Kurier 688 - Kurier Bytowski
Transkrypt
Kurier 688 - Kurier Bytowski
Otarł się o śmierć Po pierwszej w ¿yciu narciarskiej wyprawie w góry 28-letni bytowiak nie ma prawie ca³ej pokrywy czaszki. Przeszed³ skomplikowan¹, rzadko wykonywan¹ u nas operacjê. Teraz, by powróciæ do normalnego ¿ycia, potrzebuje kosztownej protezy i rehabilitacji. 15.01. 28−letni Sławomir Tobiasz z By− towa zjeżdżając ze stoku niedaleko Szklarskiej Poręby nieszczęśliwie ude− rzył głową w drzewo. Nieprzytomny, w bardzo ciężkim stanie przewieziony zos− tał do Szpitala Wojewódzkiego w Jele− niej Górze. Przeprowadzona tam tomo− grafia komputerowa wykazała m.in. ob− rzęk mózgu, krwiak przymózgowy, liczne ogniska stłuczenia i krwawienie śród− mózgowe. Po dwóch dniach trafił na neu− rochirurgiczny oddział Specjalistyczne− go Szpitala Wojewódzkiego im. dr. Soko− łowskiego w Wałbrzychu. − Pacjent przy− był do nas z obrzękiem mózgu w głębo− kiej śpiączce. Był umierający. Nic nie da− łoby leczenie zachowawcze. Mózg zwy− czajnie puchłby dalej wskutek ciśnienia wewnątrz czaszki − mówi nam dr Adam Druszcz, ordynator oddziału. To on zasu− gerował, by bytowiaka poddać rzadko stosowanemu w Polsce, uchodzącemu za kontrowersyjny ze względu na wysokie ryzyko, zabiegowi „radykalnego odbar− czania kostno−twardówkowego dwuczo− łowo, dwuciemieniowo, dwuskroniowe− go”. − Mówiąc krótko ściągnęliśmy mu 3/4 pokrywy czaszki − wyjaśnia neuro− log, który wcześniej wykonał dwie podo− bne operacje. Ku ogromnemu zdziwieniu lekarzy bytowiak bardzo szybko powró− cił do sprawności ruchowej. − To spekta− kularna poprawa zdrowia − mówi dr Druszcz. Jednak życie młode− go mężczyzny wciąż jest zagrożone. − W je− go przypadku każdy uraz głowy może za− kończyć się katastrofą − dodaje lekarz, który dla bytowiaka zamó− wił już w Stanach Zje− dnoczonych specjalną protezę z polimeru węglowego. Jej koszt szacowany jest na 30−40 tys. zł. Nieste− ty, na refundację NFZ−u pan Sławek i jego żona nie mogą li− czyć. Póki co pomoc ofiarowali im przyja− ciele, stowarzyszenie „Nazaret”, probo− szczowie bytowskich parafii, harcerze. P.C. Więcej na str. 13 AKTUALNOŚCI Sprzedaż tak sobie W kilku s³owach Niespe³na 135 tys. z³ przyniós³ ostatni przetarg na grunty, które wystawi³a gmina Bytów. Posz³y zaledwie cztery z jedenastu oferowanych nieruchomoœci. Na zorganizowanym 20.02. w Urzędzie Miejskim przetargu samorząd już po raz drugi sprzedawał działki przy ul. Poziom− kowej i Konwaliowej, a także lokal w Po− mysku Wielkim. W poniedziałek udało się zbyć 3 nieruchomości przy ul. Poziomko− wej, za 32, 25,6 i 25,6 tys. zł. Chętnych na parcele przy ul. Konwaliowej nie było. Na przetargu próbowano również sprzedać po raz drugi niemal 300−metrowy lokal z trzema mieszkaniami w dawnym przed− szkolu w pałacyku w Pomysku Wielkim. Tym razem skutecznie. Być może dlatego, że cenę wywoławczą obniżono o ponad 2,5 tys. zł. Do licytacji przystąpiły dwie osoby. Ostatecznie, po zaledwie kilku postąpie− niach, 2−kondygnacyjny lokal z oddzielną klatką schodową i 400 m gruntu przed bu− dynkiem sprzedano za 51,6 tys. zł. Kolej− ną sprzedaż gminnych nieruchomości sa− morząd zapowiada za ok. 2 miesiące. P.C. Ostatnie gminne mieszkanie w pa³acyku w Pomysku Wielkim zosta³o sprzedane. Droższa kąpiel w Studzienicach 4 groszy wiêcej za wodê i a¿ 16 za œcieki - takie podwy¿ki czekaj¹ w tym roku mieszkañców gminy Studzienice. Samorz¹d uzna³, ¿e do tej pory zbyt du¿o musia³ dop³acaæ do œciekowego interesu. Stawki, które obowiązywać będą od marca, uchwalono na ostatniej sesji Ra− dy Gminy 16.02. − W ub.r. dokładnie roz− liczyliśmy koszty związane z dostarcza− niem wody i odbiorem ścieków. Wynika z nich, że gmina dużo do tego dokłada − wyjaśniał radnym wójt, Jerzy Szpakow− ski. W 2005 r. gmina sprzedała łącznie 88 tys. m3 wody za ponad 138 tys. zł, co oznacza, że koszty wyprodukowania 1 m3 to 1,51 zł. Tymczasem stawka płaco− na przez odbiorców wynosiła 1,46 zł net− to. Wójt zaproponował więc podniesie− nie jej do 1,51 zł, co radni przyjęli bez zastrzeżeń. Podobny problem samo− rząd ma ze ściekami. Koszt oczyszcze− nia 1 m3 nieczystości wyniósł w ub.r. 2,21 zł. Tymczasem mieszkańcy płacili 1,86 zł netto. Wójt zaproponował pod− wyżkę do 2 zł. Dlaczego? − W drugiej po− łowie roku dołożymy może jeszcze więcej, bo od czerwca do rozbudowanej oczy− szczalni podłączone zostaną skanalizo− wane Przewóz i Osława Dąbrowa. Dziś trudno oszacować, jakie przyniesie to skutki − zapowiada J. Szpakowski. Radni bez dyskusji przyjęli jego argumentację, choć nie wszystkich ona przekonała. Dwóch, spośród 14 obecnych, wstrzyma− ło się od głosu, dwóch kolejnych opowie− działo się przeciw podwyżce. P.C. 3 Ú W tym roku Urząd Miejski będzie promował Ziemię Bytowską na marco− wych międzynarodowych targach ITB 2006 w Berlinie, kwietniowych targach turystycznych w Gdańsku oraz targach turystyki i wypoczynku „Lato 2006”, które pod koniec tego miesiąca odbędą się w Warszawie. Zainteresowani pro− mocją mogą przekazywać foldery, ulot− ki i materiały reklamowe do biura By− towskiej Informacji Turystycznej na zamku oraz do wydziału promocji Urzę− du Miejskiego (pokój nr 10). Ú Rada Gminy Studzienice przyjęła gminny program przeciwdziałania narkomanii na 2006 r. Taki dokument samorząd przyjął po raz pierwszy. W jego ramach wyda − głównie na profi− laktykę w szkołach − 2 tys. zł. Ú Na 11 mln zł szacuje się przebudo− wę ul. Sikorskiego, Kochanowskiego, Prostej i połączenia ich z ul. Drzymały. Gmina Bytów rozpoczęła procedurę przetargową na wyłonienie autora projektu. Koszt dokumentu wyniesie ok. 300 tys. zł. Oprócz gminy zapłacą za niego Starostwo Powiatowe i Urząd Marszałkowski w Gdańsku. Ten ostat− ni wystąpi też o unijne fundusze, za które między 2007 a 2013 r. powstaną nowe nawierzchnie ulic, chodniki ze ścieżkami rowerowymi, kanalizacja deszczowa i nowe słupy oświetleniowe. Ú Antoni Kapuściński, inżynier kon− struktor z Politechniki Gdańskiej, a jednocześnie rzeczoznawca z certyfi− katem ministerstwa kultury i ochrony dziedzictwa narodowego zbada przy− czyny uszkodzeń na pl. Garncarskim. Jego ocena pomoże władzom miejskim ustalić, kto ponosi odpowiedzialność i kto naprawi szkody. Ma to się stać jeszcze w marcu. Ú 28.02. o godz. 10.00 rozpocznie się sesja Rady Miejskiej w Bytowie. W programie znajdują się m.in. przedsta− wienie planu pracy poszczególnych ko− misji i samej Rady oraz wprowadzenie opłaty stałej za przedszkola prowa− dzące działalność wykraczającą poza podstawy programowe. Radni ustalą też zasady sprzedaży lokali mieszkal− nych w domach gminnych i uchwalą plan rozwoju Gostkowa. Ú Bożena Mazur, dotychczasowa dy− rektorka Biblioteki Miejskiej w Byto− wie, będzie pełnić tę funkcję przez ko− lejnych 5 lat. Na konkurs, który roz− strzygnięto 20.02. w Urzędzie Miej− skim, wpłynęła tylko jej oferta. AKTUALNOŚCI ŒLEDZTWO W BYTOWSKIM SZPITALU Oszustwa w prosektorium Blisko 150 osób przes³uchano w sprawie prowadzonej przeciwko pracownikowi przyszpitalnego prosektorium w Bytowie. Podejrzewa siê, ¿e czêœæ pieniêdzy za przechowywanie i przygotowanie zw³ok zamiast do kasy szpitala trafia³a do jego kieszeni. Śledztwo w tej sprawie policja roz− poczęła już we wrześniu ub.r. − Do sprawdzenie jest potężny materiał. Śledztwo bowiem obejmuje okres od 2002 r. do dziś. W sumie musimy przesłuchać blisko 300 osób, w tym ro− dziny zmarłych − mówi komisarz Ra− fał Burnicki, oficer prasowy Komendy Bytowska policja prowadzi œledctwo w sprawie oszustw, które mia³y byæ Powiatowej Policji pope³niane w prosektorium Szpitala Powiatu Bytowskiego. w Bytowie. Grono przesłuchanych może trakcie sprawdzano tylko wpływy do ka− się jeszcze powiększyć, bowiem śle− sy szpitala. − Stwierdziliśmy m.in. nie− dztwem objęto także rodziny zmarłych, prawidłowości w prowadzeniu rejestru którzy trafili do prosektorium spoza szpi− przyjmowania i wydawania zwłok i zale− tala. Na wniosek policji w listopadzie ub. ciliśmy założenie nowych rejestrów − mó− r. jego kontrolę przeprowadzili praco− wi Danuta Witt−Mleczek, urzędniczka wnicy wydziału zdrowia i spraw społe− starostwa, która przeprowadziła kontro− cznych starostwa powiatowego. W jej lę. Co ciekawe, dwa tygodnie przed KRONIKI 15.02. na jednej z posesji w gm. Par− chowo Andrzej W.R. podczas wycinki drzew spadł z wysokości 4 metrów. Według ustaleń policji przyczyną wy− padku było pęknięcie liny asekuracyj− nej. Mężczyzna miał uprawnienia do pracy na wysokości. Poszkodowany z urazem kręgosłupa trafił do szpitala w Kościerzynie. 15.02. mieszkanka Bytowa zgłosiła, że od 31.01. do chwili obecnej były kon− kubent grozi, że potnie jej twarz. 15.02. w jednym z mieszkań w Byto− wie patrol policji znalazł proch strzel− niczy, który nieletni Maciej S. pozys− kał z 5 naboi karabinowych. 16.02. patrol policji zatrzymał miesz− kańca Gdańska, który pomimo sądo− wego zakazu zakazu prowadzenia po− jazdów kierował Fiatem Punto. 16.02. w Brzeźnie Szlacheckim pa− trol policji zatrzymał Tomasza K., który mimo sądowego zakazu prowa− dzenia pojazdów kierował Oplem Astrą. 18.02. na ul. Cichej w Bytowie w drzwiach jednego ze sklepów wybito szybę. Straty wyceniono na 400 zł. 18.02. w trakcie kontroli drogowej u jednego z pasażerów VW Golfa poli− cjanci znaleźli 2,4 gr haszyszu. 30−la− tek trafił do aresztu. 20.02. zgłoszono kradzież 120 litrów oleju napędowego. Paliwo wypompo− 4 wszczęciem policyjnego śledztwa, okreso− wą kontrolę wpisów do książki skarg i wniosków w prosektorium przeprowadzi− ła także Grażyna Chabowska, rewident zakładowy starostwa. − Nie było żadnych zastrzeżeń, dlatego nie wszczęto szerszej kontroli − tłumaczy Czesław Żurawicki, na− czelnik wydziału zdrowia i spraw społe− cznych w bytowskim starostwie. Uwag do pracy osoby obsługującej prosektorium nie miała także dyrekcja szpitala. − Mężczyzna pracuje u nas od wielu lat i nigdy nie mia− łem mu nic do zarzucenia. Miał dobry sto− sunek do rodzin zmarłych i w czystości utrzymywał stanowisko pracy. Okazuje się, że przegapiliśmy sprawy finansowe − przy− znaje Lech Wiszniowski, zastępca dyrekto− ra Szpitala Powiatu Bytowskiego. Pracownik złożył wyjaśnienia na piś− mie, w których nie przyznaje się do winy. Tymczasem wyliczono, że w kasie szpita− la brakuje ok. 10 tys. zł. Mimo podejrzeń pracownik nadal obsługuje przyszpitalne prosektorium. − Dostał naganę z wpisa− niem do akt, jednak na ostateczne decyzje czekamy do czasu zakończenia śledztwa − mówi L. Wiszniowski. Niepewność co do winy nie jest jedynym powodem zwleka− nia ze zwolnieniem go z pracy. − Jeszcze przed wypłynięciem tej sprawy poszuki− wałem drugiego pracownika do prosekto− rium. Chociaż proponowałem wysłanie na kilkutygodniowy kurs, ze względu na specyficzny charakter pracy nie znalaz− łem chętnego − dodaje. Jak zapowiada policja, na akt oskarże− nia trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. − Do przesłuchania mamy 150 świadków. To może potrwać kolejne kilka miesięcy − mówi komisarz R. Burnicki. W.R. wano ze zbiornika Man−a zaparkowa− nego na terenie jednej z bytowskich firm transportowych. Właściciel wyce− nił straty na 450 zł. 20.02. między Mikorowem a Wargo− wem (gm. Czarna Dąbrówka) skra− dziono 200 metrów napowietrznej linii telefonicznej. Wartość strat wycenio− no na 400 zł. 22.02. w jednym ze sklepów odzieżo− wych przy ul. Wojska Polskiego w By− towie nieznani sprawcy wykorzystując nieuwagę sprzedawczyni, skradli spod lady 403 zł. 21.02. mieszkanka Pomyska Wielkie− go zgłosiła, że od 2 lat mąż psychicznie i fizycznie znęca się nad nią i trójką dzieci. AKTUALNOŚCI W GMINIE LIPNICA... ok. 50 tys. zł. Prawie dwa razy więcej niż np. w porównywalnej obszarowo gminie Czarna Dąbrówka. Jednak obszary nie mają w tym przypadku znaczenia, bo− wiem w gminie Lipnica sieć gminnych dróg liczy ponad 600 km, gdy w Czarnej Mieszkañcy wybudowañ gminy Lipnica skar¿¹ siê, ¿e jej w³adze zapomnia³y Dąbrówce zaledwie 150 km. o drogach, którymi codziennie doje¿d¿aj¹ do swoich domów. Dzieje siê tak, Urzędnicy przekonują też, że nie wszys− mimo ¿e samorz¹d na odœnie¿anie przeznaczy³ niemal 50 tys. z³. tko zależy od nich. To powołana w paź− − Codziennie muszę jeździć po dziecko dzierniku komisja składa− do Prądzony, bo samo nie może prze− jąca się z lipnickich ra− brnąć przez śnieżne zaspy − mówi gospo− dnych i pracowników urzę− darz, który mieszka między Prądzoną a du gminy miała decydujący Brzeźnem Szlacheckim. Ale problemy z głos. − Komisja wyznaczyła dojazdem do pracy mają również dorośli. 