ld120212
Transkrypt
ld120212
Chodzić w Duchu Świętym 6 tydzień zwykły Lectio divina – czytanie i rozważanie Słowa Bożego Do rozważań dołączone zostały teksty Pisma Świętego na każdy dzień tygodnia Parafia NMP Bolesnej, Wrocław – Strachocin, luty 2012 Teksty dostępne na stronie: www.onjest.pl Opracowanie: Jolanta Prokopiuk, Dariusz Trocha, Wojciech Doliński, Monika Zimecka Korekta: Jerzy Prokopiuk Lectio divina - metoda osobistego studium Pisma Świętego Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio – przetrawianie Słowa Bożego poprzez jego ciągłe powtarzanie oraz lectio divina– Bożą lekturę, czytanie Pisma Świętego. Ukształtowana była przez duchową egzegezę Pisma Świętego. Chodziło w niej o to, że wszystkie słowa Biblii rozumiem jako drogę do Boga, jako opis drogi duchowej. Chodzi tu raczej o pytanie: kim jestem, co jest tajemnicą mojego życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie. Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej. Miejsce – Idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym Sakramentem. W praktyce będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć odrobinę wyciszenia. Czas – Przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie jest istotna, ważne tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli. Pozycja w czasie modlitwy. Godna i wygodna. Można w tej modlitwie klęczeć, można siedzieć na małej ławeczce, można też zwyczajnie usiąść na wygodnym krześle przy stole. Przebieg lectio divina– Istotą tej metody jest jej podział na: I. II. III. Czytanie (lectio) Medytację (meditatio) Modlitwę (oratio) Całość poprzedzona być powinna chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną do Ducha Świętego o dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą – jak się czuliśmy, co było dobre w tej modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości. Czytanie (lectio) wybieramy dłuższy fragment tekstu – przynajmniej jeden rozdział. Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już pierwszy werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam Pismo Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by spotkać Boga w Jego Słowie. W czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas poruszy. To poruszenie może mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie, pociecha, piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas osobiście ważny. Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona bowiem, że Jezus w Słowie Bożym dotyka naszej nieuporządkowanej dziedzina życia. Jest bardzo istotne zwrócenie uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się rodzą. Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć dobrych i złych, ponieważ są one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią grzechu będzie dopiero nasza odpowiedź na to uczucie. Znalezienie tekstu, który porusza jest sygnałem , że kończy się etap “lectio”. Medytacja (Meditatio) – Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to „powtarzanie”. W tej części koncentrujemy się na znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie , powoli, jakby smakując – całość wersetu lub jego fragmenty. Czytając możemy akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w ten sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli – może nam pomóc zamknięcie oczu. Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce. Modlitwa (Oratio) – Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę. Będzie ona miała spontaniczny charakter. Czasami będzie to nasza aktywność, ale możemy też być „porwani” przez Boże natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno przewidzieć, co przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być zarówno przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także charakter krótkiej, żarliwej modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Warto wypowiedzieć się przed obliczem Boga osobiście, rozmawiając o swoich reakcjach - radościach skłaniających do uwielbienia, ale także o tym, co może trapić, powodować zawstydzenie czy wręcz poczucie bezsilności. 12. 02. 