Medytacja o. Ginter - Rodzinna Woda Życia

Transkrypt

Medytacja o. Ginter - Rodzinna Woda Życia
Miejsce na zapisanie refleksji po modlitwie
Przykazanie 3
Będziesz strzegł szabatu, aby go święcić, jak ci nakazał YHWH, Bóg Twój. Sześć dni
będziesz pracował i wykonywał wszelką twą pracę, lecz w siódmym dniu jest szabat
YHWH, Boga Twego. (…) Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi Egiptu i
wyprowadził cię stamtąd YHWH, Bóg Twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem:
przeto ci nakazał YHWH, Bóg Twój obchodzić dzień szabatu. Pwt 5, 12
Tekst do modlitwy: Mk 3, 1-6
Przebieg modlitwy:
Na początku modlitwy uczyń znak krzyża i uświadom sobie przez chwilę, że Bóg
jest teraz przy Tobie. Ponieważ chcesz z Nim rozmawiać, więc On Jest Obecny.
Poproś Go w tym momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On
sam ją prowadził. Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz
by oczyścił Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny – by służyły tylko
większej chwale Boga i dobru innych ludzi.
Zaangażuj teraz wyobraźnię. Wyobraź sobie tę scenę. Zobacz w wyobraźni
Jezusa wchodzącego do synagogi. Zobacz tych, którzy Go śledzą. Jak wyglądają?
Jak się zachowują? Wsłuchaj się w to, co mówi Jezus, o co ich pyta. Wyobraź
sobie, jak wygląda pełne gniewu spojrzenie Jezusa.
Poproś teraz Pana o owoc modlitwy. W tej modlitwie poproś o łaskę rozumienia
sensu przykazania, które mówi, by czcić dzień święty.
1. Przykazanie szabatu oraz czci rodziców różnią się od pozostałych tym, że nie
są sformułowane w sposób negatywny, lecz pozytywny. Nie mamy czegoś
„nie robić”, lecz „coś robić”. Przykazania przed tymi dwoma oraz po nich
zaczynają się od „nie będziesz”. Te dwa więc stanowią jakby centralną część
Dekalogu z księgi Powtórzonego Prawa. Jeśli pozostałe przykazania
rozpisujemy na dwóch tablicach, to te dwa są niejako zawiasem, łączącym
te tablice.
2. Szabat po hebrajsku oznacza zatrzymać się. Jednak to przykazanie dotyczy
nie tylko jednego dnia, lecz całego tygodnia. Brzmi ono bowiem: sześć dni
będziesz pracował, a siódmego dnia odpoczniesz. Można powiedzieć, że
przestrzegać szabatu może ktoś, kto… sześć dni pracuje. Popatrz teraz na
dzisiejszy tekst, w którym mamy człowieka z uschłą ręka (Łukasz dodaje z
lekarską dokładnością, że była to prawa ręka). Prawa ręka służy do witania
się (a więc budowania relacji) oraz do pracy (u większości jest to ręka
silniejsza). Czy można zaryzykować twierdzenie, że ów człowiek nie mógł
przestrzegać szabatu, gdyż uschła ręka nie pozwalała mu „sześć dni”
pracować? Uzdrowienie w szabat zatem sprawiało, że ten człowiek odtąd
będzie mógł szabat przestrzegać…
3. To przykazanie porządkuje czas, jak powiedzieliśmy wyżej. Bo dzieli czas,
ten czas nie jest jednakowy każdego dnia. Jest jeden dzień, który jest
wyłączony, który jest inny niż pozostałe sześć dni. Z dzieleniem czasu mamy
już do czynienia w księdze Rodzaju, kiedy Bóg stwarza świat. To dzielenie
ma na celu uporządkowanie chaosu. To przykazanie więc porządkuje chaos.
Tu można zawrzeć pewną konkluzję: szabat byłby bez sensu, gdyby człowiek
przez 6 dni nic nie robił. Bez sensu byłyby również te dni pracy bez
siódmego dnia szabatu – czyli gdyby była tylko praca. Ten stan
odzwierciedlałby niewolę egipską, gdzie nie było ani jednego dnia wolnego
(praca niewolnika, bez zatrzymania). A uzasadnienie tego dnia Bóg daje
jasne: „Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi Egiptu i wyprowadził cię
stamtąd YHWH, Bóg Twój…”.
4. Tego dnia wszyscy mają odpocząć, nawet niewolnik i niewolnica, nawet
zwierzęta. To jest cel szabatu. Wszyscy mają odpocząć, a przykazanie
zwraca się do pana domu (tak ono brzmi). Ma on wszystkich w domu
