u2 wojny
Transkrypt
u2 wojny
Scenariusz apelu z okazji Dnia Nauczyciela autorstwa Ewy Guźniczak, nauczyciela SP w Szczytnikach. Prowadzący: Dzisiejszy apel przygotowaliśmy z okazji Dnia Nauczyciela w podzięce za Wasz trud, drodzy nauczyciele, jaki wkładacie w nauczanie i wychowanie nas, czyli uczniów. Uczeń 1: Dziś jest wasze święto, Drodzy nauczyciele. Niech o tym pamięta, Dzieci bardzo wiele. Wszyscy pamiętają, Bo chodzą do szkoły. Co dzień was witają, KaŜdy jest wesoły. Trud wasz doceniają, Choć nie mówią o tym. Podziw dla was mają, Dostrzegą to potem. Czasami ich psoty, Bardzo denerwują. Te wrzaski, łomoty, Nerwy wasze psują. Ale pamiętajcie, To wielu przywilej. Proszę – wybaczajcie, Wszystkim będzie milej. Zrozumieją po czasie, śe nauczyciele, KaŜdego dnia w szkole, Dawali tak wiele. Dziś dziękują za to, Oraz przepraszają. Za wszystkie złe chwile, Które dostarczają. W dniu Waszego święta, Sto lat Wam Ŝyczymy. Niech kaŜdy pamięta, Te uczniowskie rymy. Prowadzący: A teraz przedstawią się poszczególne przedmioty. ( kaŜdy uczeń ma tabliczkę z nazwą przedmiotu i mówi jedną zwrotkę ) Historia to przeszłość, wędrówka przez wieki Gdzie króle i wojny, cały świat daleki Poznajemy ludzi, którzy dawno Ŝyli Bo całą tę historię to oni tworzyli Fizyka to nauka ścisła niesłychanie To wzory na siły i na przyspieszanie Z astronomii tu wiedzą takŜe posiądziecie To taka nauka wiecie – o wszechświecie Chemia jest to nauka trochę zagadkowa Jest w niej magia, dlatego jest tak odlotowa Te atomy, reakcje, stęŜenia i mole To pojęcia o których dowiesz się w swej szkole Angielski, rzec moŜna, juŜ obowiązkowy Uczysz się słownictwa, właściwej wymowy Bierzemy go zawsze w podróŜ po Europie Bo to język, który ciągle będzie juŜ na topie Matematyka, tyś nauki królowa Gdy uczę się ciebie, to aŜ boli głowa WciąŜ te liczby, procenty, pola i obwody Myślę, Ŝe ich nauka nie przyniesie szkody Polski to gramatyka i literatura A z tego w przyszłości jak w banku matura Przyimki, zaimki i ta ortografia Która, no niestety, nie do wszystkich trafia Geografia to wielka podróŜ po świecie Ucząc się, wiele o tym świecie wiecie I lądy i morza, klimat, gospodarka Ucz się tego, bo inaczej przebierze się miarka Biologia to Ŝycie – rośliny, zwierzęta Tę naukę choć trochę, kaŜdy z was pamięta Stykamy się z nią ciągle i na kaŜdym kroku Bo fauna i flora zawsze jest na oku Plastyka, to rzeźba, malarstwo, grafika Portrety, pejzaŜe, takŜe ceramika Tu talent kaŜdemu bardzo się przydaje Lecz talent nie kaŜdy w prezencie dostaje Muzyka piosenką na lekcji rozbrzmiewa Tu kaŜdy zawsze wspaniale się miewa Na powaŜną i rozrywkową ja dzielimy Ale i o sławnych muzykach takŜe się uczymy Technikę pracami ręcznymi kiedyś zwano Lecz ją później bardzo rozszerzano Na przykład o zasadach ruchu drogowego Dla przyszłego kierowcy, coś bardzo waŜnego Informatyka to nauka jeszcze całkiem nowa Ta dziedzina, bardzo, bardzo przyszłościowa Komputery na stałe weszły w nasze Ŝycie Od nich juŜ zaleŜy nasz byt, czyli bycie Wychowanie fizyczne, przedmiot bardzo zdrowy Dba o całe ciało, nie tylko o głowy Skoki, biegi i piłka w tak róŜnym wydaniu Sprawiają, Ŝe myślisz tylko o wygraniu Religia ma sprawiać nasze polepszenie By łatwiejsze było błędów naprawienie Byśmy się sprawowali, wiecie – jak naleŜy Bo wtedy bliźni takŜe w nas uwierzy Prowadzący: A teraz prosimy wysłuchać scenki, która dzieje się w klasie na lekcji. Scenka w klasie na lekcji. Rozmowa nauczyciela z uczniami. N: Dzień dobry dzieci. U: Dzień dobry pani. N: Jesteście tuŜ przed egzaminem, więc dzisiejszą lekcję przeznaczymy sobie na powtórzenie wiadomości. U: To prosimy o pytania z kaŜdego przedmiotu. N: Zgoda. Pytanie pierwsze z języka polskiego. Co napisał Adam Mickiewicz? U1: Wiem, wiem. Napisał o takich starych facetach, takich zapuszczonych, brudnych i pewnie bez grosza przy duszy. Oni się nazywali tak jakoś...o dziady! N: Dobrze. A jak po angielsku jest „zdałem egzamin”? U2: MoŜe: test jest OK.? N: MoŜe lepiej przejdziemy do matematyki. Ile to będzie zero dzielone przez pierwiastek trzeciego stopnia z iloczynu drugiej potęgi