Spis treści Wstęp ................................................ 7 Francja stawia na
Transkrypt
Spis treści Wstęp ................................................ 7 Francja stawia na
Fragment książki http://grzbiet.pl/ksiazki/tajna-gra-mocarstw-o-polske-wiosna-lato-1939 Spis treści Wstęp ................................................ 7 Francja stawia na Śmigłego-Rydza ........................ 17 Inicjatywę przejmuje Wielka Brytania...................... 59 Maj 1939- definitywne przesądzenie losu Polski ............. 89 Gorący sierpień- nadzieje i iluzje ........................ 143 "Dziwna wojna" na Zachodzie i dalsze zapewnienia aliantów o pomocy dla Polski ........................... 197 Pułapka Noela ....................................... 243 Stanowisko mocarstw zachodnich wobec agresji Armii Czerwonej ..................................... 255 Zakończenie ......................................... 263 Bibliografia selektywna ................................ 267 Książki historyczne Księgarnia Internetowa Grzbiet.pl Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej. Fragment książki http://grzbiet.pl/ksiazki/tajna-gra-mocarstw-o-polske-wiosna-lato-1939 a niektóre polskie zamówienia spotykały się z odmową. Nie przewidywał zatem, by nagle zmienili diame tralnie swe stanowisko. Ten sceptycyzm gen. Stachiewicza był w pełni uzasadniony i szkoda, że nie podzielał go marsz. Śmi mało materiałów, gły-Rydz. Po pierwszych rozmowach sondażowych Francuzi, nie chcąc pozostać w tyle za Wielką Brytanią, także udzielili Pol sce gwarancji na wypadek niemieckiej agresji. Premier Daladier 13 kwietnia 1939 r. złożył w Izbie Deputowanych następujące oświadczenie: "Rząd francuski był rad z zawarcia wzajemnych zobowiązań między Anglią a Polską, które postanowiły sobie udzielić wzajemnego poparcia, aby bronić swej niezależności. gdyby były one pośrednio lub bezpośrednio zagrożone. Sojusz francusko-polski został z drugiej strony potwierdzony przez Rząd Francuski i Rząd Polski w tym samym duchu. Francja i Polska nawzajem udzielają sobie gwarancji niezwłocznej i bez pośredniej pomocy przeciw wszelkiej groźbie bezpośredniej lub pośredniej, która mogłaby narazić na szwank ich żywotne interesy" (L. Wyszczelski, O c:ym nie wied:ieli ... ). Zgłoszona przez Daladiera deklaracja mogła być podsta wą do ożywienia sojuszu z Polską. Wysiłki w tym celu czyniła również dyplomacja polska. W Paryżu ambasador Łukasiewicz dążył do negocjacji o nowe sprecyzowanie politycznych zobo wiązań Francji wobec Polski. Minister spraw zagranicznych Francji - główny architekt francuskiej linii polityki appease mentu - dziwnie szybko szedł na kompromis. Szkoda, że nie zwrócono na to uwagi w Warszawie. Na początku maja 1939 r. był już gotowy projekt protokołu, którego najważniejszy ustęp brzmiał: "Polska i Francja zobowiązują się wzajemnie do udzie lenia sobie natychmiast całej pomocy i wsparcia leżących w ich mocy, przeciwko każdemu zagrożeniu bezpośredniemu lub po średniemu, które by tyczyło ich żywotnych interesów i spowo- 84 Książki historyczne Księgarnia Internetowa Grzbiet.pl Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej. Fragment książki http://grzbiet.pl/ksiazki/tajna-gra-mocarstw-o-polske-wiosna-lato-1939 ze strony mocarstw zawierających umowę stawianie oporu zbrojnego" (zob. J. Ciałowicz, Polsko-francuski sojusz wojskowy 1921-1939, Warszawa 1970). Jego integralną czę ścią była dodatkowa deklaracja, stwierdzająca między innymi: .,Ambasador Polski oświadcza, że Gdańsk stanowi dla Polski sprawę żywotną, minister spraw zagranicznych Francji zapisuje do protokołu (prend tace) tę deklarację". Uzgodniony między Łukasiewiczem a Bonnetem protokół polityczny z 12 maja zyskał aprobatę gabinetu francuskiego. Nic wobec tego nie w~kazywało na to, że już wkrótce nastąpią tak duże trudności z jego oficjalnym podpisaniem. Negocjacje związane z przygotowaniem polsko-francuskiego protokołu politycznego przebiegały niezwykle sprawnie. Moż na nawet powiedzieć zbyt sprawnie, by nie budziły podejrzeń. Szczególnie podejrzliwie zachowywał się Bonnet; nie tylko zgo dził się na wprowadzenie do protokołu zwrotu o mocarstwowych aspiracjach obu stron (pochlebiało to Polsce), ale przystał nawet na dołączenie do niego specjalnej deklaracji dotyczącej Gdańska. Zagadkowe zachowanie się sternika francuskiej polityki zagra nicznej wyjaśniło się dość szybko. Upewniwszy się, że Polska nie ulegnie niemieckim żądaniom i gotowa jest siłą bronić swej integralności terytorialnej, nagle diametralnie zmienił podejście do sojuszu polsko-francuskiego. Zaczął wymyślać różne kruczki prawne i stosować uniki uniemożliwiające szybkie podpisanie gotowego protokołu, przez co storpedował inne inicjatywy dyplo matyczne i wojskowe negocjowane w późniejszym terminie. Zapoczątkowana przez Chamberlaina obłudna gra wobec Polski toczyła się dalej. Z tym tylko, że czasowo aktywniej od Wielkiej Brytanii uczestniczyła w niej Francja. Podczas gdy oficjalnie składano pełne nadziei dla Polaków deklaracje, wypowiadane przez najwybitniejszych polityków brytyjskich i francuskich, oraz słano do Warszawy słowa otuchy i rzekomego dawało 85 Książki historyczne Księgarnia Internetowa Grzbiet.pl Uwaga! Próbka wygenerowana automatycznie, oryginalne wydawnictwo może wyglądać inaczej.