Untitled - Poezjem
Transkrypt
Untitled - Poezjem
Urodził się w 1945 roku. Poeta, prozaik, tłumacz i krytyk literacki. Redaktor naczelny „Twórczości”, od lat związany z „Akcentem” i „Literaturą na Świecie”. Laureat licznych polskich i zagranicznych nagród, w tym: Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. H. Skoworody (2014) oraz Nagrody im. C. K . Norwida (2015). Ostatnio opublikował tomy: Nocne życie (2010), Zmartwychwstanie ptaszka (2012), Kropka nad i (2014), oraz wybór Najlepsze lata (2015). W roku 2011 ukazał się zbiór rozmów z autorem pt. Klasyk na luzie, a w 2013 książka zawierająca szkice poświęcone jego twórczości W wierszu i między wierszami. c e n a 2 7 z ł Bohdan Zadura Już otwarte Biuro Literackie • Stronie Śląskie – Wrocław 2016 3 Poezje 137 Bohdan Zadura: Już otwarte Projekt okładki • Wojtek Świerdzewski Projekt typograficzny • Artur Burszta Korekta i skład • Anna Krzywania Druk i oprawa • Wrocławska Drukarnia Naukowa pan Copyright © by Bohdan Zadura Copyright © by Biuro Literackie, 2016 Biuro Literackie ul. Sokolnicza 5/37, 53-676 Wrocław tel. 71 346 01 42, [email protected] www.biuroliterackie.pl isbn 978-83-65125-18-7 4 Serve and volley zawsze znajdzie sie jakis kretyn co znajdzie literówke i ja wytknie. ~oho do ~lysyy żyję w kraju którego piłkarze grają z białym orłem na koszulkach a oficjalnym sponsorem reprezentacji jest firma cinkciarz.pl żyję w kraju którego premier używa wyrażenia „wielki szacun” chociaż nie jest raperką ani menelką gdyby to była moja telewizja tenisowego komentatora mówiącego o chodzeniu do sieci o akcji przy sieci wysłałbym na jakimś trawlerze 7 na daleką północ żeby relacjonował połowy dorsza 8 Dwa jedwabne krawaty Drogi Ralphie co by Pan powiedział na to gdybym Pański list potraktował tak jak Marcel Duchamp koło rowerowe widelec i stołek albo jak suszarkę do butelek czy szuflę do śniegu albo jak pisuar któremu ten francuski szachista nadał tytuł Fontanna? Pozostawałoby mi też tylko wymyślić jakiś zgrabny tytuł i śmiało mógłbym włączyć Pański list in extenso do nowego tomu moich wierszy nad którym obecnie pracuję Właściwie nie musiałbym nawet specjalnie się wysilać z tym tytułem jest bowiem w Pańskim liście wiele fraz zasługujących na wyniesienie do takiej godności Trafiających w dziesiątkę celnych jak to pierwsze zdanie no równoważnik zdania: „Szanowny Panie, czas na nowy krawat”. Kierownik Waszego magazynu przekazał właśnie na Pańskie ręce listę ze stanem magazynowym i zauważył Pan że jeszcze macie w magazynie kilka jedwabnych krawatów ze szlachetnym herbem Who is Who Od razu Pan o mnie pomyślał To miło z Pańskiej strony To budujące kiedy w tych czasach gdy jesteśmy na ogół pozostawieni sami sobie ktoś o nas myśli Pisze Pan że ten jedwabny krawat jest znakiem przynależności do grona osobistości encyklopedii Who is Who w Polsce i pozostali członkowie Who is Who od razu rozpoznają mnie po tym krawacie Myślałem że jeśli w magazynach Verlag für Personenenzyklopädien ag coś leży to są to książki Nie sądziłem że Pan drogi Ralphie jako założyciel tego wydawnictwa zajmuje się wszystkim jak jakiś ojciec albo jak bóg Albo nawet jak bóg ojciec Przyjmuję do wiadomości że W tej ofercie obowiązuje niepowtarzalna cena promocyjna oraz gwarancja że tego rodzaju 18 jedwabny krawat już nigdy nie będzie produkowany I że oferta 2 jedwabne krawaty Who is Who za jedynie € 54,70 (zamiast € 109,40) obowiązuje do 23.04 2015 roku a więc jeszcze przez cztery dni Przez cztery dni mogę nie raz zmienić decyzję skoro robiłem to w swoim życiu w ważniejszych sprawach Jednak po chuj mi dwa nowe krawaty skoro krawat noszę od wielkiego dzwonu a każdego roku jeden nowy dostaję w prezencie na imieniny Trochę Pan przegiął dając temu mailowi temat Nowy krawat nowy mężczyzna dwa miesiące temu skończyłem siedemdziesiąt lat i nawet nowa kobieta nie zrobiłaby ze mnie nowego mężczyzny Dziękuję za pozdrowienia ze Szwajcarii też życzę Panu miłego dnia 19 Nigdy nie