250 km dróg najważniej− − Odśnieżona jest tylko droga z Lipnicy szych dla komunikacji w do Prądzony. Gdy dzwoniłam w tej spra− gminie. Te miały być od− wie do gminy, powiedzieli, że odśnieżą, śnieżane. W tym wykazie jak przyjdzie odwilż − skarżyła się w na− nie znalazła się np. droga z szej redakcji oburzona mieszkanka Prądzony do Brzeźna Szla− Prądzony. − Mamy ograniczone środki i checkiego − tłumaczy H. możliwości. Nie możemy być we wszyst− Prądzinski. Jak się okazu− kich miejscach naraz − tłumaczy Henryk je, nawet gdyby wspomnia− Prądzinski, gminny urzędnik koordynu− na droga znalazła się w wy− Mieszkañcy wybudowañ w Pr¹dzonie w czasie du¿ych opający odśnieżanie dróg. Urzędnik rozkła− kazie i tak nie miałaby dów œniegu musz¹ przedzieraæ siê przez takie zaspy. da ręce i przyznaje, że gmina starała się szans na odśnieżanie, bo w o przyspieszenie prac przy odśnieżaniu. sługuje osoba ze Stoltmanów, a wscho− tegorocznym budżecie środki na ten cel Utrzymanie przejezdności dróg zlecono dnią firma z Borowego Młyna. Co więcej, już się skończyły. więc dwóm firmom. Część wschodnią ob− samorządowcy przyznali na odśnieżanie W.R. Drogowa selekcja 5 AKTUALNOŚCI Geodeci powiatowi w świetle kontroli Wiemy ju¿ za co zwolniono geodetê powiatowego Jaros³awa Litwina. Sprawozdanie z kontroli przeprowadzonej w jego wydziale ujawnia szereg nieprawid³owoœci. Przypomnijmy, że na początku lutego starosta Michał Świontek−Brzeźiński wręczył 3−miesięczne wypowiedzenie na− czelnikowi Jarosławowi Litwinowi, któ− ry od 1999 r. kierował wydziałem geo− dezji. Przed tygodniem głowa powiatu nie chciała zdradzać szczegółów audytu przeprowadzonego w drugiej połowie 2005 r. A to jego wyniki były powodem zwolnienia. Dziś dokument jest już upubliczniony na stronie Biuletynu In− formacji Publicznej starostwa. Najbar− dziej interesującą i szokującą jego czę− ścią jest lista 12 uchybień do jakich do− chodziło w wydziale. Audytor Mariusz Mitura wskazuje m.in. na konflikt inte− resów kilku urzędników. Prowadzili oni działalność gospodarczą lub wykonywali czynności geodezyjne. Audytor wymie− nia szefa wydziału, jego brata, bratową i pracownicę oddziału zamiejscowego w Miastku. Choć kontroler przyznaje, że J. Litwin 1.07. zawiesił działalność go− spodarczą, faktycznie do ośrodka zaczę− ły wpływać opracowania przedsiębior− stwa zarejestrowanego 1.08. przez jego syna. M. Mitura zaznacza też podleg− łość pomiędzy krewnymi. Według niego z tego powodu miały wynikać kolejne uchybienia, m.in. zaniżanie, a nawet nie uiszczanie opłat geodezyjnych czy nie pobieranie opłat w chwili wydania materiałów z opóźnieniem sięgającym nawet 8 lat. Co teraz? Oprócz zwolnie− Bliskie spotkanie z cysterną Na w¹skiej, zaœnie¿onej i oblodzonej drodze z Gliœna do Borzyszków Ford Fiesta zderzy³ siê z nadje¿d¿aj¹cym z naprzeciwka wozem asenizacyjnym. Do zdarzenia doszło na wąskiej i mo− mentami krętej trasie 17.02. Na jednym z zakrętów kobieta prowadząca samo− chód osobowy straciła panowanie nad kierownicą i wjechała w tylne koło aseni− zacyjnego Stara. Uderzenie było tak sil− nego z pól śniegu, pod którym znajdował się lód. Właśnie z tego powodu policjanci mieli problemy z ustaleniem winnego wypadku. Aby ustalić oś jezdni musieli odśnieżyć i rozkuć lód na jezdni. Mimo groźnie wyglądającego wypadku, kierująca Fordem po krótkiej obser− wacji w szpitalu zo− stała zwolniona. Tego samego dnia w Rokitach doszło do stłuczki, w któ− rej brały udział Hyundai i Audi. Jej powodem był brak ostrożności obu kierowców. − W obu przypadkach poli− cjanci udzielili uczestnikom kolizji pouczenia − mówi ne, że w ciężarówce wyrwana została tyl− komisarz Rafał Burnicki, oficer prasowy na oś. Warunki na tym odcinku drogi by− Komendy Powiatowej Policji w Bytowie. ły wyjątkowo trudne. Jezdnia była miej− W.R. scami zasypana grubą warstwą nawia− 7 nia naczelnika w wydziale wszystko po− zostanie po staremu. − Człowiek, który był szefem wydziału ponosi odpowie− dzialność za to, co się w nim działo − mówi starosta. Pytaliśmy też M. Świon− tek−Brzezińskiego dlaczego tak późno doszło do kontroli, skoro od dawna mówiło się o powiązaniach rodzinnych. − Zgodnie z ustawą audytora zatrudni− liśmy na pół etatu dopiero w ub. r. − sta− ra się tłumaczyć starosta. Przy okazji wyjawia, że kontrola w geodezji nie była pierwszą. − Audytor wystąpił do Za− rządu z pytaniem, który wydział miał być skontrolowany jako pierwszy. My przyznając punkty poszczególnym je− dnostkom ustaliliśmy, że wydział komu− nikacji − mówi. Zapewnia jednak, że tam wszystko było w porządku. Teraz audytor zajmie się wydziałem architek− toniczno−budowlanym. Kontrole czeka− ją również Urząd Miejski, gdyż zgodnie z prawem muszą je przeprowadzić samo− rządy, których budżety przekraczają 35 mln zł. − Na razie nie udało nam się zna− leźć audytora − mówi przewodniczący Rady Miejskiej, Kazimierz Kerlin. P.C. AKTUALNOŚCI BUDOWA POMNIKA JANA PAW£A II W BYTOWIE Stanisława Marmołowskiego. − Może by o tym nie pisać? Jeszcze nas oskarżą o działania na rzecz jego kampanii wybor− czej − zastanawiał się Wojciech Ogór, członek zarządu. Jednak ostatecznie uz− nano, że nie powinno się tego faktu ukrywać. W tym roku raczej nie uda siê w Bytowie postawiæ pomnika Jana Paw³a II. Sporo mówiono również o tym, skąd po− Zawi¹zany przed kilkoma tygodniami komitet jego budowy chce, by stan¹³ winien pochodzić kamień węgielny. Pad− na pl. Garncarskim. ło kilka propozycji m.in. Pelplin, Wado− Pierwsze spotkanie komitetu odbyło się czący komitetu. Zbiórki funduszy będą wice a nawet Rzym. Oczywiście najłat− 30.01. b.r. Wtedy wybrano 12−osobowy prowadzone głównie w bytowskich para− wiej byłoby zdobyć kamień z Polski, ale zarząd, który w poniedziałek 20.02. spot− fiach. W jednym z kościołów miałoby się ks. Krzysztof Szary zadeklarował, że kał się po raz pierwszy by ustalić m.in. też odbyć podsumowanie zaplanowanej spróbuje sprowadzić go z Rzymu. − To nie sposoby i terminy zbierania pieniędzy na pierwsze dni kwietnia akcji. − Najle− jest takie proste. Takie rzeczy załatwia się oraz miejsce, z którego wziąć kamień wę− piej zrobić festyn lub koncert i w jego drogą oficjalną, nie można go po prostu gielny. Jasno postawiono też sprawę trakcie prowadzić kwestę oraz jakieś au− przywieźć w kieszeni − mówił. Mimo, że przybliżonej daty zakończenia przed− kcje − mówiła z kolei Małgorzata Nowak. członkowie komitetu nie wiedzą jeszcze, sięwzięcia. − Nie uda nam się postawić Pieniądze będą też zbierane na Filipia− jakich będzie on rozmiarów, już dysku− tują nad pojemnikiem, w któ− rym miałby zostać wmurowa− ny. Jego przygotowaniem mają się zająć członkowie zarządu. Następnym problemem, nad którym dyskutowano było znale− zienie wykonawcy pomnika. − W tym tygodniu wyślemy listy do wybranych przez nas polskich artystów. Spotkamy się znowu, gdy dostaniemy od nich odpo− wiedź − mówił K. Kerlin. Zapyta− nia trafią do Mariana Konie− cznego, Gustawa Zemły i Bole− sława Chromego − znanych rzeźbiarzy i projektantów po− mników. − Wraz z odpowiedzią Kolejne spotkanie komitetu odbêdzie siê za dwa tygodnie. Mo¿liwe, ¿e w³aœnie wtedy bêdzie ju¿ wiadomo poznamy dokładny kosztorys przedsięwzięcia − zapowiedział kto zostanie autorem pomnika. przewodniczący komitetu. Wia− pomnika w tym roku − powiedział jeden z dzie. Pomysłem na szybsze zdobycie po− domo, że cena nie będzie niska, bo bytow− członków zarządu. Zgodzili się z nim trzebnej kwoty ma być rozesłany do by− ski pomnik miałby być wykonany z brązu. wszyscy zebrani. − Z moich obliczeń wy− towskich firm list intencyjny z prośbą o − Jak już robić, to dobrze. Pomnik ma nika, że każdy bytowiak, od najmłodsze− wsparcie budowy. Kiedy przewodniczący przecież świadczyć przez długie lata o nas, go do najstarszego, musiałby dać 10 zł, a odczytał jego treść, członkowie komitetu żyjących w czasach Jana Pawła II − prze− przecież dzieci nie mają pieniędzy − tłu− rozpoczęli dyskusję, czy podawać nazwis− konywał K. Kerlin. maczył Kazimierz Kerlin, przewodni− ko inicjatora całej akcji, czyli burmistrza A.W. W przyszłym roku KOMENTARZ TYGODNIA Papież koło grobowca? Czy pomnik Jana Paw³a II powinien stan¹æ w miejscu ustronnym, które kojarzy siê z przesz³oœci¹, czyli przy symbolicznym grobie wszystkich bytowiaków? Budowa kolejnego bytowskiego pomnika, choć na razie to tylko zaledwie zarysowana grubą kreską idea, już wywołuje wśród by− towiaków emocje. Nic dziwnego, to nor− malne. Podobnie było kilka lat temu, kiedy na rynku stawiano postument Chrystusa. Nie chcę dyskutować z tymi, którzy uwa− żają, że pomnik nie jest najlepszą formą uczczenia Papieża Polaka. Być może − da się zrozumieć ich argumenty. Z drugiej strony trudno mieć za złe grupie ludzi, że chce poświęcić swój czas i swoje pieniądze, by w mieście stanęła odlana z brązu postać Jana Pawła II, bo to ich czas i ich pie− niądze. Zresztą to, czy grupa inicjatywna trafiła w odczucia innych bytowiaków, zweryfikuje planowana zbiórka pieniędzy. Życząc powodzenia, uważam jednak, że je− 9 szcze raz należy zastanowić się nad loka− lizacją pomnika. Czy na pewno pl. Garn− carski? Przecież właśnie tam, z ruin naj− starszego bytowskiego kościoła uczyniliś− my miejsce ustronne, poświęcone prze− szłości, o czym najwymowniej świadczy symboliczny grób wszystkich pokoleń ży− jących w naszym grodzie. Stawiając tam figurę Wielkiego Papieża, uznamy nieja− ko, że odszedł naprawdę, że tak jak nasi przodkowie należy już do przeszłości. Czy o to nam chodzi? Czy jego przesłanie już nas nie dotyczy, nie jest aktualne i nie na− daje się do dzisiejszego, żywego, świata? Trzeba chyba poszukać innego miejsca. P.D. AKTUALNOŚCI Drzewa wasze, druty nasze Od kilku lat Jantowie z Ugoszczy staraj¹ siê o œciêcie niebezpiecznie chyl¹cych siê nad drog¹ publiczn¹ i lini¹ energetyczn¹ drzew. Przed dwoma laty omal nie dosz³o do tragedii, kiedy na drogê spad³o jedno z nich. Trzy stare wierzby rosnące u zbiegu drogi biegnącej na Grand (wybudowanie w Ugoszczy) i wjazdu do gospodarstwa państwa Jantów zaczęły się chylić już wiele lat temu. − Jedno wiszące nad wjaz− dem do naszego gospodarstwa