Drodzy Przyjaciele Misji !!! Szczęść Boże!!!

Transkrypt

Drodzy Przyjaciele Misji !!! Szczęść Boże!!!
Drodzy Przyjaciele Misji !!!
Szczęść Boże!!!
Dziękuję za pamięć i modlitwy, za ostatnie życzenia kapłańskie i urodzinowe i jubileuszowe z
okazji 50-lecia Katedry w Tangerze.
Wraz z Uroczystościami Zielonych Świątek doszły mi obowiązki służby całej Archidiecezji
Tangeru jako Wikariusz Generalny. Przyjechał nowy franciszkanin z Meksyku i został
zamianowany Proboszczem. Teraz „wypłynąłem na głębię”, aby być dla całej Archidiecezji
Tangeru. Wspólnie z biskupem Santiago organizuję życie wiary, służby ubogim, pracy w
rożnych dziełach pomocy muzułmanom, w wiezieniu. Myślałem, że już skończyłem
remontować kościoły w Larache i Tangerze, a tutaj rozdzwaniają się inne parafie, gdzie stan
kościołów jest fatalny. Jeżdżę, szukam, proszę i odbudowuję... „Franciszku napraw mój
kościół, bo ma się ku ruinie...” tak usłyszał kiedyś nasz założyciel, święty Franciszek z Asyżu,
wezwanie Jezusa do odnowy duchowej i wewnętrznej Kościoła Chrystusowego.
W więzieniu, dzięki Bogu coraz mniej więźniów polskich i hiszpańskich. Przybywają inne
narodowości: Litwini, Portugalczycy, Afrykańczycy z rożnych krajów, Rumuni, Czesi,
Słowacy... Wszyscy, pragnąc łatwych pieniędzy, poprzez przemyt narkotyków.
Ostatni miesiąc był tak bardzo pracowity. Ufam, że się wyrobię z planami do wakacji. Na
sierpień planuję być w DOMU OJCOW, NA POLSKIEJ ZIEMII...
NA NOWO SZALEJĘ. STAŁEM SIĘ CZĘSTYM GOŚCIEM AMBASAD HISZPANII I
WŁOCH. UCZESTNICZĘ W PRZYGOTOWANIU EKSTRADYCJI JEDNEJ OSOBY
STARSZEJ, KTOREJ RODZICE ZOSTAWILI POSIADŁOŚĆ RODZINNĄ W HISZPANII.
W Maroku, została pozbawiona wszystkiego i utrzymuje ją parafia katedralna. Ufam, że za
dwa tygodnie będzie już w Maladze. Sprawy administracyjne są długie i wymagające
cierpliwości. Ale szukając pomocy dobrych ludzi, dochodzi się do celu...
Rekolekcje kapłańskie przeżywałem w pielgrzymowaniu drogami Andaluzji (MalagaGranada- Palencja), dziękując Panu Bogu za 20 lat pracy na misjach. W przyszłym
miesiącu (17 lipca) minie 20 lat misjonowania po Boliwii i Maroku.
Pragnę dziękować Panu Bogu za dar powołania i prosić o codzienne łaski do przeżywania
szalonej miłości Boga i bliźnich. Każdemu, kto wspierał i wspiera mnie swoją modlitwą i
ofiarowanym cierpieniem, z serca dziękuję i modlę się zawsze w każdej Eucharystii.
PROSZĘ O MODLITWĘ I SAM OBIECUJĘ JĄ WYPRASZAĆ...
Pozdrawiam serdecznie i gorąco z afrykańskiej ziemi:
symeon ofm
MAROKO
Czerwiec, miesiąc Serca Jezusowego 2012

Podobne dokumenty