PDFotwiera się w nowym oknie
Transkrypt
PDFotwiera się w nowym oknie
Sygn. akt VIA Ca 778/10 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 14 stycznia 2011 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie: Przewodniczący – Sędzia SA Ryszard Sarnowicz Sędzia SA Małgorzata Manowska (spr.) Sędzia SA Marzena Miąskiewicz Protokolant st. sekr. sąd. Julia Gotówka po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2011 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa […] w P. przeciwko […] w O. o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 24 marca 2010 r. sygn. akt XVII AmC 1126/09 I. oddala apelację; II. zasądza od […] w O. na rzecz […] w P. kwotę 270 (dwieście siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym. 2 Uzasadnienie. […] z/s w P. wnosiło o uznanie za niedozwolone postanowienia zawartego w stosowanym przez […] w O. wzorcu umowy o nazwie „Regulamin świadczenia usługi eBankNet dla posiadaczy rachunków bankowych w […] w O.” o treści: „Bank nie odpowiada za opóźnienia wynikające z awarii systemów informatycznych, systemów zasilania, łączy telekomunikacyjnych, powstałe z przyczyn niezależnych od Banku” (par. 19 ustęp 1 pkt. 2). Pozwany wnosił o oddalenie powództwa. Wyrokiem z dnia 24 marca 2010 r. Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uwzględnił powództwo. Sąd I instancji ustalił, że […] w O. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej do dnia wniesienia pozwu, to jest do […] lipca 2009 r., posługiwał się wzorcem umowy – „Regulamin świadczenia usługi eBankNet”. W treści tego wzorca – w par. 19 ustęp 1 pkt. 2 – zawarty był zapis: „Bank nie odpowiada za opóźnienia wynikające z awarii systemów informatycznych, systemów zasilania, łączy telekomunikacyjnych, powstałe z przyczyn niezależnych od Banku”. Oceniając powództwo w świetle art. 385 [1] par. 1 k.c. za bezsporne uznał Sąd Okręgowy zarówno fakt stosowania przez pozwanego wzorca umownego zawierającego sporną klauzulę, jak i okoliczność, iż klauzula ta była narzucana konsumentowi i nie podlegała indywidualnym uzgodnieniom. Postanowienie to nie dotyczyło przy tym jednoznacznie określonych głównych świadczeń stron w ramach umowy zawieranej w oparciu o krytyczny wzorzec. Zdaniem Sądu I instancji sporny zapis kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy i istotnie ogranicza 3 odpowiedzialność pozwanego względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, w rozumieniu art. 385 [3] pkt. 2 k.c. Zgodnie z wzorcem pozwany nie odpowiada za opóźnienia wynikające z awarii systemów informatycznych, systemów zasilania, łączy telekomunikacyjnych, powstałe z przyczyn niezależnych od Banku. Przedmiotowa klauzula prowadzi niewątpliwie do wyłączenia lub istotnego ograniczenia odpowiedzialności Banku względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania w stosunku do zasad określonych w art. 471 i następne k.c. Sporne postanowienie jest tak sformułowane, że – wbrew twierdzeniom pozwanego – odnosi się do wszelkich opóźnień wynikających z awarii systemów informatycznych, systemów zasilania, łączy telekomunikacyjnych (a więc także opóźnień wynikających z awarii systemów informatycznych, systemów zasilania i łączy telekomunikacyjnych, z których korzysta Bank), a nie tylko opóźnień wynikających z awarii tych systemów informatycznych, systemów zasilania, łączy telekomunikacyjnych, które użytkuje sam konsument, korzystający z usługi Bank Net świadczonej przez pozwanego. Sąd Okręgowy nie wykluczył, że intencją autora wzorca było, jak podnosi pozwany, aby wyłączenie odpowiedzialności Banku ograniczało się jedynie do opóźnień wynikających z awarii systemów informatycznych, systemów zasilania, łączy telekomunikacyjnych, które użytkuje sam konsument, jednak intencja ta nie znajduje wyrazu w zakwestionowanej klauzuli. Objęta sporem klauzula, przez niedoinformowanie konsumenta, może wywołać u niego błędne przekonanie co do zakresu przysługujących mu praw, możliwości dochodzenia przez niego ewentualnych roszczeń wynikających z zawartej umowy. To wyłącznie od pozwanego Banku należała będzie ocena, czy zaistniałe okoliczności (opóźnienia) mieszczą się w przedmiotowym zakresie. 