uwolnić od pracy. Bo w swej istocie szabat był i jest przykazaniem, które ma
strzec wolności narodu wybranego. Także nas, gdyż ono nie straciło nic ze
swej aktualności. Wolność jest powiązana z nowym życiem, nowym
stworzeniem (uzasadnienie szabatu z księgi Wyjścia płynie z tego, że Bóg
stworzył świat w 6 dni, a siódmego odpoczął). Dla nas, chrześcijan, to nowe
stworzenie to Zmartwychwstanie Chrystusa (czczenie, świętowanie
niedzieli). To święto wolności, w którym człowiek ma uwalniać innych,
szczególnie sobie najbliższych.
5. Szabat to nie tylko jeden dzień w tygodniu (np. nasza niedziela), lecz
POSTAWA ŻYCIOWA (w Biblii wyróżnia się rok sabatyczny, rok jubileuszowy
– to wynika z szabatu). Szabat zadaje mi pytanie: Czy byłem dziś podobny
do Boga? Jak ja mam uwalniać innych? Tu chodzi o ducha przykazania, a nie
o literę. Zauważ także, że w tym przykazaniu nie jest napisane, czy coś
konkretnie robić dla Boga, czy nie (choć jest to szabat YHWH). Nawet można
by wysnuć wniosek, że w szabat NIC NIE ROBIĆ dla Boga. To idol (bożek)
potrzebuje, by coś dla niego robić, Bóg nie. Bo to Bóg jest tym, który coś
robi dla człowieka (patrz poprzednie przykazanie). Natomiast jest podane,
co robić w konkretnych relacjach (syn, córka, niewolnik, obcy, zwierzę…).
Czy w niedzielę więc pracować czy nie? Czy są takie prace, które czynią
wolnym? W jakim sensie? Nikt dzisiaj nie zakwestionuje przecież pracy w
niedzielę dla służb medycznych, szpitali, straży pożarnej, policji, innych
służb…
6. Wróćmy do tekstu o człowieku z uschniętą ręka. To konkretny przykład
zastosowania przykazania szabatu, gdyż scena odbywa się w szabat. Punkt 2
wyjaśnił sytuację owego człowieka, który odtąd może przestrzegać szabatu i
stał się człowiekiem wolnym od swojej choroby. To uczynił mu Jezus, lecz to
się nie podoba zebranym, którzy patrząc tylko na literę przykazania widzą
Jezusa łamiącego szabat. Wsłuchaj się w pytania, jakie zadaje im Jezus?
Pyta, czy w szabat można uczynić coś dobrego, czy złego? Życie uratować,
czy zabić? Czy w niedzielę wolno uczynić coś dobrego…? A gdyby to było
przedświąteczne sprzątanie mieszkania chorej osobie, bo kiedy indziej się
nie da… ilu z nas miałoby wątpliwości, bo przecież niedziela i sprzątać „nie
wolno” (choć nigdzie to nie jest, na szczęście napisane). Co dobrego można
uczynić w niedzielę? Pomyśl o tym przez chwilę. Gdzie byłoby to wyrazem
wolności? Nie szukaj katalogu prac i czynów, które „wolno” i tych, które
„nie wolno”. Spójrz na ducha przykazania, na to, kiedy te czyny uwalniają, a
kiedy zniewalają.
7. Jezus pyta też o to, czy życie można uratować, czy zabić. Darować życie czy
uratować życie to uwolnić kogoś od śmierci. Adwersarze Jezusa są tak
skupieni na swoim literalnym przykazaniu, że tego zupełnie nie zauważają i
na pytania nic nie odpowiadają. Zacinają się w swojej złości i to milczenie
jest wyrazem ich agresji. Zauważ również, że po uzdrowieniu człowieka, oni
naradzają się, jak Jezusa zgładzić, jak go zabić. Czyli dla nich szabat jest
dobrym czasem na myślenie o pozbawieniu kogoś życia, ale darowanie
komuś życia, uwolnienie kogoś – to już nie. W tym świetle popatrz na swoje
życie, na swoje przeżywanie niedziel – czy to jest bardziej uwalnianie
bliskich osób, czy zniewalanie ich? Czy ratujesz ich życie (w różny sposób),
czy też próbujesz je „zgładzić”, „zniszczyć”?
Na koniec modlitwy porozmawiaj z Jezusem, jak przyjaciel z przyjacielem, o tym,
co Cię dotknęło, poruszyło na tej modlitwie, co Ci się rozjaśniło, co zadziwiło,
zaskoczyło… Wypowiedz przed Nim swoje odczucia związane z tą modlitwą,
nawet gdyby to były uczucia trudne, jak smutek, lęk, gniew. Bądź wobec Niego
szczery, wypowiedz przed Nim to, co ta modlitwa wzbudziła w Tobie.
Odmów po wszystkim modlitwę Ojcze nasz…

Podobne dokumenty