Pobierz biuletyn

1
grudzieñ 2007
BIULETYN EUROPEJSKI - grudzieñ 2007
BIULETYN EUROPEJSKI
Newsletter Pos³a do Parlamentu Europejskiego BOGUS£AWA SONIKA
PREMIER TUSK
COFA SPRZECIW
Polska wycofa³a swój sprzeciw
wobec ustanowienia Europejskiego
Dnia Przeciwko Karze Œmierci. W
zwi¹zku z t¹ zmian¹ stanowiska,
podczas grudniowego posiedzenia
unijni ministrowie sprawiedliwoœci
podjêli decyzjê o ustanowieniu
Europejskiego Dnia Przeciwko
Karze Œmierci.
Takie
zachowanie
było odbierane przez
inne kraje
jako kuriozum –
mówił
Bogusław
Sonik
Przypomnijmy, że wcześniej rząd PiS, jako
jedyny w Unii, zablokował ustanowienie tego
Sprzeciw wobec kary œmierci znalaz³ swój
wyraz w Karcie Praw Podstawowych. Gdy
Karta w ramach Traktatu Reformuj¹cego
stanie siê wi¹¿¹c¹ podstaw¹ prawn¹, mo¿na bêdzie stwierdziæ, ¿e kara œmierci na
terenie Unii Europejskiej zosta³a zlikwidowana na wszystkich szczeblach.
Dnia. – Takie zachowanie było odbierane przez
inne kraje jako kuriozum – mówił radiu ZET
Bogusław Sonik, eurodeputowany Platformy
Obywatelskiej.
Hans-Gert Pöttering, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, ciesząc się z ustanowienia
Dnia mówił między innymi o tym, że kara śmier-
ci jest wyjątkowo ciężkim naruszeniem praw człowieka, w tym podstawowego prawa – prawa do
życia. – W imieniu Parlamentu Europejskiego
chciałbym zapewnić o naszej silnej determinacji
w walce przeciwko karze śmierci – zapewniał
Pöttering.
Przewodniczący podziękował państwom, które
niedawno zlikwidowały karę śmierci, w szczególności Rwandzie, której przykład pokazuje, że nawet państwa, których obywatele doświadczyli
najstraszliwszych zbrodni są w stanie zrezygnować z kary śmierci jako środka wymiaru sprawiedliwości.
Zdaniem Pötteringa najbliższą okazją do likwidacji kary śmierci na świecie będą igrzyska olimpijskie w Pekinie. – Stwarzają one okazję do przełamania muru milczenia, jakim otaczają Chiny
wykonywanie kary śmierci – mówił.
nr 7
Historyczny
szczyt
13 grudnia 2007 roku w
Lizbonie g³owy pañstw i
szefów rz¹dów podpisali
nowy Traktat Reformuj¹cy. W dzieñ póŸniej wziêli
udzia³ w posiedzeniu
Rady Europejskiej w
Brukseli.
Traktat podpisano w
Klasztorze Hieronimitów
(Mosteiro dos Jerónimos)
w Lizbonie. Podczas uroczystoœci przemawiali
Hans-Gert Pöttering,
przewodnicz¹cy Komisji
Europejskiej José Manuel
Barroso oraz przewodnicz¹cy Rady, premier Portugalii José Sócrates. Potem na dokumencie z³o¿ono podpisy.
Z kolei na brukselskim
posiedzeniu Rady Europejskiej, oprócz kwestii
Traktatu, omawiano takie
tematy, jak: imigracja,
wzmocnienie wspó³pracy
policyjnej i s¹dowej, terroryzm, Strategia Lizboñska, zmiany klimatyczne
oraz wyniki szczytu UE Afryka.
2
BIULETYN EUROPEJSKI - grudzieñ 2007
Nagroda imienia A. Sacharowa 2007
Nagroda Parlamentu Europejskiego,
której patronuje Andrzej Sacharow , radziecki dysydent, ustanowiona zosta³a w 1988 roku. Przyznawana jest za
szczególne osi¹gniêcia w dziedzinach:
* obrona praw cz³owieka i podstawowych wolnoœci, w szczególnoœci wolnoœci s³owa
eck i Marco Cappato w imieniu grupy Libe- obrona praw mniejszoœci
* poszanowanie prawa miêdzynarodorałów i Demokratów ALDE.
