Emmanuel – Bóg z nami

Transkrypt

Emmanuel – Bóg z nami
Emmanuel – Bóg z nami
1 tydzień Bożego Narodzenia
Lectio divina – czytanie i rozważanie Słowa
Bożego
Parafia NMP Bolesnej, Wrocław – Strachocin, grudzień 2011
Teksty dostępne na stronie: www.onjest.pl
Opracowanie: Jolanta Prokopiuk
Lectio divina - metoda osobistego studium Pisma Świętego
Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio – przetrawianie Słowa
Bożego poprzez jego ciągłe powtarzanie oraz lectio divina– Bożą lekturę, czytanie
Pisma Świętego. Ukształtowana była przez duchową egzegezę Pisma Świętego.
Chodziło w niej o to, że wszystkie słowa Biblii rozumiem jako drogę do Boga, jako
opis drogi duchowej. Chodzi tu raczej o pytanie: kim jestem, co jest tajemnicą mojego
życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez
medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie.
Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej.
Miejsce – Idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym
Sakramentem. W praktyce będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć
odrobinę wyciszenia.
Czas – Przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie
jest istotna, ważne tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli.
Pozycja w czasie modlitwy. Godna i wygodna. Można w tej modlitwie klęczeć,
można siedzieć na małej ławeczce, można też zwyczajnie usiąść na wygodnym
krześle przy stole.
Przebieg lectio divina– Istotą tej metody jest jej podział na:
I.
II.
III.
Czytanie (lectio)
Medytację (meditatio)
Modlitwę (oratio)
Całość poprzedzona być powinna chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną
do Ducha Świętego o dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu
oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą – jak się czuliśmy, co było dobre w tej
modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości.
Czytanie (lectio) wybieramy dłuższy fragment tekstu – przynajmniej jeden rozdział.
Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już pierwszy
werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam
Pismo Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by
spotkać Boga w Jego Słowie. W czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego
fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas poruszy. To poruszenie może
mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie, pociecha,
piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas
osobiście ważny. Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się
podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona bowiem, że Jezus w Słowie Bożym
dotyka naszej nieuporządkowanej dziedzina życia. Jest bardzo istotne zwrócenie
uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się
rodzą. Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć
dobrych i złych, ponieważ są one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie
zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią grzechu będzie dopiero nasza
odpowiedź na to uczucie.
Znalezienie tekstu, który porusza jest sygnałem , że kończy się etap “lectio”.
Medytacja (Meditatio) – Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to „powtarzanie”.
W tej części koncentrujemy się na znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie ,
powoli, jakby smakując – całość wersetu lub jego fragmenty. Czytając możemy
akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w ten
sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli – może nam
pomóc zamknięcie oczu. Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce.
Modlitwa (Oratio) – Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę.
Będzie ona miała spontaniczny charakter. Czasami będzie to nasza aktywność, ale
możemy też być „porwani” przez Boże natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się
bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno przewidzieć, co
przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być
zarówno przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także
charakter krótkiej, żarliwej modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by
pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Warto wypowiedzieć się przed obliczem Boga
osobiście, rozmawiając o swoich reakcjach - radościach skłaniających do
uwielbienia, ale także o tym, co może trapić, powodować zawstydzenie czy wręcz
poczucie bezsilności.
25 .12. 2011, niedziela
PRZYJĄĆ PANA TO PRZYJĄĆ GO SERCEM
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Iz 52, 7-10
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Treścią dzisiejszych czytań w Dzień Bożego Narodzenia jest wiara. Bez wiary
Boże Narodzenie i zwiastunowie tego wydarzenia są nierealni. Zostaje tylko
choinka, która i tak się obsypie, jeżeli jest prawdziwa, mniej lub lepiej
zaśpiewane kolędy oraz zjedzona taka ilość jedzenia, która wystarczyłaby
nam na kilka dni. I pozostaje wewnętrzna pustka, miałkość i niedosyt
prawdziwego świętowania.
