o. prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF o. prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF

Transkrypt

o. prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF o. prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
o. prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF
51-611 Wrocław, ul. Wieniawskiego 38
www.piotr-liszka.strefa.pl
+ Ossorio y Gallardo A. chciał włączyć prawicę w struktury Republiki
hiszpańskiej II w roku 1932. Wysiłek Agrupación al Servicio de la República,
aby utworzyć wielką partię narodową, nie przyniósł owoców. Podobnie
bezowocne były próby, które podejmowali Miguel Maura i Ossorio y Gallardo
aby włączyć prawicę w struktury republiki. Katolicy chcieli legalnie popierać
republikę, cały jej program. Niestety rząd dąży do laicyzacji kraju. To nie
może się udać gdyż w duszach ugruntowana jest Ewangelia (Ángel Ossorio y
Gallardo, Religion y República, „Ahora”, 4 październik 1932). Ryszka
pozytywnie ocenia dokonania społeczno polityczne republiki. Według niego
większość Hiszpanów była poza Kościołem katolickim i „mogła wreszcie poczuć
się u siebie, wolna od [...] natrętnej kontroli sumień ze strony wyższej
hierarchii duchownej”. Uważa też, że „konstytucja z 9 grudnia 1931 była jedną
z najbardziej postępowych w Europie, jeśli mierzyć to zakresem praw
obywatelskich: wolności słowa, druku, zgromadzeń i stowarzyszeń” (F. Ryszka,
W kręgu zbiorowych złudzeń. Z dziejów hiszpańskiego anarchizmu 1868-1939,
T. 2, Ośrodek Badań Społecznych, Warszawa 1991, s. 436). Podziela on jednak
opinię, jaką reprezentował Salvador de Madariaga, „zaprzysiężony liberał,
którego trudno podejrzewać o sympatie klerykalne” (Tamże, s. 440), o
„antyklerykalnej obsesji rządu” oraz, że wywołała ona nieodwracalne szkody.
Ta antyreligijna postawa rządu przyczyni się do dalszego zantagonizowania
„dwóch Hiszpanii” (Tamże, s. 441). Rząd był znienawidzony przez naród. „Szef
rządu i jego gabinet stali się do tego stopnia znienawidzeni, że cokolwiek by
uczynili, ich polityka, nazywana często «faszystowską», potępiana była
generalnie i w szczegółach” (Tamże, s. 442). Acción Popular ogłosiła manifest
na swym pierwszym zebraniu w Madrycie 22 października 1932 roku.
Postanowiono, niezależnie od rodzaju istniejącego aktualnie rządu,
podejmować działania wewnątrz legalnych możliwości. Celem działań jest
obrona chrześcijańskiego sensu życia w rodzinie, w pracy, w kwestii własności,
we wszystkich dziedzinach życia społecznego. 500 delegatów reprezentowało
ponad sześćset tysięcy członków Acción Popular. Utworzono trzy sekcje.
Polityczna, pod kierownictwem profesora Carlos Ruiz de Castillo. Sekcja
propagandy pod kierownictwem José María Valiente. Sekcja organizacyjna pod
kierownictwem Luis Lucia y Lucia, szefa partii Derecha Regional w Walencji.
Na zebraniu powstała idea utworzenia Asociación Femenina (stowarzyszenie
żeńskie) oraz Juventud de Acción Popular (sekcja młodzieżowa) (J. Arrarás,
Historia de la segunda república española, T. 2, wyd. 3 (wyd. 1 Madrid 1964),
Editora Nacional, Madrid 1970, s. 37.
+ Ossorio y Gallardo A. Komitet świadomych intelektualistów. Komunizm
hiszpański roku 1933 organizował profesor Wenceslao Roces, który utworzył
biuro przy ulicy Dato 9, które stało się centralą dla rozprowadzania
propagandy i utrzymywania relacji z komunistyczną międzynarodówką.
Jednocześnie trwały pertraktacje między przedstawicielem Rosji Michałem
Ostrowskim a ministrem spraw zagranicznych Fernando de los Ríos.
Ostrowski pertraktował już w roku 1931 z Indalecio Prieto w sprawie eksportu
do Hiszpanii rosyjskiej ropy naftowej. „El Socialista” głosił jako rzecz konieczną
uznanie rządu i państwa radzieckiego. Kampania przyjaźni do Związku
1
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
Radzieckiego rozwijała się wraz z kampanią przeciwko hitlerowskim Niemcom.