2012, niedziela CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO PRZYJĄĆ OCZYSZCZENIE Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Mk 1, 40-45 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Trędowaty, który był wykluczony ze społeczności, wyrzucony poza wspólnotę i uznawany za nieczystego, złamał przepisy starego prawa i wszedł do miasta aby prosić Jezusa o oczyszczenie. Wiedział, że Jezus jest jego jedyną nadzieją i zwraca się do Niego z wielką ufnością. Czy stając do modlitwy masz taką wiarę? Jezus z niezwykłą czułością traktuje trędowatego: „wyciągnął rękę i dotknął go”. Inni ludzie uciekali od niego ze wstrętem, a Jezus dotyka jego trądu i oczyszcza go. Bóg nigdy nie gorszy się nami, mimo że jesteśmy grzeszni, ale chce uzdrowić nas z naszych słabości, egoizmu, pychy. Czy jesteś przed Bogiem całkowicie szczery, pokazujesz mu nędzę swojego życia, ufając Jego miłości? Co w tobie Jezus musi oczyścić? Jezus nakazał trędowatemu złożyć ofiarę za swoje oczyszczenie („ idź, pokaż się kapłanowi..”). Kiedy doświadczymy uzdrowienia duchowego, kiedy odejdziemy od konfesjonału po spowiedzi, często spotkać nas mogą podobne sytuacje czy pokusy, których doświadczaliśmy wcześniej. Naszą ofiarą będzie pokonanie ich, zareagowanie w inny sposób niż dotychczas, z pokorą i miłością. Taka ofiara z pewnością będzie miła Bogu Człowiek uwolniony od trądu nie potrafi milczeć, lecz opowiada wszystkim wokół o tym wydarzeniu. Czy masz pragnienie mówienia innym o miłości i dobroci Bożej? A może jeszcze nie spotkałeś Boga osobiście i nie doświadczyłeś Jego łaski? Jeśli nie, to otwórz swoje serce przed Nim, bo On na ciebie czeka. Jest tu mowa o oczyszczeniu a nie o uzdrowieniu. Z jednej strony dążymy do zewnętrznej czystości w naszym otoczeniu, a z drugiej strony tyle w naszym życiu nieczystych motywów, uczuć, myśli, spojrzeń. Jezus chce uzdrowić nas, aby nasze postępowanie i patrzenie stało się czyste. Trąd może być symbolem egoizmu, skupienia się na sobie, pychy, perfekcjonistycznego pragnienia doskonałości, które w konsekwencji prowadzą do niechęci, wstrętu, złości, obmowy, a dalej do izolowania się, wycofania się, samopotępienia. Jeśli odkrywasz w sobie podobne grzechy proś wraz z trędowatym: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić” Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa)Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Panie, dotknij mnie dzisiaj, oczyść moje serce, moje pragnienia, myśli, motywacje. 13.02.2012, poniedziałek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO PRZEŻYWAĆ TRUDNE DOŚWIADCZENIA W JEDNOŚCI Z BOGIEM Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Jk 1,1-11 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia (Jk 1, 2). Jakub nie namawia mnie do masochizmu, poszukiwania na siłę trudu i cierpienia, ale pokazuje że przeżywane doświadczenia mogą mieć też dobrą stronę – budować wytrwałość w wierze. Tak jak wiara Izraela została zbudowana na doświadczeniu przejścia przez Morze Czerwone tak też i moja wiara buduje się i rozwija dzięki trudnym doświadczeniom przeżywanym z Bogiem. Jak przeżyć trudne doświadczenie z Panem? Potrzebna jest wiara i zaufanie. Modelem może być postawa Jezusa w Ogrójcu (Mk 14, 32-41): proszę Boga o pomoc ale wiem, że oddałem Jemu swoje życie i w każdej sytuacji chcę aby Jego wola się wypełniła. Nie udaję, że nie jestem przerażony sytuacją w której się znalazłem, staję przed Bogiem w całej prawdzie, ale jednocześnie wiem, że mój Bóg to widzi i cierpi razem ze mną. I ufam, że to co dalej się zdarzy jest w Jego mocy, On jest Panem tego świata i Panem czasu. I On jest też Bogiem pełnym miłości i współczucia, który zawsze chce dla mnie tego co najlepsze. Dlatego pozwalam Mu działać, mówię: niech się dzieje Twoja wola, nie moja. Wtedy wiem, że cokolwiek się zdarzy będzie zgodne z Jego wolą. Nawet jeśli to będzie bolesne będę w tym z Nim, a to jest najważniejsze. Takie doświadczenie przeżyte w jedności z Bogiem buduje moją wiarę, moją relację z Nim, moje zaufanie do Niego. Wchodząc w następną taką sytuację jest mi już łatwiej Jemu zaufać. Moja wiara staje się silniejsza, trwalsza, odporna na chwilowe zawirowania Modelem przeciwnym może być postawa faryzeuszy z dzisiejszej Ewangelii (Mk 8, 1113). Oni domagają się znaku. Są skoncentrowani na swoich racjach, swoich potrzebach. Chcą zobaczyć efekty tu i teraz, tak naprawdę nie interesuje ich to co Jezus ma dla nich w dłuższej perspektywie. Dlatego to plemię nie dostanie znaku. A ty jak przeżywasz trudne doświadczenia życiowe?. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Panie, pomóż mi ufać w twoją miłość i moc, zawsze w każdej sytuacji i przeżywać trudne doświadczenia z Tobą. 14. 02. 2012, wtorek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ROZSIEWAĆ DOBRĄ NOWINĘ Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Dz 13, 46 - 49 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: To naród wybrany pierwszy usłyszał Słowo Boże. Bóg zawsze dotrzymuje złożonych przez Siebie obietnic. Z tej przyczyny Jezus przyobleka się w człowieka wśród narodu wybranego i do niego w pierwszej kolejności głosi Dobrą Nowinę o zbawieniu i życiu wiecznym. Bóg każdego z nas obdarzył wolną wolą. Boski szacunek dla naszej wolnej woli powoduje, że to każdy z nas musi sam zdecydować czy chce iść drogą Jezusa do wiecznego Królestwa Bożego czy wybiera zatracenie. Naród wybrany w swej większości odrzuca drogę Jezusa czyli jak mówi Św. Paweł, uznaje się za niegodnego życia wiecznego. Te słowa Św. Pawła odnoszą się również do każdego z nas. Każdego dnia swoimi dobrymi czynami, myślami i modlitwą mówimy Bogu, że jesteśmy godni i chcemy spędzić z Nim wieczność i każdego dnia popełniając grzech rezygnujemy z Jego łaski i obietnicy. To nie Bóg będzie winien jeśli się nam nie powiedzie. On cierpliwie czeka na każdego z nas ze swym niepojętym miłosierdziem, które zmazuje wszystkie grzechy i przebacza winy. Ofiara Jezusa jest dla każdego z nas gwarancją Bożej miłości. Św. Paweł głosił Słowo Boże wśród pogan a oni przyjęli Je i uwierzyli. Naśladując Go i my powinniśmy nieustannie umacniać swoją wiarę Słowem Bożym i głosić je w swoim otoczeniu aby umacniać tych, którzy wątpią, tych, którzy się odwracają a także tych, którzy przytłoczeni światem doczesnym zapominają o prawdziwym celu ziemskiego przebywania. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Panie, niech przyjdzie Twoje Królestwo, Twoja obecność w moim życiu, dająca pokój i radość. Potrzebuję ich aby żyć i cieszyć się życiem. 15. 02. 2012, środa CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ŻYĆ SŁOWEM BOŻYM Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Jk 1, 19 - 27 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Apostoł Jakub wzywa nas do przyjęcia Słowa Bożego, o którym pisze, że ma moc zbawiania naszych dusz. Można czytać Słowo Boże jak każdą inną książkę. Codziennie po kawałku. Można o Nim rozmawiać jak o każdej innej książce. Można je opanować do tego stopnia, że o każdej porze potrafimy zacytować dowolny fragment. Taki ktoś będzie z pewnością znawcą Słowa Bożego ale czy będzie Jego wyznawcą? Przyjmować Słowo Boże to według Św. Jakuba wcielać Je w czyn. Żyć tak jak Słowo Boże nakazuje. Traktować je jak drogowskaz w naszym ziemskim przebywaniu. Słowo Boże ma moc odmienić nasze życie ale musimy Mu zawierzyć bezwarunkowo. Nie możemy „naginać” Słowa Bożego do otaczającej nas rzeczywistości, bo wtedy będzie to nasze słowo a nie Słowo Boga. Jeśli słyszymy od Boga „nie zabijaj” to nie możemy usprawiedliwiać unicestwiania bezbronnych poczętych lub eutanazji chorych czy starych. Prawdziwie przyjęte przez nas Słowo Boże i przestrzeganie Go w naszym życiu to prosta droga do Królestwa Bożego. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Panie, chcę się napełniać Twoim Słowem przez czytanie i rozważanie. Niech Ono mnie przemienia w taki sposób, aby coraz lepiej widział moją drogę życia i moje powołanie. 16. 02. 