Fazy uzależnienia
Transkrypt
Fazy uzależnienia
Profilaktyka WWW sieci... Narkotyki wród coraz m³odszych Zdaniem ekspertów, obni¿a siê rednia wieku osób, które trafiaj¹ do poradni antynarkotykowych. W jednym tylko warszawskim biurze Monaru do wrzenia 2001 roku przyjêto 1280 osób w wieku 17-19 lat uzale¿nionych od brown sugar (br¹zowa palona heroina). W 1998 r. do tej samej poradni trafi³y tylko dwie osoby uzale¿nione od tego narkotyku. Jak powiedzia³ dyrektor Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii Jerzy Fija³kiewicz, do jego poradni do wrzenia 2001 roku trafi³o 1200 uzale¿nionych, ponad 700 z nich mia³o tylko 15 lat. M³odzi ludzie wskazuj¹, ¿e przyczynami, które sk³oni³y ich do siêgniêcia po narkotyki by³a ciekawoæ, moda i presja rówieników. Przynale¿noæ do niektórych subkultur m³odzie¿owych wi¹¿e siê z za¿ywaniem okrelonych rodków odurzaj¹cych, np. w rodowisku osób s³uchaj¹cych muzyki techno modne s¹ extasy, a wród skejtów skun i brown sugar. Jak wynika z sonda¿u przeprowadzonego wród 10 tysiêcy osób z omiu orodków akademickich (m.in. Warszawy, Gdañska, Katowic) przez prof. Jerzy Mellibrudê, kierownika Katedry Psychologii Uzale¿nieñ i Przemocy w Wy¿szej Szkole Psychologii Spo³ecznej w Warszawie (badania trwa³y od kwietnia do maja ubieg³ego roku), w ci¹gu ostatniego miesi¹ca (ostatni miesi¹c przed wykonaniem badania) 7 proc. studentów u¿ywa³o marihuany lub haszyszu, 6,7 proc. rodków uspokajaj¹cych, 1,5 proc. amfetaminy, 0,5 proc. extasy. Natomiast nigdy w ¿yciu nie u¿ywa³o marihuany i haszyszu 72 proc. studentów, amfetaminy 89 proc. studentów, extasy 85 proc., a 77 proc. rodków uspokajaj¹cych. Z sonda¿u wynika, ¿e 25 proc. studentów w ci¹gu ostatniego miesi¹ca co najmniej raz upi³o siê. 18 proc. przyznaje siê do 2-3 razy. Ponad po³owa studentów (52 proc.) w ostatnim czasie mia³a kaca, 22 proc. opuci³a z powodu powik³añ alkoholowych wyk³ady, 7 proc. po nadu¿yciu alkoholu uprawia³a seks bez zabezpieczenia, 6 proc. z powodu alkoholu mia³a konflikt z policj¹. Z przeprowadzonego badania p³ynie tak¿e wniosek optymistyczny zmniejsza siê odsetek studentów pal¹cych papierosy. 62 proc. z badanych osób przyzna³o, ¿e nie pali w ogóle. Wed³ug szacunków Instytutu Psychiatrii, w Polsce jest 750 tys. osób uza- IV 4 POMARAÑCZOWE POMARAÑCZOWE FORUM FORUM M iêdzy osobami uzale¿nionymi od alkoholu wystêpuje wiele ró¿nic zarówno w zakresie cech indywidualnych, jak i sposobu picia np.: wzoru picia, typu uzale¿nienia, predyspozycji genetycznych, cech osobowoci i poprzedzaj¹cych uzale¿nienie zaburzeñ psychicznych. Od 150 lat, bior¹c pod uwagê te ró¿nice, badacze próbuj¹ zbudowaæ typologiê alkoholizmu, na podstawie której mo¿na by klasyfikowaæ osoby uzale¿nione i przypisywaæ je do okrelonej grupy. D¹¿enia te by³y spowodowane potrzeb¹ lepszego zrozumienia problemu alkoholizmu i poprawienia skutecznoci prowadzonej terapii. ABC Pocz¹tki typologii alkoholizmu Okres ten mo¿na podzieliæ na trzy etapy: przednaukowy, erê Jellinka i po Jellinku. F Przednaukowy (1850-1940) za pocz¹tek typologii alkoholizmu mo¿na uznaæ jedn¹ z najwczeniejszych i najbardziej znacz¹cych w tym czasie klasyfikacji, opracowan¹ przez W. Carpentera w 1850 roku. Dotyczy ona opisu trzech