Jiménez Asúa, Marañon i Recasens Siches ogłosili 11 czerwca manifest
domagając się utworzenia „Comité de intelectuales concientes” (Komitet
świadomych intelektualistów) w celu skutecznej współpracy z komitetami walki
antyfaszystowskiej, które organizowały pomoc dla ofiar niemieckiego nazizmu.
Jako odpowiedź na to wezwanie odbyła się uroczystość w madryckim Ateneum,
dnia 14 lipca, jako akt „międzynarodowego zbratania”. Uczestniczyli w tej
uroczystości komuniści z Francji Marty i Barbusse oraz wiceprzewodniczący
angielskiej Izby Gmin, Marley. Przyjęto ich śpiewem międzynarodówki i
wyciągniętą w górę ręką z zaciśniętą pięścią – symbolem komunizmu. Jimenéz
Asúa i Recasens Siches zaprosili intelektualistów hiszpańskich do współpracy
na rzecz „ofiar hitlerowskiej tyranii”. Co się kryło za tymi szczytnymi ideami?
Zorganizowano Komitet, w skład którego weszli: Ossorio y Gallardo, Sánchez
Román, Sánchez Albornoz, Américo Castro, Martínez Barrio, Jimenéz Asúa,
Domingo Barbés i inni (J. Arrarás, Historia de la segunda república española,
T. 2, wyd. 3 (wyd. 1 Madrid 1964), Editora Nacional, Madrid 1970, s. 182).
Rozpoczęło się wynajdywanie faszystów. Mogli być nimi praktycznie wszyscy.
Według anarchistów faszystami byli przede wszystkim hiszpańscy socjaliści.
Policja aresztowała setki ludzi. Dokonywano pod tym pretekstem bezprawnych
rewizji mieszkań. Republikanie i socjaliści oskarżali prawicę o zorganizowanie
faszystowskiego spisku przy pomocy anarchistów. Skrót „F.E.” (Falanga
Española) odczytywano jako „Fascismo Español” (faszyzm hiszpański).
Rozpowszechniane były wówczas ulotki z inicjałem F. E., których autorem miał
być Sánchez Mazasa organizatorem ich rozpowszechniania José Antonio de
Rivera. Stało się to pretekstem do aresztowania anarchistów, monarchistów,
obok ludzi, którzy byli zwolennikami idei faszystowskich. Aresztowano przy
okazji dominikanina, ojca Gafo, redaktora kroniki aktualności politycznospołecznych w czasopiśmie „La Ciencia Tomista” oraz kierownictwo organizacji
JONS /Tamże, s. 183.
+ Ossorio y Gallardo A. Konstytucja Republiki hiszpańskiej II W każdym
momencie podczas obrad przytłaczające panowanie socjalistów w Komisji
było absolutne. Inni mogli tylko przedkładać indywidualne protesty, które
miały być wyeliminowane w odpowiednim czasie przez sejm. Tworzyła się
konstytucja o wyraźnie socjalistycznym zabarwieniu. Socjalista Luis
Araquistáin, członek komisji, chwalił się „My, pięciu socjalistów, ułożyliśmy
plan działania, którego skuteczność była ewidentna od pierwszego momentu.
Wiedząc z doświadczenia, jak trudno byłoby zredagować przez grupę
dwudziestu osób tworzących Komisję Konstytucjonalną tekst, który powinien
służyć jako podstawa do dyskusji, dokonując poprawek do wstępnego
projektu komisji prawników (której przewodniczył Ossorio y Gallardo), my
socjaliści postanowiliśmy podjąć tę ciężką pracę. W ten sposób, w formie
modyfikacji, prawie zawsze istotnych wnoszonych do tego wcześniejszego
projektu komisji prawników, my socjaliści opracowaliśmy cały projekt
Konstytucji, którego artykuły były prawie zawsze punktem wyjścia w
dyskusjach Komisji konstytucjonalnej [...] nasz projekt, nie trzeba tego
mówić, wyszedł dość zmieniony z tych dyskusji [...] jednak nie tak bardzo jak
mogliśmy się tego spodziewać. Bez dążenia do zredagowania konstytucji
socjalistycznej, ponieważ jasno zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że było to
bezużyteczne w owych okolicznościach. Staramy się dać zarys dość
2
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
zaawansowany [...] Trzeba jednak stwierdzić, że większość Komisji była
bardziej tolerancyjna niż się tego spodziewaliśmy, a przede wszystkim, o
wiele bardziej tolerancyjna niż partie, które oni reprezentowali, w momencie,
gdy dyskutowano projekt w sejmie” (Artykuł w „El Sol”, 8 grudzień 1931).
