Walka o 1180 pkt zwycięska Indeksy w Stanach znów

Transkrypt

Walka o 1180 pkt zwycięska Indeksy w Stanach znów
Walka o 1180 pkt zwycięska
Indeksy w Stanach znów traciły na wartości, ale kluczowe poziomy zostały na blue
chipach obronione. Dow Jones zamknął się powyżej 11 tys. pkt. (-0,42%), a S&P500
zatrzymał się powyżej 1180 pkt (-0,61%). Technologiczny Nasdaq stracił 1,07%. Wydaje się
jednak, że rynek ma już dość tych spadków – zaczyna brakować argumentów dla strony
podażowej. Zdaje się, że rynek już zdyskontował złe dane, a podanie na koniec dnia
informacji o możliwym obniżeniu ratingu dla Portugalii było raczej przez większość
oczekiwane. Dziś zostaną odczytane przede wszystkim: wydatki na inwestycje budowlane za
październik (progn. -0,4%), Indeks ISM dla przemysłu za listopad (progn. 56,2), a o 20:00
nastąpi publikacja Beżowej Księgi.
Dla Europy motorem napędowym być może okażą się odczyty Indeksu PMI dla
przemysłu, podane (w kolejności chronologicznej) dla Polski, Francji, Niemiec, Strefy Euro
oraz Wlk. Brytanii. Sprzedaż detaliczna za październik w Niemczech okazała się lepsza od
oczekiwanej (2,3% m/m wobec prognozowanej 1,3%). Parkiety mają do odrobienia ostatnie
zniżki, a wczoraj ucierpiały indeksy większości krajów. Przed szereg wybił się m.in. turecki
ISE100 (+2%), a ostatni taki przypadek, gdy giełda z tamtego regionu przodowała we
wzrostach, był zwiastunem dobrej koniunktury w co najmniej krótkim terminie. Mimo nie
najlepszych tendencji fason utrzymał niemiecki DAX, który stracił tylko 0,14%. Sesja na
giełdzie w Warszawie zakończyła się na czerwono, a gwoździem do takiego rozwiązania
okazał się fixing, gdzie przy gigantycznych obrotach indeks został zbity do poziomu 2611,6 (0,14%). Pocieszające jest to, że żadne istotne wsparcie nie oberwało po kościach.
Impulsem dla byków od początku sesji mogą okazać się informacje z Azji – lepsze od
oczekiwań dane o aktywności chińskiego przemysłu poprawiły nastroje na kontynencie.
Także odreagowanie na parze eur/usd oraz idące tymi śladami odbicie na surowcach może
przypomni inwestorom, że grudzień bywał w przeszłości bardzo dobrym miesiącem do
zarabiania na akcjach.