Wiara zmienia wszystko. Przynosi nadzieję i radość na lepsze jutro, ale z
Bogiem. Choć dobra materialne są potrzebne, to nie stanowią sedna ani
szczęścia, ani świąt. Brak konkretnych dóbr materialnych zwłaszcza
podstawowych utrudnia życie. Dobra materialne nie rozwiązują jednak
problemów sensu życia, miłości czy szczęścia.
Zwiastunowie dnia dzisiejszego to aniołowie, którzy przychodzą i ogłaszają w
sposób uroczysty: twój Bóg zaczął królować. Twój Bóg przybył. Nie jest to
jednak Bóg zbytku, chwały czy spektakularnego zewnętrznego wydarzenia.
Nie jest to Bóg mieszczący się w kategoriach myślenia człowieka.
Ten Bóg, który przybył, to Bóg pokornych, objawiający się w małym dziecku i
nie różniący się od milionów małych dzieci. Więc jak go poznać? Poznać Go
można tylko sercem. Tylko serce obdarzone wiarą jest wstanie rozpoznać i
przyjąć nowonarodzonego Boga.
Dzisiejsze czasy nie sprzyjają sercu. Cenimy bardziej rozum i intelekt niż
własne serce. Bez serca nie można kochać, wierzyć i być szczęśliwym. Bez
serca ostatecznie nie jesteśmy w stanie przyjąć Boga żywego do swojego
życia.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu dziękuję Ci za
wiarę i serce. Dziękuję, że uzdalniasz moje serce do kochania. Dziękuję, że w Święta
Bożego Narodzenia tego roku, jestem w stanie przyjąć Boga w małym dziecku. Daj
mi wiarę, abym przez jej pryzmat widział sens tych Świąt.
26.12. 2011, poniedziałek
PRZYJĄĆ PANA TO PRZYJĄĆ OFIARĘ I WALKĘ DUCHOWĄ
W SWOIM ŻYCIU
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Dz 6, 8-10. 7, 54-60
Rozważanie:
Wczoraj piękne i radosne przeżywanie narodzenia a dziś Słowo Boże mówi o
męczeństwie i śmierci. Co ma wspólnego Boże Narodzenie z męczeńską
śmiercią diakona Szczepana? Okazuje się, że ma bardzo dużo wspólnego.
Nasza kultura świąt przyzwyczaiła nas do przeżywania ich w sposób
lukrowany. Małe dziecko, choinka, prezenty, karp, czerwony barszcz, bardzo
polskie „ruskie pierogi”.
W Słowie Bożym mamy jeszcze jedno Boże Narodzenie, którego za często się
nie przypomina. Jest związane z wojną, prześladowaniami i trudem. I stanął
Smok przed mający rodzić Niewiastą, ażeby, skoro porodzi, pożreć jej
dziecię. I porodziła Syna – Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł
rózgą żelazną. I nastąpiła walka na niebie: Michał i jego aniołowie mieli
walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie
przemógł. (Ap 12, 4b-5a.7)
Dzisiejsze czytania są wprost związane właśnie z takim Bożym Narodzeniem.
Bycie chrześcijaninem oznacza składanie świadectwa, nawet za cenę życia.
Łukasz, autor Dziejów Apostolskich nadmienia ważną informację o
Szczepanie: Szczepan pełen łaski i mocy działał cuda i znaki wielkie wśród
ludu. Nie mogli jednak sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia
przemawiał.
Do takiego Bożego Narodzenia potrzebujemy obecności Ducha Świętego w
nas. Potrzebujemy Jego prowadzenia. Potrzebujemy także objawienia czym
jest faktycznie chrześcijaństwo ze swej istoty. Natomiast Boże Narodzenie
lukrowane sprawia także, że nasze chrześcijaństwo w dużej mierze jest
lukrowane i nieprawdziwe. Chrześcijaństwo ze swej istoty związane jest
duchowymi zmaganiami i z ofiarą.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu dziękuję za nowe
oblicze Twojego narodzenia. Proszę Cię o łaskę przejrzenia na świat duchów i walkę
duchową.