- Anna Politkowska (pośmiertnie), wego
rosyjska dziennikarka. R osyjska * rozwój demokracji i praworz¹dnoœci
Za wolnoœæ myœli
Nagroda imienia Sacharowa na
rzecz wolnoœci myœli rokrocznie przyznawana jest przez
Parlament Europejski. Honoruje siê ni¹ ludzi, stowarzyszenia, czy organizacje dzia³aj¹ce
przeciw przemocy, nietolerancji i niesprawiedliwoœci. Eurodeputowani nagradzaj¹c wartoœciowe postawy promuj¹ w
œwiecie prawa cz³owieka i
demokracji.
W mijającym roku pięcioosobowa lista
nominowanych do Nagrody imienia Sacharowa wyglądała następująco:
- Bartłomiej I, Ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola. Jego świątobliwość
jest obrońcą wolności wyznania w Turcji oraz
orędownikiem dialogu międzyreligijnego i
tolerancji. Nominowany został przez posła
Philipa Claeysa z ramienia grupy ITS. Kandydatura została jednak wycofana tuż po
tym, jak Bartłomiej I zapowiedział, że nie
przyjmie ewentualnego wyróżnienia.
- Zeng Jinyan i Hu Jia, dysydenci
chińscy. Zeng Jinyan jest cyber-dysydentką codziennie donoszącą na swoim blogu o przypadkach łamania praw człowieka
w Chinach. Jej mąż, Hu Jia jest działaczem
ekologicznym, propaguje też walkę z AIDS.
Para chińskich obrońców praw człowieka
została nominowana przez posłankę Monicę Frassoni i posła Daniela Cohn-Bendita w imieniu grupy Zielonych.
- Joya Malalai, obrończyni praw
afgańskich kobiet. Deputowana do
Zgromadzenia Narodowego Afganistanu
działa na rzecz pomocy socjalnej i walczy
w obronie praw afgańskich kobiet. Demaskowała przywódców plemiennych i byłych mudżahedinów ukrywających swoje
interesy pod maską parlamentarnej demokracji. Ocalała z czterech prób zamachów na jej życie. Nominowana przez
posłów Vittorio Agnoletto, André Brie i
Tobiasa Pflügera z grupy GUE/NGL.
- Salih Mahmoud Osman, sudański
prawnik. Adwokat współpracujący z Sudańską Organizacją przeciw Torturom nie
pobiera honorarium za reprezentowanie
przed sądem zarówno poszkodowanych w
czasie wojny domowej w Sudanie, jak i ofiar
łamania praw człowieka. Kandydaturę zgłosili: Josep Borrell Fontelles (PSE), Thierry
Cornillet (ALDE), José Ribeiro e Castro
(EPP-ED), Frithjof Schmidt (GREENS/
EFA), Jürgen Schröder (EPP-ED) i 177 innych posłów z różnych grup politycznych
oraz deputowani Annemie Neyts-Uyttebro-
dziennikarka, która prowadziła własne
śledztwo w sprawie łamania praw człowieka, stosowania tortur w Czeczenii.
Zastrzelona 7 października 2006. Pośmiertną kandydaturę Politkowskiej
zgłosił poseł Joseph Daul w imieniu grupy EPP-ED.
Formalna droga
O tym, kto jest nominowany, zgłaszając swoich kandydatów decydują grupy
Salih Mahmoud Osman powiedzia³
miêdzy innymi:
Niezmiernie cieszy mnie, i¿ nasze dzia³ania, dzia³ania obroñców praw cz³owieka w Sudanie zosta³y docenione. Pracujemy w nieprzyjaznym otoczeniu, gdzie
wci¹¿ jesteœmy zastraszani, gro¿¹ nam
aresztowania, zatrzymania i tortury. (...)