rodzajów onjomanii (przemo¿ne, niekontrolowane pragnienie picia alkoholu w ilociach powoduj¹cych intoksykacjê): formy ostrej, okresowej, przewlek³ej. W formie ostrej potrzeba picia przychodzi nagle, ale rzadko wykracza poza nieregularnie wystêpuj¹ce epizody picia powoduj¹ce zatrucie alkoholowe; w okresowej przejawia siê wzorcem picia okazjonalnego, które staje siê coraz bardziej intensywne i szkodliwe; w przewlek³ej potrzeba stymulacji alkoholem staje siê coraz bardziej przemo¿na. W okresie przednaukowym powsta³o 39 klasyfikacji alkoholików, których podstaw¹ by³y obserwacje kliniczne, spekulacje i obiegowe przekonania nie poparte gruntown¹ empiri¹, pe³ne przemieszanych koncepcji i terminologii. Pomimo tych wad, pierwsze typologie wywar³y pozytywny wp³yw na dalszy rozwój badañ nad alkoholizmem. F Era Jellinka (1941-1960). W 1946 roku E.M.Jellinek prof. nauk przyrodniczych, wyk³adowca Uniwersytetu Yale, opieraj¹c siê na analizach kwestionariuszy wype³nionych przez kilkudziesiêciu cz³onków Stowarzyszenia Anonimowych Alkoholików, po raz pierwszy sformu³owa³ koncepcjê faz ewolucji choroby alkoholowej. W parê lat póniej, u¿ywaj¹c tej samej ankiety poszerzonej o dodatkowe pytania, przebada³ ponad 2 tys. alkoholików p³ci mêskiej, nale¿¹cych do Wspólnoty AA. Bada- nia pokaza³y, ¿e zale¿noæ alkoholowa narasta stopniowo, a postêpuj¹cej chorobie towarzysz¹ objawy, które u wiêkszoci uzale¿nionych osób s¹ znacz¹co podobne. Oznaki te, jak zauwa¿y³ Jellinek, uk³adaj¹ siê w podzespo³y, co pozwoli³o badaczowi wyodrêbniæ cztery fazy zale¿noci od alkoholu: l Picie towarzyskie (stadium przedalkoholowe, objawowe). Jest to pierwsza, przedalkoholowa faza objawowa, która zaczyna siê od konwencjonalnego sposobu picia. Zdaniem Jellinka, w przeciwieñstwie do osoby pij¹cej przeciêtnie, przysz³y alkoholik po wypiciu alkoholu zaczyna szybko do- alkoholu Janina Wêgrzecka-Giluñ znawaæ psychicznej ulgi. Pocz¹tkowo uczucie to bardziej kojarzy z sam¹ sytuacj¹ ni¿ piciem i dlatego szuka podobnych sytuacji, w których mo¿e oczekiwaæ, ¿e dojdzie do spo¿ycia alkoholu. Wczeniej czy póniej uwiadamia sobie zwi¹zek miêdzy doznawaniem uczucia ulgi a faktem picia, najczêciej jednak ma to miejsce wówczas, kiedy uzale¿nienie zaczê³o ju¿ siê rozwijaæ . W okresie pocz¹tkowym tej fazy osoba zagro¿ona uzale¿nieniem pije raczej okolicznociowo, jednak zwykle w ci¹gu 6 miesiêcy do 2 lat jej zdolnoæ do znoszenia napiêcia psychicznego maleje do tego stopnia, ¿e chc¹c odnaleæ upragnion¹ ulgê, musi piæ codziennie. W tym okresie nie upija siê jeszcze w sposób widoczny dla otoczenia. Pije w niewielkich ilociach, po kilka razy w ci¹gu dnia, aby pod wieczór osi¹gn¹æ oczekiwany stan upojenia. Po pewnym czasie musi wypijaæ coraz wiêcej (wzrost tolerancji na alkohol adaptacja mózgu do wysokiej koncentracji alkoholu). Alkohol zaczyna byæ niezbêdny ka¿dego dnia, a u¿ywanie go jako umierzacza emocjonalnych napiêæ coraz bardziej oddala od rzeczywistoci. l Faza ostrzegawcza (stadium wstêpne, zwiastunowe). Stadium to zaczyna siê nag³¹ zmian¹ reagowania na alkohol po wypiciu stosunkowo niewielkiej iloci alkoholu (150200g wódki) i bez widocznych oznak upicia siê, alkoholik po wytrzewieniu ma problem z odtworzeniem