2012, czwartek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ZMIENIAĆ MYŚLENIE Z LUDZKIEGO NA BOŻE Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Jk 2, 1- 9 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Zasadnicze przesłanie dzisiejszego fragmentu z listu św. Jakuba jest proste: Człowieku, zmień myślenie z ludzkiego na Boże. Myślenie Boże jest następujące: Wiara nie ma względu na osoby, ponieważ każdy w swojej godności jest równy. Łukasz, autor Dziejów Apostolskich idzie krok dalej i pisze: Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie. (Dz 10,34-35) Dla Boga nie ma znaczenia czy jesteś biedny czy bogaty. Nie jest ważne jakie masz uzdolnienia, ale czy boisz się Boga, to znaczy brzydzisz się grzechem, i postępujesz sprawiedliwie. Twoją zasługą jest wiara i bojaźń przed obrażaniem Boga. Twoją zasługą będzie zrealizowanie planu Bożego wobec swojego życia, a do tego będą ci potrzebne twoje talenty. Jakub apostoł wzywa nas, abyśmy zmienili nasze myślenie z ludzkiego na Boże. Nasza godność nie jest związana z majątkiem, ani wykształceniem. Nasz godność nie jest związana z osiągnięciami w naszym życiu. Dla Boga ważne jest jakim jesteś człowiekiem, jakie jest twoje serce. Nie na darmo Bóg mówi do proroka Samuela przy wyborze nowego króla: Nie zważaj ani na jego wygląd, ani na wysoki wzrost, gdyż nie wybrałem go, nie tak bowiem człowiek widzi jak widzi Bóg, bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce. (1 Sm 16,7) Jakub apostoł nawołuje: zmień myślenie na Boże, a to stanie się dopiero wówczas, gdy zaczniesz czytać Słowo Boże. Jak zaczniesz to Słowo rozważać, to zacznie się zmieniać także twoje życie, twoje decyzje i twoje postępowanie. Twoje myślenie może się zmieniać, gdy Duch Święty zacznie ciebie wewnętrznie przemieniać przez Słowo Boże. Duch Święty jest sprawcą nawrócenia. Duch Święty jest sprawcą przemiany w naszym życiu. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu dziękuję za wezwanie do nawrócenia przez zmianę myślenia. Dziękuję za godność, którą otrzymałem jako człowiek. Dziękuję, że pozwalasz mi odkrywać w nowy sposób moją godność. 17 .02. 2012, piątek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO BYĆ GORĄCYM Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie Jk 2, 14 – 24. 26 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Wiele osób w naszym kraju deklaruje, że są osobami wierzącymi. Statystyki podają, że w naszym kraju jest nawet około 90% osób deklarujących się jako katolicy. Wiele osób twierdzi, że wierzy, ale nie praktykuje. Kiedy przyjrzymy się z bliska owym deklaracjom, to życie, wybory i decyzje są zaprzeczeniem tego co owi ludzie mówią. Święty Jakub odpowiada na takie deklaracje jednoznacznie: Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz – lecz także i złe duchy wierzą i drżą. Wobec osoby zjednoczonej z Jezusem, osoby wierzącej, nie można przejść obojętnie. Rodzi zachwyt, wdzięczność, albo odrzucenie. Nie można się z wszystkimi zgadzać i przez wszystkich być lubianym. Jezus w Ewangelii św. Mateusza mówi jednoznacznie: Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. (Mt 10, 34. 37) Wymagania Jezusa są radykalne. Święty Jan w Apokalipsie o osobach letnich w wierze pisze mocno: Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust. (Ap 3,15-16) Jakub apostoł pisze jasno: Wiara bez uczynków jest martwa, jest bezowocna. Można pokusić się o stwierdzenie, że jeśli twoja wiara nie rodzi uczynków, to znaczy, że nie wierzysz w żywego i prawdziwego Boga. Ulepiłeś sobie boga na swoje potrzeby i pragnienia. Wierzysz w swoim życiu w boga fałszywego. Jeśli mówisz, że kochasz Boga, a się nie modlisz to nie wiesz co mówisz. Jeśli się kogoś kocha, to pragnie się z nim przebywać. Jeśli wszystko inne w twoim życiu jest ważniejsze niż spotkanie z Bogiem żywym, to przez takie wybory mówisz, że masz Go w dalekim poważaniu. Swoją postawą mówisz, że nic On dla ciebie nie znaczy. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu dziękuję, że wlewasz w moje życie pragnienie spotykania się z Tobą. Dziękuję, że przemieniasz moje życie. Dziękuję, że moja wiara rodzi konkretne dobre uczynki. 18 .02. 