Chodzić w Duchu Świętym
Transkrypt
Chodzić w Duchu Świętym
Chodzić w Duchu Świętym 7 Tydzień Okresu Zwykłego Czytanie i rozważanie Słowa Bożego „Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie”. (List Św. Jakuba 1,22) Parafia NMP Bolesnej, Wrocław – Strachocin, luty 2014 Teksty dostępne na stronie: www.onjest.pl 1. 3. 2014, sobota – List Świętego Jakuba 5, 13-20 Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli. Jest ktoś radośnie usposobiony? Niech śpiewa hymny. Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. Eliasz był człowiekiem podobnym do nas i modlił się usilnie, by deszcz nie padał, i nie padał deszcz na ziemię przez trzy lata i sześć miesięcy. I znów błagał, i niebiosa spuściły deszcz, a ziemia wydała swój plon. Rysunek tygodnia: Bracia moi, jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy. Opracowanie: Korekta: Rysunek: Asysta: Jolanta Prokopiuk, Dariusz Trocha, Małgorzata Trocha, Wojciech Doliński, Monika Zimecka Jerzy Prokopiuk Marta Stańco ks. Wojciech Jaśkiewicz Niniejsze rozważania przygotowują osoby ze wspólnoty „On Jest”, Domowego Kościoła Ruchu Światło – Życie 27. 2. 2014, czwartek – Ewangelia Św. Marka 9,41-50 Jezus powiedział do swoich uczniów: „Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody. Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze. Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie. Lectio divina – metoda osobistego studium Pisma Świętego Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio – przetrawianie Słowa Bożego poprzez jego ciągłe powtarzanie oraz lectio divina – Bożą lekturę, w której chodziło o to, aby wszystkie słowa Biblii rozumieć jako drogę do Boga, jako opis drogi duchowej. Kluczowe jest tu pytanie: kim jestem, co jest tajemnicą mojego życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie. Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej. 1. Miejsce – idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym Sakramentem. W praktyce będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć odrobinę wyciszenia. 2. Czas – przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie jest istotna, ważne tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli. 3. Pozycja w czasie modlitwy – godna i wygodna. Można klęczeć, siedzieć na małej ławeczce, można też zwyczajnie usiąść na wygodnym krześle przy stole. Przebieg lectio divina Istotą tej metody jest jej podział na kilka części: 1. Czytanie (lectio), 2. Medytację (meditatio), 3. Modlitwę (oratio) i trwanie przed Bogiem (contemplatio). 4. Działanie (actio) Całość powinna być poprzedzona chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną do Ducha Świętego o dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą – jak się czuliśmy, co było dobre w tej modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości. Lectio – Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty. Bo każdy ogniem będzie posolony. Dobra jest sól; lecz jeśli sól smak swój utraci, czymże ją przyprawicie? Miejcie sól w sobie i zachowujcie pokój między sobą”. 28. 2. 2014, piątek - List Świętego Jakuba 5, 9-12 Nie uskarżajcie się, bracia, jeden na drugiego, byście nie popadli pod sąd. Oto sędzia stoi przed drzwiami. Za przykład wytrwałości i cierpliwości weźcie, bracia, proroków, którzy przemawiali w imię Pańskie. Oto wychwalamy tych, co wytrwali. Słyszeliście o wytrwałości Joba i widzieliście końcową nagrodę za nią od Pana; bo Pan pełen jest litości i miłosierdzia. Przede wszystkim, bracia moi, nie przysięgajcie ani na niebo, ani na ziemię, ani w żaden inny sposób: wasze „tak” niech będzie „tak”, a „nie” niech będzie „nie”, abyście nie popadli pod sąd. Wybieramy dłuższy fragment tekstu. Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już pierwszy werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam Pismo Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by spotkać Boga w Jego Słowie. W czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas poruszy. To poruszenie może mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie, pociecha, piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas osobiście ważny. Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona bowiem, że Jezus w Słowie Bożym dotyka jakiejś nieuporządkowanej dziedziny naszego życia. Jest bardzo istotne zwrócenie uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się rodzą. Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć dobrych i złych, ponieważ są one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią grzechu będzie dopiero nasza odpowiedź na to uczucie. Znalezienie tekstu, który Cię porusza jest sygnałem, że kończy się etap lectio. Meditatio – Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to „powtarzanie”. W tej części koncentrujemy się na znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie, powoli, jakby smakując – całość wersetu lub jego fragmenty. Czytając możemy akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w ten sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli – może nam pomóc zamknięcie oczu. Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce. Można się zastanowić, dlaczego ten fragment mnie zainteresował, pytać się co ten fragment mi mówi, objawia, komunikuje. Ważne jest aby medytować tylko jeden fragment. Jeśli poruszyło cię więcej fragmentów, zatrzymaj się na pierwszym, pozostałe w tej medytacji cię nie interesują. Oratio – Teraz ty mów do Boga a jeśli zabraknie Ci słów to trwaj przed nim bez słów (contemplatio). Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę. Będzie ona miała spontaniczny charakter. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie. Czasami będzie to nasza aktywność, ale możemy też być „porwani” przez Boże natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno przewidzieć, co przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być zarówno przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także charakter krótkiej, żarliwej modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Na lub po etapie oratio - Twojej modlitwy do Boga, którą wzbudziło rozważanie danego fragmentu - może przyjść czas, że braknie Ci słów. Trwaj wtedy przy Bogu bez słów - wtedy modlisz się samą swoją obecnością a Duch Święty działający w Tobie będzie kierował do Boga taką modlitwę, która Jemu się podoba: "Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, [wie], że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą" (Rz 8, 26-28) W każdej głębokiej ludzkiej relacji przychodzi etap rozumienia się bez słów. Tak samo jest Bogiem. Ani On nic nie musi mówić, ani ja. Jesteśmy ze sobą razem. I to wystarczy. 25. 2. 2014, wtorek – Ewangelia Św. Marka 9, 30 - 37 Jezus i uczniowie Jego podróżowali przez Galileę, On jednak nie chciał, żeby kto wiedział o tym. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: „Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie”. Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: „O czym to rozprawialiście w drodze?” Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: „Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”. Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: „Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał”. 26. 2. 2014, środa – List Św. Jakuba 4, 13-17 Actio – Pytaj siebie: „Co mam zrobić?”. Ostatni etap lectio divina to zaproszenie do działania, zgodnie z napomnieniem św. Jakuba: "Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. Jeżeli bowiem ktoś przysłuchuje się tylko słowu, a nie wypełnia go, podobny jest do człowieka oglądającego w lustrze swe naturalne odbicie. Bo przyjrzał się sobie, odszedł i zaraz zapomniał, jakim był" (Jk 1, 23-24). Zadaj sobie pytanie, czy przez to rozważanie Bóg wzywa Cię do podjęcia jakiegoś postanowienia, zadania, porozmawiania z kimś, przebaczenia komuś, pomocy komuś. Jeśli tak, to zapisz sobie konkretny fragment, który Cię porusza do działania albo to, co chcesz uczynić. Po pewnym czasie będziesz wyraźnie widział jak Bóg Cię