J. Kożuchowski, Aktualna
Transkrypt
J. Kożuchowski, Aktualna
Człowiek w kulturze 15 Ks. Józef Kożuchowski Aktualna sytuacja i problemy współczesnego uniwersytetu (Rozmowa autora z prof. B. Waldem z Paderborn) Wywiad ten przybliża treści stanowiące o charakterze uniwersyte tu, zatrzymując się bliżej przy naukach określających naturę wykształ cenia akademickiego i ponadto wskazuje na niepokojące zmiany w poj mowaniu zadań, jakie są typowe dla uczelni o ukazywanym m profilu. J.K.: Co to jest akademicka postawa? B.W: Postawa ta dotyczy naszego odniesienia do poznania. Obej muje ona wszystkie przedmioty uniwersyteckie, umieszczając na pierw szym planie zamiar i dążenie uchwycenia prawdy, a dopiero na dru gim miejscu lokalizuje korzyści praktyczne, jakie są efektem pozna nia rzeczywistości takiej, jaką jest. Mając na względzie tylko prawdę i poznanie z uwagi na nią jawi się ta postawa jako gotowość powiąza nia rezultatów badań w obrębie danych nauk szczegółowych z obra zem rzeczywistości jako całości. J.K.: Na czym polega specyfika wykształcenia specjalistycz nego (die Ausbidung) i pełnego wykształcenia (die Bildung)? 206 Wywiady B.W.: Pieper podkreśla, że wykształcenie specjalistyczne zakłada nasze odniesienie do rzeczywistości pod kątem realizacji określone go celu. W grę wchodzi na przykład okazanie się dobrym inżynierem lub dobrym matematykiem, lub dobrym biologiem. Nasza uwaga kie ruje się na sprecyzowany aspekt rzeczywistości, a wszystkie inne nas nie interesują. Dąży się tutaj do wykształcenia w sobie uzdolnienia umożliwiającego wgląd w określony obszar rzeczywistości tak dale ce, jak tylko to możliwe i stosownie do rozwiniętych umiejętności czerpanie zeń bezpośrednich korzyści. Pełne i właściwe wykształcenie jest czymś innym. W parze z nim idzie relacja do całej rzeczywistości. Oznacza ono wiedzę nie o wy cinku rzeczywistości, lecz o rzeczywistości jako takiej, jako całości. Można również powiedzieć tak: pełne wykształcenie dotyczy egzy stencji człowieka, a wykształcenie specjalistyczne ma na względzie zdobycie umiejętności warunkujących urządzenie się w tym świecie. J.K.: Co to oznacza, że nauki szczegółowe powinny być upra wiane w filozoficzny sposób? B.W.: Nauki szczegółowe, jeśli uprawia się w filozoficzny sposób, powinny kierować swój wzrok na całość rzeczywistości, a nie ograni czać się do pytań i problemów, jakie wyznacza ich dziedzina wiedzy, ogarniająca tylko jakiś aspekt rzeczywistości. Niech za przykład po służy niemiecki fizyk Heisenberg. Przez całe życie usiłował on zgłę bić pojęcie materii i wszelkie konsekwencje swych badań konfronto wał z obrazem świata ukazanym w filozofii . 1 J.K.: Jakie miejsce zajmuje filozofia w uniwersytecie? B.W.: Filozofia jest właściwie synonimem uniwersytetu. Słowo fi lozoficzny lub akademicki znaczy to samo. Uniwersytet, przynajmniej Od autora: Heisenberg pisze: „Wszystkie cząstki elementarne... są jedynie różnymi formami, w których może występować materia. Gdy porównujemy ten stan rzeczy z kon cepcjami Arystotelesa dotyczącymi materii i formy, możemy powiedzieć, że pojęcie materii i formy występujące w filozofii Arystotelesa da się porównywać z naszym poję ciem energii". W Heisenberg, Fizyka afilo%ofia, Warszawa 1965, s. 161-162. 1 Wywiady 207 w klasycznym sensie, pozbawiony filozofii nie może zachować swo jej tożsamości, jako że bez niej lub z wykluczeniem filozoficznej po stawy nie ma relacji do prawdy. Również niefilozoficzne przedmioty, nie wyłączając nawet fizyki, chemii, biologii, o tyle stanowią część uniwersytetu, o ile nie eliminuje się w nich kwestii dotyczącej osta tecznego znaczenia rzeczywistości. Fizyk, który zajmuje się materią jest wówczas właściwym członkiem uniwersytetu, gdy swój specjali styczny obszar — mianowicie problematykę materii, spostrzega z punk tu widzenia pytania mającego na uwadze wyjaśnienie rzeczywistości jako takiej i jej sensu. Można przytoczyć przykłady słynnych fizyków, którzy jednocześnie są filozofami, na przykład wspomniany Heisen berg lub obecnie żyjący i znaczący niemiecki fizyk, a zarazem uczeń Heisengerga Carl Friedrich von Weizsäcker. A zatem filozofia stano wi korzeń i źródło uniwersytetu, a pozostałe dyscypliny, których się naucza na uniwersytecie, o tyle są przedmiotami uniwersyteckimi, o ile ostatecznie zmierzają do wyjaśnienia struktury rzeczywistości, a do piero na drugim miejscu uwzględniają techniczne korzyści. J. K.: Jakie miejsce zajmuje teologia w uniwersytecie? B.W.: Pieper bezwarunkowo spostrzegał