idziemy po władzę

Transkrypt

idziemy po władzę
DZIŚ
PODWYŻKA
EMERYTUR
I RENT 2014
Sprawdź, jak niska
waloryzacja czeka nas
w przyszłym roku – s. 20
Nam nie jest wszystko jedno
PIENIĄDZE
DLA
NAJUBOŻSZYCH
ŁUKASZ GIZA
Kto może korzystać
z pomocy społecznej – s. 21
ADAM LIPIŃSKI, WICESZEF PIS
IDZIEMY
PO WŁADZĘ
Wielka Brytania
Premier
kontra porno
Konserwatywny premier David Cameron w trosce o dzieci chce zablokować pornografię w brytyjskim
internecie. Aby obejrzeć pornograficzny film lub zdjęcie, trzeba
będzie zwrócić się do dostawcy internetu. Kto tego nie zrobi, natrafi
na domyślną blokadę.
Nową politykę skrytykowały
już firmy internetowe, obrońcy
wolności sieci, a nawet była konserwatywna posłanka.
Problem m.in. w tym, że nie powstała jeszcze precyzyjna definicja pornografii. Sam Cameron
przyznał, że nie przemyślał wszystkiego, zaś filtrowane treści „będą
z czasem ewoluować”. Jego zdaniem strona „The Sun” z modelką
topless czy powieść erotyczna
„Pięćdziesiąt twarzy Greya” nie
będą blokowane. – S. 8-9
PAN NA MAZOWSZU,
SYLWETKA MARSZAŁKA STRUZIKA – S. 10-11
CZY PLATFORMA MA JAKĄŚ STRATEGIĘ:
LEWANDOWSKI ZA ROSTOWSKIEGO? – S. 12
Więcej – s. 13
Rewolucyjna propozycja związkowców
Niemcy
CHCĄ UJAWNIĆ PŁACE
OPZZ szykuje projekt ustawy wprowadzający jawność płac wśród wszystkich polskich
pracowników i pracodawców. W firmach byłyby wywieszone listy, ile kto zarabia
Leszek Kostrzewski
Piotr Miączyński
– Każdy ma prawo do takich informacji. Pracownik zobaczy, ile zarabia np.
jego prezes, a ile związkowiec – mówi
„Gazecie” Piotr Szumlewicz, ekspert
i doradca OPZZ.
„Ujawnienie PIT, szczególnie przez
osoby zajmujące ważne funkcje w życiu społecznym, ucięłoby spekulacje
na temat poziomu dochodów elit biznesu, polityków czy dziennikarzy.
Dzięki temu powszechna stałaby się
wiedza, jaka jest relacja między poziomem wynagrodzeń związkowców
(nawet tych najlepiej zarabiających)
i poziomem dochodów prezesów
spółek, elit dziennikarskich czy środowisk politycznych” – pisze w swoim stanowisku OPZZ.
Zgodnie z tą zapowiedzią swoje
wynagrodzenie musiałby pokazać
np. dziennikarz Jacek Żakowski, multimilioner Jan Kulczyk czy kasjerka
w sklepie Tesco. A także autorzy tego tekstu i wszyscy, którzy go przeczytają.
Związek liczy na poparcie posłów,
głównie z lewicy – sam nie ma inicjatywy ustawodawczej.
– W Polsce ujawnianie poszczególnych wynagrodzeń nie jest przyjęte
jako norma, z wyjątkiem sektora publicznego. W Skandynawii dochody
ludzi są jawne. W Polsce tego nie ma.
Nie mówię, czy to dobrze, czy nie. To
kwestia kulturowa: jak reagują inni,
kiedy widzą nasze dochody – zasta-
JACEK GAWŁOWSKI
NR 171. 7900 nakład 236 tys. 1 wydaje Agora SA, numer indeksu
cena gazety (w tym 8% VAT) ŚRODA 24 LIPCA 2013 redaktor prowadzący WOJCIECH TYMOWSKI
2,50 zł
Dołącz do nas na
facebook.com/wyborcza
POLITYKA EKSTRA CO ŚRODA
| KRZEMIŃSKI | WINCZOREK | TYM |
nawia się na gorąco Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan.
