Z bonem w tle

Transkrypt

Z bonem w tle
Pultusk24
Z bonem w tle
Dwa tygodnie temu pisałem o bonie edukacyjnym (którego OCZYWIŚCIE obecny „Rząd” nie wprowadzi). Nie
wprowadzi – bo jak na tak podejrzaną liberalizację mógłby się zdobyć faszystowski „Rząd” PO-PSL – skoro JE
Donald Tusk proponował kastrację pedofilów (nawet Hitler tego nie robił!!), rejestrowanie i kontrole ciężarnych
kobiet – a ostatnio nawet przymusowe badania kobiet!
Przy okazji zauważam, że obiektem maltretowania są na ogół kobiety. Mężczyźni na wiadomość, że mają się
(oczywiście, dla własnego dobra...) pod przymusem badać wykonaliby dość zgodnie gest Kozakiewicza – i na tym by
się prawdopodobnie skończyło. Kobiety jednak są znacznie bardziej posłuszne – i można z nimi robić, co się chce.
Najlepszym przykładem są kobiety wywożone za granicę i zmuszane do prostytucji; zmusza się je – i one pracują!
Tymczasem za granicą „pracuję” również polscy młodzi homosie. I jeszcze nie słyszałem, by taką męską prostytutkę
ktoś zdołał do czegoś przymusić! Istnieje nawet organizacja mająca pomagać takim kobietom – wbrew wszelkim
przepisom o „równouprawnieniu” nie zajmuje się ona jednak prostytuującymi się homosiami, bo... nie ma takiego
zjawiska! A wśród kobiet jest...
I to jest powód, dla którego Czerwoni tak zawsze nalegają, by kobiety miały prawo głosu. Prawdopodobieństwo, że
wyborcy zagłosują nie tak, jak chce Władzuchna, jest wtedy znacznie mniejsze...
Istnieje więc poważna groźba, że jeśli ci faszyści nakażą kobietom, by pozwalały macać swoje piersi i zaglądać tam,
skąd bierze się nasz początek – to one potulnie pozwolą się molestować. Taka już jest kobieca natura.
Jeśli ktoś myśli, że „rząd” zamierza wprowadzić przymusowe badania mammologiczne itp. Dla dobra kobiet – to się
grubo myli. „Rząd” ma kobiety (mężczyzn zresztą również!) głęboko w nosie. Chodzi o pieniądze. Przebadanie
kilkunastu milionów kobiet musi, oczywiście, kosztować – i to sporo. Będzie więc znakomity pretekst do podniesienia
wysokości składki na ubezpieczenie medyczne – a tymi dodatkowymi pieniędzmi podzielą się: troszkę wezmą
pielęgniarki, nieco więcej: lekarze – a lwią część otrzymają biurokraci i politycy.
W porównaniu z PO już nawet PiS sprawia wrażenie partii w miarę liberalnej. Ostatecznie to PiS (a nie PO..) zniosło
podatek od spadków i darowizn w rodzinie .To PiS zgłosiło ostatnio - a Sejm, pod wodzą łże-liberałów, odrzucił projekt ustawy przewidującej zniesienie obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę mieszkalnych budynków o
powierzchni użytkowej do 5 tys. m kw. i wysokości do 12 m. Sejm odrzucił a limine, nie dopuszczając nawet do II
czytania – bo,wiadomo: właściciel to idiota, architekt kretyn, a budowniczy debil, co jak wymurują ścianę, to wali im
się na głowy; przecież tylko urzędnik wie, jak należy stawiać budynki.
Niczego już od PO już nie oczekuję.
Wracając do bonu edukacyjnego (a co: pomarzyć już nie można?): p.Witold Pazera, znakomicie na ogół ilustrując
moje felietony, tym razem dostarczył Państwu problem intelektualny: jak zapobiegać temu, by bonami nie
handlowano?
W zasadzie byłby to problem marginalny – i ja bym się tym nie zajmował. Jednak, uwzględniając takie obawy,
przypominam, że za szkołę płaciłoby się czekiem – a na czeku byłoby przecież wydrukowane nazwisko dziecka!
Teoretycznie mógłby zaistnieć przypadek dziecka z rodziców-meneli, które ojciec celowo zapisuje do jakiejś drogiej
szkoły (przypominam: rodzicom wolno będzie do szkoły dopłacać!), po to, by dziecko tam NIE chodziło – a bon
sprzedawałby innym rodzicom dzieci w tej samej szkole... Jest to jednak skomplikowana konstrukcja. Co więcej: gdyby
się wydarzyła, to dotyczyłoby to zapewne dziecka zdolnego, którego rodzice chcą zapewnić mu naukę – a na to ich nie
stać (więc za pół ceny odkupują ten bon). Co wydaje się obiektywnie korzystne: z dziećmi menali w szkole zazwyczaj
jest więcej kłopotu, niż one się nauczą – a umożliwianie nauki komuś, kto uczyć się chce – zbożna to rzecz.
Powtarzam jednak: byłoby to zjawisko praktycznie nie występujące.
Janusz Korwin-Mikke
n Ten adres email jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć
strona 1 / 1