W Darfurze mamy do czynienia z prawdziwym ludzkim cierpieniem, ludobójstwem. Zginê³o tu ponad 400 tysiêcy ludzi, ponad 2000 wsi zniknê ³o z powierzchni ziemi. Gwa³t stanowi narzêdzie
wojny. Ofiarami padaj¹ nawet oœmioletnie dziewczynki. Nikt nie egzekwuje tu
sprawiedliwoœci. Panuje atmosfera zupe³nej bezkarnoœci. Wszyscy sprawcy pozostaj¹ poza zasiêgiem prawa. (...)
Sprawiedliwoœæ jest bardzo wa¿nym i
podstawowym elementem pokoju i nie
mo¿na z niej rezygnowaæ dla jakichkolwiek wzglêdów politycznych. W po³udniowym Sudanie zabito ponad dwa miliony ludzi, a oko³o cztery miliony wysiedlono. Sprawiedliwoœæ nie mo¿e s³u¿yæ zemœcie, ma utrwalaæ pokój i otwieraæ drogê do pojednania. Charakter dokonanych okrucieñstw nigdy nie pozwoli ofiarom i tym, co prze¿yli zapomnieæ o
w³asnym cierpieniu. Dlatego tak wa¿na
jest sprawiedliwoϾ. (...)
polityczne w Parlamencie, jak też indywidualni posłowie. Nagroda jest przyznawana osobom bez względu na ich narodowość i siedzibę.
Kolejny etap, to ocena nominowanych
dokonywana przez posłów z parlamentarnych komisji Spraw Zagranicznych i Rozwoju. Tutaj wyłoniona zostaje trójka finalistów.
I wreszcie przewodniczący grup politycznych, którzy wspólnie tworzą tak
zwaną Konferencję Przewodniczących
wybierają spośród nich zwycięzcę.
Nagroda im. Sacharowa formalnie ogłaszana i wręczana jest przez Przewodniczącego Parlamentu podczas sesji plenarnej w Strassburgu. Zawsze dzieje się to
w rocznicę podpisania w 1948 roku przez
Narody Zjednoczone Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. W tym roku ceremonia odbyła się 11 grudnia. A zwyciężył Sudańczyk, Salih Mahmoud Osman
otrzymując dyplom i 50 tysięcy euro.
Zdaniem wielu ofiar i ocala³ych, wspólnota miêdzynarodowa dzia³a zbyt opieszale. Niemniej, tylko dziêki pomocy humanitarnej ze strony wspólnoty miêdzynarodowej mog³o prze¿yæ ponad piêæ
milionów ludzi. (...)
Chcemy widzieæ wiêcej zaanga¿owania
w Europie, która wyra¿a siê na przyk³ad
poprzez marsze solidarnoœci z ludnoœci¹
Darfuru, tak jak w USA. (...)
Chcemy, by Europa wywar³a nacisk na
rz¹d w Sudanie, by ten zezwoli³ na rozmieszczenie wielonarodowych kontyngentów. Europa powinna wykazaæ siê odpowiedzialnoœci¹ wysy³aj¹c swoich ¿o³nierzy do Darfuru . Bêdê apelow a³ do
przywódców Europy, by pomyœleli o odpowied zialnoœ ci moraln ej, etyczne j i
prawnej, by chronili ludzkie ¿ycie i stanêli na drodze rz¹dowi, który chce zniszczyæ nasze wspólnoty.
3
BIULETYN EUROPEJSKI - grudzieñ 2007
I Krakowskie Spotkanie Europejskie
Problemy Karty SOS
Kraków
„SOS Kraków. Wspierać rozwój,
chronić dziedzictwo” to tytuł zorganizowanego z inicjatywy Stowarzyszenia Instytut Dziedzictwa seminarium, które odbyło się 17 grudnia 2007 r. w Krakowie, w Sali Mehofferowskiej siedziby Wydawnictwa Literackiego przy ul. Długiej 1.
