ld120115

Transkrypt

ld120115
Chodzić w Duchu Św.
2 tydzień zwykły
Lectio divina – czytanie i rozważanie Słowa
Bożego
Parafia NMP Bolesnej, Wrocław – Strachocin, styczeń 2012
Teksty dostępne na stronie: www.onjest.pl
Opracowanie: Jolanta Prokopiuk, Dariusz Trocha, Wojciech Doliński, Monika Zimecka
Korekta: Jerzy Prokopiuk
Lectio divina - metoda osobistego studium Pisma Świętego
Mnisi znali dwa sposoby medytacji Słowa Bożego: ruminatio – przetrawianie Słowa
Bożego poprzez jego ciągłe powtarzanie oraz lectio divina– Bożą lekturę, czytanie
Pisma Świętego. Ukształtowana była przez duchową egzegezę Pisma Świętego.
Chodziło w niej o to, że wszystkie słowa Biblii rozumiem jako drogę do Boga, jako
opis drogi duchowej. Chodzi tu raczej o pytanie: kim jestem, co jest tajemnicą mojego
życia, kim i czym stałem się dzięki Jezusowi Chrystusowi? Kiedy bowiem poprzez
medytację poczuję, kim jestem, zmieni się także moje działanie w świecie.
Kilka uwag o miejscu modlitwy, czasie oraz pozycji modlitewnej.
Miejsce – Idealne to kościół czy kaplica z wystawionym Najświętszym
Sakramentem. W praktyce będzie to każde miejsce, w którym znajdziemy choć
odrobinę wyciszenia.
Czas – Przynajmniej kwadrans. Dobrze jeśli będzie to pół godziny. Pora dnia nie
jest istotna, ważne tylko, byśmy byli przytomni i w czasie modlitwy nie zasnęli.
Pozycja w czasie modlitwy. Godna i wygodna. Można w tej modlitwie klęczeć,
można siedzieć na małej ławeczce, można też zwyczajnie usiąść na wygodnym
krześle przy stole.
Przebieg lectio divina– Istotą tej metody jest jej podział na:
I.
II.
III.
Czytanie (lectio)
Medytację (meditatio)
Modlitwę (oratio)
Całość poprzedzona być powinna chwilą wyciszenia, skupienia, prośbą skierowaną
do Ducha Świętego o dobre owoce. Na zakończenie powinniśmy podziękować Bogu
oraz dokonać refleksji nad naszą modlitwą – jak się czuliśmy, co było dobre w tej
modlitwie a co należałoby w niej poprawić w przyszłości.
Czytanie (lectio) wybieramy dłuższy fragment tekstu – przynajmniej jeden rozdział.
Nie zakładamy, że przeczytamy go w całości. Może się zdarzyć, że już pierwszy
werset będzie tym fragmentem nad którym powinniśmy zatrzymać się dłużej. Czytam
Pismo Święte powoli i uważnie, nie po to, by pomnożyć swoją wiedzę, lecz by
spotkać Boga w Jego Słowie. W czytaniu chodzi bowiem o znalezienie takiego
fragmentu (zwykle będzie to jeden werset), który nas poruszy. To poruszenie może
mieć bardzo różny charakter. Może to być ciekawość, niezrozumienie, pociecha,
piękno, niepokój. Poruszenie jest świadectwem, że ten werset jest dla nas
osobiście ważny. Bardzo ważną informacją jest złość lub agresja rodząca się
podczas czytania Słowa Bożego. Oznacza ona bowiem, że Jezus w Słowie Bożym
dotyka naszej nieuporządkowanej dziedzina życia. Jest bardzo istotne zwrócenie
uwagi na uczucia, które nam towarzyszą. Nie mamy wpływu na uczucia, które się
rodzą. Są ważne ponieważ, ukazują nam one stan naszego serca. Nie ma uczuć
dobrych i złych, ponieważ są one obojętne moralnie. Jeżeli rodzi się uczucie
zazdrości lub niechęci to nie jest to grzechem. Materią grzechu będzie dopiero nasza
odpowiedź na to uczucie.
Znalezienie tekstu, który porusza jest sygnałem , że kończy się etap “lectio”.
