Windykatorzy zajmą się długami hipotecznymi?

Transkrypt

Windykatorzy zajmą się długami hipotecznymi?
Windykatorzy
hipotecznymi?
zajmą
się
długami
Przemysław Tychmanowicz, parkiet.com, 27 grudnia 2011.
Coraz więcej banków myśli o sprzedaży spółkom windyka- cyjnym źle spłacanych
kredytów hipotecznych. Te jednak zapewniają, że przede wszystkim liczą na ich
restrukturyzację
źródło: GG Parkiet
źródło: GG Parkiet
Problemy ze spłatą kredytu hipotecznego mogą przynieść w najbliższym czasie kontakt
z windykatorem. Jak bowiem podkreślają specjaliści, część banków od dłuższego czasu
zastanawia się nad uruchomieniem procesów, dzięki którym instytucje te przekazałyby
sprawę do obsługi firmom windykacyjnym bądź też dokonywały sprzedaży „złych długów"
hipotecznych.
Banki myślą o sprzedaży
– Jakość portfeli hipotecznych jest nadal bardzo dobra. Ale wszyscy wiemy, że powoli
wchodzą one w fazę jej obniżania. O ile portfele kredytów konsumenckich psują się do roku
od ich udzielenia, o tyle hipoteczne w czasie pięciu–siedmiu lat. Większość portfela
hipotecznego wytworzonego przez banki jest przed tą fazą – mówi Krzysztof Borusowski,
prezes firmy windykacyjnej Best.
Z danych NBP wynika, że wartość należności sektora bankowego z tytułu kredytów
mieszkaniowych, które utraciły swą wartość, wyniosła w październiku blisko 7 mld zł.
Na razie tylko niewielka część długów hipotecznych trafiała do spółek windykacyjnych,
jednak, jak przekonują specjaliści, w niedługim czasie może się to zmienić.
– Czynnikami przemawiającymi za wzrostem podaży długów zabezpieczonych hipotecznie
powinny być przede wszystkim ryzyko wizerunkowe banków związane z koniecznością
windykacji komorniczej dłużnika hipotecznego oraz rosnące potrzeby kapitałowe banków.
Największy jednak wpływ na decyzję będzie miał dalszy wzrost odpisów z tytułu
utraty wartości i zdecydowane pogorszenie się koniunktury gospodarczej, jeśli nastąpi –
mówi Joanna Andryszczak-Lewandowska, dyrektor w Forum TFI.
O ile banki nie sprzedają jeszcze dużych pakietów wierzytelności hipotecznych, o tyle części
nieregularnych kredytów pozbywają się w ramach portfeli konsumenckich. Wierzytelności
zabezpieczone hipoteką stanowią 1 proc. wartości całego portfela spółki.
– Wierzytelności te były dodawane przez sprzedających do pakietów wierzytelności
niezabezpieczonych. Możemy więc śmiało powiedzieć, że mamy już doświadczenie
w dochodzeniu takich należności – tłumaczy Anna Gawęska-Dąbrowska, prezes Ultimo.
Do obsługi długów zabezpieczonych hipoteką szykuje się także firma Pragma Inkaso. W tym
celu wydzielona została firma Pragma Inwestycje, która ma się specjalizować w nabywaniu
wierzytelności hipotecznych i obrotu nimi.
– Banki chcą się pozbywać zarówno niespłacanych zobowiązań klientów indywidualnych, jak
i małych i średnich przedsiębiorstw. Jeżeli chodzi o zobowiązania firm z segmentu MSP oraz
klientów korporacyjnych, widzimy wyraźne zainteresowanie wśród instytucji finansowych
zbywaniem takich długów – mówi Jakub Holewa, wiceprezes Pragma Inwestycje.
Głównie restrukturyzacja
Co dla dłużników oznacza sprzedaż wierzytelności do firmy windykacyjnej? – W Polsce ze
względu na obowiązujące prawo i obyczaj trudno byłoby na masową skalę odzyskać
zabezpieczenie w postaci mieszkania. Częściej mówi się o restrukturyzacji zadłużenia –
uważa Michał Zasępa, członek zarządu firmy Kruk.
Jak podkreślają specjaliści, egzekucja z nieruchomości wraz z późniejszą ewentualną licytacją
mieszkania lub domu jest procedurą kosztowną, długotrwałą i kłopotliwą. Z punktu widzenia
spółek windykacyjnych zawarcie porozumienia, w wyniku którego dłużnik będzie np.
w trudnym dla siebie okresie spłacał mniejsze raty, jest zdecydowanie lepszym wyjściem.
– Na początek zawsze podejmujemy próbę restrukturyzacji zobowiązania. Dzieje się tak
nawet wtedy, gdy stajemy się właścicielem wierzytelności zabezpieczonej hipoteką
na nieruchomości po nieskutecznej licytacji komorniczej. Stosowane strategie są
zindywidualizowane i zawsze dopasowywane do sytuacji finansowej osoby zadłużonej –
tłumaczy szefowa Ultimo.
Może być jeszcze lepiej
Jak podkreśla Krzysztof Borusowski, istnieje jeszcze jedna istotna kwestia powodująca,
że rynek obrotu wierzytelnościami hipotecznymi jest stosunkowo nieduży. Nie ma bowiem w
prawie podatkowym możliwości subpartycypacji. Polega ona na przekazaniu przez bank
prawa do świadczeń, jakie wynikają z puli wierzytelności. Poprzez przeprowadzenie takiej
transakcji następuje wytransferowanie ryzyka kredytowego z banku, co pozwala uzyskać mu
poprawę wskaźników finansowych. Ryzyko braku spłaty wierzytelności przechodzi natomiast
na firmy windykacyjne.
– Gdyby istniała możliwość subpartycypacji, bardzo szybko pojawiłyby się transakcje tego
typu – tłumaczy Borusowski. – Udrożnienie obrotu portfelami hipotecznymi jest istotne dla
systemu. Banki uzyskałyby możliwość – a nie konieczność – upłynnienia części portfeli
i w ten sposób bardziej elastycznego kontrolowania własnych bilansów i poziomów
bezpieczeństwa – dodaje.
[email protected]
PARKIET

Podobne dokumenty