza od 150 do 200 osób. Co ciekawe to nie ma godziny by ktoś na stronę nie wchodził. Czy to w dzień czy późno w nocy czy nad ranem zawsze znajdzie się ktoś, kto stronę otworzy. Niestety chyba nie wszyscy odwiedzający stronę opanowali technikę jej obsługi, bo znacznie spadła ilość wpisów na Forum, głosowań w Sondzie czy w ilości dodawanych zdjęć w dziale Nasze Foto. Jestem jednak przekonany, że z czasem wszystko się unormuje. Ja również dopiero się uczę administrowania stroną i też wielu rzeczy nie wiem, dlatego niejednokrotnie korzystam z pomocy osoby, która stronę projektowała. Instrukcja Ostatnio pojawiła się w MAN instrukcja pod tytułem „Ochrona pracy kobiet w ciąży lub karmiących”. Czego owa instrukcja dotyczy, mówi sam tytuł jest w niej jednak jedno zdanie, które bardzo nam się nie podoba, bo wydaje się, że ma ono charakter dyskryminujący niektóre kobiety. Chodzi o zdanie mówiące o tym, że po powzięciu informacji o ciąży bezpośredni przełożony pracownicy powinien podjąć różnego rodzaju działania w tym: „wyposażenie miejsca pracy w wygodny fotel, dostosowany do pracy kobiet w ciąży (dotyczy pracy na stanowiskach administracyjnych)”. Nie podoba się nam tekst w nawiasie. No, bo dlaczegóż to inaczej traktowane mają być kobiety na stanowiskach administracyjnych a inaczej na produkcyjnych czy pośrednio produkcyjnych? Gegenbauer zostaje Komisja Antymobbingowa Dział Personalny MAN wystąpił do związków zawodowych o powołanie komisji antymobbingowej, która zajmowałaby się rozpatrywaniem skarg pracowników poddawanych mobbingowi. NSZZ „Solidarność” przyjął ten wniosek ze zdumieniem gdyż jak powszechnie wiadomo żadnego mobbingu w naszej firmie nie ma. Czyżby przewidywano, że jednak to się zmieni? Ostatecznie zdecydowano, że komisja antymobbingowa nie zostanie powołana a w razie potrzeby jej rolę będzie spełniać istniejąca już Komisja Pojednawcza. Dodać trzeba, że ostatnio zmienił się nieco skład Komisji Pojednawczej. Zgodnie z ustaleniami międzyzwiązkowymi funkcję przewodniczącej Komisji przez najbliższe cztery lata pełnić będzie Jolanta Szymczak wiceprzewodniczącym będzie pełniący dotychczas funkcję przewodniczącego Kamil Krakowiak. Akcja trwa! Wciąż trwa akcja zbierania plastikowych zakrętek. Zostaną one przekazane Fundacji Bez Tajemnic, która zajmuje się pomaganiem osobom niepełnosprawnym kupując za uzyskane ze sprzedaży zakrętek pieniądze sprzęt rehabilitacyjny w tym wózki inwalidzkie. Nadmieniamy, że dzięki naszej pomocy udało się zakupić wózek dla siostry jednego z pracowników MAN. Najbardziej zaangażowani w zbieranie zakrętek są pracownicy wydziału Premium i wydziału Obróbki Mechanicznej MAN-a oraz pracownicy grupy 9 w PKC. Państwu Renacie i Zdzisławowi Krzyżanowskim wyrazy głębokiego współczucia z powodu tragicznej śmierci Syna składają pracownicy z segmentu GF 752 Nr 17 (326) Wiadomości Związkowe Zwalniają chorujących Już kolejna osoba została w MAN zwolniona z powodu długotrwałej choroby przekraczającej 182 dni. Zdaniem NSZZ „Solidarność” jest to bardzo niedobra praktyka gdyż jest to kolejne nieszczęście, które dotyka pracownika – najpierw choroba a później utrata pracy. Wielokrotnie sprzeciwialiśmy się zamiarom zwalniania pracowników przebywających na długotrwałych zwolnieniach lekarskich, ale jak dotychczas pracodawca nie zmienił swojego postępowania twierdząc, że ma do tego prawo. Owszem pracodawca ma prawo na mocy art. 53 Kodeksu Pracy do zwolnienia pracownika, który przekroczył 182 zwolnienia lekarskiego – i może to zrobić bez wypowiedzenia – ale z prawa tego nie musi wcale korzystać. Sprawy sądowe Jak informowaliśmy, trwają sprawy sądowe, które wytoczyli pracownicy swoim firmom. Pierwsza to sprawa jednej z pracownic przeciwko PKC o jej zdaniem bezzasadne zwolnienie z pracy. Odbyło się już trzy rozprawy. Niestety wyrok, który zapadł 17 września jest dla pracownicy