Medytacja (Meditatio) – Pierwotne, łacińskie znaczenie tego słowa to „powtarzanie”.
W tej części koncentrujemy się na znalezionym urywku. Czytamy go wielokrotnie ,
powoli, jakby smakując – całość wersetu lub jego fragmenty. Czytając możemy
akcentować różne części i wyrazy wersetu. Prawdopodobnie nauczymy się w ten
sposób wersetu na pamięć. Powtarzajmy go zatem także w myśli – może nam
pomóc zamknięcie oczu. Angażujmy na tym etapie nie tylko rozum ale także i serce.
Modlitwa (Oratio) – Na pewnym etapie medytacji zamienia się ona w modlitwę.
Będzie ona miała spontaniczny charakter. Czasami będzie to nasza aktywność, ale
możemy też być „porwani” przez Boże natchnienie. Wtedy modlitwa stanie się
bardziej działaniem Boga w nas niż naszym działaniem. Trudno przewidzieć, co
przyniesie modlitwa, jaki dokładnie charakter i kierunek przybierze. Może to być
zarówno przebłaganie, prośba jak i dziękczynienie i uwielbienie. Może mieć także
charakter krótkiej, żarliwej modlitwy, proszącej Boga, by ukoił moja tęsknotę, by
pozwolił się doświadczyć i ujrzeć. Warto wypowiedzieć się przed obliczem Boga
osobiście, rozmawiając o swoich reakcjach - radościach skłaniających do
uwielbienia, ale także o tym, co może trapić, powodować zawstydzenie czy wręcz
poczucie bezsilności.
15. 01. 2012, niedziela
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO SŁUCHAĆ GŁOSU BOGA I IŚĆ ZA NIM
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
1 Sm 3,3b-10.19
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Samuel spędzał noce w pobliżu Arki Przymierza (w przeciwieństwie do
niewidomego Helego, który spał na posłaniu w zwykłym miejscu). Noc może
oznaczać trudne chwile w naszym życiu, może jakąś oschłość, ciemność duchową.
Samuel w nocy szedł do Boga i słuchał jego słów. Słowo Boże budziło Samuela ze
snu (może z rozleniwienia, ospałości), dawało siłę, żeby zerwać z ciemnością. To
bardzo ważne, gdzie jesteśmy, gdy przychodzą ciemności.
Samuel nawiązał więź z Bogiem, którego wcześniej nie znał. A Samuel jeszcze nie
znał Pana, bo jeszcze Pan mu się nie objawił. Natomiast Bóg znał Samuela od
zawsze i wezwał go po imieniu. Podobnie było z Piotrem. Zanim Piotr cokolwiek
powiedział, Jezus rzekł Ty jesteś Szymon, syn Jana. Bóg nas zna i pierwszy
rozpoczyna z nami dialog, pragnie tego, wzywa nas po imieniu. Wystarczy
przebywać blisko Niego, na modlitwie, rozważaniu Słowa Bożego i powtarzać za
Samuelem: mów Panie, bo sługa Twój słucha, aby ten głos usłyszeć.
Samuel dorastał, a Pan był z nim… Dzięki więzi z Bogiem Samuel przestał być
dzieckiem, dojrzewał, wzrastał duchowo. Życie Piotra również zmienia się
całkowicie po spotkaniu z Jezusem. Staje się innym człowiekiem, czego znakiem
jest zmiana imienia. Dzięki relacji z Jezusem nasze życie również będzie stopniowo
się zmieniać.
Bóg powołuje Samuela na proroka, który w przyszłości namaści dwóch pierwszych
królów Izraela – Saula i Dawida. Jezus powołuje swoich pierwszych uczniów. W
obu przypadkach chodzi o powołanie do pełnienia woli i zamiarów Bożych. W
swoim życiu mamy mnóstwo planów, które chcemy zrealizować, a tak rzadko
zastawiamy się jaki jest Boży plan. Narzekamy, kiedy coś w życiu nie idzie po
naszej myśli, obwiniamy nawet Boga o nasze niepowodzenia, gdy tymczasem
mogą to być jedynie konsekwencje nieposłuszeństwa woli Bożej.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Panie, proszę Cię, abym
zawsze odpowiadał na Twoje wezwanie, abym umiał rozpoznać i wypełniać Twoją wolę w
moim życiu.