+ Ossorio y Gallardo A. nie zadowolony z niskich wyroków. Sejm Republiki
hiszpańskiej II roku 1932 obradował 1 października oraz 14 października. Sąd
nad byłymi rządami. Osądzono już uczestników zamachu stanu z roku 1923.
Oskarżenia ostatecznie zredukowano do osoby króla. Teraz sądzono za
niemoralność, skandale i korupcję w okresie siedmiu lat dyktatury. Naród
hiszpański
był
już
zmęczony
dwudziestoma
miesiącami
rządów
republikańskich i nie wyrażał zainteresowania toczącą się aktualnie sądową
sprawą. Comisión de Responsabilidades zgromadziła się w pomieszczeniach
senatu 22 listopada (J. Arrarás, Historia de la segunda república española, T.
2, wyd. 3 (wyd. 1 Madrid 1964), Editora Nacional, Madrid 1970, s. 60).
Oskarżeni zostali wszyscy generałowie tworzący pierwszy Dyrektoriat wojskowy
oraz osoby cywilne i wojskowe sprawujące urzędy ministerialne we wszystkich
rządach czasów dyktatury. Obrońcy twierdzili, że generałowie nie brali udziału
w przewrocie. Przewrót był dokonany wyłącznie przez jedną osobę. Tym
człowiekiem był Primo de Rivera. Nie było przewrotu zbrojnego a tylko
ogłoszenie nowej władzy, zatwierdzonej przez króla i przyjętej z entuzjazmem
przez opinię publiczną. Nie określono, w czym konkretnie przewinił Primo de
Rivera i wszyscy uczestniczący później w rządach (Tamże, s. 61). Jednym z
obrońców był José Antonio Primo de Rivera, syn byłego Dyktatora. Bronił on
czci swego ojca, którego niesłusznie oczerniano (Tamże, s. 62). Wyrok zapadł
8 grudnia. Wiele osób zostało skazanych na sześć do ośmiu lat zesłania lub
wygnania z kraju (Tamże, s. 63). Opinia publiczna pozostała wobec tych
informacji całkowicie obojętna. Generałowie przebywający w więzieniach
zostali zwolnieni, w tym również generał Dámaso Berenguer uwięziony z
powodu wydarzeń w Jaca w roku 1930 (Tamże, s. 64). Ossorio y Gallardo nie
był zadowolony z tak niskich wyroków. Prawdą jest, że przestępując prawo
kierowali się wzniosłymi ideami służenia społeczeństwu, ale tak mówią
wszyscy tyrani (Artykuł „Juricidad” w czasopiśmie „Ahora” z 15 listopada
1932). Rektor uniwersytetu w mieście Salamanka, José Ortega y Gasset
zadeklarował, że nie jest republikaninem, tylko Hiszpanem. Skrytykował
palenia konwentów i rozwiązanie Towarzystwa Jezusowego z powodu
składania przez jezuitów czwartego ślubu: szczególnego posłuszeństwa ojcu
świętemu. Uznał, że są to niesprawiedliwe represje i taki sposób postępowania
kończy się zawsze krwawymi prześladowaniami. Prawo zwane „Defensa de la
República” jest według niego syntezą arbitralności rewolucyjnego rządu. Trwa
wszystko, co było złego w dawnym systemie. „Nie obchodzi mnie to, że będą
mnie uważać za zwolennika prawicy, gdyż nikt nie wie tego, co to jest prawica
ani lewica, terminy niezrozumiałe, których nikt nie zna ani rozumie” (Tamże, s.
66.
+ Ossorio y Gallardo A. Obrońca prezydent katalońskiego oskarżonego o
dowodzeniem zbrojnym zamachem stanu w październiku 1934, nazwał go
rewolucjonistą konstruktywnym, który w obronie szczytnych ideałów połowę
życia spędził w więzieniu. „Republika hiszpańska II roku 1935. Falanga była
związkiem narodowym, dla harmonizowania jedności ludzi z ojczyzną.
