Niezawodne ciasto drożdżowe

Niezawodne ciasto drożdżowe
NIEZAWODNE ciasto drożdżowe!
Tak, tak! I Ty możesz upiec drożdżowca. Nie ma, że nie
potrafię, nie wyrośnie, na pewno nie umiem wyrobić, klei się
do rąk, itd… Otóż nie, nic się nie klei, nie trzeba wyrabiać
rękoma, ani czekać godzinami, aż wyrośnie… cud? Nie, wspaniały
przepis Margotki z bloga ILLUCUCINA
SKŁADNIKI
Przepis na formę o wymiarach 24 x 24cm.
4 żółtka
3/4 szklanki cukru
cukier wanilinowy, nie ma go w oryginalnym przepisie
60 g drożdży – ja zmniejszyłam do połowy opakowania (50g)
łyżka cukru
1 szklanka mleka
3 szklanki mąki
1/4 kostki masła
rodzynki i skórka pomarańczowa które aż się proszą o dodanie
ale mój mąż ich nie lubi! Aaaa!!!!
owoce jeśli lubimy, ja zazwyczaj robię bez
odliczone i odmierzone składniki na ciasto
Sposób przygotowania – zacytuję autorkę, bo opisała to
doskonale:
„Przepis:
• w dużej misce: 4 żółtka + ¾ szklanki cukru ucieram na kogelmogel (ja dodaję jeszcze cukier wanilinowy)
• w półlitrowym naczyniu (wysokim) ucieram lekko 6 dag drożdży
z łyżką cukru, po chwili drożdże stają się płynne, zalewam je
1 szklanką ciepłego mleka, mieszam i czekam aż wypełnią
naczynie
• dodaję wyrośnięte drożdże do utartych jajek, wsypuję
jednocześnie 3 szklanki mąki, skórkę pomarańczową i rodzynki,
mieszam kilka razy dużą łyżką, na końcu dodaję ¼ kostki
roztopionego masła, mieszam i gotowe ( ja to wszystko mieszam
mikserem z końcówkami do wyrabiania ciasta)
Ciasto wyrabiamy mikserem
mój patent na szybkie wyrośnięcie ciasta:
wykładam je natychmiast do formy, układam owoce -jabłka lub
śliwki w cienkich plasterkach, maliny z jagodami i co kto
lubi…(ja zazwyczaj robię bez owoców ), posypuję odrobiną
ciemnego cukru lub kruszonką (roztopione masło, trochę cukru i
mąki) i do piekarnika na 50°C. Po ok. 20 minutach ciasto jest
wyrośnięte.
Wtedy zwiększam temperaturę do 165 stopni i po 20 minutach
placek jest gotowy.
Oczywiście każdy piekarnik jest inny. W niektórych
piekarnikach potrzeba ok. 25 minut. Przed wyjęciem z
piekarnika, należy sprawdzić drewnianym patyczkiem, czy ciasto
się nie klei.”
Robiłam je wiele razy, zawsze wspaniałe i wszyscy się
zachwycają
Nie ma opcji żeby nie wyszło!
Dajcie się skusić bo warto. Po stokroć warto!
przed wstawieniem do piekarnika
po upieczeniu