2012, sobota CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO PANOWAĆ NAD JĘZYKIEM Wyciszenie Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) Jk 3, 1-10 Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Rozważanie: Jakub ukazuje nam klucz do panowania nad sobą, nad swoimi namiętnościami – panowanie nad językiem. Jeśli kto nie grzeszy mową, jest mężem doskonałym, zdolnym utrzymać w ryzach także cało ciało. Okazuje się, że panowanie nad językiem jest niezwykle trudne. Panowanie nad wypowiadanym słowem jest niezwykle trudne. Zapominamy, że wypowiadane słowo kształtuje naszą rzeczywistość, kształtuje drugiego człowieka. Wypowiadane słowa mają wpływ na nasze samopoczucie i naszą codzienną rzeczywistość. Bóg mówi do proroka Jeremiasza: Spójrz, daję ci dzisiaj władzę nad narodami i nad królestwami, byś wyrywał i obalał, byś niszczył i burzył, byś budował i sadził. (Jr 1, 10) Bóg obdarza Jeremiasza taką mocą słowa. Nie dzieje się to w jednej chwili, ale w określonym czasie. W czasie wypowiadane przez Jeremiasza słowa przybierają konkretny kształt. Bóg położył przed nami błogosławieństwo i przekleństwo. Tym słowem możemy niszczyć lub budować. Jakub apostoł pisze dosadnie o mocy języka: Języka natomiast nikt z ludzi nie potrafi okiełznać, to zło niestateczne, pełne zabójczego jadu. Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak być nie może bracia moi! Trudno nam zrozumieć moc słowa, bo w dzisiejszym świecie panuje wielosłowie. Mark Twain powiadał: kłamstwo potrafi być w połowie drogi dookoła świata, podczas gdy prawda dopiero zakłada buty. Gdy KGB rzuciło kłamstwo o Piusie XII, wielu ludzi na całym świecie przyjęło, że Pius XII jest zimnym, złym człowiekiem, który nienawidził Żydów. Co więcej, pomógł nawet Hitlerowi skończyć z nimi. To kłamstwo trwa to do dziś. Piąte przykazanie dotyczy także wypowiadanych słów. Słowem można zabić człowieka. Słowem można zniszczyć dobre imię przez oszczerstwa i wszelkie pomówienia. Jak często spowiadamy się ze słów niepotrzebnych, ze słów niszczących innych? Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się każdym słowem. Oratio (modlitwa) Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu proszę cię o łaskę wypowiadania dobrych słów. Proszę Cię o panowanie nad swoim językiem. Aneks: CZYTANIA ROZWAŻANE W POSZCZEGÓLNYCH DNIACH TYGODNIA (wg Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Wydawnictwo Pallotinum 2003) 12. 02. 2012, niedziela – Mk 1, 40-45 40 Wtedy przyszedł do Niego trędowaty i upadając na kolana, prosił Go: «Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić». 41 Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: «Chcę, bądź oczyszczony!». 42 Natychmiast trąd go opuścił i został oczyszczony. 43 Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił, 44 mówiąc mu: «Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich». 45 Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie zewsząd schodzili się do Niego. 13. 02. 2012, poniedziałek – Jk 1,1-11 1 Jakub, sługa Boga i Pana Jezusa Chrystusa, śle pozdrowienie dwunastu pokoleniom w rozproszeniu. 2 Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia. 3 Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę, rodzi wytrwałość. 4 Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym, abyście byli doskonali, nienaganni, w niczym nie wykazując braków. 5 Jeśli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie i nie wymawiając; a na pewno ją otrzyma3. 6 Niech zaś prosi z wiarą, a nie wątpi o niczym! Kto bowiem żywi wątpliwości, podobny jest do fali morskiej wzbudzonej wiatrem i miotanej to tu, to tam. 7 Człowiek ten niech nie myśli, że otrzyma cokolwiek od Pana, 8 bo jest mężem chwiejnym, niestałym we wszystkich swych drogach. 9 Niech się zaś ubogi brat chlubi z wyniesienia swego, 10 bogaty natomiast ze swego poniżenia, bo przeminie niby kwiat polny. 11 Wzeszło bowiem palące słońce i wysuszyło łąkę, kwiat jej opadł, a piękny jej wygląd zginął. Tak też bogaty przeminie w swoich poczynaniach. 14. 02. 2012, wtorek – Dz 13, 46-49 46 Wtedy Paweł i Barnaba powiedzieli odważnie: «Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. 47 Tak bowiem nakazał nam Pan: Ustanowiłem Cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi». 48 Poganie słysząc to radowali się i wielbili słowo Pańskie, a wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. 49 Słowo Pańskie rozszerzało się po całym kraju. 15. 02. 2012, środa – Jk 1, 19-27 19 Wiedzcie, bracia moi umiłowani: każdy człowiek winien być chętny do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu. 20 Gniew bowiem męża nie wykonuje sprawiedliwości Bożej. 