Falangiści mieli zamiar przekształcić Hiszpanię całkowicie. Między innymi
3
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
głosili hasło wyzwolenia kobiet od dominacji mężczyzn. Wielu z nich ginęło w
walkach ulicznych z marksistami albo zamordowani przez komunistów (J.
Arrarás, Historia de la Segunda República Española, t. 3, wyd. 2, Editora
Nacional, Madrid 1970, s. 138). José Antonio de Rivera dnia 12 maja 1935 na
wiecu w Kordobie określił falangę jako ruch ponad podziałami społecznymi: ani
lewica, ani prawica, tym mniej centrum. Ruch ten znajduje się „naprzeciw”, nie
jako część, lecz jako wszystko, jako totalna służba dla ojczyzny (tamże, s. 139).
José Antonio De Rivera II Republikę oskarżał o zdradę rewolucji społecznej.
Falanga powinna odnowić rewolucyjnego ducha hiszpańskiego dla
zjednoczenia całego narodu i przeprowadzenia głębokich reform społecznych.
Nie była to więc prawica, tym bardziej jakaś „skrajna prawica”. José Antonio
prorokował bliskie rozwiązanie parlamentu i polityczną anarchię. Lewica
wykorzysta amnezję tłumów, aby dojść do władzy i zniewolić wszystkich
/Tamże, s. 141). W roku 1935 świadomy był prześladowań grożących jego
ugrupowaniu i przygotowywał się poprzez umocnienie organizacji
paramilitarnych. Przygotowywał się do wojny domowej (Tamże, s. 142). Dnia
27 maja 1935 przed Trybunałem Gwarancji Konstytucyjnych (Tribunal de
Garantías Constitucionales) stanął Luis Companys, prezydent Barcelońskiego
Generalidad oskarżony o dowodzenie zbrojnym zamachem stanu w
październiku 1934, którego celem było odłączenie Katalonii od Hiszpanii
/Tamże, s. 143). Jego obrońca, Ossorio y Galardo, nazwał go rewolucjonistą
konstruktywnym, który w obronie szczytnych ideałów połowę życia spędził w
więzieniu (Tamże, s. 145). Dnia 6 czerwca sąd skazał Companysa i innych
rebeliantów na trzydzieści lat więzienia (Tamże, s. 147). W czerwcu 1935 roku
sądy republikańskie skazały na karę śmierci kilku zbrodniarzy winnych wielu
morderstw popełnionych przez nich w październiku 1934. Żaden z tych
wyroków nie zastał wykonany (Tamże, s. 153). Prasa komunistyczna na całym
świecie ogłasza ich jako bohaterów (Tamże, s. 154).
+ Ossorio y Gallardo A. obrońca prezydenta Barcelońskiego Generalidad
oskarżonego o dowodzenie zbrojnym zamachem stanu w październiku 1934,
nazwał go rewolucjonistą konstruktywnym, który w obronie szczytnych
ideałów połowę życia spędził w więzieniu. „Republika hiszpańska II roku
1935. Falanga była związkiem narodowym, dla harmonizowania jedności ludzi
z ojczyzną. Falangiści mieli zamiar przekształcić Hiszpanię całkowicie. Między
innymi głosili hasło wyzwolenia kobiet od dominacji mężczyzn. Wielu z nich
ginęło w walkach ulicznych z marksistami albo zamordowani przez
komunistów (J. Arrarás, Historia de la Segunda República Española, t. 3, wyd.
2, Editora Nacional, Madrid 1970, s. 138). José Antonio de Rivera dnia 12
maja 1935 na wiecu w Kordobie określił falangę jako ruch ponad podziałami
społecznymi: ani lewica, ani prawica, tym mniej centrum. Ruch ten znajduje
się „naprzeciw”, nie jako część, lecz jako wszystko, jako totalna służba dla
ojczyzny (tamże, s. 139). José Antonio De Rivera II Republikę oskarżał o
zdradę rewolucji społecznej. Falanga powinna odnowić rewolucyjnego ducha
hiszpańskiego dla zjednoczenia całego narodu i przeprowadzenia głębokich
reform społecznych. Nie była to więc prawica, tym bardziej jakaś „skrajna
prawica”. José Antonio prorokował bliskie rozwiązanie parlamentu i polityczną
anarchię. Lewica wykorzysta amnezję tłumów, aby dojść do władzy i zniewolić
wszystkich /Tamże, s. 141). W roku 1935 świadomy był prześladowań
grożących jego ugrupowaniu i przygotowywał się poprzez umocnienie
4
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
organizacji paramilitarnych. Przygotowywał się do wojny domowej (Tamże, s.