prowadzi. Najmilsi: Zwracam się do was, którzy mówicie: « Dziś albo jutro udamy się do tego miasta i spędzimy tam rok, będziemy uprawiać handel i osiągniemy zyski», wy, którzy nie wiecie nawet, co jutro będzie. Bo czymże jest życie wasze? Parą jesteście, co się ukazuje na krótko, a potem znika. Nie zawsze lectio divina będzie kończyło się podjęciem konkretnego postanowienia i wykonaniem konkretnego działania. Doświadczenie pokazuje jednak, że praktykowanie tej metody przebywania ze Słowem Bożym po pewnym czasie przemienia człowieka, porusza go, przekonuje o tym co prawdziwe i ważne, daje światło do podejmowania właściwych decyzji życiowych i zaprasza do podejmowania zmian. Zamiast tego powinniście mówić: „Jeżeli Pan zechce i będziemy żyli, zrobimy to lub owo”. Teraz zaś chełpicie się w swej wyniosłości. Każda taka chełpliwość jest przewrotna. Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy. Jeśli jednak po wielokrotnym jej praktykowaniu nigdy nie będziesz się czuł poruszony i wezwany do konkretnego czynu, to może znaczyć, że Twoja modlitwa ze Słowem ma charakter czysto akademicki, nie przemienia Twojego serca, nie prowadzi do nawrócenia i nie dotyka Ciebie w Twojej własnej historii życia. Aneks: CZYTANIA ROZWAŻANE W POSZCZEGÓLNYCH DNIACH TYGODNIA (wg Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Wydawnictwo Pallotinum 2003) 23. 2. 2014, niedziela – Ewangelia Św. Mateusza 5,38-48 23.02.2014, niedziela CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO KOCHAC NIEPRZYJACIÓŁ Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) – przeczytaj: Ewangelia Św. Mateusza 5,38-48 zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Jezus powiedział do swoich uczniów: „Słyszeliście, że powiedziano: «Oko za oko i ząb za ząb». A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Słyszeliście, że powiedziano: «Będziesz miłował swego bliźniego», a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Ø Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują. Jezus wzywa swoich uczniów do czegoś co jest po ludzku niewykonalne, przekracza nasze naturalne zdolności. „Nieprzyjacielem” jest każdy kto wyrządza nam jakieś zło. Miłość do takiej osoby jest możliwa tylko przez tajemnicę Paschy: w zjednoczeniu z Jezusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”. 24. 2. 2014, poniedziałek – List Świętego Jakuba 3, 13 - 18 Najmilsi: Kto spośród was jest mądry i rozsądny? Niech wykaże się w swoim nienagannym postępowaniu uczynkami dokonanymi z łagodnością właściwą mądrości. Natomiast jeżeli żywicie w sercach waszych gorzką zazdrość i skłonność do kłótni, to nie przechwalajcie się i nie sprzeciwiajcie się kłamstwem prawdzie. Nie na tym polega zstępująca z góry mądrość, ale mądrość ziemska, zmysłowa i szatańska. Gdzie bowiem zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek. Mądrość zaś zstępująca z góry jest przede wszystkim czysta, dalej, skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy. Owoc zaś sprawiedliwości sieją w pokoju ci, którzy zaprowadzają pokój. Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Ø Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb”. Prawo odpłaty nie było wyrazem okrucieństwa ale naturalnej sprawiedliwości. Jednak Jezus pragnie, aby Jego uczniowie przekraczali miłością miłosierną prawo naturalnej sprawiedliwości. Ø Tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie. Miłość nieprzyjaciół najpełniej upodabnia nas do Boga, który, wbrew temu co nam się może czasem wydaje, dobrze czyni nie tylko tym, którzy są „fair” wobec Niego: ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Na tym polega Boża doskonałość, o której mowa w ostatnim zdaniu tego fragmentu. Ø I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bycie dobrym dla tych, którzy są dobrzy dla nas nie stanowi jakiegoś szczególnego znaku dla świata. Dopiero miłość nieprzyjaciół jest świadectwem nadprzyrodzonego działania Boga w uczniach Jezusa i może rodzić w niewierzących pytania o jej źródło. Módlmy się o taką miłość. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, miłość nieprzyjaciół przekracza moje naturalne możliwości. Proszę pociągnij mnie do takiej miłości swoją łaską. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić? 22.02.2014, sobota 24.02.2014, poniedziałek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO KIEROWAĆ SIĘ MĄDROŚCIĄ BOŻĄ CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ŻYĆ WIARĄ W CODZIENNOŚCI Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) –przeczytaj: Lectio (czytanie) – przeczytaj: List Świętego Jakuba 3, 13 - 18 List Świętego Jakuba 5, 13-20 Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Ø Św. Jakub przeciwstawia mądrość ziemską i mądrość płynącą z góry. Mądrość w tym kontekście to sposób myślenia, umiejętność rozróżniania dobra i zła i podejmowania decyzji. Mądrość jest oparta na wybranej hierarchii wartości i priorytetów. Ø Mądrość ziemska jest "zmysłowa", koncentruje się na dobrach dostępnych dla zmysłów i szuka sposobów aby je posiąść. Stąd "gorzka zazdrość", skłonność do kłótni, żądza sporu i wszelki występek. Ø Mądrość płynąca z góry natomiast koncentruje się na wartościach duchowych, nieprzemijających. Te wartości są dostępne dla każdego, czym bardziej się nimi dzielisz tym więcej ich masz. Stąd skłonność do zgody, miłosierdzie, łagodność, ustępliwość, czystość itd. Ø Mądrość Boża wynika z wiary w hojność i dobroć Boga. Pisze o tym również Św. Paweł: A jednak głosimy mądrość między doskonałymi, ale nie mądrość tego świata ani władców tego świata, zresztą przemijających (…) lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. (1 Kor 2, 6 10). Skoro Bóg nas tak obdarował to nie musimy już tak walczyć „o swoje”! Ø Jaki jest twój sposób myślenia? Co jest dla ciebie ważne? Na ile w twoim myśleniu i w twoich życiowych wyborach gra rolę wiara w "wielkie rzeczy jakie przygotował dla ciebie Bóg"? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie, dziękuję Ci za wielkie rzeczy, które mi przygotowałeś. Pomóż mi każdego dnia kierować się Twoją mądrością. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić? Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Ø Jakub Apostoł zachęca nas, abyśmy wszystkie sytuacje w życiu powierzali naszemu Bogu. Abyśmy u Niego szukali rozwiązania naszych problemów. Spotkało kogoś was nieszczęście? Niech się modli! Jest ktoś radośnie usposobiony? Niech śpiewa hymny! Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nimi namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśli popełni grzechy, będą mu odpuszczone. Ø Czy przychodzisz ze swoimi problemami do Boga żywego? Czy rozpoznajesz swoje konkretne problemy w Słowie Bożym? Czy opierasz swoje życie na obietnicy Bożej, czy może bardziej na reklamach lub procentach bankowych? Ø Fragment wywiadu z córką Billy Grahama (znanego amerykańskiego pastora) na temat naszej wiary i jej odniesienia do naszego codziennego życia. To śmieszne, jak bardzo wierzymy w to, co napisane jest w gazetach, a poddajemy w wątpliwość to, co mówi Biblia. To śmieszne, jak bardzo każdy chce iść do nieba, pod warunkiem, że nie będzie musiał wierzyć, myśleć, mówić ani też czynić czegokolwiek o czym mówi Biblia. To śmieszne, jak ktoś może powiedzieć "Wierzę w Boga" i nadal iść za szatanem, który, tak a'propos również "wierzy" w Boga. To śmieszne, jak łatwo osądzamy, ale nie chcemy być osądzeni. To śmieszne, jak możesz wysyłać tysiące "dowcipów" przez e-mail, które rozprzestrzeniają się jak nieokiełzany ogień, ale kiedy zaczynasz przesłania dotyczące Pana, ludzie dwa razy zastanawiają się, czy podzielić się nimi. To śmieszne, jak wiadomości sprośne, bezwstydne, pikantne i wulgarne swobodnie przenoszą się w cyber przestrzeni, lecz publiczna dyskusja o Bogu w szkole i w miejscu pracy jest tłumiona. To śmieszne, jak ktoś może być zapalony dla Chrystusa w niedzielę, a przez resztę tygodnia jest niewidzialnym chrześcijaninem. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, proszę Cię o łaskę nawrócenia. Proszę Cię o skruszenie mojej pychy, po to, aby oprzeć swoje życie i swoją słabość o Ciebie. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić? 21.02.2014, piątek 25.02.2014, wtorek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO PANOWAĆ NAD NARZEKANIEM CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO SŁUŻYĆ Z POKORĄ BOGU I BLIŹNIM Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) –przeczytaj: Lectio (czytanie) – przeczytaj: List Świętego Jakuba 5, 9-12 Ewangelia Św. Marka 9, 30 - 37 Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Ø Wydawać by się mogło, że napomnienie Jakuba apostoła: „Nie uskarżajcie się, bracia, jeden na drugiego, byście nie popadli pod sąd. Oto sędzia stoi przed drzwiami”, - nie działa w normalnym życiu. To nasze uskarżanie się na innych lub narzekanie jest przecież codziennością. Zżyliśmy się z taką postawą jako czymś całkowicie normalnym. Ø „Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał”. Pojawienie się dziecka w rodzinie to wielka radość ale i wielki obowiązek. Obowiązek, który w dzisiejszych czasach trwa dwadzieścia i więcej lat. Przez tyle lat rodzice się dzieckiem opiekują, zapewniają mu utrzymanie i zaspokajanie jego potrzeb. Zwykle dzieje się to kosztem wyrzeczeń i rezygnacji z wielu osobistych planów i potrzeb rodziców. Jednak, jak powiedział Pan, Jezus obecność dziecka w domu to jakby obecność samego Boga. Ø Narzekanie lub uskarżanie się jeden na drugiego, nie wnosi nic pozytywnego. Taka postawa zatruwa atmosferę w domu, we wspólnocie Kościoła, środowisku pracy, wśród przyjaciół. Potrzebne jest nasze konkretne działanie. Jeśli rozmowa z daną osoba jest niemożliwa, potrzebny jest post i modlitwa, aby Bóg żywy mógł sam działać we właściwym dla Siebie czasie. Ø Często Jezus wzywa nas do cierpliwości. Jakub Apostoł przypomina nam proroków z ich wytrwałością. Za przykład wytrwałości i cierpliwości weźcie, bracia, proroków, którzy przemawiali w imię Pańskie. Słyszeliście o wytrwałości Hioba i widzieliście końcową nagrodę za nią od Pana. Ø Święty Jakub przypomina nam, że nasza postawa nie może potępiać innych. Jeden jest Prawodawca i Sędzia, w którego mocy jest zbawić lub potępić. A ty kimże jesteś, byś sądził bliźniego? (Jk 4, 12) Nie znamy wszystkich powodów, okoliczności, intencji innych. Potrzebujemy pokory, aby uznać naszą ułomność i ograniczoność. Ø Czy jesteś człowiekiem narzekania czy błogosławienia? Co jest powodem twojego narzekania? Czy modlisz się i pościsz za tych, którzy są źródłem cierpienia? Czy potrafisz podjąć konkretne działanie w intencji osób, z którymi się nie zgadasz np. post i modlitwę, niż sączyć negatywne mówienie? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, proszę Cię o łaskę pozytywnego mówienia, ale także o post i modlitwę za osoby, z którymi się nie zgadzam. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić? Ø „On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: «Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich!”. Dzisiejsze czytanie to wezwanie do służby bliźnim. Nie będzie jednak dobrze służył człowiek pyszny, przekonany o swojej wyższości nad innymi. Do służby trzeba wiele pokory. Ø „Wszyscy zaś wobec siebie wzajemnie przyobleczcie się w pokorę, Bóg bowiem pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje. Upokórzcie się więc pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w stosownej chwili” (1 P 5, 5 - 6). Czyż człowiek pyszny przyjmie Boga z wiarą czy będzie się Mu sprzeciwiał, protestował wobec Jego woli, żądał zmian podług siebie. Ø „Jako więc wybrańcy Boży - święci i umiłowani - obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem” (Kol 3, 12 - 13). Bez pokory i miłości bliźniego trudno odnaleźć drogę do Królestwa Bożego. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serce moje na kształt serca Twego. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić? 26.02.2014, środa 27.02.2014, czwartek CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO MĄDRZE PLANOWAĆ CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ODKRYWAĆ SWÓJ GRZECH Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) –przeczytaj: List Św. Jakuba 4, 13-17 Lectio (czytanie) – przeczytaj: zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Ewangelia Św. Marka 9,41-50 Meditatio (powtarzanie) zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Meditatio (powtarzanie) Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Ø Każdy z nas snuje plany na przyszłość – jaką skończyć szkołę, jaki wybrać zawód i pracę, jak zabezpieczyć przyszłość swoją i swoich dzieci. Dzisiejsze Słowo rzuca nam światło jak być zapobiegliwym, jak planować, jak dbać o swoją przyszłość aby kiedyś nie obudzić się z przysłowiową „ręką w nocniku”. Ø Św. Jakub podkreśla, że plany ludzkie mogą być ulotne. „Parą jesteście, co się ukazuje na krótko, a potem znika”. Użyte tu słowo „para” może być też tłumaczone jako dym lub mgła. W każdym razie chodzi o coś, co może zniknąć nawet przy niewielkim wietrze, o coś przemijalnego, krótkotrwałego. Ø Św. Jakub nie jest przeciwko planowaniu jako takiemu, jemu chodzi o to, abyśmy nie budowali fałszywego i złudnego poczucia bezpieczeństwa opierając się wyłącznie na sobie. Podobnie pisze o tym Św. Łukasz: I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj! Lecz Bóg rzekł do niego: Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował? (Łk 12,20). Ø „Zamiast tego powinniście mówić: jeżeli Pan zechce…” Nie panujemy nad wszystkim okolicznościami życia, przecież samo życie i ludzie są nieprzewidywalni – „nie wiecie nawet co będzie jutro”. Ale Bóg wie, co będzie jutro, pojutrze, za miesiąc i sto lat. W takim razie może warto uwzględniać Jego zdanie, Jego Słowo, Jego spojrzenie w tym wszystkim, co dotyczy naszego życia i wszystkich naszych planów tak, abyśmy kiedyś nie byli rozczarowani? Ø „Chełpić się w wyniosłości” to być pysznym i zarozumiałym, czyli sądzić, że wszystko, co osiągnąłem jest wynikiem mojej przedsiębiorczości, moich umiejętności, mojej wiedzy i pomysłowości. Taka postawa jest zła, bo pomija działanie Boga, który nas stworzył i wyposażył a z biegiem czasu prowadzić będzie do bezwzględnego podporządkowywania sobie wszystkich, którzy stają na drodze naszych własnych planów i przekonań. Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, naucz mnie uwzględniać Twoje zdanie w planowaniu moich spraw. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić? Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Ø Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. Jezus w dzisiejszej Ewangelii używa bardzo trudnych i jednoznacznych słów. Właściwie niewiele jest możliwości ich interpretacji. Są oczywiste. Ukazuje nam bardzo obrazowo konsekwencje grzechu. Nawet utrata jednego z członków jest mniejszą stratą niż wieczne potępienie. Ø Jezus kocha nas, ale nie akceptuje naszego grzechu, ponieważ grzech prowadzi do śmierci. My też nie akceptujemy śmiertelnej choroby u naszych bliskich, których kochamy. Ø Chcąc iść za Nim mamy obowiązek odkryć nasz grzech i odciąć się o niego. Innymi słowy – zobowiązani jesteśmy do ciągłego nawracania się. Do odkrycia w sobie starego człowieka kierującego się namiętnościami i spełnianiem własnych zachcianek. Jednak, aby móc przyjąć prawdę o sobie musimy najpierw uświadomić sobie ogrom miłości Boga, który oddał swoje życie za nas na krzyżu. Ø Odkrywanie w sobie grzechu jest trudne i bolesne. To takie duchowe odcięcie ręki. Jest możliwe tylko wtedy, gdy czuję się kochany. Tylko wtedy, gdy mam niezachwianą pewność, że Jezus woła mnie po imieniu i czeka właśnie na mnie. Ø Czy odpowiadam na tę miłość? Czy pozostaje obojętny i ignoruję Jego wołanie? W których momentach mojego życia wybieram grzech usprawiedliwiając się sam przed sobą? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: „Pozwól mi Panie odkryć swój grzech i daj mi siły do walki z nim”. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to do jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?