niekorzystny, dlatego zamierza ona wnieść apelację do sądu wyższej instancji. Druga sprawa to sprawa przeciwko firmie Gegenbauer o zaniżoną według pracownika odprawę emerytalną. Wprawdzie wyrok, jaki zapadł jest dla pracownika korzystny, ale pracodawca wniósł od niego odwołanie do sądu wyższej instancji. O dalszym przebiegu spraw będziemy na bieżąco informować. Warto wspomnieć, że pracowników bezpłatnie wspierają uczestnicząc w rozprawach prawnicy z Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „Solidarność”. Loteria Chociaż od losowania w naszej loterii minęło już miesiąc to wciąż jeszcze jest prawie trzydzieści nieodebranych nagród. Zainteresowanych prosimy o zgłoszenie się do naszego biura. Do odebrania są: Komplet obiadowy – Wiecha Piotr (43982 – PNBM); Radiobudzik – Żmudziński Paweł (44036 – PKC), Łodej Aleksandra - (33101303 – PNBF) Koc – Lipa Stanisław – (44629 – PKC) Wentylator - Derlatka Ireneusz- (45174 - PNBF), Majchrzyk Krzysztof – (36269 – PNBK), Piętak Leszek – (35041 –PNBK), Kępa Mirosław – (45052 –PNBB) Atlas świata - Zięba Zdzisław – (38875 – PNBK), Górniak Sebastian – (45813 - Premium) Blender - Graba Piotr - (43988 – PNBB) Waga kuchenna - Lech Adrian – (33100860 – PNBF), Kowalski Kamil – (33101708 - PNBF). Torba sportowa - Bis Paweł – (45230 – PNBM), Wojtas Robert (Gegenbauer) Czajnik elektryczny - Bilski Paweł – (Gegenbauer), Dyk Artur – (44191 – PNBB) Suszarka do włosów - Wójcik Arkadiusz – (44322 - PNBF), Fijałkowski Artur – (46524 - PNBB) Żelazko - Szczypiński Robert - (43236 - PNBM) Komplet szklanek - Kiljan Marcin - (45001 - PKC), Zabrzycka Katarzyna – (44880 – PKC), Gębarowski Łukasz – (43201 – PKC), Latalski Tomasz – (46230 - PNL) Pomóżmy Hubertowi Pojawiła się szansa dla Huberta na całkowite wyleczenie jest nią znalezienie „genetycznego bliźniaka”. Zarejestruj się w bazie dawców komórek macierzystych. Być może to ty, nim jesteś. W naszym mieście będzie można zarejestrować się 28.09.2014 w godz. 9.30-16.00 w Miejskiej Hali sportowej przy ul. Jana Pawła II. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w Tygodniku starachowicki nr. 38. Na stronach www i na Facebook. Hubert Tchórzewski jest pracownikiem PKC. 25.09.2014 3 MAN-y dla Gdyni Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Gdyni podpisało umowę z MAN Truck &Bus Polska na zakup 15 sztuk niskopodłogowych, zasilanych gazem autobusów Lion`s City. Wartość kontraktu to 17 306 100 PLN. PKC wybuduje zakład w Serbii W dniu 5 września w mieście Smederowo, w obecności premiera Serbii Aleksandara Vucica wmurowano kamień węgielny pod nowy zakład PKC Group. Zakład ma zostać wybudowany do końca 2016 roku i ma zatrudniać 2500 osób. W tej chwili PKC w Serbii zatrudnia 250 pracowników, ale do końca bieżącego roku liczba ta ma wzrosnąć do 500 osób. PKC zamierza skoncentrować w Serbii produkcję wiązek elektrycznych przenosząc tam produkcję z innych swoich europejskich zakładów. Miejmy nadzieję, że zmiany w strukturze organizacyjnej PKC nie dotkną zakładu w Starachowicach. Moim zdaniem Znieczulica Człowiek upokorzony, zniewolony i samotny. Zamknięty szczelnie do środka. To właśnie człowiek XXI wieku. Jesteśmy pozbawieni wrażliwości. Nie interesują nas inni ludzie. Twojej koleżance nie przedłużono umowy, innej zepsuł się samochód. Ktoś dowiedział się, że ma złe wyniki. Nic to. Nas to przecież nie dotyczy. My jesteśmy w ciągłym biegu po to by mieć, a nie być, Obojętność na nieszczęście, brak chwili uwagi i zainteresowania drugim człowiekiem to dzisiejszy świat. Jeśli się w porę nie zatrzymamy to stracimy to co najcenniejsze. Nasze człowieczeństwo. Nic nie jest nam dane na wieczność: zdrowie, praca czy rodzinne szczęście, dlatego telefon do chorej koleżanki, dobre słowa, odrobina współczucia mogą do nas wrócić kiedy my sami znajdziemy się w trudnej sytuacji życiowej. Warto o tym pomyśleć. Małgorzata