Nieuniknione spowolnienie gospodarcze Chin

Transkrypt

Nieuniknione spowolnienie gospodarcze Chin
Nieuniknione spowolnienie gospodarcze Chin
Wtorek, 17 stycznia 2011, Michael Derks i Simon Smith
Tempo wzrostu PKB w Chinach spadło do najniższego poziomu od dziesięciu kwartałów, chociaż
gospodarka na poziomie 8,9% i tak jest bardzo wolna, więc ostrego hamowania nie było. Ponadto,
wzrost był odrobinę lepszy niż oczekiwano (rynek spodziewał się raczej 8,7%), ale w statystykach
Chin ta różnica jest aż nadto widoczna. Pomimo tego Chiny potrzebują słabszego wzrostu i osłabienia
cyklu kredytowego, ale nie do tego stopnia, żeby zagroziły stabilności gospodarki. Dodatkowo władze
skupiają się na zamortyzowaniu ciosu bez narażania koniecznej i będącej już w toku redukcji inflacji.
Taki charakter danych pasuje do naszego poglądu, że dalsze złagodzenie polityki jest
prawdopodobne, ale możliwe, że nie w takim tempie jakiego spodziewają się rynki, zwłaszcza jeśli
juan nadal z trudnością będzie odwracał stopień aprecjacji jakim cieszył sie w grudniu.
Rating EFSF obniżony. To była tylko kwestia czasu zanim Europejski Fundusz Stabilizacji
Finansowej (EFSF) znajdzie się w gronie „wyróżnionych” obniżeniem wiarygodności kredytowej przez
S&P końcem zeszłego tygodnia. Jego długoterminowy rating kredytowy został obniżony z AAA do
AA+, co pozostawia Niemcy jako jedynego gwaranta z oceną AAA. EFSF pozostaje zabezpieczony w
65%, jednak wysiłki skupiają się na uruchomieniu jego następcy, Europejskiego Mechanizmu
Stabilizacyjnego, do połowy roku. W tej sytuacji największy ciężar spoczywa na ECB, który w tej
chiwli jest jedynym oparciem w pierwszej połowie roku. Politycy bagatelizowali tę zmianę zanim
jeszcze nastąpiła; kanclerz Merkel stwierdziła np. w zeszłym tygodniu, że „jej zdaniem EFSF
niekoniecznie potrzebuje wiarygodności AAA”. To prawda, ale potrójne A zdecydowanie pomaga.
Nikt nie gromi agencji ratingowych. Zeszłotygodniowe oświadczenie S&P zawiera dwa
interesujące punkty. Pierwszym jest stwierdzenie, że „umowa jest oparta jedynie na częściowym
rozpoznaniu przyczyn kryzysu”. To stwierdzenie jest oparte na poglądzie wykraczającym poza ramy
„fiskalnej rozrzutności” ale powstało także w skutek rosnących deficytów handlowych i powiększaniu
się rozdźwięku w konkurencyjności. Prawdopodobnie nie zgodzilibyśmy się z opinią, że UE nie
przyjęła do wiadomości problemu rosnących deficytów handlowych, jako że podjęła kilka środków
mających na celu zacieśnienie kontroli. Jednak pozwolenie na tak szerokie rozbieżności pomiędzy
deficytami rozwiązania spowodowało że wszelkie środki zaradcze są poza zasięgiem Unii (np.
dewaluacja, deflacja, niewywiązanie się ze zobowiązań) lub przynajmniej takie, które mogą być
oficjalnie sankcjonowane. Druga kwestią jest opinia agencji, że „efektywność ...europejskiej polityki i
instytucji politycznych nie była tak duża jak naszym zdaniem jest potrzebna. Z wielu powodów
zgadzamy się tu z S&P. Fundamentalna struktura UE została zaprojektowana na okres stabilności:
instytucje zaledwie do delikatnego korygowania kursu, podczas gdy kraje żeglują w swoją stronę. Nie
zostały stworzone z myślą o burzliwych wodach na jakie wpłynęła Unia i nie są w stanie zaoferować
przywództwa i decydowania na ogólnoeuropejskim poziomie, którego się od nich oczekuje. Nie ma
wątpliwości, że napięcie jeszcze wzrośnie w tym roku, ale najgorsze co politycy mogą zrobić to
kierować swój gniew na agencje ratingowe. Odnośnie makroekonomicznych problemów powyżej –
S&P zaledwie uwypukla problemy które były aktualne od lat, ale dopiero niedawno wydostały się na
światło dzienne.
