sprawozdanie stypendysty - Biuro Wymiany Międzynarodowej
Transkrypt
sprawozdanie stypendysty - Biuro Wymiany Międzynarodowej
Sprawozdanie Erasmus 2011 Szczepaniuk Tomasz 13 września 2011 Streszczenie Niniejszy dokument jest sprawozdaniem stypendysty programu Erasmus. Zawiera, istotne zdaniem autora, uwagi dotyczące udziału w wymianie studenckiej na podstawie doswiadczeń zebranych w roku akademickim 2011, semestrze letnim. Abant İzzet Baysal Üniversitesi Politechnika Lubelska, wydział Inżynierii Środowiska Kierunek: Inżynieria środowiska Bolu, Turcja www.ibu.edu.tr Polska 1. Układanie planu zajęć Układanie planu zajęć było jedną z trudniejszych czynności ze względu na niedostateczne informacje zawarte na stronie internetowej. Pomogło zwrócenie się o pomoc do kooordynatora z uczelni partnerskiej, przynajmniej częsciowo, dopóki nie okazało się że: po pierwsze, nie było prowadzonych żadnych kursów w języku angielskim na wydziale inżynierii środowiska, przez co zmuszeni byliśmy do wyboru kursów z innych wydziałów (żadna strata, z wydziału mechanicznego kursy do charakteru zajęć na politechnice pasowały idealnie), a po drugie, jak się okazało po przyjeździe, chociaz wybrany już plan zajęć został zatwierdzony przez uczelnię w Bolu, to jednak musieliśmy go zmienić, bo wybrane kursy nie były prowadzone w języku angielskim. 2. Otrzymanie wizy Z otrzymaniem wizy w ambasadzie Turcji w Warszawie nie było większych problemów. Wizę otrzymuje się w ciągu jednego dnia. Należy jednak upewnić się że w dniu przyjazdu ambasada będzie otwarta, bo zdarza im się obchodzic święta w nasze dni robocze. Poza tym lepiej pojechać rano, bo ambasada przyjmuje wnioski do mniej więcej południa (mogę się mylić bo dobrze nie pamiętam) a pracownicy mają przerwę chyba co 5 minut. Aha, bez zaświadczenia z bwm politechniki o wybraniu na studenta erasmus nie otrzymamy wizy, nawet jeśli posiadamy zaproszenie z uczelni partnerskiej 3. Podróż/co zabrać Absolutną koniecznością jest zabranie zaproszenia z uczelni partnerskiej oraz certyfikatu że jesteśmy erasmusami (do pozyskania w bwm politechniki), legitymacji studenckiej i oczywiście paszportu z ważną wizą, przydaje się też dowód osobisty (np do wymiany pieniędzy w banku). Turcja 1. Środki transportu Turecki transport osobowy opiera się prawie wyłącznie na autobusach, które są sprywatyzowane. Ceny są podobne lub niższe niż w Polsce, lecz w cenie biletu otrzymujemy: -darmowy dowóz od biura przewoźnika do ‘PKSu’ (jeśli konieczne, czasem to błogosławieństwonawet kilkanaście km po wielkich miastach) -najnowocześniejsze autobusy (klima, dvd w zagłówkach) -darmową obsługę w czasie jazdy (ciastka, herbata, kawa,napoje, wodę kolońską do mycia rąk, w razie zaśnięcia obudzenie i poinformowanie o zbliżającym się miejscu docelowym) -drogi-bez-dziur (w Turcji drogi międzymiastowe to prawie wyłącznie autostrady, w dodatku nie są w ciągłym remoncie, jak to w Polsce bywa) 2. Formalności Jak już wspomniałem wcześniej, głównym problemem po przyjeździe było ostalenie nowego planu. Część przedmiotów które wybraliśmy zostały dla nas specjalnie otworzone (nauka w gabinecie, zajęcia indywidualne po angielsku) , z dwóch musieliśmy zrezygnować i wybrać inny, jeden prowadzony był częsciowo po angielsku, częsciowo po turecku (dołaczyliśmy do grupy turecko języcznej). Po przyjeździe w ciągu pierwszych dwóch tygodni należy udać się na posterunek policji w celu dostania dokumentu o nazwie ‘permission of stay’. Odradzam samotny wyjazd bez tłumacza, gdyż o angielskim nikt w administracji nie słyszał. W naszym wypadku bardzo pomocny okazał się kooordynator spraw studenckich, który osobiście zawiózł nas na posterunek i pomógł dopełnić wszelkich formalności. 