Pomysł na historyczną kuchnię wigilijną

Transkrypt

Pomysł na historyczną kuchnię wigilijną
Pomysł na historyczną kuchnię wigilijną
Szczodry mak – przepis na mak wigilijny
Przez wieki na obszarze całej Słowiańszczyzny nie można
było zasiąść do wigilii, jeśli na stole zabrakło potrawy na
bazie maku. Mieszkańcy Rusi, Polesia oraz terenów
leżących dzisiaj we wschodniej Polsce za taki przysmak
uznawali kutię, którą robiono z masy makowej i pszenicy.
Słowianie z zachodu zaś przyrządzali łamańce, rozmaicie
nazywane w różnych regionach. Na przykład w
Wielkopolsce zwano je makiełkami, a na Śląsku makówkami. Przygotowywanie smakołyków
z maku to tradycja stara, sięgająca jeszcze pogańskich czasów. Mało kto dzisiaj pamięta, że
Boże Narodzenie przejęło wiele elementów z dawnego święta Szczodrych Godów. Dla ludów
słowiańskich był to jeden z kilku dni zadusznych w ciągu roku. Wierzono, że żywych
odwiedzały wówczas duchy zmarłych przodków. Nie mogło dla nich zabraknąć poczęstunku.
W wielu kulturach, w tym także u Słowian, mak uważano za symbol snu i śmierci. Ówcześni
ludzie sądzili, że makowe przysmaki przyrządzane z okazji świąt zapewnią im przychylność
mieszkańców zaświatów. Najstarsze przepisy na potrawy z maku nie zachowały się do naszych
czasów. Wiadomo jedynie, że łamańce składały się z trzech głównych składników – ciasta,
maku oraz miodu, który był symbolem dostatku. Z czasem zaczęto do nich dodawać orzechy.
Przysmaki pojawiające się na pańskich stołach często zawierały także inne bakalie. W dawnej
Rzeczypospolitej moda na wzbogacanie makiełek coraz bardziej wymyślnymi dodatkami
trafiła z dworów wielkich panów do domostw uboższej szlachty, a następnie pod strzechy
chłopskich chat. W ten sposób dotrwała do naszych czasów. Obecnie istnieje wiele przepisów
na łamańce – poniżej zamieszczono jeden z nich.
Ciasto:
120 g (ok. 1,25 szklanki) mąki
120 g (ok. 0,75 szklanki) cukru
1 jajko
1 łyżka śmietany
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka oleju do wysmarowania blachy
Z mąki, cukru, jajka, śmietany i soku zagnieść ciasto, a następnie rozwałkować je na posypanej
mąką stolnicy. Pokroić ciasto na nieregularne paski o szerokości ok. 2 cm. Przygotowane
ciasteczka ułożyć na wysmarowanej blasze, wstawić do gorącego piekarnika i upiec
w temperaturze ok. 180°C. Pozostawić na kilka lub kilkanaście dni do skruszenia.
Masa makowa:
1 szklanka maku
2 szklanki mleka
4 łyżki masła
pół szklanki miodu
50 g posiekanych orzechów włoskich, tyle samo orzechów laskowych oraz migdałów
4 pokrojone figi
1 łyżka pokrojonej skórki pomarańczowej zasmażonej w cukrze
2 łyżki rodzynek
2 żółtka
3 łyżki cukru
pół laski wanilii
Mak umyć, zalać wrzącym mlekiem i gotować przez 30 minut na małym ogniu. Następnie
odsączyć na gęstym sicie i przepuścić przez maszynkę do mielenia. Utrzeć masło z cukrem
i żółtkami, wrzucić posiekane bakalie (rodzynki należy najpierw sparzyć wrzątkiem). Dodać
rozpuszczony miód i zmieszać składniki. Dołączyć mak i dokładnie wymieszać powstałą
masę. Całość wyłożyć na półmisek lub oddzielne miseczki, przyozdobić upieczonymi
wcześniej ciasteczkami.