Poseł Bogusław Sonik podczas spotkania
Koło Europejskie Platformy Obywatelskiej w Krakowie zainaugurowało cykl
Krakowskich Spotkań Europejskich. Gośćmi pierwszego spotkania byli poseł do
Parlamentu Europejskiego Bogusław Sonik, członek podkomisji praw człowieka
oraz dr Maciej Dybowski, członek Rady Zarządzającej Agencji Praw Podstawowych UE.
Spotkanie, cieszące się sporym zainteresowaniem, odbyło się 7 grudnia w sali
konferencyjnej Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK w Krakowie.
Dyskusja ogniskowała się wokół Karty Praw Podstawowych i związanych z nią
kontrowersji. Wśród licznych pytań z sali znalazły się między innymi te związane z zapisanymi w Karcie prawami socjalnymi, kwestią badań genetycznych
i problemem kary śmierci.
Ju¿ wkrótce...
Wśród prelegentów znaleźli się m.in.
Maciej Wilamowski - Dyrektor Biura
Społecznego Komitetu Ochrony Zabytków Krakowa, Bogusław Sonik – Poseł
do Parlamentu Europejskiego, Jerzy
Zbiegień – Miejski Konserwator Zabytków, Jan Janczykowski – Małopolski
Wojewódzki Konserwator Zabytków
oraz Dr Zbigniew Beiersdorf z Instytutu Historii Sztuki UJ.
Seminarium, które rozpoczęło dyskusję o potrzebie harmonizacji ambicji modernizacyjnych miasta z koniecznością zachowania jego cennej substancji historycznej odbyło się w ramach projektu Instytutu Dziedzictwa
„SOS Kraków. Wspierać rozwój, chronić dziedzictwo”. Celem jest promowanie indywidualnej odpowiedzialności
za ochronę materialnego dziedzictwa
Krakowa. – Wszystkie stare miasta
mają problem z naturalnym konfliktem
między ambicją modernizacji, a koniecznością ochrony historycznej tkanki. Napięcie między tymi dwiema tendencjami może być twórcze lub zabójcze. Sądzę, że w Krakowie to, co rozumiemy pod słowem „rozwój”, jest działaniem chaotycznym, pospiesznym i
nieprzemyślanym – mówi Liliana Sonik, prezes Instytutu Dziedzictwa
cytat numeru
Hans-Gert Pöttering,
przewodnicz¹cy PE
REDAKCJA
Biuro Pos³a do Parlamentu Europejskiego Bogus³awa Sonika, ul. Kanonicza 12/1, 31-002
Kraków, tel: +48 12 290 69 34, e-mail: [email protected]
- Cieszê siê i jestem
wdziêczny, ¿e ¿adne pañstwo Unii Europejskiej nie
przeciwstawi³o siê likwidacji w Karcie kary œmierci i
¿e nikt powa¿nie nie rozwa¿a³ ponownego wprowadzenia kary œmierci.
4
BIULETYN EUROPEJSKI - grudzieñ 2007
Bogus³aw Sonik protestuje przeciwko próbie sprzeda¿y siedziby TVP
na krakowskich Krzemionkach
NIE!
Pose³ do Parlamentu
Europejskiego Bogus³aw
Sonik w liœcie do prezesa
TVP Andrzeja Urbañskiego zaprotestowa³ przeciwko projektowi sprzeda¿y siedziby TVP Kraków na Krzemionkach. –
Mam nadziejê, ¿e jest to
jakieœ nieporozumienie,
które zostanie wyjaœnione – powiedzia³.
UNIA NIE
DOFINANSUJE OBIC
To ju¿ pewne. Unia Europejska nie dofinansuje budowy lotniska w podkieleckich Obicach. Z licz¹cego ponad 60 stron
raportu ekspertów Komisji Europejskiej
wynika, ¿e lotnisko nie by³oby w stanie
obs³u¿yæ zak³adanej przez samorz¹d
województwa oraz niezale¿n¹ brytyjsk¹
firmê Ove Arup liczby pasa¿erów. Przy
takim za³o¿eniu lotnisko przynosi³oby
systematyczne straty.
Co dalej?