ósemki i pierwiastka kwadratowego z dwójki? U3: Z tego to chyba nic nie będzie. N: Bardzo dobrze, nic czyli zero. Wszystko się zgadza. Widzę, Ŝe jesteś umysł ścisły. U3: Tak, chyba muszę mieć ściśnięty, bo mnie często głowa boli. To by się zgadzało. N: A ty mi powiedz z biologii, jak zbudowana jest komórka? U4: Komórka jest proszę pani mała, ciemna i przewaŜnie bardzo zagracona. N: Tu się chyba nie zrozumieliśmy. To moŜe odpowiesz na pytanie z geografii. Co to jest mapa kartograficzna? U4: To chyba będzie siatka utkana z równików i północników. N: No, nawet blisko. Z równoleŜników i południków. U4: No przecieŜ mówiłem! N: Weźmy się teraz za historię. Powiedz mi ile trwała II wojna światowa? U5: Nie pamiętam, długo. PrzecieŜ to było tak dawno temu, kto by tam pamiętał. MoŜe mój dziadek, ale on zmarł 10 lat temu. N: No to moŜe chemia. Wymień przykłady alkoholi. U6: To będzie wyborowa, absolwent, smirnoff, luksusowa lodowa... N: Nie, nie o to chodzi. A wiesz, co o jest stęŜenie procentowe? U6: Wiem, wódka ma 40%, wino 12%, a piwo tylko 6. N: Widzę, Ŝe się tym bardzo interesujesz. U6: Tylko w chwilach wolnych od nauki szkolnej, proszę pani. N: Teraz pytanie z fizyki. Co wiesz o takich pojęciach jak praca, moc, energia? U7: Trochę tam wiem. Nie są mi zupełnie obce. Pracują moi starzy, moc ma mój starszy brat, by pani widziała jak wczoraj sąsiadowi dofasolił, a energia, to mnie co dzień w szkole rozpiera. N: To widać, a mnie juŜ energia całkiem opuściła. I zaczynam się juŜ bać o wasz egzamin. U8: Niech pani nie będzie taka strachliwa. My się tam byle czego nie przestraszymy. N: No to Ŝyczę wam szczęścia, a będziecie go bardzo duŜo potrzebować. Do widzenia. U: Do widzenia pani. Prowadzący: A teraz przedstawimy idealnego ucznia, czyli takiego, jakiego chcieliby mieć wszyscy nauczyciele. IDEALNY UCZEŃ Patrzcie, uczeń to wzorowy, Nauka wchodzi mu do głowy. Na lekcjach zawsze bryluje, Siedzi w domu, ciągle kuje. KsiąŜek czyta całą masę, Kiedyś zrobi na tym kasę. Wkuwa wzory i regułki, Z mądrych ksiąŜek z górnej półki. Lubi błyszczeć przed wszystkimi, Mówię to między innymi. Gdy ktoś pyta – odpowiada, I ciągle na temat gada. Z testów piątki, szóstki ma, O dobre oceny dba. Testy pisze bez ściągania, Od tego bardzo się wzbrania. Prowadzący: Zapraszamy na jeszcze jedną scenkę, która odbywa się w klasie. N. Dzień dobry dzieci. U. Dzień dobry pani. N. Na dzisiejszej godzinie wychowawczej porozmawiamy o róŜnych zawodach. Powiedzcie jakie znacie zawody? U1. Lekarz, piekarz, prawnik, nauczyciel, kucharz, murarz. N. A który z nich jest najatrakcyjniejszy, który byście wy wybrali? U2. No jasne, Ŝe nauczyciel. N. A dlaczego Zosiu? U2. Wtedy wszyscy by mnie słuchali, a Jurkowi, to bym same pały wstawiała. N. A skąd wiesz, Ŝe by nie umiał? U2. PrzecieŜ to pewne jak 2 razy 2. N. A jak by się nauczył? U2. No chyba, Ŝe przez pomyłkę. N. Ale trzeba być obiektywnym. U2. Ja go właśnie obiektywnie nie lubię od samego początku. N. A co ci zrobił? U2. Wyśmiewał się ze mnie jak dostałam pałę z matmy. N. A ty Maćku teŜ byś chciał zostać nauczycielem? U3. Pewnie, Ŝe tak. N. A co tobie najbardziej podoba się w tym zawodzie? U3. śe nie trzeba siedzieć w robocie 8 godzin, tylko krócej. N. Tak, ale oprócz pracy w szkole musiałbyś pracować w domu, sprawdzać klasówki, zeszyty, przygotowywać się do lekcji. U3. A kto by tam sprawdzał. Ja bym spojrzał na nazwisko i juŜ bym wiedział komu piątkę, a komu jedynkę. Szkoda czasu na sprawdzanie. N. Czy ty Aniu teŜ wybrałabyś ten zawód? U4. Jasne, a wie pani ile taki nauczyciel kaski co miesiąc dostaje? N. Myślisz, Ŝe duŜo? U4. No pewnie. Moja sąsiadka jest nauczycielką. Chatę ma na 102, mercedesa, a ogród jak marzenie. Co roku na Kanary wyjeŜdŜa. N. A kim jest jej mąŜ? U4. To jakiś poseł, czy coś w podobie. N. A to wszystko wyjaśnia. U4. Proszę pani, co wyjaśnia, on to tylko podróŜuje i imprezuje, a za to, to chyba nie płacą. N. Dobrze dzieci, miło się rozmawiało, a teraz praca domowa: Wyjaśnij, jak rozumiesz powiedzenie: „obyś cudze dzieci uczył”? Prowadzący: Na tym kończymy apel i dziękujemy wszystkim za uwagę.