Nietzsche "wolny"

„ECHO TYGODNIA" WARSZAWA, 20-GQ WRZEŚNIA 1930 R.
Nietzsche "wolny"
W -'ostatnim numerze „Echa Tygod­ czynów. A czy nie żyjemy dzisiaj w
nia" p. Lucjan André, pisząc o ksią­ epoce, którą Nietzsche przeczuł i
żeczce p. Bernarda Szarlita o pocho­ przepowiedział? W epoce nadczłodzeniu Nietzschego, stanął w obronie j wieka? Dowody tego widzimy nie tyl­
projektowanego przez dom wydawni­ ko w literaturze, lecz także w-tyciu,
czy Mortkowicza nowego kompletne­ gdzie jednostka- zaczyna odgrywać
go wydania dzieł tego wielkiego filo­ coraz większą rolę; bo wielką polity­
zofa. Stanowisko p. Andrego jest nie- kę, tak samo jak wielką literaturę,
tylko słuszne, lecz i — aktualne... 25 tworzą właśnie wielkie jednostki..
sierpnia minęło bowiem trzydzieści
Że Nietzsche wywarł i w dalszym
lat od śmierci rozgłośnego twórcy ciągu wywiera wpływ na najwybit­
teorji o nadczłowieczeństwie, a temi niejsze jednostki współczesne, o tem
samem dzieła jego stają się z upły-j świadczy ankieta, zainicjowana przez
wem tego roku „wolne", czyli, że moż- ' berlińską „Literarische Welt" z oka­
na je będzie wydawać w Niemczech' zji trzydziestolecia śmierci autora
bez autoryzacji spadkobierców.
„Zaratustry". W ankiecie tej wzięli
Nietzsche, wciąż jeszcze jest pisa­ udział Raymond Poincaré, André Girzem i filozofem o wartościach aktual­ de, Henri Barbusse, Jean Richard
nych. Według Fagueta, esencją twór­ Block} André Maurois, Marcel Arczości Nietzschego jest obowiązek land i inni, a z nadesłanych odpowie­
tworzenia sobie samemu osobistych dzi wynika, że ząb czasu nie zdołał
idej, gdyż tylko ideje osobiste mają mimo wszystko naruszyć wielkości
M.
siłę, mogącą nas popchnąć do wielkich Nietzschego i jego filozof ji.