16.01.2012 , poniedziałek
PRZYJĄĆ PANA TO BYĆ MU POSŁUSZNYM
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
1 Sm 15, 1-23
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Pan namaszcza Saula na króla i daje mu zwycięstwo nad Amalekitami. Jednocześnie
przykazuje mu wyraźnie, aby obłożył klątwą i nie zabierał lecz zabił wszystkich
pokonanych wraz z całą trzodą i zwierzętami domowymi. Saul jednak po zwycięstwie
nie postępuje według słów Boga lecz pozwala ludowi zabrać ze sobą część łupu.
Tłumaczy Samuelowi, że to po to aby "ofiarować Panu, Bogu twemu". Samuel na to
zadaje pytanie, które ważne jest również dziś dla nas: "Czyż milsze są dla Pana
całopalenia i ofiary krwawe od posłuszeństwa głosowi Pana?"
Łatwo nam jest koić swoje sumienie przypominając sobie wypełniane czyny Prawa. Nie
widzimy swojego egoizmu wobec najbliższych ale czujemy się dobrzy bo od czasu do
czasu dajemy ofiarę na biednych. Zapominamy o swojej pysze okazywanej wobec
ludzi słabszych od siebie, ale jesteśmy dumni z tego jak często odmawiamy różaniec.
Głos Pana jest cichy ale wyraźny dla każdego kto chce Go słuchać. Bóg najczęściej
nie oczekuje od nas rzeczy wielkich lecz małych i bardzo konkretnych (np. pogódź się
ze swoją przyjaciółką, wybierz się na rekolekcje, zaproś swoją żonę do kina). Często
dobrze słyszymy ten głos i wiemy, że mogą to być słowa od samego Boga, ale
zazwyczaj właśnie te rzeczy, których On od nas oczekuje są dla nas z różnych
przyczyn bardzo trudne do wykonania - nieraz wymagają stoczenia prawdziwej walki z
samym sobą.
Lepiej nam słyszeć słowa Pana jeśli trwamy w praktyce codziennej modlitwy spotkania z Bogiem - i rozważania Słowa Bożego. Jeśli tego brakuje to "troski
doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne" (Mt 13, 22).
Posłuszeństwo Bogu nie zniewala nas i nie upokarza, lecz przeciwnie - każdy akt
podporządkowania się woli Bożej pogłębia w nas doświadczenie prawdziwej wolności.
Czujemy się także bardziej kochani przez naszego Ojca, bo każdy czyn wykonany w
posłuszeństwie prowadzi tak naprawdę do większego dobra dla nas i dla ludzi wokół –
widzimy te owoce i pragniemy Go jeszcze bardziej wielbić.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu, naucz mnie
rozpoznawać Twój głos i mieć odwagę aby być mu posłusznym.
17. 01. 2012, wtorek
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO KIEROWAĆ SIĘ SERCEM
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
1 Sm, 16, 1-13
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Prorok Samuel dostaje zadanie od Pana. Ma namaścić nowego króla Izraela. Wydaje
mu się, że zadanie to sprowadza na niego zagrożenie. Zgłasza swoje obawy a Pan je
rozprasza. Rozważmy ile razy w swym życiu odrzucamy wezwania do pełnienia woli
Pana. Odrzucamy wolę Bożą mówiąc do siebie: ja się do tego nie nadaję, są lepsi,
nie będę się pchał przed innych, nie chce mi się. Czy nie lepiej zapytać: Panie jak
mam to zrobić?, czy nie lepiej poprosić: Panie, uzdolnij mnie do tego?
Samuel po ludzku ocenia synów Jessego. Według niego Eliab nadaje się na króla bo
jest wysoki. Często w swoim życiu, mniej lub bardziej świadomie oceniamy ludzi: on
jest brzydko ubrany, ona jest super, tamten ma za długie włosy, ta jest złym
człowiekiem, on do niczego się nie nadaje. Czy w tych ocenach nie kierujemy
się
tylko wrażeniem zewnętrznym, chwilowym impulsem?