4 Sąd I instancji podkreślił, że skoro pozwany prowadzi działalność gospodarcza nastawioną na zysk, to winien ponosić również ryzyko gospodarcze z tą działalnością związane, a nie przerzucać tego ryzyka na swoich klientów – konsumentów. Taka ocena jest, zdaniem Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie uprawniona zważywszy, że działalność Banku opiera się w głównej mierze na pracy systemów informatycznych (m. in. transmisja danych), korzystaniu z łączy telekomunikacyjnych. Mając na uwadze treść art. 354 par. 1 k.c. oraz 355 par. 2 k.c. nieuzasadnione jest wyłączenie odpowiedzialności banku z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez podmioty, za pośrednictwem lub przy pomocy których, pozwany prowadzi swoją działalność (dostawcy łączy telekomunikacyjnych, zasilania itp.). Sąd Okręgowy wskazał, że dodatkowo sporna klauzula nie realizuje prawidłowo wymagań art. 52 ustęp 2 pkt. 10 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe. Według tego przepisu umowa rachunku bankowego powinna określać w szczególności zakres odpowiedzialności banku za terminowe i prawidłowe przeprowadzenie rozliczeń pieniężnych oraz wysokość odszkodowania za przekroczenie terminu realizacji dyspozycji posiadacza rachunku. Przepis ten nie może być interpretowany w ten sposób, iż wprowadza on ustawowe zezwolenie na ograniczenie odpowiedzialności banku w stosunku do zasad ogólnych. Stanowi on raczej sugestię zaostrzenia tej odpowiedzialności w stosunku do zasad ogólnych. W konkluzji Sąd Okręgowy uznał, że zawarte w przedmiotowej klauzuli ukształtowanie stosunku prawnego godzi w dobre obyczaje (rzetelne traktowanie konsumenta, szacunek, zaufanie stron) i rażąco narusza interesy konsumenta (dezinformacja, wykorzystanie niewiedzy). Sporny zapis stanowi przy tym niedozwoloną klauzule umowną w myśl art. 385 [3] pkt. 2 k.c., wyłącza bowiem odpowiedzialność pozwanego względem 5 konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania w stosunku do zasad ogólnych przewidzianych w art. 471 k.c., art. 472 k.c. w związku z art. 355 par. 2 k.c. Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł pozwany. W apelacji zarzucił: 1. naruszenie prawa materialnego, to jest art. 385 [1] par. 1 k.c. przez błędną wykładnię tego przepisu, polegającą na przyjęciu, że zakwestionowane przez powoda postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy w sytuacji, gdy postanowienie to powtarza jedynie przepisy k.c. 2. naruszenie prawa materialnego, to jest art. 52 prawa bankowego przez jego błędną wykładnię, polegającą na uznaniu przez Sąd I instancji, że pozwany niezgodnie z w/w przepisem naruszył swoją odpowiedzialność. W konkluzji skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Sąd Apelacyjny zważył co następuje: Apelacja nie ma uzasadnionych podstaw prawnych. Argumenty apelacji opierają się na założeniu, że sporne postanowienie wzorca umowy nie kształtuje praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i nie narusza rażąco interesów konsumenta, gdyż sformułowanie „opóźnienie” dotyczy uchybienia terminowi, za które dłużnik nie odpowiada, a ponadto klauzula wyłącza odpowiedzialność Banku za opóźnienia powstałe z przyczyn niezależnych od powoda, co zgodne jest z zasadami odpowiedzialności przewidzianymi w kodeksie cywilnym. Zdaniem Sądu Apelacyjnego stanowisko skarżącego jest błędne i stanowi nieskuteczną polemikę z argumentami