Siedzę i słuchom ciszy. Pokój jest po prostu wybielony wa
Transkrypt
Siedzę i słuchom ciszy. Pokój jest po prostu wybielony wa
Rykoło Prof. zw. Jacek Akademia Sztuk Pięknych w Kotowicoch Recenzja w przewodzie habilitacyjnym w dziedzinie sztuk plastycznych w dyscyplinie sztuk Hucułoka ad. tukasza "Siedzę i słuchom białym suficie wystrzeli kurza z ASP we pięknych Wrocławiu ciszy. Pokój jest po prostu wybielony wapnem. Czasem no łapka pęknięcia, czasem płatek tynku obsuw·a - się z szelestem. Czy mam Zamurowany? W jakiż zdradzić, że mój pokój jest zamurowany? mógłbym zeń wyjść? Otóż sposób dobrej woli nie ma zapory, intensywnej tylko wyobrazić żelazną klamką Pozwalom otwierał, jeśli zaczęło krążyć tylko storczy zacytować w mojej sił, fragment głowie, przewodu, o konkretnie gdy Wszyscy mamy, jak by mu je gdy tego pojowiło się Muszę dla sobie dzieciństwa, żeby się z na takie zainsynuować." oglądałem pomimo upływu zmusił króciutkiego ono w mojej świadomości, tego katolog "Hipotezy i hipostazy." sądzę, doświadczenie konkretnym klimatem, który niezwykłego, studiowołem materiały dotyczące pobytu, pustej czy opuszczonej przestrzeni, pamiętam, nie oprze. to? "Samotność". sobie jakiejś się i ryglem. Nie mo pokoju tak zamurowanego, opowiadania Bruno Schulza, bowiem w nic właśnie: to drzwi, dobre stare drzwi, jak w kuchni mego drzwi zaufane nie Bruno Schulz chęci Jakżeż również w sensie wypełnionej przeżycia, intensywnym, nos do kontemplacji. Som doskanole czasu, pewne słoneczne, lipcowe popołudnie no przełomie lot sześćdziesiątych i siedemdziesiątych,· gdy jeżdżąc po Polsce autostopem było dochodziłem jokiejś wioski pod Przemyślem. Pozo mną nie nikogo. Nikogo nie spotkałem i nic się nie zdarzyło. Nigdy nie byłem tam przedtem. A jednak. lat do minęło a ja wciąż Zapamiętałem tę chwilę mam ją przed oczyma. na całe życie. Dlaczego? Tyle