było tak przechylone, że nie mogłem tędy przeje− chać z przyczepą siana − mówi Antoni Janta. Gospodarz drzewa nie ściął, bo oba− wiał się, że spadnie na linię energetyczną biegnącą w pobliżu. − Za wyłączenie prądu na czas ścinki bytowski rejon ener− getyczny zażądał od nas 1 tys. zł. Nie stać nas na zapłacenie takiej kwoty, dlatego męczyliśmy się przez kilka lat − opowiada Jadwiga Janta, której syn przez wiele lat jeżdżąc do pracy zwykle przyspieszał mijając drzewo. Bał się o swoją skórę. Jak się wkrótce okazało, przeczucie go dnicy pień drzewa runął chwilę po tym, jak przejechał samochód. − Później wete− rynarz śmiał się, że zastawiamy na nie− go pułapki − opowiada gospodyni. Szczęśliwie problem z dojazdem do gos− podarstwa Jantów sam się rozwiązał, nie niszcząc jakimś cudem linii energe− tycznej. Ale im do śmiechu nie jest. Do dziś przy ich gospodarstwie stoją je− szcze dwa równie mocno pochylone drze− wa. Jedno z nich przy gminnej drodze, którą codziennie przejeżdża co najmniej kilkanaście samochodów. Gospodarze od kilku lat zwracają wła− dzom lokalnym uwagę na niebezpie− czeństwo. Dwa lata temu za sprawą jed− nego z radnych problem stanął na sesji Rady Gminy Studzienice. W efekcie do rejonu energetycznego nieoficjalnie zwrócił się jeden z gminnych urzę− dników. − Zaofe− rowaliśmy, że da− my pilarza, a za− kład energety− czny zajmie się li− nią energetyczną, która przeszka− dza w wycięciu drzew. Ostatecz− nie stanęło na tym, że jeżeli energetycy będą mieli jakąś pracę w okolicy, przy okazji przytną drzewo − przypo− Drzewo od kilku lat przechyla siê coraz bardziej. To, ¿e kiedyœ runie jest mina sprawę Je− tylko kwesti¹ czasu. rzy Szpakowski, nie myliło. 2 lata temu do państwa Jan− wójt Studzienic. Jednak drzewa jak sta− tów przyjechał weterynarz. Kilka minut ły, tak stoją. − Po interwencji wójta przy− po jego odjeździe gospodarz zauważył, że jechało kilku panów z piłami i wysięgni− w miejscu, gdzie przedtem była korona kiem, ale ścieli tylko jedną gałąź − mówi przechylonego drzewa, teraz jest czyste J. Janta. niebo. − Jestem chory na serce, dlatego − Nie przypominam sobie interwencji w wysłałem żonę, by zobaczyła, czy nie tej sprawie. My jesteśmy spółką prawa przygniotło weterynarza − opowiada A. handlowego, która musi dbać o swoje do− Janta. Na szczęście ponadmetrowej śre− chody. Nie możemy wycinać drzew każde− 11 Po trzecim drzewie pozosta³ tylko pieñ. Gdy siê przewróci³o omal ¿ycia nie straci³ cz³owiek. mu, kto się do nas zgłosi. Poza tym wycię− cie drzewa stwarzającego zagrożenie ży− cia należy do obowiązków właściciela gruntu lub do zarządcy drogi, który na bieżąco powinien reagować. Naszym obo− wiązkiem jest jedynie obcinanie gałęzi ro− snących bliżej niż 1 metr od przewodów − mówi Jan Ginter, kierownik Rejonu Dys− trybucji w Bytowie. − Wycięlibyśmy drze− wo, ale nie stać nas, żeby zapłacić za od− łączenie linii − twierdzi J. Janta. − Cena za wyłączenie prądu zależy od ilości ro− boczogodzin i długości linii, którą trzeba zdemontować. Jeżeli właściciela gruntu nie stać, to są różne instytucje, które w ta− kich przypadkach pomagają − radzi J. Ginter, sugerując, aby Jantowie zgłosili się do gminy. Ta jednak nie jest pewna, czy drzewa nie rosną w należącym do niej pasie drogowym. − Aby się upewnić, kto jest właścicielem, trzeba wznowić granice − wyjaśnia J. Szpakowski. A to wiadomo, też kosztuje. − Jesteśmy skłonni wyciąć drzewa, jednak jeżeli rejon energetyczny postawi nam rozsądne warunki − dodaje i zapewnia, że ponownie wystąpi do ener− getyków, by zajęli się sprawą. Tymcza− sem J. Ginter uspokaja. − Jeżeli drzewo przewróci się na linię, to prąd automaty− cznie wyłącza się i nie ma zagrożenia po− rażenia prądem. Poza tym jesteśmy na takie okoliczności ubezpieczeni − twierdzi. Trudno się dziwić, że takie argumenty nie trafiają do mieszkańców Grandu, którzy codziennie z drżeniem serca prze− jeżdżają pod pochylonym nad drogą drze− wem. Oby mieli równie dużo szczęścia co we− terynarz, który 2 lata temu odwiedził Jantów. W.R. AKTUALNOŚCI Bytowiak potrzebuje naszej pomocy Nr konta: Stowarzyszenie „Nazaret” im. św. Filipa Neri − Pekao SA I Od− dział Bytów, nr konta: 60 1240 3783 1111 0000 4089 1488 z dopiskiem „Dla Sławka” D³ugo wyczekiwany, upragniony wyjazd na narty. A¿ do ostatniego zjazdu bardzo udany. Niestety, w³aœnie podczas niego bytowiaków spotka³a tragedia. Dziœ jeden z nich liczy na nasz¹ pomoc. FERALNY OSTATNI ZJAZD Drugi weekend stycznia Sławomir To− biasz i Zbigniew Wirkus z Bytowa posta− nowili spędzić w Sudetach. Na stokach Szrenicy pod Szklarską Porębą mieli się oddawać swojej pasji − nartom. − O niczym innym nie rozmawiali. Już w wakacje planowali ten wyjazd. Pierwotnie chcieli jechać do Szczyrku, ale ze względu na po− godę wybrali właśnie Szklarską − przypo− mina sobie Katarzyna Wirkus, żona pana Zbigniewa. To miało być pierwsze praw− dziwe białe szaleństwo. − Wcześniej jeździ− liśmy na Wieżycę. Byliśmy tam kilka razy w tym i ub.r. − opowiada Z. Wirkus. Pier− wsze szusy na prawdziwych górskich sto− kach przebiegały pomyślnie. Bytowiacy byli tak zapaleni, że postanowili jeździć aż do zamknięcia wyciągów. Prosto ze sto− ku chcieli zjechać do zaparkowanego na dole samochodu, oddać sprzęt do wypo− życzalni i wyruszyć do domów. − Naj− pierw zjeżdżaliśmy trasą, która nie pro− wadziła bezpośrednio na dół. Musieliśmy dojechać więc do wyciągu, który zawióz− łby nas na inną trasę prowadzącą do pod− nóża góry − relacjonuje Z. Wirkus. To miał być ostatni zjazd. − Na wąskiej drodze do wyciągu był ostry zakręt w prawo. Jecha− łem pierwszy. Kiedy byłem na zakręcie, nagle usłyszałem huk. Wróciłem. Sławek leżał nieprzytomny. Bardzo głośno oddy− chał, a z ucha leciała mu krew. Po pew− nym czasie, będąc w szoku, próbował na− wet wstać − opowiada przyjaciel. Dzięki szybkiej akcji sudeckich toprowców po− szkodowany bytowiak trafił do podnóża szczytu. Stamtąd został odtransportowa− ny do szpitala w Jeleniej Górze. TRUDNE DECYZJE, NIEPRZYTOMNY POCZ¥TEK − Byłem przerażony − nie kryje pan Zbyszek. Martwił się o przyjaciela, a do tego musiał sobie poradzić z otwarciem samochodu kolegi, do którego nie miał kluczyków. Na szczęście dzięki przy− chylności miejscowej policji i przy po− mocy ślusarza udało mu się dostać do auta. W kilka godzin później był już w Jeleniej Górze w szpitalu, do którego zabrano S. Tobiasza. − Lekarze powie− dzieli, że Sławek ma opuchnięty mózg i chyba za bardzo nie wiedzieli, co robić. Nie wyglądało to dobrze. Mówili je− dnak, że przez 24 godziny nie powinno się nic zdarzyć. Potem nagle okazało się, że trzeba usunąć krwiak − mówi. Od początku stan pacjenta z Bytowa był konsultowany z neurochirurgami z wałbrzyskiego szpitala specjalistyczne− go. − Wiadomo było, że mąż zostanie przewieziony do Wałbrzycha, bo obrzęk mózgu wciąż narastał − mówi Ewa To− biasz, żona poszkodowanego. Młoda ko− bieta nie zważając na zaawansowaną ciążę już w poniedziałek rano przybyła do Jeleniej Góry. Tam rozważała możli− wość przewiezienia męża do Wrocła− wia. − To placówka z dużą renomą. Je− dnak jak się później dowiedziałam, re− nomę zawdzięcza lekarzowi, który jest ordynatorem właśnie w Wałbrzychu. To on i jego koledzy prowadzili konsul− tacje z Jelenią Górą − mówi E. Tobiasz. 17.01. bytowiak trafił w ręce dr. Adama Druszcza. Ten widział tylko jedno wy− jście − chodziło o operację uważaną w Polsce za bardzo ryzykowną, nie za− wsze kończącą się uratowaniem życia. − Powiedział, że to jedyna szansa. Zgo− dziłam się. Nie mieliśmy innego wy− jścia − mówi żona poszkodowanego. POTRZEBNA SZYBKA POMOC Dziś widać, że podjęła słuszną decyzję. − Pacjent jest w dobrym stanie. Już w kilka dni po operacji przechadzał się po korytarzu. Nie ma niedowładów rucho− wych − mówi dr. Druszcz. − Gdyby nie uraz głowy, nie byłoby znaków wypadku − dodaje Z. Wirkus, który odwiedził kole− gę w ostatni weekend. − Ma jedynie pro− blemy z mówieniem − mówi. Lekarz tłu− maczy, że to normalne po tego typu ura− zie. − Ma ustępujące zaburzenia mowy i mijające zaburzenia pamięci − wyjaśnia. Bytowiaka czeka więc rehabilitacja. − Jestem po rozmowie z neurologopedą, który uważa, że może ona potrwać na− 13 Bytowiaka operowa³ dr. Adam Druszcz ordynator z Wa³brzycha. Tak skomplikowany zabieg wykonywa³ w swojej karierze po raz trzeci. wet rok. Prawdopodobnie trzeba będzie jeździć do Gdańska − mówi E. Tobiasz. To oznacza koszty, ale te nie będą naj− większe. By ratować życie bytowiakowi, usunięto przecież 3/4 pokrywy jego cza− szki! Większość mózgu chroni więc tylko skóra. − Każdy uraz głowy w jego przy− padku może zakończyć się katastrofą. Jedynym, według mnie skutecznym roz− wiązaniem jest wstawienie protezy z po− limeru węglowego − mówi ordynator z wałbrzyskiego szpitala. Takie protezy robi się jednak tylko w Stanach Zjedno− czonych, gdzie już przesłano potrzebne dla bytowiaka wymiary. − Będzie gotowa może za 4 tygodnie. Jej koszt w zależno− ści od wymiarów wyniesie ok. 30, 40 tys. zł − mówi A. Druszcz. Tego niestety NFZ nie zapłaci. Kosztów nie pokryje też ro− dzina, która nie jest w stanie wyłożyć takiej gotówki. Pomocną dłoń podają je− dnak już Stowarzyszenie „Nazaret”, by− towscy proboszczowie i harcerze. Dzię− ki nim w najbliższą niedzielę będzie można wesprzeć bytowiaka. − Po mszach św. w obu bytowskich para− fiach harcerze będą zbierać do puszek datki na rzecz Sławka − mówi ksiądz Krzysztof Szary, proboszcz parafii św. Filipa Neri. Co więcej, Stowarzyszenie „Nazaret” zaproponowało pośrednictwo w przekazywaniu na ten cel 1% należ− nego podatku dochodowego w ramach datków dla organizacji pożytku publi− cznego. − Można też wpłacać inne kwoty na konto „Nazaret” z dopiskiem „dla Sławka” − mówi ks. K. Szary. P.C. AKTUALNOŚCI Drążkowscy, dynastia organistów S¹ na BytowszczyŸnie takie rodziny, o których dziœ ju¿ niemal nikt nie pamiêta. Tymczasem w historii naszych stron mia³y one swoje piêæ minut. Mo¿e warto, choæ na krótko, wróciæ do nich pamiêci¹. Dwa lata temu na łamach „Kuriera” ukazał się interesujący artykuł Janusza Juchniewicza pt. „Z ojca na syna”. Autor przedstawił w nim historię tuchomskich organistów, wspomniał również o Drąż− kowskich − muzykach z Niezabyszewa i Borzyszków. Historia tej rodziny intrygo− wała mnie od bardzo dawna, a opubliko− wany artykuł zdopingował do dalszych poszukiwań. Krótko przedstawiam ich efekty. POCZ¥TKI RODU Badacz przeszłości Gochów, Konstanty Kościński, w wydanym w 1905 r. artyku− le o historii parafii w Borzyszkowach przedstawił spis tamtejszych organistów. Wśród nich wymienił sprawującego tę funkcję przez 44 lata Józefa Drążkow− skiego i jego syna, zmarłego w 1856 r. Franciszka. Wiadomo również, że w XIX w. niezabyszewskimi organistami byli Ksawery i jego syn Ignacy Drążkowscy. Z kolei „Słownik biograficzny kapłanów diecezji chełmińskiej…” Henryka Mrossa wymienia urodzonego we Wielu ks. Anto− niego (1810−1880), syna nauczyciela i or− ganisty Marcina Drążkowskiego. Jako badacza historii Niezabyszewa i genealoga, a także w dalekim stopniu spokrewnionego z Drążkowskimi bardzo interesowały mnie związki rodzinne wy− mienionych osób. Poszukiwania trwały kilka lat i mimo iż nie udało mi się wyjaś− nić wszystkich rodowych zawiłości, stwo− rzyłem opowieść o „dynastii” kaszubskich organistów. Najwcześniej