Ewidentny gniew ECB na projekt umowy fiscal compact. Europejski Bank Centralny zabrnął w
debatę nad umową fiskalną, reagując ostrą i bezlitosną krytyką na drugą wersję projektu przedłożoną
przez prawodawców. W udzielaniu reprymendy przodował Joerg Asmussen, który stwierdził, że
zawiera on „poważne rozwodnienie poprzedniej propozycji” i że nie oddaje ducha „pierwszej wersji
ogólnej umowy o ambitnym porozumieniu fiskalnym.” Przedstawiciele z Europy pracują zażarcie nad
stworzeniem “zestawu zasad”, określającego dyscypline budżetową, który obiecali skończyć w tym
miesiącu. Asmussen posunął się jeszcze dalej w swojej krytyce, podając sugestie, które prawodawcy
powinni wcielić w życie, jak na przykład „kalendarze zbieżności” dla krajów członkowskich dotyczące
zadłużenia i deficytu fiskalnego, automatyczne środki korygujące w przypadku niespełnienia celów
fiskalnych, zacieśnienie klauzuli zwalniającej od odpowiedzialności i możliwość zażądania
rekompensaty przez kraje w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości w razie złamania jakichkolwiek
zasad fiskalnych. Asmussen chce także, aby strony traktatu zagwarantowały, że legislacja o
zbilansowanym budżecie zostanie włączona do konstytucji poszczególnych krajów. Co ciekawe, ostre
wypowiedzi Asmussena zdają się przynosić efekt, widoczny już w bardziej aktywnej roli Komisji
Europejskiej w sprawach fiskalnych członków strefy euro. Przykładem jest niedawna groźba ukarania
Belgii jeśli jej nowy rząd nie wprowadzi większego ograniczenia wydatków po tym jak KE oceniła
prognozę wzrostu zawartą w budżecie Belgii jako zbyt optymistyczną. Dla inwestorów oznacza to
nadzieję, że europejscy prawodawcy zawrą sugestie Asmussena w nowym projekcie porozumienia.
Jeśli nie, to niestety rozwinie się pogląd, że fiscal compact jest tylko nową wersją Paktu o Stabilności i
Rozwoju- i papierowym tygrysem.
Najniższy kurs juana od dwóch miesięcy. W poniedziałek rano juan zanotował w stosunku do
dolara rekordowo niski kurs w skali dwóch miesięcy. Ten spadek nie dziwi, kiedy wziąć pod uwagę
nagły wzrost dolara i obniżenie ratingów przez S&P, które podcięło skrzydła euro. Jak
doświadczyliśmy w poprzednich miesiącach, zagraniczni inwestorzy wywierali presję na walutę
redukując swoją ekspozycję na akcje i obligacje. Chińskie giełdy ostro spadły w ciągu nocy,
Shanghai Composite o kolejne 1,7%. Gospodarka traci rozpęd, ceny nieruchomości spadają a wzrost
eksportu znacznie zwolnił (nic dziwnego, skoro globalny wzrost także jest słabszy). Także rezerwy
walutowe spadły w ostatnim kwartale 2011 o 20 mld $ – to pierwszy spadek od prawie 20 lat. O juanie
długo mówiono, że jest bardzo niedoceniany, ale w tej chwili nie jest to już takie oczywiste. Jeśli kurs
dolara nadal będzie rosnąć, to całkiem możliwe, że politycy pozwolą na łagodną deprecjację waluty,
Simon Smith, główny ekonomista
[email protected]
+44 (0)20 7776 9725
Michael Derks, główny strateg
[email protected]
+44 (0)20 7776 9726
James Marshall, Szef działu PR & Communications
[email protected]
+44 (0)20 7776 9721
Disclaimer: Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być
interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia
jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują
przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie
bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji,
jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej
rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby
trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi
wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania
badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego
powiadomienia.
Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie
odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia
zgody przez FxPro.
Risk Warning: kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata
całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed
rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to
potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial
Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.