Żłobecka ☺ Skąd my to znamy? Dyrektor firmy wchodzi niespodziewanie na halę produkcyjną i zastaje tam nowego praktykanta. – Czy majster zlecił ci jakąś robotę chłopcze? – Tak, panie dyrektorze. – A jaką? – Mam go obudzić gdyby się pan pojawił. Nr 17 (326) Wiadomości Związkowe Donald Tusk sprzedał Polaków w zamian za dobrze płatną synekurę w Brukseli? Skrupulatne wypełnianie wytycznych płynących z Berlina i Brukseli oraz utrwalenie roli Polski jako gospodarczej kolonii i dostarczyciela taniej siły roboczej musiało zaowocować odpowiednią gratyfikacją finansową. Tusk za to, że sprzedał Polaków dostał dobrze płatne stanowisko szefa Rady Europejskiej. Jemu będzie się żyło lepiej. Polakom - niekoniecznie. Donald Tusk dopiął swego. Za długoletnią posługę wobec Angeli Merkel oraz unijnych biurokratów załatwiono mu intratną synekurę asesora europejskiej wspólnoty, na której będzie zarabiał bardzo poważne pieniądze. Premier spełnił tym samym swoją przedwyborczą obietnicę. Jemu "żyje się lepiej". On będzie miał ponad 100 tys. zł miesięcznego wynagrodzenia oraz 80 tys. zł emerytury. Aby jednak było to możliwe musiał dokonać bardzo wielu szkodliwych wobec Polaków posunięć. Zgodnie z dyspozycjami płynącymi z Berlina i Brukseli miał przede wszystkim utrwalić znaczenie naszego kraju jako gospodarczej kolonii. To Polska, za czasów jego rządów, miała dostarczać na Zachód miliony młodych, zdolnych, ale przede wszystkim - tanich pracowników. To Polska miała ograniczyć swój potencjał, stać się zarówno gospodarczym jak i politycznym wasalem Niemiec. To Polska miała przyjąć, niezwykle szkodliwe i ograniczające naszą konkurencyjność, zapisy pakietu klimatycznego. To Polska miała zrezygnować z suwerenności w zakresie polityki międzynarodowej. To Polska miała zrezygnować z budowy nowoczesnej i innowacyjnej gospodarki, która byłaby śmiertelnym zagrożeniem dla gospodarki Niemiec. To wszystko zostało zrealizowane z nawiązką w okresie rządów Donalda Tuska. Nie zaklinajmy rzeczywistości statystykami, z których i tak wynika, że jesteśmy w tyle. Donald Tusk doprowadził do istotnego ograniczenia naszego potencjału. Jakby tego było mało - negocjując poparcie Davida Camerona dla swojej osoby w wyścigu o stanowisko szefa Rady Europejskiej, zgodził się na ograniczenie praw socjalnych Polaków w Wielkiej Brytanii. Zaszkodził zatem nie tylko rodakom znad Wisły, ale również tym, którzy w poszukiwaniu lepszego życia "Zieloną Wyspę" opuścili. W nagrodę otrzymał nic nie znaczące, ale dobrze płatne stanowisko w europejskich strukturach oraz immunitet chroniący go przed karną odpowiedzialnością. By żyło się lepiej... Niewygodne.Info.pl Tusk nie zapłaci w Polsce ani grosza podatku dochodowego od gigantycznych unijnych pensji Okazuje się, że Donald Tusk i Elżbieta Bieńkowska, którzy będą otrzymywać równowartość - odpowiednio - ok. 1,3 miliona i 1,0 miliona złotych rocznie, nie odprowadzą z tego tytułu ani grosza podatku dochodowego w Polsce. Wszelkie podatki będą za nich płacić europejscy podatnicy bezpośrednio do unijnej kasy. Informacje o niepłaceniu podatku dochodowego w Polsce przez Tuska i Bieńkowską obiegły wczoraj sporą część serwisów informacyjnych. Warto jednak sprostować wydźwięk tej wiadomości. Urzędnicy, co do zasady, nie wytwarzają żadnych dóbr ani usług. Co za tym idzie, Donald Tusk będąc, czy to premierem, czy szefem Rady Europejskiej, nie płacił i nie będzie musiał płacić podatków z własnej kieszeni. Podatki zapłacą za niego w rzeczywistości... podatnicy. Prawda jest taka, że zarówno urzędnicze pensje, jak i podatki naliczane od tych pensji są opłacane z podatków zabranym przez aparat fiskalny zwykłym ludziom. Dzięki temu każdy z nas po części dołoży się do pensji Tuska, jak i każdy z nas zapłaci za niego podatek dochodowy. By żyło mu się lepiej. Niewygodne.Info.pl Taką emeryturę dostanie Tusk Choć sam zafundował Polakom konieczność pracy aż do 67 roku życia, emeryturę zacznie pobierać już w wieku 62 lat. Donald Tusk dostanie około... 