Tydzień 2: Nie lękajcie się!

Transkrypt

Tydzień 2: Nie lękajcie się!
Kryzys szansą od Boga
Rekolekcje Radiowe 2012
Tydzień 2: Nie lękajcie się!
Dzień 8 (7 marca 2012, środa)
Tekst do rozważania na dzisiejszy dzień: Iz 43, 1–5
Ale teraz tak mówi Pan, Stworzyciel twój, Jakubie, i Twórca twój, o Izraelu: «Nie lękaj się,
bo cię wykupiłem, wezwałem cię po imieniu; tyś moim! Gdy pójdziesz przez wody, Ja będę
z tobą, i gdy przez rzeki, nie zatopią ciebie. Gdy pójdziesz przez ogień, nie spalisz się, i nie
strawi cię płomień. Albowiem Ja jestem Pan, twój Bóg, Święty Izraela, twój Zbawca. Daję
Egipt jako twój okup, Kusz i Sabę w zamian za ciebie. Ponieważ drogi jesteś w moich oczach,
nabrałeś wartości i Ja cię miłuję, przeto daję ludzi za ciebie i narody za życie twoje. Nie
lękaj się, bo jestem z tobą. Przywiodę ze Wschodu twe plemię i z Zachodu cię pozbieram».
Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim
rozmawiać. On jest teraz obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go
o łaskę skupienia na modlitwie, aby to Duch Święty ją prowadził i usuwał wszelkie
przeszkody, oraz aby Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej
chwale Boga.
Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz
go jeszcze raz przeczytać), a następnie wyobraź sobie rozważaną scenę. Możesz
wyobrazić sobie, że nieoczekiwanie jesteś czymś obdarowany. Czym? W jaki sposób?
Poproś teraz Pana o to, czego pragniesz. Dziś poproś szczególnie o doświadczenie
miłości Boga, doświadczenie tego, że jesteś kimś drogim dla Niego.
„Nie lękaj się, bo cię wykupiłem”. Zauważ, jak gorącymi słowami Bóg zapewnia, że
Cię nie opuści i będzie z Tobą w najtrudniejszych chwilach. Nie stawia Ci żadnych
wymagań, warunków do spełnienia. Zaświadcza o swojej bezwarunkowej miłości.
Taka miłość oznacza całkowite oddaniem się osobie umiłowanej. Jak przyjmujesz tę
miłość? Czy jest coś, co Ci przeszkadza w nią uwierzyć? A może obawiasz się, że
Cię do czegoś zobowiąże, do czegoś, czego nie chcesz? Spróbuj powiedzieć Bogu
o swoim pojmowaniu miłości.
„[...]drogi jesteś w moich oczach”. Przedstawiasz dla Boga wielką wartość. Jesteś drogi
dla Niego tylko przez to, że Cię stworzył – a więc nie musisz się starać o Jego miłość.
Co więcej – żeby Cię o tym przekonać, Bóg oddał Ci się w swoim Synu. Czy taka
miłość nie wydaje Ci się nieprawdopodobna? A jak Ty oceniasz siebie, swoją wartość?
I dlaczego właśnie tak? Czy robisz coś, żeby poczuć się bardziej wartościowym, żeby
inni mieli lepszą opinię o Tobie? Albo żeby Bóg przychylniej spojrzał na Ciebie?
Poproś Boga o doświadczenie i odczucie Jego miłości, o przekonanie, że nie musisz
sobie na nią niczym zasłużyć.
Dwa razy w tym fragmencie Bóg powtarza: „nie lękaj się”. To właśnie lęk jest przeciwieństwem miłości. Przyjrzyj się więc jeszcze raz swoim niepokojom, lękom i spróbuj
oddać je miłości, o której Bóg Cię zapewnia. Nie oczekuj, że jakaś cudowna siła nagle rozproszy Twoje zmartwienia, ale na przykład postaraj się z dystansu spojrzeć na
swoją trudną sytuację jak na zmagania się jakiejś innej osoby. Próbuj pytać się, co
mógłby Bóg powiedzieć tej osobie, jak ją zapewnić o swojej obecności i na co jego
miłość chciałaby w tej, nieraz bardzo dramatycznej, sytuacji wskazać? Nie wymyślaj
odpowiedzi – daj sobie czas, posłuchaj, co mówi Bóg. A jeśli odpowiedzi nie będzie,
to zobacz, że samo tylko trwanie z tym pytaniem jest już Twoją modlitwą. Niełatwą
modlitwą trwania mimo wszystko, a zarazem Twoją odpowiedzią na Jego miłość.
Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod
wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju,
bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz
Mu podziękować za to, co odkryłeś lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz.
Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.
Na zakończenie pomódl się słowami modlitwy „Ojcze nasz”.
© Trójmiejska Wspólnota Życia Chrześcijańskiego www.wzch-trojmiasto.pl