Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść
Transkrypt
Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść
Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść granicę Poznania, Per cruceum tuam, Od strony serca, Ułom Anna Nogaj BYŁO NA POCZĄTKU słowo ma moc podłożyć nogę wyprowadzić na manowce chichotać z ciebie i skurczyć serce do orzeszka może też wywyższyć ubrać w uśmiech świętego pogłaskać i zbudować od nowa śmiało więc choć jednym palcem porusz stare fundamenty zobacz jak sypią się gdy czołem dotykasz Słowa rodzi się nowe się staje 1/9 Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść granicę Poznania, Per cruceum tuam, Od strony serca, Ułom MOJE UR jestem człowiekiem mogę wiele uczynić np. kupić bilet i wyjechać ofertą last minute znaleźć tam dom zbudować fundamenty nowej siebie patrzeć w niebo i mieć wszystko gdzieś zrzucić z siebie starego człowieka ubrać w modlitwę i przenosić miejsca, zdarzenia, światła błyszczeć Twoją chwałą i pokorą Hioba o powal mnie znów na ziemię raz jeszcze w drodze do Damaszku przemebluj mieszkanie uformuj od nowa komórki natłuść włosy oliwą a w oczach rozsyp glinę bo na razie jestem tutaj gotuję się do wymarszu z Ur zapinam sandały i płaczę 2/9 Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść granicę Poznania, Per cruceum tuam, Od strony serca, Ułom ZBLIŻENIA był czas stawiania stopy na wodzie wierciło się szczęście jak wspominam ono zawsze spływało znienacka nie z tej strony co chciałam gdzie czekały ramiona zaczajone pod podszewką łypało zielenią teraz to woda uczy się po mnie stąpać pozwala sobie coraz śmielej zalewa uszy i oczy wycieram szybko i tylko czasami odpływ gdy dobre tchnienie Ducha pocałuje w czoło 3/9 Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść granicę Poznania, Per cruceum tuam, Od strony serca, Ułom PRZEJŚĆ GRANICĘ POZNANIA mogłabym teraz być na przykład w poznaniu jeździć tramwajem od punktu a do punktu b i mieć wszystko gdzieś tam w oddali działyby się sytuacje w których wciąż by mnie szukano mogłabym wejść znowu do znajomej katedry i wystukiwać spokój na drewnianym blacie amen amen w pamięci wciąż słowa kapłana skąd jesteście i że Kielce jest uroczym miastem Żeromskiego to spotkanie mocną nicią pozszywało wiarę i dwa miejsca prowadząc czule dalej do myśli że mogłabym teraz być w poznaniu na starym mieście i z mapą w dłoni szukać nas w kolorach wiekowych kamienic w zapatrzeniu dziecka o niebieskich oczach a tutaj wmyślam się do bólu gdy patrzę w górę wysoko na dachach dzieje się życie poza fabułą i jest nawet zabawnie 4/9 Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść granicę Poznania, Per cruceum tuam, Od strony serca, Ułom PER CRUCEUM TUAM nie wiem czy udźwignę sen, słowo, przystanek. płuca szybciej pracują, a żebra jak kleszcze, szczelnie zamykają spuchnięte serce. dziś przeszło przeze mnie wiele obrazów - barwy cienie chrystusy. poraniłam stopy. zupełnie nie wiem, jak to wyrazić, ale zmęczenie. we śnie spadałam z krzyża głową w dół w klęskę lub zmartwychwstanie. potem trzeba było odwracać bieg pociągów. czeka, czekam, czekamy. a tutaj jak zawsze czas rozpięty na skrzydłach kawek, kołuje za oknem. spokojnie. to ciche pukanie, gdy nagle przychodzi judasz poranek. podnosi powieki światłem, zanim pęknie kolejne przęsło mostu 5/9 Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść granicę Poznania, Per cruceum tuam, Od strony serca, Ułom OD STRONY SERCA to ona kazała mi z obłędem w oczach szukać zimnych gniazd kiedy ptaki odlatywały w odwrotnych kierunkach a sine niebo dziko mruczało przed burzą nakładała mi maski na twarz aby zaraz rozdrapywać je ostrym pazurem do pierwszej krwi która ponownie runęła w przepaść chwil podpartych ciszą obmyła wargi z których spijaliśmy kołyszące się nieme sylaby a on chciał tylko opłukać nasze źrenice w krwi baranka mówiła wtedy wytrzymaj jeszcze wytrzymaj dociskając płócienną miękką pętlę na szyi a zobaczysz albo nie zobaczysz ryczała i tak nie ma innej drogi a tam była tylko ciemność ostateczna i popchnęła na środek do miękkości zwróconych nam dotyków aby nagle obrócić jak kukłą a wtedy ogniem zapaliły się nasze żyły 6/9 Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść granicę Poznania, Per cruceum tuam, Od strony serca, Ułom i zanim wbiła w ciebie najostrzejszy pazur zasłoniłam najczulej jak umiem tak jak kruchy opłatek skrywa zazdrosne tabernakulum UŁOMKI, WYIMKI.. że opuszczę cię aż do śmierci powiedz tylko słowo a stanie się inaczej przecież być mogło ale zobacz to już trzeci upadek i niby nieobecność ale przecież jest milczącą obecnością szkli się w oczach zapętla na szyi słowem co miało mocno huknąć lecz tylko skruszone jak opłatek a on przecież kazał dzielić się więc dla ciebie i dla mnie ułomek 7/9 Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść granicę Poznania, Per cruceum tuam, Od strony serca, Ułom ostatni raz powietrze w usta i zacisnąć zęby ZIELONE dziewczynka w zielonym płaszczyku okryła mnie wtedy gdy zanosiło się na burzę spadły tylko dwie krople ciężkie jak sen dobrze że mamy wiersze wtulamy się w ich ramiona szerokie po horyzont sylaba za sylabą popychamy kolejny dzień aby jakoś przetrwać kolejny zawrót serca Anna Nogaj 8/9 Było na początku, Moje Ur, Zbliżenia, Przejść granicę Poznania, Per cruceum tuam, Od strony serca, Ułom portal LM, marzec 2013 9/9