Samuel kierowany przez Pana namaszcza na króla Dawida, który nawet nie został
zaproszony przez ludzi do udziału w ofierze. „Tak oto są ostatni, którzy będą
pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” – mówi Pan w Ewangelii (Łk, 13,30).
Wsłuchajmy się w te słowa i z tej perspektywy patrzmy na bliźnich, którzy
nas
otaczają.
Nie oceniajmy ludzi, oceniajmy ich czyny. Każdy z nas jest grzeszny i błądzi
wielokrotnie w ciągu swego życia. Zatem nie mówmy o nikim, że jest „bezbożnikiem”
bo to nie podoba się Panu - „A kto by mu rzekł: „Bezbożniku” podlega karze piekła
ognistego” (Mt, 5,22)
Wychowujmy i wspomagajmy nasze dzieci. Pamiętajmy jednak, że wobec każdego z
nich Pan ma swój indywidualny plan, który niekoniecznie musi być zgodny z naszymi
oczekiwaniami. Czy Jesse przewidywał, że jego najmłodszy syn zostanie królem
Izraela a nie po prostu pasterzem?
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Panie, naucz mnie kierować
się i rozumem i sercem, ustrzeż mnie od pochopnego osądzania bliźnich.
18. 01. 2012, środa
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO WALCZYĆ MOCĄ PANA
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
1 Sm 17, 32- 33. 37. 40 - 51
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Historia z Dawidem i Goliatem jest zadziwiająca. Często przypomina nasze
zmagania w życiu codziennym. Problemy, ktore nas przygniatają są podobne do
ogromnego Goliata. Lekarstwo na naszego Goliata jest takie, jakie ukazał skromny,
nikomu jeszcze nie znany, rudy młodzieniec Dawid. Saul mówi: ty jesteś jeszcze
chłopcem, a on wojownikiem od młodości. Wydawałoby się, że Dawid nie ma szans
na podjęcie równorzędnej walki, a co dopiero jej wygranie.
Dawid, skromny chłopak, pociesza wielkiego króla Saula, odnoszącego zwycięstwa
od lat trzydziestu. Ważne i znamienne są słowa młodego Dawida. Sługa twój kładł
trupem lwy i niedźwiedzie, nieobrzezany Filistyn będzie jak jeden z nich, gdyż
urągał wojskom Boga żywego. Ten chłopiec posiada nieodpartą pewność, że Bóg
żywy odpowie na to urąganie przeciwnika.
Co ciekawe, jego pewność przekonuje również króla o sensie walki z Goliatem.
Saul próbuje wyposażyć go w zbroję dorosłego wojownika, jednakże ta oręż
zupełnie obezwładnia ruchy drobnego chłopca.
Oręż Dawida jest zadziwiająco prosta: kamień z procą, jego dotychczasowe
narzędzie walki oraz ufność w Boże zwycięstwo. Ty idziesz na mnie z mieczem,
dzidą i zakrzywionym nożem, ja zaś idę na ciebie w imię Pana Zastępów, Boga
wojsk izraelskich, którym urągałeś. Dziś właśnie odda cię Pan w moją rękę,
pokonam cię i utnę ci głowę.
Dawid ogłasza Boże zwycięstwo i chwałę Boża, która rozsławi to wydarzenie. Niech
się przekona cały świat, że Bóg jest w Izraelu. Młody Dawid wygrał bronią, której
używał na co dzień. Późniejszy okres wyraźnie ukazuje Dawida, który uczy się
walki także innym orężem.
Jakie znaczenie ma walka młodego Dawida z Goliatem dla nas? Żadne problemy,
żaden przeciwnik nas nie pokona, dopóki będzie w nas głębokie zaufanie w moc
Bożą i Jego zwycięstwo. Pokonamy go bronią, którą mamy – modlitwą i postem.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu dziękuję Ci, że uczysz
mnie stale nowego i głębszego zaufania w Twoje prowadzenie. Dziękuję za wiarę.
19. 01. 2012, czwartek
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO CELEBROWAĆ PAMIĘĆ
NASZEJ HISTORII
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
1 Sm 18, 6-9; 19, 1- 7
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Zwycięstwo Dawida nad Goliatem wzmacnia serce Narodu Wybranego. Rodzi
radość i wzmacnia wiarę w Boga Jahwe. Rodzi potrzebę wyrażenia radości w
śpiewie. I zaśpiewały kobiety wśród grania i tańców: Pobił Saul tysiące, a Dawid
dziesiątki tysięcy.