był Chrystusem Ewelina Hańska myliła mu się z Marią Walewską czasami utrzymywał że jest Balzakiem czasami że Napoleonem 25 Czerniowce, hotel „Bukovyna” nie liczcie na to że każde drzwi będą przed wami otwierały bezduszne fotokomórki mamy do tego ludzi którzy inaczej wylecieliby na bruk tej ulicy po której wciąż jeżdżą trolejbusy na tę śliską po deszczu bazaltową kostkę z czasów Austro-Węgier 27 Hagit Grossman haczyk „h” w Hagit wbił mi się w podniebienie ucha jak harpun gdy przedstawiano nas na parkingu kijowskiego lotniska Boryspol 28 Już otwarte czy na otwarciu była orkiestra mozart beethoven szopen liszt hostessy ubrane na czarno szampan i tartinki przemówienia właściciela kierownika usc księdza czy pierwszym dziesięciu klientom obiecano rabaty przez całe dziesięciolecia miasto odsuwało się od rzeki teraz po prawej stronie przy starym moście jest Marina po lewej ten dom 41 zaczynają od zera więc na zdjęcia zadowolonych nieboszczyków muszą poczekać hotel też nie od razu chwali się tymi którzy w nim nocowali więc tymczasem musi wystarczyć widoczny z daleka wielki baner radośnie oznajmiający już otwarte i numer telefonu 508 232 863 (tak mnie też się zdaje choć to nieprawda że czas na formułę wiersz zawierał lokowanie produktu) 42 Bez dwóch zdań nie mam czasu i siły mówi żeby codziennie były dwa dania więc przez dwa dni pierwsze przez dwa dni drugie a jak się nie podoba to do stołówki 48 Spis wierszy [jeśli wsłuchać się]. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 André Malraux. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6 Serve and volley. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 Czekając na 127. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 lot przerobiony na szaro. . . . . . . . . . . . . . . . . . 10 Dopowiedzenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11 3 wiersze z puławskiego sor-u Litania starej kobiety w kwietniową noc na sąsiednim łóżku. . . 12 Powrót . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13 Godzinki Jasnowłosej której twarzy nie zobaczę. . . . . . . 16 Dwa jedwabne krawaty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 18 Szwajcarscy poeci w szwajcarskiej torbie. . . . . . . . . . . . 20 Epitafium dla D.D. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22 Rovaniemi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23 Nigdy nie był Chrystusem . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25 [Przystojnych mężczyzn zostawcie]. . . . . . . . . . . . . . 26 Czerniowce, hotel „Bukovyna” . . . . . . . . . . . . . . . . 27 Hagit Grossman . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 28 Bez przesady. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29 [nigdy] . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30 Pekin 2015. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 31 Bukiecik . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32 Nasi milusińscy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 36 50 [od „trzynaście do ósmej”]. . . . . . . . . . . . . . . . . 40 Już otwarte . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41 Czytając Wodę na Marsie. . . . . . . . . . . . . . . . . . 43 Demokracja. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 47 Bez dwóch zdań. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 48 51 Urodził się w 1945 roku. Poeta, prozaik, tłumacz i krytyk literacki. Redaktor naczelny „Twórczości”, od lat związany z „Akcentem” i „Literaturą na Świecie”. Laureat licznych polskich i zagranicznych nagród, w tym: Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. H. Skoworody (2014) oraz Nagrody im. C. K . Norwida (2015). Ostatnio opublikował tomy: Nocne życie (2010), Zmartwychwstanie ptaszka (2012), Kropka nad i (2014), oraz wybór Najlepsze lata (2015). W roku 2011 ukazał się zbiór rozmów z autorem pt. Klasyk na luzie, a w 2013 książka zawierająca szkice poświęcone jego twórczości W wierszu i między wierszami. c e n a 2 7 z ł