wzmiankowaną osobą w rodzinie był Józef Drążkowski. Niestety, do dziś nie wiadomo, skąd pochodził. Przypuszczalnie więzy krwi łączyły go z rodziną Drążków alias Drążkowskich za− siedziałą od końca XVIII w. w parafii Wiele. Pierwszy raz w roli organisty i oj− ca chrzestnego wymieniła Józefa pod datą 2 VII 1777 r. borzyszkowska księga chrztów. Zachował się również wpis w księdze Bractwa Różańcowego w Bo− rzyszkowach informujący o tym, iż 2 VIII 1778 r. w jego szeregi został przyjęty „Jo− sephus Drązkowski Organarius Borzys− koviensis”. Józef zmarł 10 IV 1818 r. w wieku 63 lat, przepracowawszy jako or− ganista 44 lata. Stąd wolno przypu− szczać, iż swą karierę zawodową zaczy− nał około 1774 r. Czy jego pierwszą pla− cówką były Borzyszkowy? Nie wiadomo. Pewne jest natomiast to, że był aż trzy− krotnie żonaty. W 1778 r. związał się z Katarzyną Ciemińską z Gliśna, w 1787 r. z Anną Dorawa z Borowego Młyna i w 1808 r. z Barbarą Dorawa z Borzyszków. Dochował się w sumie dziewięciorga dzieci. Wśród nich było dwóch synów − zrodzonych z drugiej żony Anny − organi− ści − Franciszek i Ksawery. Ponieważ nie udało się ustalić, skąd po− chodził Józef, zagadką pozostaje również stopień pokrewieństwa między nim a wymienianym w latach 1813−1814 orga− nistą w sąsiadującym z Wielem Leśnie, Marcinem Drążkowskim. Ciekawostką jest fakt, iż w 1812 r. w Leśnie gościł wi− kary tczewski, ks. Wojciech Drążkowski, który mógł być np. bratem Marcina. Ów Marcin, ojciec wspomnianego na wstępie ks. Antoniego, od 1820 r. był wymieniany jako organista we Wielu. LINIA BORZYSZKOWSKO -BRZEZIÑSKA Niezabyszewsk¹ organistówkê w 1883 r. wybudowano dla Ignacego Dr¹¿kowskiego (foto z lat 1940-1944. Zbiory autora). 14 Starszy syn Józefa, Franciszek, urodził się 16 IX 1792 r. w Borzyszkowach. Orga− ny po ojcu przejął przypuszczalnie po je− go śmierci w 1818 r. W tym samym roku zawarł związek małżeński z Magdaleną Pluta Prądzyńską (1798−1877), córką Baltazara z Hamer Młyna, z którą miał ośmioro dzieci. Zapewne pracowitość i zapobiegliwość Franciszka sprawiła, iż w pewnym momencie stał się również po− siadaczem gospodarstwa rolnego. Bo− rzyszkowska księga mesznego, czyli po− datku na rzecz proboszcza informuje o tym, że w 1849 r. był on posiadaczem 1 łanu, a więc ok. 17 hektarów ziemi. W je− go akcie zgonu z 4 II 1856 r. w rubryce „zawód” podano, iż był „Organist und Gutanteilbesitzer”, a więc organistą i po− AKTUALNOŚCI 1820 a 1823 r., około 1824 r. sprowadził do Niezabyszewa Ksawerego. Od 1836 r. niezabyszewski organista zajmował nie− wielki domek, miał też trochę roli, łąki i pastwiska − łącznie 7 mórg: 151 prętów kwadratowych, tj. ok. 2 ha. Żoną Ksawerego była Marianna. Nie wiadomo, z jakiej rodziny i miejscowości pochodziła, zmarła po 1851 r. Ze względu na zaginięcie ksiąg metrykalnych z Nie− zabyszewa z lat 1752−1835, trudno usta− lić, ile dokładnie dzieci miał Ksawery. Z pewnością były dwie córki, Anna i Ma− rianna, oraz syn Ignacy, który po śmier− ci ojca w 11 VI 1860 r. przejął posadę or− ganisty. Ignacy Drążkowski urodził się 1 VIII 1832 r. w Niezabyszewie. W 1858 r. poślubił Juliannę Radzińską (zm. 1899 r.), z którą miał trzy córki i czterech sy− nów. Za czasów Ignacego, w 1883 r., w Niezabyszewie wybudowano nową, soli− dną i murowaną, istniejącą do dziś, orga− nistówkę. Żaden z synów Ignacego nie przejął rodzinnego „fachu”. Pod koniec je− go życia (zm. 25 XII 1908 r.) organistą w Niezabyszewie został Bernard Klawiter. Dwóch synów Ignacego zmarło bezpo− tomnie, najmłodszy Franciszek, ur. w 1872 r. osiadł w Koszalinie, zaś starszy Emil (1869−1932) był niezabyszewskim szewcem. Wiadomo, że dzieci Emila, a miał ich ośmioro, wyemigrowały do Nie− miec. Jeden z jego wnuków Bruno Draz− LINIA NIEZABYSZEWSKA Ksawery Drążkowski, młodszy syn Jó− kowski został misjonarzem. zefa, urodził się 2 XII 1794 r. w Borzy− MUZYCZNE GENY szkowach. Na kiedy przypadają początki PO K¥DZIELI jego kariery, trudno ustalić. Wiadomo, że Wszystko wskazuje na to, iż dziedzicze− w 1816 r. mieszkał w rodzinnych Bo− nie zawodu organisty w rodzie Drążkow− rzyszkowach. Jako organistę w Niezaby− skich po ponad 130 latach zakończyło się szewie zapiski kościelne wymieniają go wraz ze śmiercią Ignacych (z Niezabysze− dopiero w 1824 r. Objęcie tej posady nale− wa i Brzeźna) − wnuków Józefa z Borzy− ży łączyć z osobą bytowsko−niezabyszew− szków. Istnieje jednak dowód na to, iż sko−tuchomskiego proboszcza, ks. Fran− „muzyczne geny” Drążkowskich były i są ciszka Prabuckiego, który wcześniej dziedziczone w linii żeńskiej, mówiąc ję− pełnił obowiązki komendariusza w para− zykiem genealoga „po kądzieli”. Naj− fii Leśno. W tamtejszej księdze chrztów młodsza córka borzyszkowskiego organi− pod 1823 r. widnieje „Xaverius Drąsz− sty Józefa Drążkowskiego, Józefina kowski ex Lesno”. Może więc Ksawery Joanna (1805−1866), wyszła za mąż za przejął funkcję organisty w Leśnie po do− Jana Trzebiatowskiego (1802−1878) z mniemanym krewniaku Marcinie? Ks. Prądzony. Jak niesie rodzinna opowieść, Franciszek Prabucki w jakimś stopniu z pewnością muzycznie uzdolnieni byli mógł być spokrewniony z Drążkowskimi ich wnukowie. O jednym z nich, Feliksie lub też był związany z nimi towarzysko. Trzebiatowskim (1886−1948), Kazimiera W 1820 r. jeszcze jako komendariusz leś− Styp Rekowska z Płotowa wspominała nieński chrzcił we Wielu córkę Marcina przed laty, iż „skrzypce w rękach mu ga− Drążkowskiego. W 1824 r., jako pro− dały”. Feliks był niezabyszewskim szew− boszcz w Niezabyszewie był ojcem cem, od 1925 r. prowadził polonijny chór w chrzestnym Weroniki Drążkowskiej − Płotowie. Talent muzyczny odziedziczyły córki organisty Franciszka z Borzy− również jego dzieci i wnuki. Jeden z wnu− szków, a w 1829 r. chrzcił jego syna Jana. ków − Jan Skwierawski, jest dziś organi− Przypuszczalnie więc ks. Prabucki po ob− stą w Niezabyszewie i kontynuuje, jak się jęciu probostw w Bytowie, Niezabysze− okazuje, bardzo stare rodzinne tradycje. wie i Tuchomiu, co nastąpiło między Tomasz Rembalski siadaczem części dóbr szlacheckich w Bo− rzyszkowach. Po śmierci Franciszka bo− rzyszkowskie organy przeszły w ręce Ja− na Platy Przechlewskiego. Łan ziemi przejął ur. w 1839 r. jego najmłodszy syn Wincenty, który był rolnikiem. Z dwóch żon, Rozalii z d. Napiątek (1841−1888) i Franciszki z d. Pażądka Lipińskiej ur. w 1866 r. Wincenty dochował się licznej dziatwy, a jego dalsi potomkowie do dziś zamieszkują Gochy. Tradycje muzyczne kontynuował naj− starszy syn Franciszka, Ignacy Drąż− kowski (1821−1898), który po zdobyciu wykształcenia, pracował jako nauczyciel, a gra na organach stanowiła jego dodat− kowe zajęcie. Pod koniec lat 50. XIX w. był „szkólnym” w Rogu koło Osławy Dąb− rowy. W latach 1861−1863 pracował w Kłącznie, a około 1864 r. osiadł na stałe w Brzeźnie Szlacheckim, gdzie objął posa− dę miejscowego organisty. Jego żoną była Alexandrina Boetcher (ok. 1833−1895), przypuszczalnie Niemka, z którą miał dziewięcioro dzieci. Najstarszy syn Igna− cego, Ignacy Teofil (1857−1922), używa− jący na co dzień drugiego imienia, był w Brzeźnie robotnikiem. Jego żoną była tu− chomianka Marta Malotka Trzebiatow− ska (1874−1901), z którą miał troje dzieci. Losy potomków Teofila i jego rodzeństwa są nieznane. 15 ŒLADEM PUBLIKACJI Dalej szukamy O Paulu Domagalskim z Bytowa, którego nieœmiertelnik z czasów I wojny œwiatowej znajduje siê w zbiorach Muzeum Zachodniokaszubskiego wiemy wiêcej ni¿ w ubieg³ym tygodniu. Ci¹gle jednak niezbyt wiele. Przypomnijmy, że w poprzednim numerze „Kuriera” pisaliśmy o nieśmiertelniku Pau− la Domagalskiego. Był przełamany, co mo− gło świadczyć, że jego właściciel poległ na wojnie. Tę wersję potwierdza lista poległych znajdująca się w niemieckich zasobach In− ternetu, do której dotarł nasz czytelnik Ma− rian Rudnik. Wynika z niej, że P. Domagal− ski z Bytowa poległ w lipcu 1916 r. we Francji. Możemy się więc domyślać, że to właśnie jego nieśmiertelnik znajduje się w bytowskim muzeum. Dalej jednak nie wie− my, kim był dla niego inny Paul Domagal− ski, ten który między I a II wojną światową prowadził restaurację w Bytowie przy ul. Drzymały. Lokal znany był z tego, że często zaglądali do niego miejscowi Kaszubi. Właściciel uchodził bowiem za swojaka, miał polskie korzenie i był katolikiem. Zapewne Domagalskich poznamy le− piej, gdy poczytamy bytowskie księgi pa− rafialne. O efektach naszych poszukiwań poinformujemy Państwa na naszych ła− mach. G.P. Marek Rekowski z Kramarzyn otrzyma³ stypendium Funduszu Izabelli Trojanowskiej. Jest ono przyznawane m³odym, którzy rozpoczynaj¹ pracê dziennikarsk¹ zwi¹zan¹ z kaszubszczyzn¹. Uroczyste wrêczenie stypendialnych dyplomów mia³o miejsce 11.02. w ¯ukowie podczas III Wojewódzkiej Konferencji Regionalistów (zdjêcie dziêki uprzejmoœci Regionalnego Portalu Informacyjnego Kartuzy Info). AKTUALNOŚCI Kaszub w jurcie W Moskwie nie do koñca czu³ siê bezpiecznie, nad Bajka³em niepokój znikn¹³, w Mongolii nie móg³ siê nadziwiæ miejscowej uprzejmoœci, a w Chinach, ¿e s³ynny mur jest tak bardzo zdewastowany. Pochodz¹cy z Tuchomia Marcin Cysewski dwa miesi¹ce podró¿owa³ po najbardziej niezwyk³ych zak¹tkach Azji. ryjskiej w drodze do Irkucka i potem nad jez. Bajkał, gdzie młodzi geodeci spędzili kilka dni. − Rozbiliśmy namiot na wzgó− rzu, kilkaset metrów od jeziora. Mieszka− jący tam Rosjanie byli do nas przyjaźnie nastawieni. Uderzało nas jednak to, że w ogóle nie dbają o ekologię. Przy jeziorze pełno było śmieci − zauważa Sylwia. Znad Bajkału para udała się do Ułan Bator, stolicy Mongolii. Tam urzekły ich trady− cyjne, niestety, nieliczne świątynie (część zniszczona przez komunistyczny reżim), oryginal− ne, szamańskie kapliczki wyko− nane z materia− łowych gałgan− ków, uczciwość i niesamowita up− rzejmość miejsco− wych. Z tą osta− tnią spotykali się w Mongolii pod− czas całego poby− tu − w trakcie wę− drówki po ubo− gich dzielnicach Ułan Bator (kon− trast między sta− rą, reprezenta− Kaszubi gór¹! Nawet na Kremlu! Marcin na wszystkie swoje wyprawy za- cyjną częścią biera kaszubsk¹ flagê i dumnie podkreœla swoje korzenie. miasta a pozosta− łymi zakątkami dzili fundusze. W drugiej połowie sierpnia stolicy jest ogromny), czy w jurtach odwie− ubiegłego roku wyruszyli. Wcześniej za− dzanych w drodze na pustynię Gobi. − Na szczepili się jeszcze przeciwko boreliozie. pustynię wyruszyliśmy z dwójką Francu− Pierwszym przystankiem w długiej po− zów. Wynajęliśmy wóz i kierowcę, który po dróży młodych ludzi była Moskwa. − Pięk− piaszczystych, nieoznakowanych drogach ny, porażający bogactwem Kreml kontra− czy po stepie poruszał się tak biegle, jakby stujący z dopiero co odnawianymi cer− miał mapę w głowie − relacjonuje Marcin. kwiami i szarymi wieżowcami − opowiada Szybko uzupełnia, że przez Mongolię bieg− Marcin. Przyznaje, że w stolicy Rosji nie nie tylko jedna asfaltowa trasa. Resztę czuli się do końca bezpiecznie. Zdecydo− stanowią piaszczyste i żwirowe drogi. wanie pewniej było już w kolei transsybe− W Chinach Marcin z Sylwią zatrzymali 27−letni podróżnik, na co dzień mieszka− niec Wrocławia, absolwent geodezji, od dawna marzył o wyprawie na Wschód. − Chciałem zobaczyć Chiny − mówi krótko. O wrażeniach z wyprawy opowiadał w niedzielę 19.02. w Gminnym Domu Kul− tury w Tuchomiu