21 Odrzućcie przeto wszystko, co nieczyste, oraz cały bezmiar zła, a przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze. 22 Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. 23 Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. 24 Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był. 25 Kto zaś pilnie rozważa doskonałe Prawo, Prawo wolności, i wytrwa w nim, ten nie jest słuchaczem skłonnym do zapominania, ale wykonawcą dzieła; wypełniając je, otrzyma błogosławieństwo. 26 Jeżeli ktoś uważa się za człowieka religijnego, lecz łudząc serce swoje nie powściąga swego języka, to pobożność jego pozbawiona jest podstaw. 27 Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca wyraża się w opiece nad sierotami i wdowami w ich utrapieniach i w zachowaniu siebie samego nieskalanym od wpływów świata. 16. 02. 2012, czwartek – Jk 2,1-9 1 Bracia moi, niech wiara wasza w Pana naszego Jezusa Chrystusa uwielbionego nie ma względu na osoby. 2 Bo gdyby przyszedł na wasze zgromadzenie człowiek przystrojony w złote pierścienie i bogatą szatę i przybył także człowiek ubogi w zabrudzonej szacie, 3 a wy spojrzycie na bogato odzianego i powiecie: «Usiądź na zaszczytnym miejscu!», do ubogiego zaś powiecie: «Stań sobie tam albo usiądź u podnóżka mojego!», 4 to czy nie czynicie różnic między sobą i nie stajecie się sędziami przewrotnymi? 5 Posłuchajcie, bracia moi umiłowani! Czy Bóg nie wybrał ubogich tego świata na bogatych w wierze oraz na dziedziców królestwa przyobiecanego tym, którzy Go miłują? 6 Wy zaś odmówiliście ubogiemu poszanowania. Czy to nie bogaci uciskają was bezwzględnie i nie oni ciągną was do sądów? 7 Czy nie oni bluźnią zaszczytnemu Imieniu, które wypowiedziano nad wami? 8 Jeśli przeto zgodnie z Pismem wypełniacie królewskie Prawo: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego, dobrze czynicie. 9 Jeżeli zaś kierujecie się względem na osobę, popełniacie grzech, i Prawo potępi was jako przestępców. 17. 02. 2012, piątek - Jk 2, 14-24. 26 14 Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy [sama] wiara zdoła go zbawić? 15 Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, 16 a ktoś z was powie im: «Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!» - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda? 17 Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. 18 Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków. 19 Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz lecz także i złe duchy wierzą i drżą. 20 Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna? 21 Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym? 22 Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała. 23 I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył przeto Abraham Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga. 24 Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary 26 Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków. 18. 02. 2012, sobota – Jk 3,1-10 1 Niech zbyt wielu z was nie uchodzi za nauczycieli, moi bracia, bo wiecie, iż tym bardziej surowy czeka nas sąd. 2 Wszyscy bowiem często upadamy. Jeśli kto nie grzeszy mową, jest mężem doskonałym, zdolnym utrzymać w ryzach także całe ciało. 3 Jeżeli przeto zakładamy koniom wędzidła do pysków, by nam były posłuszne, to kierujemy całym ich ciałem. 4 Oto nawet okrętom, choć tak są potężne i tak silnymi wichrami miotane, niepozorny ster nadaje taki kierunek, jak odpowiada woli sternika. 5 Tak samo język, mimo że jest małym członkiem, ma powód do wielkich przechwałek. Oto mały ogień, a jak wielki las podpala. 6 Tak i język jest ogniem, sferą nieprawości. Język jest wśród wszystkich naszych członków tym, co bezcześci całe ciało i sam trawiony ogniem piekielnym rozpala krąg życia. 7 Wszystkie bowiem gatunki zwierząt i ptaków, gadów i stworzeń morskich można ujarzmić i rzeczywiście ujarzmiła je natura ludzka. 8 Języka natomiast nikt z ludzi nie potrafi okiełznać, to zło niestateczne, pełne zabójczego jadu. 9 Przy jego pomocy wielbimy Boga i Ojca i nim przeklinamy ludzi, stworzonych na podobieństwo Boże. 10 Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak być nie może, bracia moi!