Rozwój muzyczny dziecka

Transkrypt

Rozwój muzyczny dziecka
Rozwój muzyczny dziecka
Uważa się, że kobieta w ciąży powinna słuchać relaksacyjnej czy klasycznej
muzyki, co sprawia przyjemność także maluchowi. Im większa stymulacja
dźwiękowo-muzyczna w okresie prenatalnym, tym lepiej rozwinięty układ
nerwowy i łatwiejszy rozwój językowy dziecka.
Warto więc w ciąży i później słuchać dużo muzyki, i nie chodzi tu tylko o tzw.
„muzykę poważną” – liczy się różnorodność. Każdy rodzaj muzyki ma swoje walory
i pokazuje dziecku inny świat dźwiękowy. Ważne jednak, aby słuchać muzyki,
która sprawia radość mamie!
Największy rozwój zdolności muzycznych przypada na okres od około 20
tygodnia ciąży do 18 miesiąca życia! Potem, już w mniejszym stopniu, możemy
działać do około 9 roku życia, czyli mniej więcej do końca III klasy szkoły
podstawowej. Po tym okresie rozwój zdolności muzycznych dziecka się zatrzymuje,
można jedynie poszerzać ich zakres, np. poprzez granie na instrumentach. Dlatego
tak ważne jest aby zacząć umuzykalnianie możliwie najwcześniej.
Rozwój muzyczny dziecka
Ewidentne zdolności muzyczne dziecka można zauważyć bardzo wcześnie: dziecko
podryguje rytmicznie, stosunkowo czysto śpiewa, itp. Jednak fakt, że małe dziecko
nie tańczy czy nie śpiewa czysto, nie świadczy o tym, że nie ma zdolności
muzycznych. Każde dziecko jest indywidualnością i tak należy traktować jego
rozwój, nie tylko muzyczny. Nie powinniśmy postrzegać rozwoju swojego dziecka
przez pryzmat innych dzieci, a jest to często spotykane, zwłaszcza w początkowej
fazie zajęć grupowych.
Rozwój muzyczny możemy podzielić na:
1. okres prenatalny :
 tworzenie receptorów muzycznych,
 20 tydz. ciąży – słuch rozwinięty jak u osobnika dorosłego,
 7 miesiąc ciąży – reakcje motoryczne na słyszane dźwięki, muzykę.
2. okres niemowlęcy (0 – 1,5 r.ż.)
 duża wrażliwość na głos ludzki, jego barwę, intonację,
 rozwój wrażliwości sensoryczno-motorycznej (początek to reakcja uśmiechem
na głos matki)
 próby dostrajania swojego głosu do słyszanego dźwięku,
 reagowanie ruchem na muzykę (ok. 6 miesiąc życia),
 muzyczne gaworzenie (ok. 9 m.ż.)
 pamięć muzyczna–rozpoznawanie głosów, odgłosów otoczenia (po 9 m. ż.)
3. okres poniemowlęcy (1.5 – 3 r.ż.)
 spontaniczna aktywność muzyczna,
 rozwijają się podstawowe muzyczne kategorie percepcyjne,
 „taniec” do słyszanej muzyki,
 spontaniczny śpiew (na sylabach, na 1 słowie), a w 19 miesiącu życia użycie
muzycznego kodu kulturowego.
4. wiek przedszkolny (3-6 r.ż.)
 rozwój pamięci i wyobraźni muzycznej,
 spontaniczna ekspresja,
 ruch i śpiew,
 pojawia się umiejętność słuchania w skupieniu (bezruch). (M. Manturzewska).
Śpiewanie jest ważne
Jak widać, w pierwszych latach uwaga dźwiękowa dziecka skierowana jest przede
wszystkim na głos (jest to oczywiste, ponieważ wtedy poprzez słuchanie mowy
dziecko uczy się języka). Dlatego tak ważne jest śpiewanie . Długo jest to
śpiewanie dla dziecka, które stopniowo przeradza się w śpiewanie z dzieckiem.
I to jest najważniejsze! Śpiewajmy naszym dzieciom, niezależnie od tego, czy
potrafimy, czy może, pamiętając komentarze “pani od muzyki” w szkole,
zaniechaliśmy tego “procederu” już wiele lat temu.
Bardzo pomocne mogą być także grupowe zajęcia umuzykalniające
w obecności rodzica. Rytmiczanki, śpiewanki czy zabawy instrumentalne to świetna
okazja to wspólnej zabawy. To czas poświęcony wyłącznie dziecku, bez obowiązków
domowych i innych „odciągaczy”. Takie zajęcia są też wstępem do edukacji
przedszkolnej. Na zajęciach, tak jak w życiu, to rodzic jest wzorem dla swojego
dziecka. I nie musi sam być uzdolniony muzycznie. Wyznajemy zasadę: „nie ważne
jak rodzic śpiewa i gra, ważne, że śpiewa i gra”.
Dzięki swojemu zaangażowaniu opiekunowie pokazują dzieciom, że wspólne
muzykowanie to świetny sposób na życie. Dzięki muzyce mamy szansę
wychować szczęśliwego człowieka. Ważne, abyśmy dali mu czas, zrozumienie
i akceptację.
“Pewien człowiek zobaczył motyla usiłującego wydobyć się z kokonu.
Wydawało mu się, że motyl czyni to zbyt wolno, zaczął więc delikatnie dmuchać.
Ciepło powietrza przyspieszyło proces, wyłonił się jednak nie motyl, lecz jakiś stwór
z poszarpanymi skrzydełkami.
– Nie można przyspieszyć procesu wzrostu – podsumował Mistrz – można go
najwyżej przerwać.
Pozwólmy zatem każdemu wzrastać zgodnie z jego własnym rytmem.
Chodzi wszak o silne i piękne skrzydła…”
(A. de Mello)

Podobne dokumenty