Przychodzi inwestor z długiem

Transkrypt

Przychodzi inwestor z długiem
Przychodzi inwestor z długiem
Działem opiekuje się:
eversheds.pl
Wiele start-up’ów poszukuje
finansowego albo strategicznego
inwestora do rozwijania swojej
działalności – inwestor najczęściej
nabywa od właścicieli lub w drodze
emisji udziałów/akcji pakiet nie
przekraczający 50% kapitału spółki.
Jeżeli inwestor godzi się wnieść swój wkład finansowy do spółki podnosząc jej kapitał i nie oczekuje restrukturyzacji spółki, to
w zasadzie dotychczasowi właściciele udziałów mogą spać spokojnie. Powinni zacząć się martwić wtedy, gdy inwestor, prócz wysokości swojej inwestycji, negocjuje zasady późniejszej restrukturyzacji spółki, tj. połączenia z innym podmiotem lub przekształcenia
w spółkę osobową.
Często powodem, dla którego inwestor nalega na restrukturyzację jest fakt, że jego wkład kapitałowy pochodzi z długu – pożyczki
lub kredytu zaciągniętego przez inwestora w banku. A dług trzeba
spłacać. Tymczasem „siedzi” on w specjalnie powołanym wehikule, który zasadniczo nie ma dochodów. Na dywidendy nie ma co
liczyć. Co wtedy robić? Restrukturyzować. W praktyce oznacza to
taką zmianę działalności, by start-up generujący przychody z bieżącej działalności, przejął na siebie obowiązek obsługi pożyczki
inwestora. Inwestor najczęściej wskazuje wtedy na możliwe do
osiągnięcia w przyszłości korzyści podatkowe. Jakie? Zaliczenie do
kosztów podatkowych prowadzonej działalności odsetek od zaciągniętego przez inwestora kredytu, co w konsekwencji doprowadzi
do obniżenia efektywnej stawki podatkowej płaconej przez spółkę.
Ale uwaga – zgoda na obsługę pożyczki przez spółkę to również czę-
26 |
Know-How - Przychodzi inwestor z długiem
sto zgoda na ustanowienie zabezpieczeń na rzecz banku na majątku spółki. Dlatego korzyści podatkowe z restrukturyzacji powinny
być zawsze rozpatrywane w kontekście ewentualnych ograniczeń
w dysponowaniu majątkiem spółki.
Czy taka restrukturyzacja jest możliwa? Jak najbardziej. Czy jest
legalna? W zasadzie tak, z pewnymi wyjątkami. Czy jest się czego bać? I tak, i nie. Jeśli struktura została prawidłowo opracowana
i zabezpieczona interpretacjami wydanymi przez Ministra Finansów, to w zasadzie można spać spokojnie. Szczególnie chodzi tu
o potwierdzenie neutralności podatkowej podjętej restrukturyzacji
zarówno dla właścicieli i dla spółki, jak i możliwości zaliczenia odsetek do kosztów podatkowych. Jeżeli jednak takich indywidualnych interpretacji podatkowych nie ma, albo na przykład rozliczenia
mają być dokonywane po cenach, które bez uzasadnienia odbiegają od cen rynkowych (co jest istotne w transakcjach zawieranych
przez podmioty powiązane) to proponuję, by na implementację
takiej restrukturyzacji się nie godzić.
Na koniec warto wspomnieć, że wprowadzony do spółki dług, znacznie obniży wartość jej udziałów. Jeżeli więc inwestor planuje wyjście
z inwestycji po określonym czasie, to mądry właściciel start-up’u już
na etapie negocjacji warunków inwestycji i późniejszego wyjścia inwestora, przewidzi szczegółowo, w jaki sposób będzie kalkulowana
cena odkupu udziałów, tak by zrekompensować mu „stratę” z tytułu
obsługi długu zaciągniętego przez inwestora.
Know-How - Przychodzi inwestor z długiem
Karolina Stawowska
Karolina Stawowska jest licencjonowanym doradcą podatkowym,
absolwentką Wydziału Prawa i
Administracji Uniwersytetu Łódzkiego w Katedrze Prawa Finansowego,
International Business and Trade
Law Program organizowanego
przez Columbia School of Law oraz
Podyplomowego Studium Finanse i
Opodatkowanie Przedsiębiorstw organizowanego przez Szkołę Główną
Handlową w Warszawie. W kancelarii Wierzbowski Eversheds kieruje
zespołem prawa podatkowego.
| 27