teologię jako konieczną część składową uniwersytetu. Uczelnia ta, będąc z istoty swej wolna od nastawienia na dziedzinę interesu i wykluczająca traktowanie wie dzy jako środka do zdobywania dóbr użytecznych, ma za zadanie pie lęgnować kwestię sensu rzeczywistości, a jak zauważamy, wspiera go w nim teologia. Nauka powyższa ukazuje wartość informacji (wie dzy) o rzeczywistości pochodzących nie z ludzkiego doświadczenia, lecz otrzymanych na mocy objawienia, prezentujących się jako nie zbędne dla ludzkiego życia. Przestrzenią w której dokonuje się prze kaz powyższej wartościowej wiedzy i ukazywanie jej doniosłości jest uniwersytet, a do tej wiedzy należy przede wszystkim filozofia i teo logia. Uniwersytet nie jest wysoko wyspecjalizowanym przedsiębior stwem, w którym szuka się wiedzy z punktu widzenia użyteczności i pożytku, czyli ze względu na technikę, lecz przeciwnie, z motywów 208 Wywiady bezinteresownych, to znaczy odkrycia prawdy. To że poznanie tej prawdy może mieć również konsekwencje o charakterze użytecznym, stanowi innąkwesdę. Uniwersytet definiuje się zasadniczo na podsta wie tego, iż w centrum swych zainteresowań umieszcza pytanie o na turę rzeczywistości. Wiedzy na ten temat dostarcza również teologia i z tego powodu nie mielibyśmy do czynienia z prawdziwym uniwer sytetem, gdyby formalnie wykluczał taką wiedzę z tej jedynie racji, że nie prezentuje się ona jako użyteczna. W Niemczech zmierza się przede wszystkim w tym kierunku, aby uniwersytet spostrzegać jako wysoko wyspecjalizowane przedsiębiorstwo. Z uwagi na to wszystkie kierunki smdiów, które nie przynoszą bezpośrednich gospodarczych sukcesów, coraz gorzej się wyposaża i inwestuje w nie coraz mniej pieniędzy oraz zmniejsza się liczbę miejsc dla zainteresowanych tego rodzaju studiowaniem. Z tego powodu, że teologia i filozofia zawsze wchodziły w strukturę uniwersytetu, pozwala się im pozostać, lecz z mniej wartościowymi środkami egzystencji, gorszym personelem, gdyż rzekomo nie odgrywają już żadnego znaczenia w uniwersytecie. J.K.: Jaka relacja istnieje miedzy uniwersytetem a religią i kultem? B.W.: Pieper powie, że rzeczywistość akademicką oraz to, co two rzy uniwersytet jako uniwersytet, zrozumiemy wtedy tylko, jeśli uwzględnimy religijne korzenie. Zresztą zauważmy - kto właściwie pyta o całość? Okazuje się, że wchodzi w rachubę ten, dla którego ta całość posiada religijne korzenie. Historycznie biorąc - filozoficzne wspólnoty, czyli środowiska, gdzie postawiono pytanie o rzeczywi stość w znaczeniu fundamentalnym, były równocześnie związkami kultowymi. Dla przykładu — społeczność skupiona wokół Platona okazuje się nie świeckim zrzeszeniem filozofów, lecz wspólnotą kul tową. To samo dotyczy pitagorejczyków. Zastanawiając się nad ko rzeniami pytań o rzeczywistość i jej ostateczne znaczenie, widzimy, że elementy biograficzne i historyczne łączą się z religijną postawą wobec rzeczywistości. Kto reprezentuje taką postawę, wówczas dla Wywiady 209 niego pytanie to będzie żywe, a ten, u którego religijna postawa za miera, przypuszczalnie, jako następstwo, spowoduje obumarcie filo zoficznego pytania i samej filozofii. W momencie, w którym nastę puje rozdzielenie filozofii i teologii oraz odłączenie jednej dyscypliny od drugiej, zdaniem Piepera, a także T. S. Eliotta, filozofia zmienia swój charakter. Przestaje wtedy stawiać ważne i rozstrzygające dla czło wieka pytania a zaczynają ją interesować kwestie powierzchowne i o ograniczonej naturze, a rzeczywiście istotnych więcej już nie bę dzie podnosić. J. K.: Jakie są obecnie zagrożenia uniwersytetu? B.W.: Łatwo można odpowiedzieć, iż główne niebezpieczeństwo polega na tym, że uniwersytet popada w zależność od tych, którzy łożą na niego pieniądze. Jak wiadomo, najczęściej pochodzą one od władzy państwowej. Obserwujemy, iż państwo wspiera i wspomaga finansowo uniwersytet wówczas, gdy jego rezultaty badawcze przy noszą bezpośrednie gospodarcze lub społeczne korzyści. Zagrożenie uniwersytetu bierze się z rezygnacji z jego właściwego celu, miano wicie prawdy i poznania ze względu na nią. Jest ono równoznaczne z tym, że uniwersytet staje się bardziej lub mniej przedsiębiorstwem usługowym dla celów zakładanych przez państwo. Tak prezentuje się pierwsze zasadnicze zagrożenie. Natomiast drugie odnosi się do filo zofii i pozostałych nauk humanistycznych, ponieważ uprawia się je tyl ko w sposób historyczny. Spotykamy się więc z historyzacjąw naukach humanistycznych oraz ekonomizacją w naukach przyrodniczych.