Przygotowania wraz ze swoją dziewczyną Sylwią (także geode− tką) rozpoczęli ponad rok temu. Kupowali przewodniki, czytali relacje tych, którzy wędrowali po Państwie Środka i groma− Spotkamy się w czwartek Konkurs literacko-plastyczny „Myœlinki mieszkaj¹ w Bytowie” zakoñczony. Organizatorzy zapraszaj¹ na jego podsumowanie po³¹czone z wystaw¹ zwyciêskich prac. Uroczyste wręczenie nagród w konkur− sie, któremu patronuje nasza redakcja, odbędzie się 2.03. o godz. 16.00 w auli by− towskiego Gimnazjum nr 1. Udział w spotkaniu zapowiedziała autorka „Myś− linków” Barbara Kosmowska. − Łącznie przyznaliśmy 11 nagród i 30 wyróżnień. Wszystkie te prace będzie można obejrzeć podczas uroczystości − mówi Irena Grzyw− nowicz, nauczycielka w Gimnazjum nr 1 17 Mur Chiñski zrobi³ na tuchomskim podró¿niku ogromne wra¿enie. Letni pa³ac w U³an Bator zachwyca³ niespotykan¹ w Europie architektur¹. się w Pekinie. Zanim tam jednak dotarli, musieli w Ułan Bator wykupić wizę. Kie− dy urzędnicy w ambasadzie dowiedzieli się, że są Polakami, postanowili... nie brać od nich pieniędzy. Stolica Chin zaskoczyła Polaków smogiem, który utrzymywał się nad miastem przez kilka dni, tłumem tak wielkim, że na ulicach trzeba się było przepychać, i rozmiarami placu Tienan− men. − Który jest niewielki − mówią geode− ci. Opowiadają nam o zakazanym mie− ście, europejskiej architekturze i rozma− chu sąsiadującym z tradycyjną zabudową oraz Chińskim Murze. − Coraz bardziej się sypie, ale robi ogromne wrażenie − twier− dzą zgodnie podróżnicy, którzy po Azji wę− drowali prawie dwa miesiące. Zdradzają, że koszt takiej wyprawy to... ok. 3 tys. zł od osoby! Czy tuchomianin planuje już kolejną wy− prawę? − Tak, myślę o wycieczce rowerowej na najdalej wysunięty punkt na północy Europy − mówi. Życzymy szerokiej drogi. H.F. a zarazem pomysłodawczyni konkursu i szefowa komisji oceniającej prace plasty− czne. Nie mniejszym zainteresowaniem cieczyła się też literacka część konkursu. Wśród kilkudziesięciu prac najwięcej by− ło listów do Tola, ale są też wiersze. Wię− kszość jest autorstwa gimnazjalistów. Nagrody i wyróżnienia przyznawano w trzech kategoriach − przedszkole, szkoła podstawowa i gimnazjum. Zapraszamy na spotkanie wszystkich biorących udział w konkursie. A.W. KULTURA Henryk Czy¿ Epizod We wsi Piaszno Bóg zasiał piasek I ułożył w dołkach jeziora z czarem Bluesowe solo Amerykañskiego bluesmana Wheatbreada Johnsona z zespo³em bytowiacy ju¿ s³uchali. Tym razem jednak zagra³ i zaœpiewa³ zupe³nie sam. 19.02. amerykański muzyk pokazał, czym jest prawdziwy chicagowski blues. Przyszło mu to tym łatwiej, że sam pochodzi z Chica− go, można więc rzec, że ten rodzaj muzyki Wieża tuż tuż Żarliwe oczy upatrują dróżkę − leci het het niknie w serdecznym lesie − O! uśmiechają się śliwki Na miedzę fruwam! − Owoce zgarniam we mgle fioletu ... Więcej z darów W 2005 r. Biblioteka Miejska w Bytowie zakupi³a 500 nowych ksi¹¿ek, a 600 dosta³a od prywatnych ofiarodawców. W ubieg³y pi¹tek placówka zorganizowa³a dla nich uroczyste spotkanie. Rok temu na podobne spotkanie zapro− szenia otrzymało 30 osób, w tym, 17.02., w placówce miało się pojawić 48 ofia− rodawców. Dzięki nim księgozbiór w ub.r. powiększył się o kilkaset pozycji. − Cieszy nas wzrost zainteresowania akcją „Kupi− łeś, przeczytałeś, podaruj”− mówi Bożena Mazur, dyrektorka bytowskiej placówki. − Książki przynoszą nam osoby w każdym wieku. Uczniowie i studenci oddają prze− Bibliotekarki ju¿ drugi raz dziêkuj¹ darczyñcom s³odkim poczêstunkiem. 18 wyssał z mlekiem matki. W gościnnym klu− bie „Jaś Kowalski” zagrał głównie własne kompozycje, nie zabrakło jednak także zna− nych bluesowych kawałków. Na zakończe− nie koncertu zaś uraczył słuchaczy utwo− rem rock'n'rollowym. − Na koncercie była głównie nasza stała publiczność. Nie sprzedaliśmy wszystkich biletów, ale ci, którzy przy− szli, nie powinni żało− wać − mówi Jarosław Rahn, szef „Jasia”. Przy okazji dodaje, że następny koncert planowany jest na 5.03. (godz. 19.00). Wystąpi wtedy fol− kowa grupa Malcziki. W trakcie muzycznej biesiady będzie można spróbować jednej ze wschodniej spe− cjalności − blinów. A.W. Relacja wideo na stronie www.kurierbytowski.com.pl czytane lektury, ludzie starsi książki ku− pione przez siebie lub otrzymane w pre− zencie − mówi Helena Hryndzio, praco− wnica oddziału dla dorosłych. − Jak książkę przeczyta cała rodzina i znajomi, to odkłada się ją na półkę i do niej nie wraca, a książka przecież musi być czytana. Zostawiam ją tu i tak właś− nie chronię przed zapomnieniem − mówi Halina Mazur, uczestniczka piątkowego spotkania. Bytowianka od wielu lat roz− daje swoje książki. − Kiedyś nosiłam je do biblioteki szpitalnej, teraz przynoszę tu− taj − opowiada. Większość ofiarodawców zna się prywat− nie lub z ubiegłorocznego spotkania. Nic więc dziwnego, że podczas tegorocznego przy stole panował gwar. − Lubię tu przycho− dzić, bo panuje miła atmosfera. Przy okazji zajrzę do biblioteki i wypożyczę nowe książki. Załatwiając dwie sprawy naraz, oszczędzam nogi, bo trzeba się tu wspiąć po wielu scho− dach − śmieje się Barbara Domisz. Niestety, nie wszystkim darczyńcom bi− bliotekarki mogły podziękować osobi− ście. Na piątkowe spotkanie przybyła tylko połowa z zaproszonych gości. − Wszystkim pozostałym, jak tylko się u nas zjawią, przekażemy podziękowanie na piśmie − zapewnia H. Hryndzio. Pracownice i dyrektorka biblioteki za− powiadają, że akcja będzie kontynuowa− na, a za rok odbędzie się kolejne spotka− nie darczyńców. A.W. KULTURA BYTOWSKIE GIMNAZJUM POMAGA Dzieciom z Zambii Ponad 1,5 tys. z³ uda³o siê zebraæ w Gimnazjum nr 1 w Bytowie na rzecz dzieci z afrykañskich szkó³. Wiêkszoœæ pieniêdzy m³odzie¿ zgromadzi³a na koncercie charytatywnym. Pomysł zbiórki pieniędzy wyszedł od mi prowadzono aukcję rysunków, sprze− uczennicy klasy III, Marceliny Szczepań− dawano losy na loterię oraz przygotowa− skiej. − Marcelina fascynuje się Afryką od lat. Na razie nie może tam pojechać, więc postanowiła pomóc mieszkańcom tego kontynentu, jak umiała − opowiada Joan− na Szreder, nauczycielka religii w bytow− skim Gimnazjum nr 1. Akcję rozpoczęto przed świętami Boże− go Narodzenia. Zaczęło się od sprzedaży świątecznych kartek. Niedawno okazją do powiększenia funduszy były też wa− lentynki. Największym przedsięwzię− ciem okazał się jednak koncert. 18.02. darmowe występy dały m.in. chór Exo− dus z Niezabyszewa, zespoły Somgorsi z bytowskiego Miejskiego Domu Kultury i Tempo z Bytowa. W afrykański klimat wprowadziła gości formacja Trochę Ci− szej z Białego Boru, która na bębnach grała muzykę etniczną. Między występa− ne przez uczniów wypieki i ręcznie wyko− naną biżuterię. − W sumie rozeszło się wszystko. Zostało tylko kilka bransoletek z koralików, na które mam już zresztą nabywców. Oczywiście pieniądze dołączę do zebranej sumy − zapewnia J. Szroeder. Podczas koncertu odbył się także pokaz filmu o głodujących dzieciach w Afryce. Dla kontrastu pojawiały się w nim zdję− cia małych Europejczyków − zdrowych, uśmiechniętych i ładnie ubranych. − Nie wiedziałam, że tam panuje tak wielka Smakowite ciasta, p¹czki, chruœciki i wafle z miodem czeka³y na mi³oœników s³odkoœci. Pieni¹dze zebrane z ich sprzeda¿y zasili³y dochód z sobotniej imprezy. Akcja zbierania pieniêdzy w bytowskim Gimnazjum nr 1 odby³a siê w ramach ogólnopolskiego konkursu „Mój szkolny kolega z Afryki” prowadzonego przez Komisjê Episkopatu Polski ds. Misji. 19 bieda. Dobrze, że zbieramy dla nich pie− niądze − mówiła poruszona dokumentem jedna z gimnazjalistek. Jeszcze przed so− botnią imprezą uczniowie wysłali listy do dwóch szkół w Zambii. Teraz czekają na odpowiedź afrykańskich rówieśników. − Jeśli się nie odezwą, pieniądze prześlemy na konto Komisji Episkopatu Polski ds. Misji − mówi katechetka. Nauczycielka i uczniowie zapewniają, że nadal będą zbierać pieniądze dla Afry− ki. W najbliższym czasie przygotują do sprzedaży wielkanocne kartki, a przed końcem roku być może zdążą zorganizo− wać jeszcze jeden koncert. − Pomysłodaw− cy w tym roku opuszczają gimnazjum, ale możliwe, że znajdą się chętni do kon− tynuowania akcji − mówi J. Szreder. A.W. ROZMAITOŚCI Kozia ozdoba Kiedyœ koza by³a w naszych stronach symbolem ubóstwa. Dziœ w gospodarstwach jest przede wszystkim... ozdob¹. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu popula− niosły dopiero lata 90. XX w. Przyczyni− cja kóz w naszych stronach systema− ła się do tego popularyzacja ekologiczne− tycznie spadała. Kozi renesans przy− go trybu życia, szczególne właściwości Rodzina pañstwa Janków z Ugoszczy doczeka³a siê kozich bliŸni¹t. Zarejestrowaliœmy pierwsze chwile maluchów. HOROSKOP BARAN (21.03 − 21.04) W pracy szykują się spore zmiany, w któ− rych możesz mieć czynny udział. Bądź bar− dziej niż zwykle zdecydowany, a z pewnoś− cią szybko osiągniesz zamierzony cel. Ktoś z bliskich znajomych potrzebuje teraz Twojego wsparcia. Nie tylko duchowego. BYK (22.04 − 21.05) W domu, niestety, atmosfera staje się co− raz bardziej napięta. Jeśli nie chcesz, żeby trwało to dłużej, jak najszybciej zdobądź się na szczerą rozmowę z najbliższymi. Bądź ostrożny w kontaktach z nowo poz− nanymi osobami. Nie ufaj Strzelcowi. BLIŹNIĘTA (22.05 − 21.06) Intryga, w którą wplątałeś się w pracy, przybiera coraz większe rozmiary. Jak tak dalej pójdzie, możesz mieć poważne pro− blemy, żeby się z niej wyplątać. Najroz− sądniej będzie wziąć kilka dni urlopu. RAK (22.06 − 22.07) Nie pozwól, aby problemy w firmie rzuto− wały na atmosferę w domu. Najbliżsi po− woli zaczynają tracić do Ciebie cierpliwość. Atmosferę z całą pewnością poprawi szcze− ra rozmowa i jakiś wspólny wypad. Ktoś spod znaku Barana od dłuższego czasu próbuje zwróć na siebie Twoją uwagę. koziego mleka i produktów z niego otrzymanych. Co więcej, hodowla tych zwierząt miała być też receptą na biedę w rodzinach popegeerowskich. Gdzie? M.in. w... Kozach (gm. Czarna Dąbrów− ka), gdzie pod koniec lat 90. 