142). Dnia 27 maja 1935 przed Trybunałem Gwarancji Konstytucyjnych
(Tribunal de Garantías Constitucionales) stanął Luis Companys, prezydent
Barcelońskiego Generalidad oskarżony o dowodzenie zbrojnym zamachem
stanu w październiku 1934, którego celem było odłączenie Katalonii od
Hiszpanii /Tamże, s. 143). Jego obrońca, Ossorio y Galardo, nazwał go
rewolucjonistą konstruktywnym, który w obronie szczytnych ideałów połowę
życia spędził w więzieniu (Tamże, s. 145). Dnia 6 czerwca sąd skazał
Companysa i innych rebeliantów na trzydzieści lat więzienia (Tamże, s. 147). W
czerwcu 1935 roku sądy republikańskie skazały na karę śmierci kilku
zbrodniarzy winnych wielu morderstw popełnionych przez nich w październiku
1934. Żaden z tych wyroków nie zastał wykonany (Tamże, s. 153). Prasa
komunistyczna na całym świecie ogłasza ich jako bohaterów (Tamże, s. 154).
+ Ossorio y Gallardo A. opisał rozruchy z 11 maja 1931 roku. Lewica
zorganizowała w dniu 11 maja 1931 roku rozruchy uliczne. Pod gmachu
rządu przybyła bojówka podpalaczy domagając się rozmów z rządem. Trzech
z nich wtargnęło do sali obrad. Jednym z nich był mechanik Rada, zawodowy
rewolucjonista, który kierował ulicznymi rozruchami. Minister Marcelino
Domingo wyszedł mu naprzeciw i uścisnął dłoń na powitanie. Widząc to
Miguel Maura opuścił manifestacyjnie salę obrad. Niedługo później napisał
list do premiera rządu informując o swej dymisji. Rząd nadal debatował. O
czwartej po południu zdecydowano się na ogłoszenie stanu wojennego.
Miesiąc po ogłoszeniu Republiki, jej twórcy nie widzieli innego wyjścia z
sytuacji i zrezygnowali z władzy, oddając ją w ręce armii (J. Arrarás, Historia
de la Segunda República Española, T. I, wyd. 5, Editora Nacional, Madrid
1970, s. 110). Obowiązek stłumienia rozruchów wziął na swe barki generał
Queipo de Llano. Wyszedł on osobiście na czele oddziału wojska na ulice
Madrytu. Natychmiast ustały zamieszki a podpalacze, przestraszeni, uciekli
do swoich domów. O jedenastej w nocy Miguel Maura był wezwany do
ministerstwa wojny, gdzie obradował rząd. Premier Zamora poprosił go o
wycofanie listu z dymisją. Powiedział, że jeśli Maura zrezygnuje, to on też
zrezygnuje. Wobec takiego postawienia sprawy Maura zdecydował się zostać,
przekonany przez „ludzi sumienia”. Jednym z tych „ludzi sumienia” był
Gallardo, który opisał wydarzenia w swych pamiętnikach (Ángel Ossorio y
Gallardo, Mis Memorias, Buenos Aires 1945). Od tego czasu Miguel Maura
zaczął być rzeczywiście a nie tylko reprezentacyjnie, ministrem spraw
wewnętrznych.