Zarówno samorząd województwa, jak i
główny propagator inwestycji prezydent
Kielc Wojciech Lubawski, zgodnie podkreślają, że łatwo z porażką projektu budowy lotniska się nie pogodzą. W chwili
obecnej tworzone są plany pod przeprowadzenie inwestycji z alternatywnych dla
unijnych środków. Szczegółowe plany
przeprowadzenia tej inwestycji będą znane na początku przyszłego roku.
WYJ¥TKI Z BLOGA
Siedzibę Telewizji Kraków wyceniono na 5 milionów złotych. Zdaniem
Sonika jest to cena kilkukrotnie zaniżona. – Próba sprzedaży w tak pokątny sposób, bez podania jakichkolwiek argumentów, budzi najgorsze
przypuszczenia i wspomnienia z tak
bardzo dziś krytykowanego okresu,
tzw. pierwszej dzikiej prywatyzacji z
początku lat 90-tych – napisał poseł
Sonik w liście do prezesa TVP.
Ponadto, zdaniem posła niedopuszczalne jest wystawianie na sprzedaż
obiektu zbudowanego za pochodzące
z abonamentu pieniądze podatników
bez poddania tej kwestii publicznej
debacie i ocenie.
„Rozbudujcie lotnisko w Kielcach
lub… Radomiu”
Eksperci są również zgodni co do przeznaczenia środków, które nie zostaną rozdysponowane na lotnisko. Powróciły plany rozbudowy lotniska sportowego w Masłowie, w
formie, która pozwoliłaby obsługiwać małe
samoloty pasażerskie typu C oraz… rozbudowy lotniska w Radomiu. Podkreślono również, że najważniejszym problemem, z którym powinien się zmierzyć samorząd województwa jest zła dostępność regionu. Poprawienie jakości systemu komunikacyjnego i
jego połączeń z krajowymi i europejskimi korytarzami transportowymi, w szczególności
na trasach Kielce-Kraków oraz Kielce-Warszawa, stały się zgodnie z podpisanym przez
Komisarz Danutę Hubner Regionalnym Programem Operacyjnym Województwa Świętokrzyskiego, priorytetowymi inwestycjami
na najbliższe lata. Reszta z 39 mln Euro przeznaczonych na inwestycję w Obicach, zostanie spożytkowana na rewitalizację miast oraz
rozwój sieci wodociągowej.
Port Lotniczy w Obicach – anatomia pomys³u
W³adze Kielc planuj¹ budowê portu lotniczego w Obicach.
Plan urealniaj¹ zapowiedzi dodatkowych milionów z bud¿etu pañstwa.
Kuwejtczycy s¹ zainteresowani inwestycjami w ten plan.
W Kielcach prowadzona jest spo³eczna akcja zbierania podpisów poparcia za budow¹
lotniska w Obicach.
Akcjê dostrzega i odnotowuje Komisja Europejska.
Zebranych zostaje prawie 17 tysiêcy podpisów.
Eurodeputowany Bogus³aw Sonik zapowiada, ¿e polscy pos³owie zwróc¹ siê do Josse Barosso z listem poparcia w sprawie lotniska w Obicach.
Krzysztof Grzegorek z PO jest za budow¹ lotniska, przy za³o¿eniu, ¿e bêdzie dofinansowanie z bud¿etu pañstwa i ze œrodków unijnych. Na pewno nie mo¿na robiæ tego kosztem
innych dziedzin z pieniêdzy województwa – mówi pose³ Platformy.
Kieleccy radni g³osuj¹ nad powo³aniem spó³ki akcyjnej Port Lotniczy Kielce. Zdaniem
Jacka Wo³owca z klubu Platformy Obywatelskiej lotnisko integruje wszystkich mieszkañców regionu i jest bardzo wa¿n¹ inwestycj¹.