18 rodzin wzięło udział w specjalnym programie. Jego uczestnicy liczyli, że hodowla kóz podreperuje ich domowy budżet. − W szczytowym okresie hodowano tam na− wet 100 sztuk. Jednak ilość produkowa− nego mleka była i tak za mała, by opła− cało się je odbierać mleczarni i inicjaty− wa upadła − mówi Józef Jaszewski, pra− cownik Powiatowego Zespołu Doradz− twa Rolniczego w Bytowie. Mieszkań− com pozostało jednak zamiłowanie do koziego mięsa. Dziś na Ziemi Bytow− skiej mamy kilka ferm nastawionych na produkcję wyrobów z koziego mleka. Np. w Zagonach (gm. Kołczygłowy) wła− ściciel takiego gospodarstwa produkuje nie tylko mleko, ale i sery, które chętnie kupują osoby uczulone na krowie mleko. Jednak większość rolników trzyma jed− no, dwa zwierzętawyłącznie na własne potrzeby. W jednym z takich gospo− darstw w Ugoszczy byliśmy świadkami narodzin i pierwszych minut życia pary młodych koźląt. Narodziny bliźniąt w świecie kóz nie są rzadkością. Równie często zdarzają się trojaczki. W.R. LEW (23.07 − 22.08) STRZELEC (23.11 − 21.12) Zanim wybierzesz się na planowany od dawna urlop, pozałatwiaj wszystkie spra− wy urzędowe. Jeśli nie dasz sobie rady, o pomoc poproś kogoś zaufanego. W połowie tygodnia czeka Cię miłe spotkanie z dawno niewidzianym, a bliskim sercu znajomym. Przez najbliższe dni będziesz miał sporo czasu na przemyślenia. To najlepsza okazja na szczerą, stale przekładaną rozmowę z par− tnerem. Więcej czasu powinieneś poświęcić również znajomym. W weekend sięgnij po do− brą książkę albo wybierz się na długi spacer. PANNA (23.08 − 22.09) KOZIOROŻEC (22.12 − 21.01) Coraz większy natłok obowiązków w pracy przyniesie z sobą sporo problemów. Jeśli nie czujesz się na siłach, aby spros− tać wymaganiom szefów, jak najszybciej szczerze z nimi porozmawiaj. W kontak− tach z Rakiem wykaż więcej zrozumienia. Zaproś w końcu partnera do kina. W pracy weź się do realizacji odkłada− nych od dawna planów. Szefowie cały czas mają na Ciebie oko i wkrótce zaczną wy− ciągać konsekwencje. Zwróć większą uwa− gę na poznanego niedawno Bliźniaka. Wskazana kontrolna wizyta u lekarza. WAGA (23.09 − 22.10) WODNIK (22.01 − 20.02) Przestań wciąż rozpamiętywać przesz− łość i skup się na bieżących problemach. Najwyższy czas wziąć się w garść. Warto pomyśleć chociaż o drobnym remoncie mieszkania. O finanse się nie bój. Więcej czasu postaraj się spędzać z partnerem. Atmosfera w pracy pozostawia wiele do życzenia. Postaraj się ją jakoś poprawić, bo w końcu to Ty narozrabiałeś. Stosunki z najbliższymi będą układać się coraz le− piej. Aby je zupełnie naprawić, wybierzcie się w weekend na wycieczkę za miasto. Pilnuj kluczy do mieszkania. SKORPION (23.10 − 22.11) RYBY (21.02 − 20.03) Przed Tobą wyjątkowo pracowity tydzień. Na szczęście trudne dni szybko miną, a podczas upragnionego weekendu propozy− cji na wykorzystanie wolnego czasu będzie sporo. Postaraj się nie podpaść partnerowi. Wiesz, że od dłuższego czasu czuje się za− niedbany. Okaż mu więcej cierpliwości. W pracy nie pozwól, aby ktoś Tobą mani− pulował. Jeśli sumiennie będziesz wy− wiązywać się ze zleconych obowiązków, sprawy potoczą się po Twojej myśli. Na to− warzyskie spotkania zabraknie czasu, jed− nak w weekend wszystko sobie odbijesz i być może... spotkasz miłość Twego życia. 23 SPORT KRÓTKO • 19.02. Kaszubia Studzienice w meczu sparingowym pokonała 2:1 Wdę Lipusz nieju piłkarskim juniorów D (ur. w 1992 r. (lider grupy II gdańskiej klasy A). Gole dla i młodsi) triumfował GTS I Czarna Dąb− zwycięzców strzelili Miłosz Augustyno− rówka. Kolejne miejsca zajęli: 2. Kołczygło− wicz (z karnego) i Damian Kulas. wy, 3. GTS II, 4. Kaszubia I Studzienice i • W ostatnich meczach pierwszej rundy Ugoszcz, 6. Kaszubia II. 13. Nauczycielskiego Turnieju Siatkówki • 11.02. w Studzienicach w halowym tur− • 14.02. w finale powiatowym minisiat− kówki dziewcząt w Borowym Młynie triumfowała SP Gostkowo. Kolejne miej− sca zajęli: 2. SP 2 Miastko, 3. SP Borowy Młyn, 4. SP Łubno. Drużyna z Gostkowa prowadzona przez Bożenę Gorzelak awan− sowała do półfinału wojewódzkiego. • 15.02. w Debrznie w półfinale wojewó− dzkim minipiłki ręcznej dziewcząt SP Tu− chomie, przegrywając z SP Potęgowo 6:9, gospodyniami 6:8 i SP 3 Słupsk 4:10, zajęła 4 lokatę. Do finału wojewódzkiego awanso− wały potęgowianki. • 16.02. w IV lidze tenisa stołowego ZSP Bytów przegrał z GKS Sierakowice 4:10. Punkty dla gospodarzy zdobyli: Krzysztof Babiński − 2, Marzena Zynda − 1, Mateusz Megier − 1. Następnego dnia w Sierakowi− cach Jedynka Bytów uległa gospodarzom 8:10. Punkty dla Jedynki uzyskali: Marcin Barniak − 4,5 i Andrzej Trapp − 3,5. Z kolei 20.02. ekipa ZSP w Starogardzie Gd. do− znała porażki z Weteranami II 5:10. Pun− kty dla bytowiaków zdobyli: K. Babiński − 2, M. Megier − 1, M. Zynda − 1 i Krzysztof Paraficz − 1. im. Barbary Pliszki: w grupie A ZS Kołczyg− łowy pokonał ZS Tuchomie/Kramarzyny 3:1, a w grupie C SP 2 Bytów ograła ZS Stu− dzienice 3:0. Klasyfikacja po pierwszej serii gier: grupa A − 1. Borzytuchom 7 pkt., sety 8−6; 2. ZS Kołczygłowy 5 pkt., 7−7; 3. OSW Bytów 5 pkt., 6−6; 4. ZS Tuchomie/Krama− rzyny 1 pkt., 4−9; grupa B − 1. ZSP 9 pkt., 9−1; 2. G 1 Bytów 5 pkt., 7−6; 3. LO Bytów 4 pkt., 5−6, 4. SP 5 Bytów 0 pkt., 1−9; grupa C − 1. G 2 Bytów 8 pkt., 9−2; 2. ZSP Miastko 7 pkt., 8−3; 3. SP 2 Bytów 3 pkt., 3−6; 4. ZS Studzienice 0 pkt., 0−9. SP Kramarzyny II 5:1, SP Kramarzyny I − SP Borowy Młyn 0:1, SP Kramarzyny II − SP Borowy Młyn 0:1; kolejność − 1. SP Bo− rowy Młyn, 2. SP Kramarzyny I, 3. Krama− rzyny II, 4. SP Tuchomie; gimnazja − G Tu− chomie − G Kramarzyny II 1:2, G Tuchomie − G Kramarzyny I 0:4, G Tuchomie − G Bo− rowy Młyn 1:0, G Kramarzyny II − G Kra− • 19.02. w lidze tenisa stołowego gminy Czarna Dąbrówka FC Kleszczyniec zremi− sował z WDK Jasień 2:2, a Czarna Dąbrów− ka przegrała z Oldboyami Unichowo 0:4. • 18.02. w halowym turnieju piłki nożnej zawodników ur. w 1995 r. i młodszych w Ustce, zorganizowanym z okazji 60−lecia miejscowego Jantara, 1 i 3 miejsce zajęły zespoły ULKS U−2 Bytów. W związku z tym, że na zawody nie przyjechały 2 druży− ny, bytowiaków poproszono, by podzielili się na 2 ekipy. Zagrały one z 3 drużynami Jantara i Salosem Słupsk. Zawody wygrał zespół U−2 w składzie: Filip Treder, Dawid Garski, Bartłomiej Chojnacki, Karol Grein− ke, Artur Wojach (król strzelców imprezy), Dominik Petryszyn i Mateusz Cybula. • 18.02. w halowym turnieju piłkarskim w Ustce o Puchar Przewodniczącego Rady Miejskiej drużyna juniorów D (ur. w 1992 r. i młodsi) GTS Czarna Dąbrówka zajęła 2 miejsce. Zespół prowadzony przez Tadeu− • Trener Waldemar Walkusz zapropono− sza Gralaka wygrał z SUKP Słupsk 4:3, wał włączenie do szerokiej kadry zespołu Startem Łeba 4:0 i Żakami 98 Ustka 4:2, IV−ligowego 5 zawodników z juniorów star− zremisował z Gryfem 95 Słupsk 2:2 i prze− szych FCPK Bytovii Bytów. Są to: Rafał Soldatke (ur. w 1987 r.), Marcin Semeniuk (1987), Krystian Semeniuk (1987), Mate− usz Śmigiel (1988) i Krzysztof Paraficz (1988). Nowi młodzi piłkarze drużyny se− niorów powinni otrzymać szansę gry głów− nie w meczach Pucharu Polski (najbliższy 19.03. w Gostkowie z Orkanem). Gimnazjaliœci Kramarzyn II (ciemne stroje) w zwyciêskim meczu z tuchomianami. marzyny I 1:6, G Kramarzyny II − G Boro− wy Młyn 1:1, G Kramarzyny I − G Borowy Młyn 4:0; kolejność − 1. G Kramarzyny I, 2. G Kramarzyny II, 3. G Tuchomie, 4. G Bo− rowy Młyn. • 19.02. w Borzytuchomiu z udziałem 60 zawodników rozegrano IV turniej tenisa stołowego z cyklu Grand Prix. Wyniki: szkoły podstawowe − dziewczęta: 1. Daria Jażdżewska − Niedarzyno, 2. Weronika Trzeciakowska − Półczno, 3. Ewelina Mań− ska − Niedarzyno; chłopcy: 1. Bartosz Kapi− szka, 2. Daniel Gierszewski − obaj Półczno, 3. Paweł Cesak − Osieki; gimnazja, szkoły średnie i osoby do 25 lat − dziewczęta: 1. Magdalena Kucharczyk − Bytów, 2. Mag− dalena Szyca, 3. Alicja Rudnik − obie Osie− ki; chłopcy: 1. Marcin Barniak − Borzytu− chom, 2. Krzysztof Baumgard − Półczno, 3. Tomasz Gawin − Borzytuchom; mężczyźni 26−45 lat: 1. Michał Brieger − Chojnice, 2. Andrzej Trapp, 3. Zbigniew Płotek − obaj Bytów; mężczyźni powyżej 45 lat: 1. Le− szek Krotowski, 2. Wojciech Duda, 3. Wło− dzimierz Wasielewski − wszyscy Słupsk. Zawody finałowe cyklu zaplanowano na 25.03. • 18.02. w Trzemesznie k. Gniezna w V Biegu Dookoła Trzech Jezior Grzegorz Dor− szyński zajął 4 miejsce, a Tadeusz Zblew− ski był ósmy. 15−kilometrową trasę zawo− Dru¿yna GTS Czarna D¹brówka na turnieju w dnik Taleksu Borzytuchom pokonał w cza− • 21.02. w Borowym Młynie rozegrano Ustce. sie 49,26 min. Biegacz Olimpii Bytów za− finał powiatowy minisiatkówki chłopców. notował wynik o 1,06 min gorszy. W staw− grał z późniejszym triumfatorem zawodów Kolejność: 1. SP Gostkowo, 2. SP Borowy − Jantarem Ustka 3:4. GTS zagrał w skła− ce 458 zawodników zwyciężył Marcin Feh− Młyn, 3. SP 1 Miastko, 4. SP Trzebielino, 5. lau z Poznania − 48,12 min. dzie: Jakub Gralak, Filip Gawin, Paweł Czarna Dąbrówka. Zwycięski zespół, Mielewczyk, Piotr Szczegielniak, Robert • 18.02. w szkole w Tuchomiu rozegrano SP którym opiekowała się Bożena Gorzelak, Malek, Patryk Chadacz (król strzelców im− turniej unihokeja uczniów podstawówek i awansował do półfinału wojewódzkiego. prezy − 10 goli), Michał Witka, Adam Ce− gimnazjów. Wyniki: podstawówki − SP Tu− • Zarząd Kaszubii Studzienice funkcję lep, Bartosz Bujak, Jarosław Stenka, Ka− chomie − SP Kramarzyny I 0:3, SP Tucho− mil Kosiński, Paweł Duszkiewicz i Michał mie − SP Kramarzyny II 0:2, SP Tuchomie − prezesa klubu na najbliższe 2 lata powie− Gruszka. SP Borowy Młyn 2:0, SP Kramarzyny I − rzył Stanisławowi Rzepińskiemu. R.N. 31 SPORT TURNIEJ BADMINTONA ,,KURIER CUP” Drudzy są pierwszymi W pi¹tych zawodach z cyklu ,,Kurier Cup” faworyci nie mieli ³atwej przeprawy. W trzech kategoriach musieli uznaæ wy¿szoœæ badmintonistów, którzy dotychczas okupowali drugie lokaty. W najmłodszej grupie chłopców po raz pierwszy turniej wygrał Marek Stoltman, zwyciężając w finale niepokonanego dotąd Filipa Melcher− ta. Do zmiany warty doszło też wśród uczniów kl. V−VI. Tu z kolei Hubert Mel− chert pokonał Pawła Szycę, który triumfo− wał w 3 poprzednich zawodach. Rywalizacja w tej kategorii wiekowej tym razem miała dodatkową wagę, bowiem stanowiła elimi− nacje do Wojewódzkiej Olimpiady Młodzie− ży. Przepustkę do udziału w finale wojewó− dzkim badmintona zdobyli H. Melchert i je− go finałowy przeciwnik, Mateusz Potarzyc− ki. 4.03. do Słupska instruktor ULKS U−2 Lotka, Jerzy Saldat, zabierze także Magda− lenę Tetłak i Natalię Hapke. Największym zaskoczeniem był jednak wy− nik finałowego pojedynku pomiędzy zwycięz− cą wszystkich dotychczasowych turniejów Markiem Glinieckim a Mirosławem Sob− czyńskim, który trzykrotnie zajmował drugą lokatę. Pierwszego seta 21:16 wygrał pan Marek, ale w drugim poległ przegrywając do Hubert Melchert po trzech kolejnych pora¿kach zrewan¿owa³ siê Paw³owi Szycy. PLEBISCYTOWE UPOMINKI Podczas Balu Mistrzów Sportu wylosowano 10 kuponów plebiscytowych, których nadawcy otrzymaj¹ upominki. Andrzej Szyca z Bytowa (kaseta vi− deo), Łukasz Hapka z Bytowa (koszul− ka), Wojciech Hering z Bytowa (czape− czka), Justyna Karpińska z Bytowa (płyta CD), Marzena Czapiewska z Bytowa (etui do wizytówek), Piotr Fu− siek z Gostkowa (atlas samochodowy), Kornelia Łukaszewicz z Ugoszczy (długopis Parker), Monika Bobik z Niezabyszewa (płyta CD), Magda Sa− worska z Górek (portfel) i Mirosława Chylak z Bytowa (etui do wizytówek). Upominki są do odebrania w biu− rze MOSiR−u (Bytów, ul. Mickiewi− cza 13) od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 − 15.00. SZKO£Y PODSTAWOWE KL. I-IV - DZIEWCZÊTA: 1. Katarzyna Pêkala, 2. Klaudia Gañska; CH£OPCY: 1. Marek Stoltman, 2. Filip Melchert, 3. Mateusz Ko¿ykowski, 4. Mateusz Knop. KL. V-VI - DZIEWCZÊTA: 1. Magdalena Tet³ak, 2. Natalia Hapke; CH£OPCY: 1. Hubert Melchert, 2. Mateusz Potarzycki, 3. Pawe³ Szyca, 4. £ukasz ¯muda Trzebiatowski. GIMNAZJA DZIEWCZÊTA: 1. Kamila Stoltman, 2. Marta Rzeszutek; CH£OPCY: 1. Wojciech Lella, 2. £ukasz Gliniecki, 3. Patryk Mazur, 4. Mateusz Chmielecki. KATEGORIA OPEN KOBIETY: 1. Julita Klonowska, 2. Magdalena Fornal, 3. Kamila Stoltman; MʯCZYNI: 1. Miros³aw Sobczyñski, 2. Marek Gliniecki, 3. Waldemar Lella, 4. Krzysztof Melchert, 5. Dariusz Kute³³o, 6. Jerzy Saldat, 7. Bogdan Adamczyk, 8. Janusz Sikorski. 