+ Ossorio y Gallardo A. Propozycja wysunięta przez Ossorio y Galardo,
podpisana przez wielu deputowanych, wysunięta 11 sierpnia1931 r.,
przypomniała wszystkim, że w więzieniach znajduje się wielu więźniów
politycznych. Są to przede wszystkim przeciwnicy rządów Primo de Rivery i
anarchiści. Wielu z nich przesiadywało miesiącami w więzieniu bez podania im
przyczyny, dla której zostali zatrzymani. Ossorio y Gallardo domagał się
uwolnienia tych więźniów politycznych. Prezydent Alcalá Zamora odpowiedział
mu jednak, że „takie aresztowania nie były nielegalne, gdyż były autoryzowane
przez przepisy prawne rządu tymczasowego”. Przypomniał też, że liczba
zatrzymanych z powodów politycznych w Barcelonie jest bardzo nieznaczna w
porównaniu z liczbą więźniów politycznych w czasie, gdy w Barcelonie
gubernatorem był właśnie Ossorio y Gallardo (1909 rok). Utworzono komisję
5
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
parlamentarną
„Comisión
de
las
Responsabilidades”
dla
oceny
odpowiedzialności prawnej ludzi włączonych w politykę. Guardia Civil stale
pilnowała, aby materiały dotyczące spraw poszczególnych posłów były
kompletne. Komisja ogłosiła 12 sierpnia 1931 r. swoje postulaty. Podano
kryteria oceny przewinień. Jako jedno z głównych przewinień uznano
uczestnictwo w tworzeniu rządu Primo de Rivery, co miało miejsce w roku
1923. Komisja nie podlegała żadnym ograniczeniom prawnym w prowadzeniu
dochodzeń i ściganiu podejrzanych. Mogła korzystać z wszelkich dostępnych
środków. Komisja zajęła się następującymi sprawami szczegółowymi: kontrakt
z Kompanią Telefoniczną, sprawy związane z budową kolei, monopol paliw
płynnych, wojna w Maroku, nadużycia dokonane przez króla i ludzi z nim
związanych (J. Arrarás, Historia de la Segunda República Española, T. I, wyd.
5, Editora Nacional, Madrid 1970, s. 175). Okres sześciu (siedmiu lat): 19231930 uznany został za z istoty swej niemoralny i godzący w hiszpańską
ekonomię.
+ Ossorio y Gallardo A. Protest przeciwko uprawnieniom nadzwyczajnym
rządu. „w 1931 r. W Rządzie Tymczasowym, składającym się w większości z
członków Ateneum, madryckiego klubu inteligencji (…), a po kryzysie
wywołanym jego przemówieniem o antyklerykalnym wydźwięku, 14
października został premierem. […] Republika (…) biada temu, kto spróbuje
podnieść na nią rękę” (…) aby przesądzić o wynikach głosowania, np. w
sprawie ograniczenia praw Kościoła (…) Azaña realizował swój program
„zmiażdżenia” (triturar) wrogów Republiki: Kościoła, hierarchii wojskowej i
monarchistycznej, a że przy tym np. nie doceniał w pełni konieczności
szybkiego uchwalenia i realizacji reformy rolnej (…) Ricardo de la Cierva
napisał o premierze II Republiki, że nie miał on kontaktu z rzeczywistością
(…) zbyt często lekceważył docierające z zewnątrz informacje. (…) nie
interesował się zbytnio sprawami organizacji swojej partii, która też nie
uzyskała szerokiego poparcia w społeczeństwie. W Konstytuancie Acción
republicana miała 27 mandatów, w 1933 r. już tylko 5. Kiedy w 1936 r.
partia Azañi uzyskała aż 82 miejsca w parlamencie, Hiszpanie dali wyraz
swemu poparciu nie tyle partii, na której czele stał Azaña, ile dla niego
samego” 2/A. Sawicka, Intelektualiści i politycy w kortezach II Republiki.
Manuel Azaña i José María Gil Robles, w: Hiszpania II Republiki, w: Hiszpania
II Republiki, polityka i literatura, red. P. Sawicki, Wrocław 1989, 13-22, s.