27. 12. 2011, wtorek
PRZYJĄĆ PANA TO PRZYJMOWAĆ BOŻY SCENARIUSZ
W NASZYM ŻYCIU
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
J 20, 2-8
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Pragniemy żyć według swoich planów. Mamy swoje wizje przyjścia Boga do
naszego życia. Żydzi znali proroctwa o przyjściu Mesjasza. Wiedzieli też,
gdzie się narodzi. Okazało się jednak, że Naród Wybrany nie był
przygotowany do rozpoznania Nowonarodzonego jako Mesjasza. Zaledwie
kilka osób rozpoznało tego Mesjasza.
Apostołowie również mieli swoją wizję Mesjasza. Była to wizja zwycięzcy,
króla i władcy ale pojmowana na sposób ludzki. Śmierć i ukrzyżowanie nie
mieściło się w ich sposobie myślenia. Uczniowie w drodze do Emaus mówią
wprost: A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. (Łk 24,
21). Właśnie, spodziewali się czegoś inego, dlatego śmierć Jezusa była
ogromną traumą w ich życiu. Można powiedzieć i więcej - ogromną przegraną.
Zawalił im się cały świat.
Pomimo zapowiedzi Jezusa o Jego zmartwychwstaniu, nikt z uczniów nie
przyjmował takiej opcji. Nikt nie żył w tamtym czasie taką rzeczywistością i nie
przyjmował takiego planu Bożego. Zmartwychwstanie zaczęło objawiać się w
sposób rzeczywisty, gdy Jezus pokonał śmierć i sam zmartwychwstał.
Ujrzenie pustego grobu i poukładanych płócien było dla Jana objawieniem
zmartwychwstania. Ujrzał i uwierzył. Okazuje się, że tylko dla Jana. Szymon
Piotr i Maria Magdalena mieli swoje indywidualne spotkanie ze
zmartwychwstałym Jezusem, tak, jak każdy z nich tego potrzebował.
Maria Magdalena jako kobieta potrzebowała nawiązania relacji. Stała przy
grobie płacząc. Szamotała się, próbowała zrobić dla Jezusa złożonego do
grobu, coś co przekraczało jej możliwości. Maria kochała. Jezus odpowiedział
na jej miłość.
Szymon w sposób szczególny doświadczył zmartwychwstania, gdy Jezus
uzdrowił jego ranę po zdradzie (por. J 21, 15-19) Mistrz nie wypominał
Piotrowi jego grzechu, ale pytał się trzykrotnie: Szymonie, synu Jana, czy
miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby,
dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu proszę Cię, abyś uzdolnił mnie do
przyjęcia Twoich planów w moim życiu. Proszę Cię o łaskę spotkania z Tobą.
28. 12. 2011, środa
PRZYJĄĆ PANA TO UFAĆ MU I UWIELBIAĆ GO W
NAJTRUDNIEJSZYCH CHWILACH SWOJEGO ŻYCIA
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Mt 2, 13-18
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
W przeciwieństwie do starszyzny żydowskiej Herod przyjął do wiadomości, że
Mesjasz się narodził. Trzej mędrcy wędrujący do nowonarodzonego Mesjasza
byli dla Heroda dobitnym znakiem. On nie miał złudzeń, że narodził się król,
który jest jego rywalem i pretendentem do jego tronu i władzy.
O władzę trzeba się troszczyć i w razie czego likwidować tych, którzy stanowią
jej realne zagrożenie. Nie ma znaczenia, że zamorduje się niewinne
niemowlęta. W czasach obecnych walka o władzę jest bardziej
wysublimowana i to na każdym szczeblu: państwa, powiatu, uczelni,
korporacji. Naważniejsze, aby być tym, który ma głos decydujący lub
współdecydujący.
Jak zachowuje się Bóg wobec osób, które mu zaufały? Bóg budzi Józefa we
śnie (przez anioła) i każe mu się szybko zbierać i wyruszać do Egiptu. Wstań,
weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo
Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić.
Naważniejsze aby zaufać Bożemu prowadzeniu. Przebaczać tym, którzy nas
w jakiś sposób skrzywdzili i oddać sprawy Bożemu prowadzeniu. Tylko Bóg
żywy ma możliwość wyprowadzenia dobra z każdej trudnej i bolesnej sprawy.