11. W decydującym wyrównana walka trwa− ła do stanu 12:12, jednak potem fenomenal− ną końcówką popisał się M. Sobczyński, zwy− ciężając partię do 13 i cały mecz 2:1. Po raz drugi z rzędu trzecią lokatę wywal− czył Waldemar Lella (w pierwszych turnie− jach nie brał udziału ze względu na kontuzję łokcia), prywatnie szwagier obu finałowych rywali. Tym samym − jeśli wystartuje w po− zostałych 3 zawodach − ma duże szanse na zajęcie w klasyfikacji generalnej trzeciego miejsca. B.M. WOJEWÓDZKA LIGA GIMNAZJALNA KOSZYKAREK Powalczą o drugie miejsce W zaleg³ym meczu koszykarki Jedynki Bytów przegra³y w S³upsku z Salosem i w fina³owych zawodach ligi bêd¹ musia³y siê sporo napracowaæ, by zaj¹æ w rozgrywkach drug¹ lokatê. Drużyna prowadzona przez Marka Galikowskiego zapewniła sobie miejsce w pierwszej czwór− ce 8−zespołowej ligi już przed miesiącem. 18.02. więc bez presji zagrała w zaległym meczu w Słupsku z Salosem. Nie był to je− dnak pojedynek o pietruszkę, bowiem miał wpływ na punktację z bezpośrednich me− czów najlepszej czwórki. Niestety, gospody− nie szybko wypracowały sobie 10−11 pkt. przewagi i choć koszykarki Jedynki mozol− nie starały się odrabiać straty, przegrały 35:40. Porażka trochę skomplikowała sy− tuację bytowianek, które będą miały trudne zadanie, by w zawodach kończących ligę za− jąć drugie miejsce (tylko kataklizm mógłby odebrać zwycięstwo Jedynce Lębork). Zawody finałowe rozegrane zostaną w najbliższy weekend w sali sportowej SP 2 w Bytowie. − Myślę, że jest to dobra okazja, by kibice koszykówki w Bytowie mogli zoba− czyć w akcji miejscowy zespół − mówi Bog− dan Barcikowski, prezes stowarzyszenia 32 TABELA RUNDY ZASADNICZEJ 1. Jedynka Lêbork 2. Victoria Dêbnica Kasz. 3. Salos S³upsk 4. Jedynka Bytów 5. MKS MDK Start Miastko 6. Orliki Jezierzyce 7. Salos Debrzno 8. Stolem Sierakowice 14 14 14 14 14 14 14 14 26 24 23 23 22 19 17 14 949-721 850-689 756-625 792-685 770-765 628-685 561-760 565-922 (Ÿród³o: www.uksvictoria.pl) TABELA PRZED FINA£EM 1. Jedynka Lêbork 2. Jedynka Bytów 3. Victoria Dêbnica Kasz. 4. Salos S³upsk 6 6 6 6 11 9 8 8 422-330 348-345 305-350 287-337 Słupska Amatorska Liga Koszykówki, któ− re prowadzi ligę gimnazjalistek. Pierwszym rywalem bytowianek będzie lę− borska Jedynka (sobota godz. 9.00), następ− nym Salos (sobota godz. 17.00), a w ostatnim pojedynku zmierzą się z Victorią Dębnica Kaszubska (niedziela godz. 9.00). B.M. SPORT SPARINGI DRUTEX-BYTOVII BYTÓW SPORTOWY WEEKEND Nie takie orły Pi³karze Drutex-Bytovii zgodnie z oczekiwaniami pokonali B³onie Barwice i raczej niespodziewanie przegrali z Or³ami Tr¹bki Wlk. Po weekendowych sparingach trener Waldemar Walkusz nie szczêdzi³ swoim pi³karzom s³ów krytyki. 18.02. w pierwszym tegorocznym runek lotu piłki po płaskim dośrodkowaniu sparingu w Bytowie Drutex−By− w pole karne. W 80 min wynik spotkania tovia zagrała z zamykającymi na 5:0 ustalił Krystian Semeniuk. • Sobota 25.02. i niedziela 26.02. godz. 9.00 − w sali sportowej SP 2 w Bytowie rozegrany zostanie finał Wojewódzkiej Ligi Gimnazjalnej koszykarek z udziałem Jedynki Lębork, Victorii Dębnica Kaszub− ska, Salosu Słupsk i Jedynki Bytów. • Sobota 25.02. godz. 9.00 − w szkole w Tuchomiu odbędą się zawody tenisa stołowego. Najpierw zagrają ministranci w mistrzostwach dekanatu bytowskiego, o godz. 12.00 do gier o mistrzostwo gmi− ny przystąpią uczniowie podstawówek i gimnazjów, a o godz. 15.00 turniej roz− poczną uczniowie szkół ponadgimnazjal− nych i dorośli. • Sobota 25.02. godz. 11.00 − nad jez. Jeleń w Bytowie zostaną rozegrane mi− strzostwa woj. pomorskiego w kolarstwie przełajowym. Start i meta przy restauracji. • Sobota 25.02. godz. 11.00 − na bytowskim stadionie rozegrane zostaną IV biegi przełajowe z cyklu Grand Prix. • Sobota 25.02. godz. 12.00 − w szkole w Borowym Młynie rozpocznie się IV tur− niej tenisa stołowego z cyklu Grand Prix Gminy Lipnica. Najpierw zagrają ucznio− wie podstawówek i kobiety w kategorii open, a o godz. 13.30 do gier przystąpią mężczyźni w kategorii open (w tym gim− nazjaliści). • Sobota 25.02. godz. 14.00 − Drutex− Bytovia Bytów zagra z Prime Food Brdą Przechlewo. Na oœnie¿onym bocznym boisku MOSiR-u bytowiacy w sobotê pokonali B³onie Barwice 5:0. IV−ligową tabelę w woj. zachodniopomor− skim Błoniami Barwice. Młody zespół go− ści tylko momentami nawiązywał równo− rzędną walkę z bytowiakami. Prowadze− nie dla gospodarzy w 21 min z rzutu kar− nego zdobył Mariusz Kalamaszek, a przed przerwą na 2:0 podwyższył Karol Szym− lek. W pierwszej połowie Błonie przed stratą kolejnych bramek dwukrotnie ura− towała poprzeczka. Po zmianie stron, gdy na boisku w bytow− skiej drużynie dominowała młodzież, padły kolejne 3 gole. W 67 i 68 min popis dał Ra− fał Soldatke, zdobywając 2 gole, najpierw strzałem głową, a po chwili zmieniając kie− DRUTEX−BYTOVIA − BŁONIE BARWICE 5:0 DRUTEX-BYTOVIA: D. Misiura - R. Wolski (46 K. Semeniuk), R. M¹dzelewski (46 R. Sandak), T. Mach (46 £. K³¹czyñski), M. Maciejewski (59 K. Paraficz), G. Misiura (46 D. Litwiñski), A. Kobiella (46 K. Bryndal), M. Kalamaszek (46 P. £apigrowski), £. K³os (58 M. Œmigiel), K. Szymlek (46 R. Cech), P. Spryszyñski (46 R. Soldatke). ORZEŁ TRĄBKI WLK. − DRUTEX−BYTOVIA 4:2 DRUTEX-BYTOVIA BYTÓW: D. Misiura - T. Mach, T. Mielewczyk, R. Sandak, M. Maciejewski, K. Bryndal, A. Kobiella, M. Kalamaszek, £. K³os, R. Cech, P. £apigrowski oraz K. Szymlek, Z. Oblizajek, R. M¹dzelewski, G. Misiura, D. Litwiñski, £. K³¹czyñski. Następnego dnia sparingpartnerem by− towiaków na sztucznej murawie boiska AWFiS w Gdańsku był lider grupy II gdańskiej klasy okręgowej. Do przerwy Drutex−Bytovia po strzale Piotra Łapi− growskiego prowadziła. Jednak po zmia− nie stron po błędach obrońców zawodnicy Orła Trąbki Wlk. strzelili 3 gole. Co prawda potem K. Szymlek zdobył kontak− tową bramkę, ale rywale wbili naszym je− szcze jednego gola. − Wyniki sparingów traktuję jako sprawę drugorzędną − mówi trener Drutex−Bytovii, Waldemar Walkusz. − W meczu z Błoniami moi piłkarze starali się realizować założe− nia taktyczne, mimo że śnieg utrudniał im poczynania. Dużo gorzej było następnego dnia. Warunki do gry były bardzo dobre, ale zabrakło ,,zęba”, tego co cechowało nas jesienią − walki i determinacji. Rozumiem zmęczenie obozem, jednak i w sparingach trzeba grać z pełnym zaangażowaniem. Szkoda, bo tak dobrych warunków do gry nie będziemy pewnie mieli przez kilka naj− bliższych tygodni. Po tych meczach widzę, że jest jeszcze dużo do zrobienia, a niektórzy zawodnicy nie są takimi orłami, jak im się wydaje − podsumowuje weekendowe spa− ringi W. Walkusz. B.M. 33 • Niedziela 26.02. godz. 10.00 − w sali sportowej szkoły w Parchowie rozegrany zostanie halowy turniej piłkarski o Pu− char Wójta Gminy. Swój udział w impre− zie potwierdzili: Polmor Bytów, Lipni− czanka Lipnica, Myśliwiec Tuchomie, WKS Nożyno, Plandmark Bytów i miej− scowa Stegna. • Niedziela 26.02. godz. 10.00 − w sali sportowej MOSiR w Bytowie rozegrany zostanie II turniej tenisa stołowego z cy− klu Grand Prix. Najpierw zagrają kobie− ty i juniorzy (ur. w 1989 r. i młodsi), a o godz. 13.00 gry rozpoczną seniorzy. • Niedziela 26.02. godz. 10.00 − w SP 2 w Bytowie rozpocznie się V runda Szkolnej Ligi Szachowej dla uczniów pod− stawówek i gimnazjów. • Niedziela 26.02. godz. 12.00 − na by− towskim stadionie Drutex−Bytovia zagra z Wdą Lipusz (lider jednej z gdańskich grup klasy A). • Niedziela 26.02. godz. 14.00 − w sali sportowej SP 2 w Bytowie odbędą się me− cze III rundy fazy finałowej Amatorskiej Halowej Ligi Piłkarskiej. • Niedziela 26.02. godz. 14.30 − w Studzienicach Kaszubia zagra z GTS Czarna Dąbrówka. SPORT 14. PLEBISCYT NA SPORTOWCÓW I TRENERÓW ROKU Marek Cichosz. Spor− 1 tową karierę zaczynał w Baszcie pod okiem Euze− biusza Marciniaka. W 1998 r. razem z Radosła− wem Czaplą i Grzego− rzem Bodnarem prze− szedł do Polonii Piła. Dziś z tej trójki na trasach kolarskich po− został sam. Po kilku sezonach ścigania się na własny rachunek powrócił do Baszty. Jesienią ub.r. został zawodnikiem Paged Scout Częstochowa. W swoim dorobku sportowym ma 5 medali mistrzostw Pol− ski. Krystyna Gliszczyń− 2 ska. Trenuje od 7 lat, od początku pod kierun− kiem Dariusza Kutełły. Początkowo biegała na 800 i 1500 m, teraz na 3, 5 i 10 km. Za swój naj− większy sportowy suk− ces uważa 4 miejsce w mistrzostwach kraju juniorek młodszych na 1000 m. Jest studentką I roku Instytu− tu Kultury Fizycznej Uniwersytetu Szczecińskiego. Sabina Stenka. Jej 3 medale mistrzostw Eu− ropy i świata INAS−FID (Międzynarodowej Fe− deracji Sportowej Osób Niepełnosprawnych In− telektualnie) trudno zli− czyć. Aktualnie 21−let− nia wychowanka bytowskiego OSW mie− szka w okolicach Szczecina, ale nadal tre− nuje według wskazówek D. Kutełły i o zmianie barw klubowych nie myśli. Jarosław Cichosz. 4 Uczeń klasy maturalnej bytowskiego ogólniaka. Chciałby podjąć studia na Akademii Wychowa− nia Fizycznego i nadal trenować, najlepiej tam, gdzie jest dostęp do bieżni tartanowej i gru− pa płotkarzy. Największe sukcesy osiąg− nął w 2004 r., zdobywając 2 medale mi− strzostw kraju juniorów młodszych na 60 i 400 m ppł. Łukasz Mudyn. Za− 5 czął trenować w 1997 r., a już rok później wygrał plebiscyt na najlepszego sportowca gminy By− tów. Równie chętnie ści− ga się w przełajach, MTB i na szosie. W tym roku zdaje maturę, więc o dużych sportowych wynikach na razie nawet nie myśli. W rolach głównych kolarze i lekkoatleci Marek Cichosz, pierwszy bytowiak, który mo¿e pochwaliæ siê tytu³em prze³ajowego mistrza Polski, zosta³ Najlepszym Sportowcem Gminy Bytów w 2005 r. Tytu³ Najlepszego Trenera ju¿ po raz szósty przypad³ 32-letniemu Tomaszowi Natkañcowi. Tegoroczny plebiscyt nie wywołał tak du− żego zainteresowania jak jego poprzednie edycje. Czytelnicy ,,Kuriera” złożyli jedy− nie 790 poprawnie wypełnionych kuponów, stwach kraju w MTB i 6 w przełajach oraz wygrał klasyfikację Pucharu Polski w ko− larstwie przełajowym w sezonie 2004/2005. Jesienią ub.r. nikt w bytowskim klubie nie Na tradycyjny Bal Mistrzów Sportu wieñcz¹cy plebiscyt stawi³o siê 8 z 11 wyró¿nionych osób. Zabrak³o jedynie Sabiny Stenki (przebywa³a na zgrupowaniu kadry w Zakopanem), Waldemara Walkusza (uskar¿a³ siê na przeziêbienie) i Krzysztofa Oleszkiewicza (zaproszenie do niego „utknê³o” w szkole). na których głosowali na 22 sportowców i 9 trenerów z listy kandydatów. Po zsumowa− niu ich punktacji z typowaniem dwóch ko− misji powstała ostateczna klasyfikacja. Większych niespodzianek nie było. Tytuł Najlepszego Sportowca Gminy By− tów przypadł kolarzowi Markowi Cichoszo− wi, który wygrał oba głosowania komisji, a na kuponach zanotował drugi wynik. Byto− wiak po latach startów w Polonii Piła, a po− tem bez przynależności klubowej, znów zo− stał zawodnikiem Baszty. 27−letni kolarz w minionym roku zajął 5 miejsce w mistrzo− Pierwszy taniec balu: tango mistrzów. 