przedstawionymi przez Sąd 6 Okręgowy. Wywód pozwanego byłby prawidłowy, gdyby zakwestionowana klauzula w rzeczywistości posługiwała się nomenklaturą kodeksową. Ogólne zasady odpowiedzialności zobowiązaniowej, na które powołuje się pozwany określone są przede wszystkim w art. 471 k.c. Zgodnie z tym przepisem dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jest to sformułowanie z gruntu inne, niż określenie „przyczyny niezależne” od Banku. Kodeks cywilny w wielu bowiem sytuacjach przewiduje, że dana okoliczność jest tą, za którą dłużnik odpowiedzialność ponosi, chociaż zaistniała ona z przyczyn niezależnych od samego dłużnika. Wystarczy wskazać na treść art. 474 k.c. stanowiącego, że dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działanie lub zaniechanie za działania lub zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza. Podobne zapisy funkcjonują również np. w art. 429 k.c., 430 k.c., art. 738 par. 2 k.c., art. 789 par. 2 k.c., art. 840 par. 1 k.c. W kontekście powyższego stwierdzić należy, że opóźnienia wynikające z awarii systemów informatycznych, systemów zasilania, łączy telekomunikacyjnych, powstałe z przyczyn niezależnych od Banku nie są równoznaczne z opóźnieniami wynikającymi z tych awarii powstałych z przyczyn, za które Bank nie ponosi odpowiedzialności. Równie dobrze bowiem może chodzić o przyczyny, których wprawdzie Bank jako dłużnik nie wywołał, ale zostały one wywołane przez osoby, za pomocą których zobowiązanie wykonuje. Wbrew zatem twierdzeniom pozwanego sporna klauzula nie powtarza jedynie przepisów kodeksu cywilnego, a jeśli nawet, to czyni to w sposób wybiórczy, tworząc odmienne koncepcje prawne. Dotyczy to również pojęcia „opóźnienie”, które nie przesądza, iż 7 zakwestionowana klauzula jest odzwierciedleniem kodeksowych zasad. Wskazuje na to wywód prawny przeprowadzony przez skarżącego w apelacji. Gdyby istotnie postanowienie wzorca umowy zawierało odwzorowanie jedynie zasad kodeksowych, to wywód taki byłby zbędny i nie zachodziłaby potrzeba dokonywania pogłębionej interpretacji pojęć „opóźnienia” czy „przyczyn niezależnych” z powołaniem się nawet na Słownik języka polskiego, który z resztą w żadnym razie nie stawia znaku równości pomiędzy przyczynami niezależnymi a siłą wyższą. Trafne w tym stanie rzeczy są rozważania Sądu I instancji w zakresie możliwości niedoinformowania (nawet wyedukowanego) konsumenta, możliwości dokonania przez pozwanego jednostronnej wykładni postanowienia umownego, wywołania u konsumenta fałszywego przeświadczenia o braku roszczeń odszkodowawczych. Argumentację przedstawioną przez Sąd I instancji Sąd Apelacyjny uznaje za własną. Nawet jeśli ostateczna wykładnia niejasnego i budzącego wątpliwości zapisu postanowienia wzorca umowy doprowadziłaby do wniosków zbieżnych z wynikającymi z kodeksu cywilnego, to istotne jest, że dojście do takich wniosków wymaga wiedzy specjalnej, której na ogół konsument nie posiada. Konstruowanie tego typu klauzul, które w ostatecznym rozrachunku mogą doprowadzić do odpowiedzialności Banku ograniczenia, czy nawet wyłączenia wobec klienta sprzeczne jest niewątpliwie z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta. Sporny zapis stanowi przy tym niedozwoloną klauzule umowną w myśl art. 385 [3] pkt. 2 k.c. Mając na uwadze przedstawione wyżej okoliczności Sąd Apelacyjny uznał, że nie doszło do naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisów prawa materialnego wskazywanych w apelacji, na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak na wstępie. 8 O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. mając na uwadze fakt, że pozwany przegrał proces w całości i nie zachodziły szczególne przesłanki uzasadniające odstąpienie od obciążenia skarżącego obowiązkiem zwrotu na rzecz powoda tych kosztów.