Nie lubię matmy!
Transkrypt
Nie lubię matmy!
Nie lubię matmy! Autor: Ewa Plich Po co się tego uczyć ? Nie lubię matmy ! Nic z tego nie rozumiem ! Nuda ! Matematyka do niczego nie będzie mi potrzebna ! Podobne opinie uczniów słyszy się dość często. Skutek postawy przedstawionej powyŜej jest oczywisty i łatwy do przewidzenia – młodzi ludzie nie radzą sobie z matematyką. Unikają jej, bronią się przed nią, zakładają z góry, Ŝe nie są w stanie jej pojąć. Nie chce im się uczyć matematyki. Dlaczego im się nie chce ? Na ogół brak im motywacji, nie dostrzegają wartości wiedzy, a szansę sukcesu poznawczego oceniają zbyt nisko, aby warto było się trudzić. Być moŜe nuŜą ich monotonnie prowadzone lekcje. Czy jest na to jakieś lekarstwo ? Jak zmotywować uczniów ? Matematyka zadziwia Lekcje uczniów nuŜą, jeśli są prowadzone monotonnie. Warto ich czasem zaskoczyć, demonstrując sztuczkę, zagadkę, łamigłówkę z nieoczekiwanym rozwiązaniem. Oczywiście nie powinna to być czysta rozrywka, a raczej wstęp do czegoś powaŜniejszego, rozwijającego wyobraźnię i kształtującego. Wszelkie ubarwienia powinny nawiązywać do aktualnego tematu, ilustrować materiał zrealizowany wcześniej lub wprowadzać nowy temat. Na przekład sztuczki z odgadywaniem wyniku działania mogą być znakomitym wprowadzeniem do lekcji o działaniach sposobem pisemnym, na wstęp do nauki zapisywania liczb w systemie rzymskim Świetnie nadają się zagadki z zapałczanymi układankami. 1 Matematyka rozwija zdolność tworzenia Uczniowie kojarzą matematykę ze Ŝmudnym odtwarzaniem i stosowaniem algorytmów. Potęgowanie potęgi, dzielenie ułamków, mnoŜenie wielomianów – te i podobne kwestie rzeczywiście nie zachęcają do zgłębiania tajników matematyki. Warto zatem podsunąć uczniom ideę stworzenia czegoś nowego, własnego, odmiennego, atrakcyjnego. O skuteczności takich inspiracji świadczą najlepiej wyniki długoterminowych projektów. Takie zadania, umiejętne zaplanowane i przeprowadzone umoŜliwiają uczniom zademonstrowanie własnych pomysłów, uruchamiają wyobraźnię, dają upust ich kreatywności. Dotyczy to nie tylko uczniów zdolnych lub przeciętnych, którzy na co dzień nie pałają miłością do matematyki. Słabsi teŜ mogą mieć swoją wielką szansę, na przykład ci o zdolnościach technicznych mogą tworzyć modele przestrzenne, a ci, którzy lubią bawić się słowem – konstruować rebusy czy wierszowane wersje twierdzenia Pitagorasa lub wzorów skróconego mnoŜenia. Pomysły moŜna mnoŜyć, kaŜdy uruchamiający wyobraźnię a kierujący zainteresowanie uczniów ku matematyce będzie krokiem naprzód w przezwycięŜaniu ich „niemoŜności”. To początek nowej drogi. Matematyka jest uŜyteczna Na pytanie, po co uczymy się matematyki, młodsze dzieci odpowiadają często : „Ŝeby nas w sklepie nie oszukali ‘’, myśląc oczywiście o cenach łakoci. Coś za pewne w tym jest, bo przecieŜ warto sprawnie i bezbłędnie liczyć, takŜe w dorosłym Ŝyciu. Warto równieŜ umieć trafnie szacować. A to juŜ umiejętność jeszcze rzadsza. Trzeba ją wyćwiczyć i zgrabnie powiązać z dotychczasowymi doświadczeniami. Celowa będzie zatem demonstracja jej przydatności. Oto temat do rozwaŜenia na lekcji: jak, mając w portfelu określoną kwotę i wędrując z wózkiem między półkami pełnymi atrakcyjnych towarów w supermarkecie, kupić na przykład odpowiednią ilość materiału do remontu tak, aby niczego nie zabrakło, a jednocześnie nie ponieść zbędnych wydatków. Wiele takich 2 przykładów potrafią podać uczniowie, wystarczy im uzmysłowić czemu taka zabawa w szacowanie ma słuŜyć. Matematyka bywa piękna Co matematyka ma wspólnego z estetyką ? OtóŜ ma – od proporcji w sztuce i architekturze aŜ do smakowania błyskotliwego rozumowania matematycznego. Co z tego moŜe pojawić się na lekcjach matematyki ? Niespodziewanie duŜo. Uczniowie a szczególnie ci w gimnazjum wbrew stereotypom są bardzo wraŜliwi na piękno, choć rzadko są zdolni do jego opisywania i nazywania. Czasami jedyną recenzją objawiającą zachwyt jest „o”. Najwięcej okazji do demonstrowania matematyki w sztuce i sztuki w matematyce dają lekcje geometrii. Symetria wszechobecna w architekturze, perspektywa w malarstwie, proporcja w rzeźbie - to tylko niektóre hasła, które mogą pobudzać wyobraźnie uczniów. Są one znakomitym punktem wyjścia samodzielnych poszukiwań młodych ludzi : w otoczeniu, w albumach, w Internecie. A piękno zawarte w ideach matematycznych ? PokaŜmy je uczniom : suma kolejnych liczb nieparzystych począwszy od 1 jest kwadratem liczby naturalnej, suma kątów dowolnego trójkąta jest równa 180 , a liczb pierwszych jest nieskończenie wiele. Piękne są zarówno same stwierdzenia jak i ich dowody proste, sugestywne, błyskotliwe. Co jeszcze moŜna zrobić, aby przekonać młodych ludzi do matematyki ? Poeta powiada, „Ŝeby zapalać trzeba samemu płonąć” .Postawa uczniów wobec tego przedmiotu jest w ogromnej mierze pochodną postawy nauczyciela. Jeśli dla nauczyciela matematyki jest kluczem i bramą do poznawania świata, to w mniejszym lub większym stopniu przekaŜe on postawę swoim wychowankom. Metod jest wiele , warto samodzielnie szukać sposobów zaraŜenia uczniów matematyką i zawartą w niej poezją. 3