20 grudnia 2007 roku
Wieczorem wyruszam na przejœcie graniczne w Barwinku. Granica polsko-s³owacka w województwie
podkarpackim, gdzie jest oficjalnie œwiêtowane
przez s³u¿by graniczne obu krajów zniesienie kontroli granicznej. Na miejscu atmosfera œwiêta, gra
kapela s³owacka. Orkiestra Stra¿y Granicznej i kompania honorowa gra i maszeruje, przemawiaj¹ oficjele, przeje¿d¿a pierwsze auto. Oszo³omiony kierowca koniecznie chce pokazaæ dowód, którego nikt
nie chce ogl¹daæ. Mo¿na ju¿ wsi¹œæ do „poci¹gu
byle jakiego” i wyruszyæ w dowolne miejsce Europy – Schengen. Stra¿e graniczne bêd¹ stosowaæ lotne kontrole w strefie przygranicznej, przestêpcy
bêd¹ figurowaæ w centralnym komputerze usytuowanym w Strasburgu. Europa swobodnego przemieszczania 20 XII sta³a siê dla nas faktem.
W Barwinku snujemy wspomnienia z ró¿nych przygód na naszych granicach. Ja przypominam sobie
historiê z po³owy lat siedemdziesi¹tych, gdy S³owacy nie chcieli mnie wpuœciæ, bo na zdjêciu w
dowodzie osobistym nie mia³em brody, kazali mi
obci¹æ, ale w zasiêgu by³y tylko no¿yczki do paznokci. Postrzy¿yny trochê trwa³y, rezultaty estetyczne by³y marne, ale wystarczaj¹ce do zgody na
przekroczenie granicy.
Tê noc z 20 na 21 przepe³ni³a jednak autentyczna
radoœæ ze znikniêcia szlabanu granicznego. Szczególnie na naszej po³udniowej granicy, gdzie zwi¹zki z okresu Galicji cesarstwa austro-wêgierskiego
s¹ wci¹¿ g³êboko zakorzenione w tradycji rodzin,
w szczególnoœci rodzin z pogranicza S³owacji i
Czech.
5
BIULETYN EUROPEJSKI - grudzieñ 2007
Z przepisów Liliany Sonik
Ta wyj¹tkowa wieczerza...
Wigilijna wieczerza nie jest kolacją. Jest
częścią odwiecznego obyczaju, którego sens
budują stałość i niezmienność. W ten wieczór w moim domu nie eksperymentujemy,
nie wprowadzamy żadnych nowości, dań
egzotycznych, czy - Boże broń - luksusowych. Przygotowujemy te same potrawy,
które pojawiały się na wigilijnym stole naszych rodziców i rodziców ich rodziców.
W paru przypadkach trzeba było wybierać
między nieco różnymi tradycjami. Długo walczyły o prawo do naszego stołu trzy zupy migdałowa, grzybowa i barszcz z uszkami.
Zupa migdałowa przegrała, ku żalowi teścio-
wej, u której nawet w PRL, gdy nie było migdałów, przygotowywano namiastkę z nasion
śliwek. Dzieci zupy migdałowej jeść nie chciały, za to i grzybowa, i barszcz być muszą.
Podobne rywalizowały ze sobą łamańce i
kluski z makiem. Wygrały zdecydowanie te
ostatnie, chociaż… łamańce wracają boczną
ścieżką, gdy przypadkowo/nieprzypadkowo
pojawią się jakieś nadwyżki kruchego ciasta. Bo łamańce to po prostu kruche ciasteczka podłużnego kształtu, na które każdy sobie nakłada trochę masy makowej, tej
samej co króluje w kluskach.
KLUSKI Z MAKIEM
To potrawa wyłącznie wigilijna. Przygotowujemy ją wspólnie, choć z podziałem na
role. Żona robi kluski, a ja z dziećmi masę
makową. Nigdy nie używamy gotowego makaronu bo ani smak ani kształt „gotowców”
do tej szlachetnej potrawy nie przystaje.