20/. „Autorem koncepcji „rewolucji odgórne przeprowadzonej” (revolución
desde arriba) był Antoni Maura, ale jak widać w latach trzydziestych nie
przestała ona być aktualna. […] Sam cel miał stanowić usprawiedliwienie
środków podejmowanych dla jego urzeczywistnienia. Kiedy przedmiotem
ataku był Kościół jako instytucja, wtedy Kortezy owacyjnie przyjmowały
projekt przeprowadzenia operacji na żywym organizmie, operacji bez
znieczulenia (…) Kiedy jednak zasada obrony Republiki (…) została 20
października 1931 r. przedstawiona przez Azañę jako projekt ustawy,
umożliwiającej rządowi stosowanie wyjątkowych, chciałoby się powiedzieć,
rewolucyjnych metod postępowania, wtedy w Kortezach odezwały się głosy
protestu, i to nie tylko ze strony opozycyjnej mniejszości. Zaprotestowali
liberałowie: Ortega y Gasset, Ossorio y Gallardo i inni (…) Autorytatywny
Azaña chciał przeprowadzić rewolucję. (…) po jego antyliberalnych
posunięciach zaczęły się odzywać głosy krytyczne: „Ci republikanie nie
6
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
stanowią Republiki” (Estos republicanos no son República) (przyp. J. Ortega y
Gasset, Estos republicanos no son República, „Luz”, 16 VI 1932.), powiedział
Ortega” /Tamże, s. 21.
+ Ossorio y Gallardo A. uczestniczył w spotkaniu z prezydentem republiki
hiszpańskiej II 8 czerwca 1933 roku. Albornoz dążył do ogłoszenia praw dla
obrony republiki i związanej z nią rewolucyjnej przemiany. Działania przeciwko
prawom republiki powinny być według niego uznawane jako kontrrewolucyjne.
Wszystkie prawa powinny być zgodne z nową konstytucją. Tymczasem
minister handlu i gospodarki, José Carner zachorował na raka krtani. Zaszła
więc konieczność uzupełnienie rządu. Azaña był przekonany, że będzie to
operacja naturalna i bez pobocznych konsekwencji. Dnia 2 czerwca zebrał
ministrów w sali parlamentu i przedstawił projekt reorganizacji (J. Arrarás,
Historia de la segunda república española, T. 2, wyd. 3 (wyd. 1, Madrid 1964),
Editora Nacional, Madrid 1970, s. 167). Zagadką była postawa prezydenta
odnośnie aprobaty wobec tego projektu. Rada ministrów zebrała się 8 czerwca.
Prezydent Zamora postanowił skonsultować się z szefami grup
parlamentarnych. Wtedy premier przedstawił dymisję rządu. Zaskoczyło to
wszystkich. „El Sol” pisał, że nie było podstaw do mówienia o kryzysie
rządowym. Rząd dysponował przez swych przedstawicieli większość w
parlamencie, posiadał pełnię zaufania. Jakie były okoliczności polityczne, aby
prezydent państwa odmówił zaufania do rządu? Do pałacu prezydenckiego
zostali wezwani przedstawiciele mniejszości republikańskich: Ortega y Gasset,
Marañon, Unamuno, Ossorio y Gallardo, Sánchez Román, Santiago Alba i
Melquiades Álvarez. Obecność dwóch ostatnich wymienionych wywołała
zdziwienie i niepokój rewolucjonistów. „El Socjalista” uważał to posunięcie za
galwanizowanie trupów, które pozostawiła monarchia (Tamże, s. 168).
Unamuno doradzał utworzenie republikańskiego, niekoniecznie spośród
parlamentarzystów. Powinni oni wcielić w życie prawa uchwalone przez sejm,
pozostawiając miejsce dla ich modyfikacji. „Czynić to, czego chcą nawołujący
do rewolucji, czyli do wojny domowej, której chce większość parlamentarna,
byłoby antydemokratyczne i antypatriotyczne” (Tamże, s. 169).
+ Ossorio y Gallardo A. za autonomią regionów Hiszpanii. Republika
hiszpańska II roku 1932. Nawarra odrzuca Statut utworzony dla kraju Basków
i Nawarry. Gil Robles określał Katalonię jako region autonomiczny. Taki region
nie jest w sprzeczności z jednością hiszpańskiej ojczyzny. Nie jest to autonomia
narodowa. Region uznaje jedyną Hiszpanie za swą ojczyznę. Jest częścią
większej całości (J. Arrarás, Historia de la Segunda República Española. T. 1.