On ma niewyczerpaną moc rozwiązań. Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy go
miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra z tymi, którzy są powołani
według Jego zamiaru. (Rz 8,28)
Bóg jest z nami w najtrudniejszych sytuacjach naszego życia. Oczekuje od
nas tylko wdzięczności i uwielbienia. Oczekuje zaufania w Jego moc. Autor Ps
23 pisze: Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś
ze mną. Twój kij i Twoja laska są tym, co mnie pociesza. (Ps 23, 4)
Gdy Paweł i Sylas zostali uwięzieni podczas drugiej wyprawy misyjnej, ufali
Bogu i uwielbiali Go. Bóg odpowiedział na takie zaufanie w sposób
spektakularny. O północy Paweł i Sylas modlili się, śpiewając hymny Bogu.
Nagle powstało silne trzęsienie ziemi, tak że się zachwiały fundamenty
więzienia. Natychmiast otwarły się wszystkie drzwi i ze wszystkich opadły
kajdany. (Dz 16, 25-26)
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia, prośby,
dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu jesteś Panem życia i śmierci.
Jesteś nowonarodzonym Mesjaszem. Jesteś moim Mesjaszem.
29. 12. 2011, czwartek
PRZYJĄĆ PANA TO STALE NAPEŁNIAĆ SIĘ DUCHEM ŚWIĘTYM
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Łk 2, 22 - 35
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Ofiarowanie Jezusa w świątyni ukazuje tajemnicę rozpoznania i przyjęcia
nowonarodzonego Boga w codzienności. Jezus nowonarodzony był podobny
do tysięcy dzieci przynoszonych do świątyni. Bóg – Stwórca Świata - poddał
się całkowicie pod prawo wcielenia. Potrzebował matki i ojca, ciepła domu
rodzinnego, miał zwykłe potrzeby fizjologiczne jak każdy z nas.
Starzec Symeon rozpoznał w małym dziecięciu Jezusa, ponieważ był
prowadzony przez Ducha Świętego. Łukasz Ewangelista aż trzykrotnie mówi o
Symeonie jako człowieku prowadzonym przez Ducha Świętego. Za
natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. Duch Święty uzdolnił
Symeona do znalezienia się w odpowiednim czasie i miejscu, aby spotkać
oczekiwanego Mesjasza.
Symeon wyśpiewuje pieśń spełnienia jego życia: Teraz, o Władco, pozwól
odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały
Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów. Każdy z nas
po coś żyje. Ma jakiś cel w życiu. Dla Symeona było to ujrzenie na własne
oczy zapowiadanego Mesjasza. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy
śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego.
Co jest sensem twojego życia? Co jest spełnieniem twojego życia? Co
pozwoliłoby ci powiedzieć za Symeonem: Teraz, o Władco, pozwól odejść
słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa.
Tylko Duch Święty zna głębokości Boga, ale także zna głębokości pragnień
człowieka. Wie co jest w stanie nasycić jego serce. Zasadniczym zadaniem
chrześcijanina jest pozyskiwanie Ducha Świętego. Tylko On jest wstanie
objawiać nam pragnienia Boga żywego. Tylko On ma moc przeobrażania nas
na podobieństwo Jezusa, a nawrócenie jest Jego darem.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu proszę Cię o
Twojego Ducha. Proszę cie, abyś mnie nauczył pozyskiwać Twojego Ducha każdego
dnia i nauczył jak dać się prowadzić Duchowi Świętemu.
30 .12. 2011, piątek
PRZYJĄĆ PANA TO PRZYJĄĆ POWOŁANIE DO BYCIA W RODZINIE
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
Łk 2, 22- 40
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Święta Bożego Narodzenia to święta płodności. To święta macierzyństwa i
ojcostwa. To święto naszego powołania. Każdy z nas jest powołany do
macierzyństwa lub ojcostwa. Jest powołany do bycia matką lub ojcem, choć
można te powołania w różny sposób realizować.
