Zapisz jako PDF
Transkrypt
Zapisz jako PDF
Komentarze rynkowe 20.05.2013 Główne indeksy akcji zanotowały silne wzrosty Amerykańscy inwestorzy mają za sobą kolejny bardzo udany tydzień. Wszystkie główne indeksy zanotowały silne wzrosty i od początku roku zyskują już ponad 16%. Nieznacznie silniejsze były małe spółki, Russell2000 wzrósł o 2.17%, ale w innych segmentach rynku nie było wiele gorzej – S&P500 zyskał 2.07%, a DJIA i Nasdaq odpowiednio 1.56% i 1.82%. Wygląda na to, że historyczna zależność mówiąca o tym, że akcje w maju należy sprzedawać, tym razem nie będzie miała zastosowania. S&P500 zyskuje w tym miesiącu już 4.3% i nic nie zapowiada końca wzrostów. Inwestorzy cały czas wierzą w Fed i jego rolę w pobudzaniu wzrostu gospodarczego, słabsze dane makro traktowane są, jako przejściowe i nie powodują wyprzedaży akcji, dobre dane natomiast utwierdzają inwestorów w przekonaniu, że jesteśmy w fazie hossy. Wprawdzie na początku tygodnia pojawiły się doniesienia, że QE prowadzone przez Fed może mieć się ku końcowi, ale rynek szybko przestał w to wierzyć i ruszył do góry w kierunku nowych historycznych szczytów. Opublikowane w poniedziałek dane o kwietniowej sprzedaży detalicznej były lepsze niż oczekiwano, ale rynek niespecjalnie na nie zareagował. Pozostałe dane makro były raczej słabe. Nie zachwyciły odczyty rozpoczętych budów, Philadelphia Fed i dane z rynku pracy. Dane o inflacji pokazały, że CPI rośnie wolniej niż oczekiwano, co powinno utwierdzić Fed w przekonaniu, że ma jeszcze czas na kontynuowanie QE, bo zagrożeń inflacyjnych na razie nie widać. Optymizm inwestorów ostudził trochę przedstawiciel Fedu z San Francisco, który stwierdził, że bank centralny mógłby ograniczyć zakupy aktywów już latem, a pod koniec roku całkowicie skończyć QE, widać jednak wyraźnie, że scenariuszem bazowym dla inwestorów jest kontynuowanie działań banków centralnych aż do momentu przejścia gospodarek w stan ożywienia. W końcówce tygodnia widać było wyraźnie kapitulację tych, którzy mieli krótkie pozycje na amerykańskie indeksy. Po tym jak Dow, S&P 500, Russell 2000, S&P 400 Midcap Index znalazły się na nowych historycznych szczytach, sprzedawcy zamykali krótkie pozycje, a optymiści jeszcze agresywniej kupowali akcje, wydaje się, że w najbliższym tygodniu nastroje również nie powinny być złe, a wzrostom powinny przewodzić cykliczne sektory. Także dane makroekonomiczne z Europy nie napawały optymizmem, ale również tutaj tydzień kończymy notując dodatnie stopy zwrotu. Rozczarował odczyt PKB dla Eurolandu, gospodarka skurczyła się o 0.2% wobec poprzedniego kwartału, nie przeszkodziło to jednak indeksowi DAX w pobiciu kolejnego historycznego maksimum. Także dane z Chin były gorsze niż prognozowali analitycy. Po kilku dniach odbicia mocno spadkowy tydzień obserwowaliśmy na rynku metali szlachetnych. Zarówno złoto, jak i srebro straciły ponad 5%. Kolejny raz bardzo dobrze zachowywały się akcje tureckie. Agencja ratingowa Moody’s podwyższyła rating Turcji z poziomu Ba1 do Baa3, czyli najniższego poziomu inwestycyjnego. Moody’s jest drugą po Fitchu agencją, która oceniła Turcję, jako dogodne miejsce do inwestycji. Agencja zwraca uwagę na poprawę kluczowych wskaźników gospodarki i finansów publicznych oraz postęp reform strukturalnych, poprawiających konkurencyjność tureckiej gospodarki i zmniejszających ryzyko zawirowań spowodowanych ewentualnym odpływem kapitału zagranicznego. Chociaż decyzja ta była oczekiwana przez inwestorów wywołała ona fale zakupów. W reakcji na podwyższenie ratingu rosły akcje spółek notowanych w Stambule, indeksy osiągnęły historyczne szczyty zyskując w ciągu tygodnia 2.6% (indeks największych spółek ISE30 wzrósł o ponad 3%), a rentowność obligacji spadła do rekordowo niskich poziomów (4.65% dla obligacji dwuletnich i po raz pierwszy w historii poniżej 6% dla papierów dziesięcioletnich). Oczekujemy, że także trzecia największa agencja ratingowa – Standard & Poor’s podniesie rating Turcji do poziomu inwestycyjnego przed końcem 2013r., perspektywa dla Turcji wydaje się być bardzo dobra, dane dotyczące PKB wskazują na solidny wzrost w tym roku z dobrą perspektywą w kolejnych latach, sprzyja otoczenie biznesowe i świetna demografia, a spółki giełdowe w przeciwieństwie do wielu innych rynków poprawiają w tym roku wyniki finansowe. Polskie indeksy akcji zanotowały w ostatnim tygodniu wzrosty. Tym razem najlepszym indeksem był mWIG40, który wzrósł o 3.67% wobec 2.26% zysku na WIG20 i 2.17% na sWIG80. WIG20 próbował przełamać opór na 2400 punktów i wprawdzie jeszcze w tym tygodniu to się nie udało, ale zamknięcie na poziomie 2391 sugeruje, że kolejne próby będą podejmowane. GUS opublikował wstępne dane PKB za I kwartał, które okazały się gorsze niż prognozowali analitycy (+0.40% rdr wobec prognozy na poziomie +0.70%). Inflacja kolejny raz pokazała niższy poziom, ceny wzrosły o 0.80% rdr i był to najniższy odczyt od 2006r. Z największych spółek pozytywnie wyróżnił się Eurocash, którego akcje zdrożały w ciągu ostatnich pięciu giełdowych sesji o 13.21%. Silne były też walory ukraińskiego Kernala (+6.92%), PKNu (+6.81%) i banku Pekao (+6.54%). Cztery spółki z WIG20 zakończyły piątkową sesję na poziomie niższym niż tydzień wcześniej. Po publikacji gorszych niż oczekiwali analitycy wyników kwartalnych najsilniej spadały notowania dewelopera GTC (-5.01%), ale traciły też Asseco Polska (-4.95%), KGHM (-3.46%) i PZU (-3.17%). Łukasz Hejak Zarządzający Funduszami Interesują Cię bieżące informacje o rynku akcji? Zapraszamy do zapoznania się z opiniami i prognozami zarządzających funduszami Investors TFI na temat rynku akcji. Komentarze rynku akcji