3. Kampus Kampus uniwersytetu jest miejscem strzeżonym, znajdującym się poza granicami miasta, strzeżonym przed osobami nie będącymi studentami lub pracownikami uczelni. Do kampusu dostać się można specjalnym uniwersyteckim busem z centrum miasta (niestety płatnym, ok. 2zł). Przed wjazdem na kampus bus jest zatrzymywany, do środka wchodzi strażnik i sprawdza legitymacje studenckie, kto jej nie ma wysiada. Za pierwszym razem należy przygotować się w grę w zgaduj zgadule z strażnikiem, gdyż oczywiscie o angielskim nikt w ochronie nie słyszał (nawet okrzyki ‘erasmus’i pokazywanie dokumentów nic nie daje, może temu że wjechaliśmy zbyt późno, po 23). Wjazd na kampus dozwolony jest do godz 23, po tej godzinie raz że nie ma jak się dostać, dwa podobno ma się po tym jakieś problemy z administracją akademika (dotyczy to raczej tureckich studentów). Znajdują się tu oprócz wydziałów i akademików: -poczta -bank -supermarket -kawiarnie/restauracje -boisko do piłki nożnej, koszykówki, bieżnia 4. Akademik Akademiki dzielone, osobne dla dziewczyn i chłopaków. Wejście strzeżone, trzeba pokazać specjalną legitymacje (nie studencką). Pokoje 6-cio osobowe, drzwi nie zamykane na klucz. Po 23 wejście zabronione, o 23:30 sprawdzana jest lista obecności (podobno po 30nieobecnościach się wylatuje, ale nie dotyczy studentów ‘erasmus’), zakaz picia alkoholu, robienia imprez, palenia papierosów, posiadania ‘elektrycznych urządzeń grzewczych’ jak czajnika, suszarki, w statusie akademika jest nawet zapis o zakazie picia z czyjegoś kubka ;). Brak kuchni, za to obok akademika jest stołówka, która za równowartość 3zl serwuje obfity obiad składający się z kilku potraw, którym zwykle można sie dobrze najeść. Prawdziwe błogosławieństwo, za 6zł można przeżyć cały dzień. 5. o mieście/pogoda Bolu-położone na trasie między Ankarą a Istanbułem, około 130 tys. mieszkańców. Po więcej info odsyłam do wikipedi. Od siebie dodam tylko że miasto położone jest w górach, co oznacza śniegi w kwietniu, deszcze, mgły i ogólnie kilkurazową zmianę pogody w ciągu dnia (niestety zwykle z zimnejwietrznej na zimniejszą-deszczową) 6. o ludziach Mogę się wypowiedzieć w samych superlatywach-mili, uprzejmi, pomocni, bezinteresowni. Nauczyciele-wyrozumiali, można się było do nich zawsze zwrócic o pomoc, o dokładniejsze wytłumaczenie danego tematu, ale także o informacje, czy nawet po prostu porozmawiać. Należy także zaznaczyć ze zostaliśmy oficjalnie powitani przez rektora na uroczystej kolacji, a także pożegnani na obiedzie w hotelu w centrum miasta, wszystko w bardzo przyjaznej atmosferze. 7. egzaminy Egzaminy teoretyczne, pisemne, nie jest wymagane posiadanie garnituru, więc można zaoszczędzić troche miejsca. Jeżeli wybraliśmy kurs projektowania/modelowania w programie komputerowym, wtedy egzamin polega na wykonaniu odpowiedniej pracy w programie przy nauczycielu . Należy też dodać że egzaminy są dwa w ciagu semestru z każdego przedmiotu. 8. Podsumowanie Na poprzednich stronach starałem się przedstawić w pigułce najważniejsze informacje z mojego pobytu na uczelni w Bolu. Na koniec dodam że cały pobyt był bardzo udany, a wszystkie problemy jakich doświadczyłem giną w morzu atrakcji jakim jest pobyt na studiach erasmus. Zdecydowanie polecam!