Kluski (mała porcja):
1/2 kg najlepszej mąki
(nie krupczatki)
1 jajko + 1 żółtko
szczypta soli
zimna woda
Z podanych składników (jaja wpierw rozkłócić) zagnieść dosyć twarde ciasto dodając tyle wody, ile zabierze mąka. Wyrabiać
ok. 10 min. Odłożyć dobrze zawinięte w folię do lodówki na ok. 1/2 godz. Przekroić na
3 części i rozwałkować na grubość ok. 2 milimetrów. Dobrze podsypywać mąką, by się
nie kleiło do stolnicy. Ostrym nożem kroić
na paseczki o szerokości ok. 2 cm, paseczki
nałożyć na siebie i kroić w poprzek co 2 cm.,
aby powstały kwadraciki (kto ma radełko
do ciast, ten musi to robić jedną warstwą
lecz w nagrodę otrzyma kluseczki o ślicznych brzegach).
Jeśli kluski robimy wcześniej, należy je
wysuszyć na płóciennych ściereczkach, koniecznie rozsypać tylko jedną warstwę, by
się nie posklejały.
Masa
Jeśli mamy problem z czasem można poprosić w cukierni, by nam sprzedali 500 g
ugotowanego i przetartego maku. W ostateczności może być mak z puszki. Jeden i
drugi należy doprawić.
Ale najlepiej samemu zrobić:
30 dkg maku dobrej jakości (nie stęchły,
pachnący, czysty, ładny w kolorze) wypłukać, odsączyć, zalać gorącym mlekiem (najlepiej z połową laski wanilii) i gotować ok.
20 min. Jest gotowy gdy da się rozetrzeć w
palcach. Ostudzić i przekręcić przez maszynkę do mięsa (drobne sitko) 3 razy.
Przyprawić miodem, pamiętając, że jeszcze dojdzie cukier (gdy miód stwardniał,
trzeba go podgrzać np. wkładając słoik do
garnka z gorącą wodą).
Podgrzać 10 dkg masła, pianę zebrać, a
klarowną resztę wlać do maku.
Dodać namoczone rodzynki (ile kto lubi)
oraz pokrojoną na drobną skórkę pomarańczową (ile kto lubi).
Dodać pokrojone z grubsza orzechy oraz
płatki migdałowe.
Dodać 2 żółtka surowe (z pewnych, świeżych, najlepiej wiejskich jaj) oraz pianę ubitą
na sztywno z 2 białek z dodatkiem szczypty
soli i cukru.
Można dodać do smaku kilka kropel cytryny. Kto lubi - i nie ma dzieci – malutki
kieliszek rumu lub amaretto.
Ugotować kluseczki w dużej ilości wody
z dodatkiem soli oraz łyżką oleju. Gdy miękkie, odcedzić i połączyć z masą. Podawać letnie. Świetnie smakują również na drugi
dzień, lekko podgrzane na patelni (można
podlać wodą) lub w piekarniku. Nie wolno
dopuścić by się spiekły lub wysuszyły.
KOMPOT WIGILIJNY z suszu
10 dkg suszonych śliwek węgierek polskich, nie kalifornijskich + mały kawałek laski cynamonu
10 dkg suszonych moreli
10 dkg suszonych fig + sok z 1 cytryny
+ łyżka cukru
10 dkg suszonych jabłek + 3 goździki
10 dkg suszonych gruszek + 3 goździki
2 małe, ładne pomarańcze z cienką
skórką
Każdy rodzaj owoców osobno dobrze
opłukać. Każdy rodzaj owoców (z dodatkami jak wyżej) gotować osobno kilka
minut, aby były miękkie lecz nie rozgotowane, najlepiej w wodzie mineralnej
niegazowanej.
Gdy ostygną, wszystko razem połączyć
(płyn i owoce) w wazie do zupy (cynamon i
goździki można wyjąć). Dodać sok z 1 pomarańczy, a drugą po wyszorowaniu pokroić
ze skórką w plastry i włożyć je w kompot.
Spróbować i ewentualnie dodać cukru do
smaku. Ma być słodkawy, ale nie słodki.
Podawać w kompotierkach, z owocami.
Ponieważ wszyscy lubią pić kompot zazwyczaj trochę owoców zostaje. Wykorzystujemy
je jako wyśmienity i elegancki dodatek do dań
mięsnych w dniu następnym. Świetnie komponują się z każdym rodzajem mięsa.
Bogusław Sonik