RZESZÓW. Prokuratura zablokowała konto bankowe właściciela
Transkrypt
RZESZÓW. Prokuratura zablokowała konto bankowe właściciela
r RZESZÓW. Prokuratura zablokowała konto bankowe właściciela biura podróży JantarTour Czy doszło do oszustwa wobec pielgrzymów? Fot. Paweł Bialic Pielgrzymi czuja sle oszukani. Wpłaconych pieniędzy nie ma, a właściciel biura podróży zaginął. Anna Moraniec [email protected] Jerzy Mełech, właściciel Jantar Tour, organizator pielgrzymki do Watykanu dla parafian z Tyczy na i okolic, kilka dni przed pla nach czekania na transport nie pojawił się ani autobus, ani orga nizator, mieszkańcy zgłosili spra wę na policję. Ta nadal szuka mężczyzny i sprawdza, czy do szło do oszustwa. nowanym wyjazdem zniknął bez JantarTour działał Na razie nikomu nie postawio no żadnych zarzutów. Właściciel biura oficjalnie figuruje jako oso ba zaginiona. Jego zaginięcie pod koniec czerwca zgłosiła żona. Pielgrzymka, którą organizował, miała wyruszyć w piątek, 3 lip ca, do Włoch, gdzie miała od wiedzić m.in.: Wenecję, Asyż i Watykan. Kiedy po kilku godzi Biura podróży JantarTour nie ma w rejestrze organizatorów i pośredników turystycznych pro wadzonym przez Podkarpacki Urząd Marszałkowski w Rzeszo wie. Niejest teżzarejestrowane ni gdzie indziej w Polsce, co moż na sprawdzić na stronie tuiystyka.gov.pl. prowadzonej przez Mi nisterstwo Sportu i Turystyki. Odzyskanie pieniędzy włożo nych na konto nielegalnie działa jącej firmy teoretycznie jest moż liwe, ale tylko teoretycznie. Do kwoty zabezpieczonej na koncie JantarTour może mieć roszcze śladu i od tego czasu jest po szukiwany pizez policję. Wcześ niej zebrał od pielgrzymów oko ło 80 tys. zł. Na koncie prokura tura zabezpieczyła jedynie ok. 38 tys. zł. nielegalnie? nia wielu dłużników, chociażby przewoźników, u których Jerzy Mełech podnajmował autokary na zagraniczne wojaże. - Znam kilku przewoźników z okolicy, którym zalega z płatnościami. Tyl ko mnie „wisi" ok 18 tys. zł- mó wi Super Nowościom jeden z nich. - Biura, które są zarejestrowa ne, mają różnego rodzaju gwa rancje: ubezpieczeniową, banko wą albo na rzecz klienta. Jeżeli klient wyjedzie za granicę i cośsię stanie, np. nie będzie mógł wró cić do kraju, to pieniądze z tych gwarancji służą do tego, by tych turystów sprowadzić. Jeżeli z ja kichś względów nie dojdzie do wyjazdu, biuro podróży zwraca zagwarantowane umową pienią dze itp. - mówi Beata, Antos z Polskiej Izby Turystyki. Więcej na ten temat przeczyta ją Państwo w piątkowym wyda niu Super Nowości. •