80 tys. złotych emerytury... miesięcznie. Jako przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk będzie zarabiał w przybliżeniu ponad 120 tys. Złotych. Po zakończeniu kadencji na brak pieniędzy też raczej nie będzie narzekał. Jak wynika z wyliczeń dziennika „Fakt” Tuskowi będzie przysługiwała wysoka, unijna emerytura w wysokości 2/3 zarobków. Wypłacanie świadczeń emerytalnych zacznie się, gdy Donald Tusk skończy 62 lata. Podczas, gdy Polacy będą musieli pracować do 67 roku życia, aby móc przejść na emeryturę, Donald Tusk już od 62 roku życia będzie otrzymywał miesięcznie równowartość ok. 80 tys. złotych. Źródło: niezależna.pl 25.09.2014 4 Najpierw umowa na piśmie, potem praca? Projekt zmian odrzucony Podkomisja Stała do spraw nowelizacji Kodeksu pracy oraz Kodeksu postępowania administracyjnego odrzuciła projekt zmian dotyczący w art. art. 29 § 2 Kodeksu pracy – poprzez wprowadzenie obowiązku zawarcia umowy o pracę na piśmie przed dopuszczeniem do pracy, jeśli umowa nie została zawarta z zachowaniem formy pisemnej. W obowiązującym brzmieniu artykuł nakłada na pracodawcę obowiązek potwierdzenia na piśmie umowy o pracę, zawartej w innej formie niż pisemna, najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy. Propozycja zmiany dotyczyła obowiązku nałożenia na pracodawcę przedstawienia ustaleń co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków przed dopuszczeniem zatrudnionego do pracy. Pomysłodawcą wprowadzenia zmian była Państwowa Inspekcja Pracy, która zwróciła się do Ministra Pracy i Polityki Społecznej w tej sprawie. Projekt złożony został przez posła Janusza Śniadka. W uzasadnieniu do projektu zmian do Kodeksu pracy czytamy, że celem niniejszej ustawy jest zlikwidowanie oczywistej luki prawnej powodującej, że Państwowa Inspekcja Pracy pozbawiona jest jakichkolwiek instrumentów prawnych umożliwiających wykrywanie i ograniczanie niezwykle szkodliwego dla gospodarki, oraz budżetu państwa, zjawiska świadczenia pracy bez nawiązania stosunku pracy i regulowania związanych z tym podatków, składek na ubezpieczenia społeczne itd.- tzw. ,,pracy na czarno”. Jak bowiem wynika z doświadczeń Państwowej Inspekcji Pracy, w razie kontroli prowadzonych przez inspektorów pracy regułą jest tłumaczenie przedstawiane przez pracodawców, że pracownicy nie posiadają jeszcze umów o pracę, ponieważ jest to pierwszy dzień, w którym zostali dopuszczeni do pracy; na podstawie art. 29 § 2 Kodeksu pracy pracodawcy ci zamierzają potwierdzić pracownikom warunki związane z zawarciem umowy o pracę do końca ich dnia pracy. Podkomisja Stała do spraw nowelizacji Kodeksu pracy oraz Kodeksu postępowania administracyjnego odrzuciła projekt przyjmując argument, iż obecny stan prawny jest wystarczający, a nałożenie na pracodawców kolejnego obowiązku mogłoby utrudnić ich działalność. Argumenty za wprowadzeniem proponowanego rozwiązania są jednak uzasadnione. Proponowane rozwiązanie doprowadziłyby do skrócenia czynności kontrolnych inspektora pracy, który podejmując czynności kontrolne od razu mógłby stwierdzić, że umowa nie została na piśmie zawarta. W obecnej sytuacji pracownicy często mówią, że pracują pierwszy dzień i jeszcze nie mają umowy. W kodeksie pracy zostały już przewidziane pewne obowiązki, które pracodawca musi zrealizować przed dopuszczeniem pracownika do pracy np. przeprowadzenie badań lekarskich, szkolenia w zakresie bhp. Trudno zrozumieć obawy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Rządu i posłów głosujących za odrzuceniem projektu, bo argumentem za wprowadzeniem proponowanych zmian jest przede wszystkim wzmocnienie ochrony pracownika - mówi dr Anna Reda-Ciszewska z biur eksperckiego KK NSZZ "Solidarność". Źródło: KK NSZZ „S”