Podobna jest reakcja po wyjściu Izraela z niewoli egipskiej i przejściu przez Morze
Czerwone. Radość i entuzjazm całego narodu. Wtedy Mojżesz i Izraelici razem z
nim śpiewali taką pieśń ku czci Pana: Będę śpiewał ku czci Pana, który wspaniale
swą potęgę okazał, gdy konia i jeźdźca jego pogrążył w morzu. Pan jest moją mocą
i źródłem męstwa! Jemu zawdzięczam moje ocalenie. On Bogiem moim, uwielbiać
Go będę, On Bogiem ojca mego, będę Go wywyższał. (Wj 15, 1-2)
Pamięć ludzka jest krótka. Stale potrzebuje wzmacniania przez przypominanie i
celebrowanie wydarzeń minionych. Można zaobserwować nawet pewien schemat
zachowań Narodu Wybranego, ale i każdego człowieka. Zagrożenie – Bóg ratuje
– Izrael świętuje – Izrael zapomina.
Gdy Izraelici stają u progu Ziemi obiecanej, Bóg posyła im ostateczne ostrzeżenie:
Tylko się strzeż bardzo i pilnuj siebie, byś nie zapomniał o tych rzeczach, które
widziały twoje oczy: by z twego serca nie uszły po wszystkie dni twego serca. (Pwt
4,9)
Pamięć jest ściśle związana z tożsamością. Brak celebrowania pamięci i swojej
historii sprawia, że człowiek zaczyna tracić swoją tożsamość, tzn. nie wie kim jest.
Król Saul reaguje zazdrością na pieśń radości kobiet izraelskich. Zamiast cieszyć
się z ogromnego zwycięstwa i dobra, którego doświadczył przez zwycięstwo
młodego Dawida, on reaguje w sposób zadziwiający. Człowiek o czystym sercu
reaguje wdzięcznością za dobro, które miało miejsce. Reaguje wdzięcznością za
zażegnanie poważnego niebezpieczeństwa, które zagrażało Izraelowi.
Demon zazdrości zniszczył Saulowi ostatnie lata życia. Zatruł jego serce, jego życie
i jego działanie. I od tego dnia patrzył Saul na Dawida zazdrosnym okiem. A oto
nazajutrz zły duch, zesłany przez Boga, opanował Saula, który popadł w szał
wewnątrz swojego domu. Saul bardzo się bał Dawida: bo Pan był z nim, a od Saula
odstąpił. (1 Sm 18, 9-10a.12)
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu za Twoją obecność w
moim życiu. Dziękuję za wszelkie zwycięstwa w moim życiu. Dziękuję za objawienie
Twojej mocy i wierność Twoim obietnicom.
20 .01. 2012, piątek
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO POKONYWAĆ SWOJĄ PYCHĘ
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
1 Sm 24, 3-21
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Dawid jest ścigany przez króla Saula jak dziki zwierz. Źródłem tej pogoni jest
zazdrość Saula o Dawida jako przyszłego króla. Król Saul jest zdeprawowany
władzą i próbuje zlikwidować nowego pretendenta do tronu. Podobne zachowanie
widoczne było w postawie Heroda i próbie zamordowania małego Jezusa.
Gdy Saul został namaszczony na króla był skromnym i pokornym młodzieńcem jak
młody Dawid. Miał świadomość kim jest, był pokorny a pokora to widzenie siebie w
prawdzie, takiego jakim jestem. Czyż ja nie jestem Beniaminitą – z jednego z
najmniejszych pokoleń izraelskich, a ród mój czyż nie jest najniższy ze wszystkich
rodów pokolenia Beniamina? Czemuż więc odzywasz się do mnie tymi słowami? (1
Sm 9, 21)
Spojrzenie na historię życia Dawida ukaże również deprawację jego serca przez
zwycięstwa i władzę. Z jednej strony zwycięstwa są w życiu bardzo potrzebne, a z
drugiej są także niebezpieczne, ponieważ łatwo mogą prowadzić do przekonania o
swojej wielkości i nieomylności. Nie na darmo pycha rozpoczyna listę grzechów
głównych. Mawia sie także, iż jest matką wszystkich innych grzechów.
