Strzał

Transkrypt

Strzał
Strzał
Siedzimy tu wszyscy w tej zgniłej suterenie
W powietrzu wątły zapach śmierci
Nie chcę myśleć co mnie czeka
Może ktoś po nas się stawi
Jedyne czego pragnę to znaczenie
pytam się beznadziejnie
Ktoś musi zginąć
Wiem że pomocy oczekiwać to grzech
Ale dlaczego ja
Nikt tutaj nie przyjdzie
Wychylam głowę zza drzwi
Wszyscy przestraszeni
To chyba samobójstwo
Mroku zaznać boją się
Nadchodzą
Z chaty nie wytkną nosa
Widzę ich
Wciąż słychać dźwięk lotu kul
Nie ma już odwrotu
Czuję że nad nami już kosa
Moje palce tak nieczułe na impulsy
Może jeszcze nie jest za późno
Strzału nie oddam to pewne
Może jeszcze pomogę
Z całej siły naciskam na spust
Może jestem coś wart
Nagły strzał
Przecież siedzą tylko tchórze
Niestety nie mój
Chwytam za broń

Podobne dokumenty