Każdy z nas jest powołany do płodności w swoim życiu. Jest powołany do
spełnienia. Można być niepłodnym nie tylko fizycznie, ale także duchowo czy
emocjonalnie. Można mieć czterdzieści czy pięćdziesiąt lat i być ciągle
Piotrusiem Panem, który nie wyrósł z krótkich spodenek swojego egoizmu i
swoich dziecięcych przyzwyczajeń.
Święta rodzina to trzy ważne osoby. Bez jednej z nich ta rodzina byłaby
niepełna. Święta rodzina to Józef, Maryja i Jezus. Każdy z nas potrzebuje
rodziny. Na tym polega genialność planu Bożego wobec każdego człowieka.
Boże plany są zawsze genialne i trafiające w dziesiątkę.
Święta rodzina ma pośród siebie Syna Bożego, choć jest to rodzina uboga
jakich tysiące było w ówczesnej rzeczywistości. Naważniejsze, aby mieć
pośród siebie Jezusa. Każdy z nas jest powołany do tego, aby być świętą
rodziną.
Czy w twojej rodzinie jest obecny realnie Jezus? Jest obecny wówczas, gdy
jest zapraszany. Gdy Słowo Boże jest czytane, słuchane i realizowane w tej
rodzinie. Jezus jest obecny, gdy żyje się wartościami, które były dla Niego
ważne.
W dzisiejszej Ewangelii święta rodzina ofiarowuje swojego Jedynego Syna
Bogu Jahwe. Ważne jest, aby ofiarować Bogu to co ważne i to co mniej
ważne. Ofiarować Bogu swoje radości i smutki. Ofiarować Bogu to z czego
jesteśmy wyjątkowo dumni i to, co nas lęka. Dla Boga wszystko jest ważne.
On jest zainteresowany każdym szczegółem naszego życia.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu dziękuję Ci za
rodzinę, którą mi dałeś. Dziękuję Ci za mojego współmałżonka i za moje dzieci.
Dziękuję, że jesteś pośród nas.
31 .12. 2011, sobota
PRZYJĄĆ PANA TO PRZYJĄĆ PANA W JEGO SŁOWIE
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
J 1, 1- 18
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Wszystko rozpoczęło się od Słowa. Słowo daje początek życiu i początek
miłości. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało. Słowo jest
punktem wyjścia. Chrześcijaństwo jest religią Słowa, które się wcieliło. To
Słowo ma moc przemieniać nasze życie.
Setnik z Kafarnaum powiedział do Jezusa: Powiedz tylko słowo, a mój sługa
będzie uzdrowiony. (Łk 7,7) Wystarczy bowiem tylko jedno słowo Jezusa, aby
zmieniła się rzeczywistość w której żyjemy. Wystarczy jedno słowo Jezusa,
abyśmy z niewolników stali się wolni. Abyśmy z ludzi niewidomych stali się
ludźmi widzącymi dzieła Boże w naszym życiu.
Jezus jednym słowem ma moc przeobrazić naszą trudną i bolesna historię w
źródło życia. Ma moc przeobrazić naszą niepłodność w płodność na miarę
Abrahama. Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić; potem
dodał: tak liczne będzie twoje potomstwo. (Rdz 15, 5)
Jan apostoł także mówi znamienne słowa: Wszystkim tym jednak, którzy Je
przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym ,którzy wierzą w imię
Jego. Jest to obietnica doświadczenia bycia dzieckiem Boga, nawet jeśli nie
byliśmy wystarczająco kochani przez własnych rodziców. Nawet jeśli nie
byliśmy chciani przez swoich rodziców, to w żaden sposób nie jest to dla Boga
przeszkodą. On jest ponad każdym grzechem człowieka, ponad każdą jego
ułomnością.
Czy swoim słowem świadczę o Jezusie Chrystusie w swoim życiu? Czy
doświadczam Słowa Bożego, które jest żywe i skuteczne, takiego, które
zmienia moje życie, które jest światłem dla moich wyborów i decyzji? Czy
proklamuję Słowo, które jest żywe w moim życiu? Czy nie głoszę sobie i innym
nieboszczyka, który nie ma nic do powiedzenia w mojej historii życia?
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu dziękuję, że
jesteś słowem. Dziękuję, że pozwalasz mi doświadczam Siebie jako Słowo żywe i
skuteczne.