Czy jest jakieś lekarstwo na grzech pychy? Jest, ale to lekarstwo gorzkie w swoim
smaku i nazywa się upokorzeniem. Upokorzenie rodzi pokorę. Synu mój, nie
lekceważ karania Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo
miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje. (Hbr 12,
5b-6)
Wszystkie trudne doświadczenia naszego życia nie tylko nas hartują, ale także
rodzą pokorę. Są niezwykle potrzebne w naszym wzroście. Pycha zatruje każde
dobro, które uczynimy. W konsekwencji doprowadzi do naszego samozniszczenia.
Czy jesteś wdzięczny Bogu za wszystkie upokorzenia w swoim życiu?
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu dziękuję Ci za
wszystkie upokorzenia w moim życiu. Dziękuję, że przez nie chroniłeś przed
samozniszczeniem.
21 .12. 2012, sobota
CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ZAAKCEPTOWAĆ
WŁASNĄ SŁABOŚĆ
Wyciszenie
Zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę
Lectio (czytanie)
2 Sm 1,1- 4.11 – 12. 19. 23 - 27
Przeczytaj wybrany fragment Słowa Bożego. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię
poruszył.
Rozważanie:
Dawid i jego towarzysze opłakują śmierć Saula i jego syna Jonatana. Nie byłoby w
tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że to właśnie Saul ciągle czyhał na życie Dawida.
Życie Dawida było w stałym zagrożeniu pomimo jego wielkoduszności wobec
Saula.
Owo tropienie i nieustanne zagrożenie stało się swoistym upokarzaniem Dawida.
Trud i niewygody hartowały jego życie i przygotowywały do przyszłego powołania.
Orały jego serce. Trudne i długotrwałe upokorzenia rodziły empatię wobec
nieszczęść innych ludzi. Uwrażliwiały na wielkość innych. Saul i Jonatan, kochający
się i mili przyjaciele, za życia i w śmierci nie są rozdzieleni. Byli oni bystrzejsi od
orłów, dzielniejsi od lwów.
Wydaje się także, że Dawid szczególnie opłakuje śmierć swojego przyjaciela
Jonatana, między którymi była wyjątkowa więź: Oto Pan między mną a tobą na
wieki. (1Sm 20,23b) Jonatan ciągle chronił Dawida przed ojcem. Stale go wspierał.
Dawid w pieśni wyraża swój ból po utracie przyjaciela: Żal mi ciebie, mój bracie,
Jonatanie. Tak bardzo byłeś mi drogi! Więcej ceniłem twą miłość niżeli miłość
kobiet.
Autor Mądrości Syracha powiada, że przyjaciel jest skarbem i potężną obroną.
Wierny bowiem przyjaciel potężną obroną, kto go znalazł, skarb znalazł. Za
wiernego przyjaciela nie ma odpłaty ani równej wagi za wielką jego wartość. Wierny
przyjaciel jest lekarstwem życia; znajdą go bojący się Pana. (Syr 6, 14-16)
Dawid koi swoje serce pieśnią, płaczem, lamentem oraz postem. Wyraża swoje
uczucia na zewnątrz. Nie tłumi ich. Daje sobie prawo do płaczu, żałoby i bólu. Daje
sobie prawo do bycia słabym człowiekiem, upokorzonym przez śmierć. Staje się
przez to nie tylko ludzki, ale staje się przez to wielkim Dawidem.
Meditatio (powtarzanie)
Przeczytaj fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go 2-3 razy, powoli, delektując się
każdym słowem.
Oratio (modlitwa)
Powinna przybrać formę modlitwy, która zrodzi się w czasie modlitwy (przeproszenia,
prośby, dziękczynienia, uwielbienia). Możesz modlić się tak: Jezu dziękuję za wszelkie
piękne i szczere relacje z drugim człowiekiem. Dziękuje za relacje przyjaźni. Dziękuję
przede wszystkim za relację z Tobą.