Z jednej strony taka idea to powrót
do czasów socjalizmu, gdy wysokość
pensji w poszczególnych zakładach
pracy na różnych stanowiskach nie była właściwie dla nikogo tajemnicą.
Z drugiej w niektórych zawodach już
teraz takie informacje są dostępne. Ile
z grubsza zarabiają ich koledzy po fachu, wiedzą choćby nauczyciele, pracownicy administracji publicznej, jawne są też pensje zarządów spółek giełdowych czy posłów i senatorów.
Zwolennicy powszechnego ujawniania pensji przekonują, że pomogłoby to w wyrównaniu płac między
kobietami a mężczyznami. Dziś te
pierwsze zarabiają średnio o blisko
15 proc. mniej niż mężczyźni na tych
samych stanowiskach. – Gdyby płace
były jawne, pracodawcy by tak nie postępowali – mówi dr Jacek Kucharczyk
z Instytutu Spraw Publicznych, który
jest gorącym zwolennikiem wprowadzenia jawności płac.
Specjaliści ostrzegają też jednak,
że jawność pensji zrodzi zawiść i złą
atmosferę w pracy. – Osobiście przerabiałem podobne rozwiązanie – opowiada dr Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. – Kiedy pracowałem w GUS, każdemu podsuwano do podpisu listę
płac, na której można było sprawdzić,
ile zarabiają koledzy. Od razu rodziło
to niesnaski na zasadzie: a dlaczego on
ma o 500 zł więcej?
– Niesnaski to są wtedy, gdy wynagrodzenia są rażąco niesprawiedliwe
– ripostuje jednak Kucharczyk. – Jeżeli
w firmie jest obiektywny, sprawiedliwy system ocen, to dlaczego taka jawność ma zaszkodzić?
Nasi rozmówcy zwracają jednak
uwagę na termin zgłoszenia tego pomysłu. Nastąpiło to dwa dni po ujawnieniu przez „Gazetę”, że PO pracuje
nad raportem o koszcie utrzymania
związków w państwowych zakładach
czy instytucjach, m.in. na uczelniach
wyższych, w szkołach i wszelkich agencjach rządowych.
– Związkowcy określili, kto jest ich
wrogiem: a więc biznesmeni czy dziennikarze, którzy stawiają pytania o koszty działania związków. I postanowili
w nich wyprzedzająco uderzyć. Każde pytania o wydatki związkowcy traktują jako atak na siebie – twierdzi Jeremi Mordasewicz.
Podobnego zdania jest Michał Jaros, poseł PO z parlamentarnego zespołu ds. wolnego rynku, który pracuje nad raportem o związkach.
– W środowisku etatowych związkowców widać panikę – komentuje.
A co pan sądzi o samym pomyśle,
aby ujawniać wysokość wynagrodzeń?
– pytamy. – Rozmawiać zawsze warto,
ale jak są konkrety. Poczekajmy więc
na propozycję strony związkowej
– twierdzi Jaros. Donieś
na nazistę
Na ulicach Berlina, Kolonii i Hamburga zawisło we wtorek dwa tysiące plakatów wzywających do
przekazywania informacji o żyjących jeszcze zbrodniarzach z czasów II wojny światowej. Za każdą
przydatną informację można dostać 25 tys. euro, a Centrum Szymona Wiesenthala liczy, że dawnych nazistów będą ujawniać też
ich rodziny. Szczegóły – s. 14
Nauka
Geny otyłości
istnieją
Są tacy ludzie, naprawdę. Jedzą mało, ćwiczą regularnie, walczą z nadwagą. Inic. Są otyli. Niektórzy wręcz
chorobliwie. Często skarżą się, że
mają tak „od zawsze”, że tacy się urodzili. Kolejna wymówka? Niekoniecznie. Być może rzeczywiście za
swoją tuszę mogą winić geny– s. 16
Gospodarka
2,6
proc.
o tyle realnie wzrosła sprzedaż
w czerwcu. Więcej kupujemy
13,2
proc.
taka była w czerwcu stopa
bezrobocia. Ubyło 67 tys.
zarejestrowanych – s. 22