wyd. 5, Editora Nacional, Madrid 1970, s. 422). Maciá głosił 12 czerwca w
katalońskim mieście Lerída: „Autonomiczny naród lub region [...] nie przestaje
być Katalonią”. W Barcelonie sporządzono nowy kodeks prawa w języku
katalońskim, i inne tego typu słowniki i encyklopedie. Hiszpański pisarz
Unamuno ostrzegał, mówiąc że pozostałe prowincje są przeciw statutowi. Poseł
García Valdecasas twierdził, że Statut jest sprzeczny z prawem. Pierwszą ofiarą
będzie lud kataloński. Hiszpania nigdy nie była nacjonalistyczna. Natomiast
obecnie pojawia się nacjonalizm, co jest zjawiskiem niebezpiecznym. W sejmie
pojawił się wyrażany podział. Z jednej strony: socjaliści, radykałowie-socjaliści,
Acción Republicana, Katalończycy, „Orga”, nacjonaliści baskijscy oraz Ossorio
y Gallardo. Naprzeciw: radykałowie, partia agrarna, konserwatyści, Servicio de
la República, progresiści, liberalni demokraci, oraz Alba, Unamuno, Sánchez
7
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
Román i Melquiades Álvarez. Minister Indalecio Prieto nie głosował. Miał on
awersję do Statutu (Tamże, s. 424). Statut wewnętrznie podzielił partie.
Przywileje gwarantowane Katalonii przez Statut zachęciły inne regiony do
starania się o podobną autonomię. W Saragossie 27 czerwca zgromadziły się
różne organizacje Aragoni, aby walczyć o autonomię tej prowincji. W Santiago
de Compostella 4 lipca zebrały się reprezentacje gmin całej Galicji aby
utworzyć komisje dla zredagowania Statutu. Najsprawniej jednak pracowano w
Kraju Basków. Chciano utworzyć autonomiczny region politycznoadministracyjny. Nosił on nazwę w j. kastylijskim „País Vasco”, albo w języku
baskijskim „Euzkalerria” lub „Euzkadi”. Delegaci z Nawarry przeciwstawili się
włączeniu ich regionu do Kraju Basków. Proponowali nazwę País VascoNavarro. Również baskijskie siły prawicy nie akceptowały Statutu (Tamże, s.
426).
+ Ossorio y Gallardo A. Zaaprobowanie artykułu 26 Konstytucji hiszpańskiej
roku 1931 oznaczało zniszczenie życie społecznego. Azaña M. ogłosił 13
października 1931 roku, że Hiszpania przestała być krajem katolickim.
Zgromadzenie zakonne powinny zdaniem Azanii zniknąć gdyż są zagrożeniem
dla republiki. Przede wszystkim niebezpieczne są te, które oprócz trzech
ślubów, składają czwarty, posłuszeństwa autorytetowi różnemu od władz
państwowych. Są to jezuici. Przeciwny był też działalności charytatywnej, gdyż
jest to sposobem przyciągania do wiary, a tego jako zagorzały ateista nie
tolerował. Tym bardziej wrogo nastawiony był do zakonnych szkół, gdyż
uniemożliwiały one utworzenie jednolitego, totalitarnego urabiania umysłów (J.
Arrarás, Historia de la Segunda República Española, T. I, wyd. 5, Editora
Nacional, Madrid 1970, s. 199). Deputowany katalońskiej Esquerra wspaniale
przemówił w obronie jezuitów: „Otrzymałem od nich dobre wykształcenie i
wszystko, co posiadam oraz co będę posiadał zawdzięczam Towarzystwu
jezusowemu”. Odpowiedział mu Companys: „Wyrzucenie jezuitów według
naszego rozeznania jest koniecznym nakazem dla pokoju w republice i do
obrony państwa”. Gil Robles podsumował wrogą postawę wobec chrześcijan:
„Aż dotąd współpracowaliśmy z wami. Odtąd w przyszłości, w sumieniu nie
możemy już tego kontynuować. Dziś, na marginesie waszych działań mieści się
krąg deputowanych, który chciał planu pokojowego; wy ogłosiliście wojnę. Wy
jesteście odpowiedzialni za wojnę duchową która prowadzi do zniewolenia
Hiszpanii. Tak więc jest to ostatnie przemówienie, które mogę wygłosić w tym
parlamencie”. Według prawnika Ossorio y Gallardo, zaaprobowanie artykułu
26 oznaczało zniszczenie życie społecznego, zburzenie intymności ognisk
domowych. Jest to śmiertelna rana, którą republika zadała samej sobie (J.
Arrarás, Historia de la Segunda República Española, T. I, wyd. 5, Editora
Nacional, Madrid 1970, s. 200).
8