34 robił mu problemów, by przeszedł do oferu− jącego mu lepsze warunki Paged Scout Częstochowa. − Dziękuję Baszcie za wszyst− ko − mówi sportowiec, który w barwach częstochowskiego klubu na początku tego roku osiągnął największe sukcesy w karie− rze: mistrzostwo Polski seniorów w przeła− jach i 16 miejsce w mistrzostwach świata. − Latem chciałbym ścigać się głównie na szo− sie, by zimą jak najlepiej wypaść w sezonie przełajowym − mówi o planach sportowych na najbliższą przyszłość M. Cichosz. Na kolejnych miejscach uplasowało się tro− SPORT WYNIKI PLEBISCYTU SPORTOWCY 1. Marek Cichosz - kolarstwo - 95 pkt., 2. Krystyna Gliszczyñska - 83 pkt., 3. Sabina Stenka - 74,5 pkt., 4. Jaros³aw Cichosz - wszyscy lekkoatletyka - 73 pkt., 5. £ukasz Mudyn - kolarstwo - wszyscy Baszta Bytów 71 pkt., 6. Roman Cech - 67,5 pkt., 7. Dawid Misiura obaj pi³ka no¿na, obaj Drutex-Bytovia Bytów - 66 pkt., 8. Kinga Mudyn - kolarstwo - 64 pkt., 9. £ukasz Fusiek - lekkoatletyka - 60 pkt., 10. Tomasz Marzec - kolarstwo - wszyscy Baszta - 48 pkt., 11. Pawe³ Grzonka lekkoatletyka - Olimpia Bytów - 43 pkt., 12. Tomasz Cierson, 13. Mariusz Kalamaszek - obaj pi³ka no¿na, obaj Drutex-Bytovia Bytów - obaj 41 pkt., 14. Marzena Zynda - tenis sto³owy - ZSP Bytów - 34 pkt., 15. Pawe³ WoŸniak - lekkoatletyka - Olimpia - 31,5 pkt. TRENERZY 1. Tomasz Natkaniec - kolarstwo - 85 pkt., 2. Dariusz Kute³³o - lekkoatletyka - odaj Baszta - 80 pkt., 3. Waldemar Walkusz - pi³ka no¿na - Drutex-Bytovia - 75 pkt. 4. Marian Sabisz - kulturystyka - Oœrodek Æwiczeñ Si³owych ,,Atleta” - 33,5 pkt., 5. Maria Latusek - koszykówka - TKKF-FCPK Bytów - 32,5 pkt., 6. Maciej Mach ¿eglarstwo deskowe - UKS Jedynka Bytów - 26,25 pkt. TYPOWANIE CZYTELNIKÓW SPORTOWCY 1. K. Gliszczyñska (1437) - 50 pkt., 2. M. Cichosz (1394) - 45 pkt., 3. J. Cichosz (1272) - 40 pkt., 4. £. Fusiek (1074) - 38 pkt., 5. S. Stenka (917) - 36 pkt., 6. D. Misiura (707) - 34 pkt., 7. £. Mudyn (650) - 32 pkt., 8. K. Mudyn (554) - 30 pkt., 9. R. Cech (512) - 28 pkt., 10. T. Marzec (394) - 26 pkt., 11. Pawe³ WoŸniak (380) 24 pkt., 12. T. Cierson (370) - 22 pkt., 13. M. Zynda (364) - 20 pkt., 14. M. Kalamaszek (286) - 18 pkt., 15. P. Grzonka (272) - 16 pkt. TRENERZY 1. D. Kute³³o (1288) - 50 pkt., 2. T. Natkaniec (894) 40 pkt., 3. W. Walkusz (513) - 30 pkt., 4. M. Sabisz (463) - 25 pkt., 5. M. Mach (398) - 20 pkt., 6. M. Latusek (391) - 15 pkt. Justyna Cichosz otrzyma³a nagrodê fair play ufundowan¹ przez galeriê „Wie¿a cd.”. je lekkoatletów i kolarz. Krystyna Gliszczyń− ska, Sabina Stenka i Jarosław Cichosz nie osiągnęli tak znaczących wyników, jak rok wcześniej, gdy znaleźli się w 5−osobowym gronie laureatów. Inaczej rzecz się ma z Łu− kaszem Mudynem, który po bardzo słabym 2004 r., w minionym w wielkim stylu powró− cił do krajowej czołówki. Zacięta rywalizacja była wśród trenerów. Supremacja trzech kandydatów nie podle− gała dyskusji. Na kuponach najwięcej gło− sów otrzymał Dariusz Kutełło, najwięk− szym uznaniem komisji osobistości Bytowa cieszył się Tomasz Natkaniec, a komisja sponsorów i biznesmenów najwyżej oceniła dokonania Waldemara Walkusza. Ostate− TYPOWANIE KOMISJI OSOBISTOŒCI SPORTOWCY 1. M. Cichosz - 25 pkt., 2. S. Stenka - 22,5 pkt., 3. K. Mudyn - 20 pkt., 4. £. Mudyn - 19 pkt., 5. J. Cichosz -18 pkt., 6. R. Cech - 17 pkt., 7. K. Gliszczyñska - 16 pkt., 8. Micha³ Rolbiecki - lekkoatletyka - Olimpia - 15 pkt., 9. P. Grzonka - 14 pkt., 10. D. Misiura - 13 pkt., 11. £. Fusiek - 12 pkt., 12. M. Zynda - 11 pkt., 13. T. Marzec - 10 pkt., 14. Wies³aw Nasta³y - lekkoatletyka Olimpia - 9 pkt., 15. T. Cierson - 8 pkt. TRENERZY 1. T. Natkaniec - 25 pkt., 2. W. Walkusz - 20 pkt., 3. D. Kute³³o - 15 pkt., 4. M. Latusek - 12,5 pkt., 5. Cezary Ko³akowski - pi³ka no¿na, ULKS U-2 Bytów - 10 pkt., 6. M. Sabisz - 7,5 pkt. TYPOWANIE KOMISJI SPONSORÓW I BIZNESMENÓW SPORTOWCY 1. M. Cichosz - 25 pkt., 2. R. Cech - 22,5 pkt., 3. £. Mudyn - 20 pkt., 4. D. Misiura - 19 pkt., 5. M. Kalamaszek - 18 pkt., 6. K. Gliszczyñska - 17 pkt., 7. S. Stenka - 16 pkt., 8. J. Cichosz - 15 pkt., 9. K. Mudyn - 14 pkt., 10. P. Grzonka - 13 pkt., 11. T. Marzec - 12 pkt., 12. T. Cierson -11 pkt., 13. £. Fusiek - 10 pkt., 14. Bartosz Ho³owiej - koszykówka - TKKF-FCPK - 9 pkt., 15. Kamila K³¹czyñska - lekkoatletyka - Olimpia - 8 pkt. TRENERZY 1. W. Walkusz - 25 pkt., 2. T. Natkaniec - 20 pkt., 3. D. Kute³³o - 15 pkt., 4. C. Ko³akowski - 12,5 pkt., 5. Wojciech Wojgienica - lekkoatletyka - Olimpia - 10 pkt., 6. Krzysztof Babiñski - tenis sto³owy i pi³ka no¿na - UKS Jedynka i ZSP Bytów oraz FCPK Bytovia Bytów - 7,5 pkt. WYRÓ¯NIENIA SPECJALNE SENIOR ROKU - Dawid Misiura, JUNIOR ROKU Krzysztof Oleszkiewicz - pi³ka no¿na, Polmor Bytovia Bytów, DRU¯YNA ROKU - Drutex-Bytovia Bytów, IMPREZA ROKU - Liga Minimistrzów, NAGRODA FAIR PLAY - Justyna Cichosz - lekkoatletyka - Baszta. cznie na pierwszym miejscu, po roku prze− rwy, znów uplasował się trener cyklistów. − Pod względem sukcesów 2005 r. nie był dla nas najlepszy, ale jeśli chodzi o inne kwestie, bardzo udany − ocenia T. Natka− niec. − Atmosfera w sekcji jest dobra, udało nam się pozyskać nowe, jednolite stroje dla wszystkich kolarzy, pojawiło się kilkoro utalentowanych zawodników, bardzo nam pomagają członkowie powstającego Bytow− skiego Towarzystwa Cyklistów ,,Masters” − wylicza szkoleniowiec. W gronie laureatów zabrakło piłkarzy By− tovii i zapewne dlatego kapituła plebiscytu postanowiła docenić ich przyznając wyróż− nienia specjalne. Seniorem Roku został pier− wszy golkiper Drutex−Bytovii Dawid Misiu− ra, a na Krzysztofa Oleszkiewicza z juniorów C Polmor Bytovii zwrócono uwagę jako na utalentowanego sportowca młodego pokole− nia. Po raz drugi z rzędu tytuł Drużyny Roku przypadł seniorom Drutex−Bytovii, a Impre− zą Roku została Liga Minimistrzów, której III edycja objęła zasięgiem 5 powiatów. Pomysłem Andrzeja Dolecińskiego, inicjato− ra i głównego organizatora plebiscytu, było w tym roku wręczenie jeszcze jednego wyróż− nienia − nagrody fair play. Otrzymała ją ós− ma siedmioboistka mistrzostw Polski junio− rek, Justyna Cichosz z Baszty, której nie zgłoszono do plebiscytu. B.M. 35 Tomasz Natkaniec. 1 W przeszłości kolarz Baszty. Nigdy nie zdo− był medalu mistrzostw kraju, ale zaliczył epi− zod w przełajowej kad− rze Polski. W wieku 24 lat został trenerem klu− bowym, początkowo pracując ze Zbignie− wem Cecotem. Dzięki niemu w sekcji po− jawiły się dziewczęta. Dariusz Kutełło. Up− 2 rawiał biegi średnie, trenując m.in. w dziś nieco zapomnianym MKS Bytów pod kierun− kiem Janusza Mralla. W swoim sportowym do− robku ma... wicemi− strzostwo Ludowego Wojska Polskiego zdobyte na początku lat 80. Trenerem w Baszcie jest od 1997 r. Zwycięzca plebis− cytu sprzed roku. Waldemar Walkusz. 3 Ćwierć wieku był związany jako piłkarz i trener z Pogonią Lę− bork. Dziś całkowicie swoje serce i umiejętno− ści oddał Bytovii. Pro− wadzona przez niego Drutex−Bytovia w 2005 r. wygrała klasę okręgową i jesienią z powodzeniem wal− czyła w IV lidze. Dawid Misiura. W bramce Bytovii debiuto− wał w 1995 r., gdy klub grał w III lidze. Od tego czasu zaliczył ponad 240 meczów ligowych. Na krótko opuścił by− towski klub, grając w Kaszubii Studzienice. Wrócił i dziś jest etatowym golkiperem IV−ligowca. Krzysztof Oleszkie− wicz. W dniu ogłosze− nia wyników plebiscytu obchodził 15 urodziny. Jego pierwszym trene− rem był Kazimierz Dankiewicz. Aktualnie jest bramkarzem gra− jącej w pomorskiej Lidze Juniorów C Pol− mor Bytovii, prowadzonej przez Rafała Łuczaka. Mimo młodego wieku ma już za sobą debiut w drużynie seniorów (w spa− ringu). opr.B.M. SPORT AMATORSKA HALOWA LIGA PI£KARSKA GRUPA A Plandmark - PPKS 1:0, Polmor - Samorz¹d 2:2, Emeryci - Triada Pomorze Bytów 4:4, Plandmark - Samorz¹d 1:0, Polmor - PPKS 3:7, Emeryci - ZSP 1:1, LO - Triada Pomorze 0:4. 1. Plandmark 2. ZSP 3. Polmor 4. Emeryci 5. Triada Pomorze 6. Cey-nowa 7. Samorz¹d 8. PPKS 9. LO Bytów 7 7 6 7 7 6 6 7 7 7 16 13 11 11 10 10 4 4 4 17-8 12-8 20-17 14-9 17-10 16-14 8-11 12-24 8-23 5-1-1 4-1-1 3-2-2 2-5-0 3-1-2 3-1-2 1-1-5 1-1-5 1-1-5 GRUPA B Beniaminek - Wierna Ekipa œw. Filipa 6:0, FCPK Bytovia - Victoria II 3:6, Bagra - Prezesi 0:3 vo, Beniaminek - Victoria II 2:4, LOkomotiv - Malek Bytovia 2:5. 10. Beniaminek 11. Victoria II 12. FCPK Bytovia 13. Prezesi 14. Malek Bytovia 15. Wierna Ekipa 16. Bagra 17. LOkomotiv 6 7 5 5 5 5 5 6 15 15 9 9 9 6 3 0 21-6 22-12 23-10 16-10 14-12 8-18 12-16 3-35 5-0-1 5-0-2 3-0-2 3-0-2 3-0-2 2-0-3 1-0-4 0-0-6 Zmiana lidera Plandmark po jednobramkowych zwyciêstwach nad PPKS-em i Samorz¹dem zmieni³ na pozycji lidera ZSP, a w grupie s³abszych zespo³ów w meczu na szczycie Victoria II D¹brówka pokona³a Beniaminka. 19.02. drugą rundę finałową rozpoczęły pojedynki w grupie B. Choć walczono o miejsca od 10 do 17, baczny obserwator mógł odnoto− wać kilka niespotykanych dotychczas w li− dze zdarzeń. A to w meczu Victorii II z ju− niorami FCPK Bytovii Tomasz Gut z Dąb− rówki strzeli bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego, a to Victoria II, prowadząc 6:0 z juniorami starszymi Bytovii, w końcówce meczu w ciągu jednej minuty straciła aż 3 bramki. Potem mieliśmy pierwszy w roz− grywkach walkower, bowiem drużyna Ba− gry nie stawiła czoła Prezesom, a w meczu na szczycie w tej grupie między Victorią II a Beniaminkiem Piotr Guła z Dąbrówki strzelił tak mocno, że piłka rozerwała siat− kę w bramce. W gronie drużyn walczących o miejsce na W meczu z Polmorem umiejêtnoœciami snajperskimi popisa³ siê Krzysztof Zaborowski, zdobywpodium nadal nie wiedzie się niepokonanej w ca 4 goli dla PPKS-u. rundzie zasadniczej ekipie ZSP. Po porażce w poprzedniej serii gier z Polmorem te− raz gracze z zawo− dówki po zaciętym pojedynku obfitu− jącym w akrobaty− czne wyczyny bram− karskie Romualda Wojtczaka zremiso− wali z Emerytami 1:1, oddając przodo− wnictwo Plandmar− kowi, który odniósł dwa jednobramkowe zwycięstwa nad PPKS−em i Samo− rządem. Zmienne nastroje panowały także w ekipie mocnego do− tąd Polmoru. Naj− Wielkie emocje i sprawiedliwy remis - w zaciek³ej walce Triada Pomorze (w pierw polmorowcy znacznikach) i Emeryci. szczęśliwie zremiso− wali 2:2 z Samorządem wyrównując dopiero PPKS, w którym strzeleckimi umiejętno− 15 s przed końcem po strzale Karola Miotka, ściami popisywał się zdobywca 4 goli Krzy− a potem doznali dotkliwej porażki 3:7 z sztof Zaborowski, a odważnymi wyjściami młody bramkarz Krzysztof Oleszkiewicz. Po RUNDA III - 26.02. tej porażce Polmorowi mającemu do roze− Godz. 14.00 - Bagra - Wierna Ekipa œw. Filipa, grania jeszcze mecz z Triadą, trudno ma− 14.20 - LOkomotiv- Prezesi, 14.40 - FCPK Bytovia rzyć o lepszym niż 3 miejsce w lidze. - Wierna Ekipa, 15.00 - Bagra - Malek Bytovia, Organizatorzy ligi zapraszają 26.02. do sali 15.20 - Beniaminek - Prezesi, 15.40 - FCPK Bytovia - Malek Bytovia, 16.00 - Cey-nowa - ZSP, SP 2, gdzie od godz. 14.00 rozgrywane będą 16.30 - LO Bytów - PPKS, 16.50 - Cey-nowa - Tria- ostatnie mecze w obu grupach, w tym o godz. da Pomorze Bytów, 17.10 - Emeryci - Samorz¹d, 17.30 decydujący pojedynek między Plan− 17.30 - Plandmark - ZSP, 17.50 - Polmor - Triada dmarkiem i ZSP o zwycięstwo w lidze. Pomorze. K.B. 36
Podobne dokumenty
Kurier 685 - Kurier Bytowski
tys. zł już złożył starosta bytowski. Po
50 tys. zł mają dołożyć samorządy w By−
towie i Miastku. − Prowadzone są też
rozmowy z przedstawicielami pozo−
stałych 8 samorządów gminnych, które
mają prz...
Trzech m³odych mężczyzn zginęło pod £ubnem (gm. Ko³czyg³owy
go przejmie ul. Nad Borują.
Ú 28.03. na sesji Rady Gminy w Bo−
rzytuchomiu radni przegłosowali pod−
wyżkę dla wójta Romualda Tarnow−
skiego. Jego wynagrodzenie będzie wy−
nosiło teraz 6200 zł brutt...
Kurier 690 - Kurier Bytowski
i groził im pobiciem.
4.03. mieszkanka ul. Sikorskiego w
Bytowie zgłosiła, że od 1998 r. jej mąż
znęca się nad nią psychicznie i fizy−
cznie.
5.03. mieszkanka powiatu bytow−
skiego zgłosiła, że od ...