wydarzeñ, które mia³y miejsce pod koniec picia. Co najwy¿ej z trudem przypomina sobie poszczególne fragmenty prze¿yæ z okresu picia z poprzedniego dnia. Nie wie, gdzie i z kim by³, co robi³ i jak znalaz³ siê w domu lub w innym miejscu, pomimo i¿ na Remedium MARZEC 2002 u otoczeniu nie sprawia³ wra¿enia osoby z zaburzeniami wiadomoci. Tego typu epizody zaczynaj¹ siê powtarzaæ i nazywaj¹ siê palimpsestami alkoholowymi (potocznie:przerwa w ¿yciorysie, urwany film, alkoholowe bia³e plamy). Zaburzenia pamiêci mog¹ równie¿ wystêpowaæ, choæ rzadko, u ka¿dego umiarkowanie pij¹cego cz³owieka po wypiciu jednorazowo wiêkszej iloci alkoholu w stanie wyczerpania fizycznego lub psychicznego. Pojawiaj¹ siê równie¿ inne sygna³y wiadcz¹ce o tym, ¿e przysz³y alkoholik pije w sposób odmienny od innych ludzi alkohol przestaje byæ dla niego zwyk³ym napojem, staje siê potrzeb¹. Niektóre z sygna³ów to picie po kryjomu, ³apczywie, na zapas, tworzenie specjalnych okazji do picia, narastaj¹ce poczucie winy spowodowane zachowaniem pod wp³ywem alkoholu, unikanie w rozmowach wszelkich wzmianek na temat alkoholu, coraz czêstsze wystêpowanie luk pamiêciowych. Mylenie staje siê nierealistyczne, czas i energia do dzia³ania coraz bardziej koncentruj¹ siê na zdobywaniu i piciu alkoholu. Faza ta mo¿e trwaæ od 6 miesiêcy do 4 czy 5 lat, zale¿nie od rodowiska, w którym znajduje siê dana osoba. l Faza krytyczna (stadium ostre). Wystêpuje wówczas, gdy osoba uzale¿niona zaraz po spo¿yciu nawet ma³ej iloci alkoholu, ma przemo¿ne pragnienie dalszego picia (a¿ do stanu upojenia), które odczuwa wrêcz jako przymus fizyczny. Zjawisko to okrela siê mianem utraty kontroli nad iloci¹ spo¿ywanego alkoholu lub g³odem alkoholowym. Przymus picia niekoniecznie musi byæ wywo³any potrzeb¹ picia, jak¹ w danej chwili odczuwa alkoholik, mo¿e byæ równie¿ spowodowany przypadkowym wypiciem jednego kieliszka w towarzystwie, co spowoduje reakcjê ³añcuchow¹. Na etapie tej fazy zdarza siê jeszcze, ¿e osoba uzale¿niona mo¿e okresowo powstrzymaæ siê od picia, o ile nie siêgnie po alkohol. Zjawisko zarówno dla alkoholika, jak i jego otoczenia mo¿e stanowiæ fa³szywy argument wiadcz¹cy o tym, i¿ nie ma on ¿adnego problemu alkoholowego. Wraz z postêpuj¹c¹ wiadomoci¹ utraty kontroli, alkoholik czuje, ¿e jego sposób picia znacz¹co odbiega od innych pij¹cych osób i nie chce siê z tym pogodziæ. Uwa¿a jednak, ¿e jest to spowodowane chwilow¹ utrat¹ silnej woli, któr¹ odzyska, jeli tylko bêdzie chcia³ (uruchamianie procesów racjonalizacji). W tej fazie rozwija siê bardzo szeroki zestaw objawów uzale¿nienia. Jest to samooszukiwanie siê w celu kontynuacji picia, izolowanie siê od otoczenia, zmienianie wzorów picia w celu utrzymywania nad nim pozornej kontroli, koncentracja ¿ycia wokó³ picia i utrata innych zainteresowañ, zaMARZEC 2002 Remedium bezpieczanie zapasów alkoholu i koniecznoæ sta³ego uzupe³niania stê¿enia alkoholu w organizmie; degeneracja zwi¹zków rodzinnych, przyjacielskich, powa¿ne zaniedbywanie zobowi¹zañ zawodowych oraz codzienne picie poranne nieuchronnie zapowiadaj¹ce przejcie do kolejnej fazy. l Faza chroniczna (stadium przewlek³e). Alkoholik nie jest ju¿ zdolny do normalnego funkcjonowania. Aby wstaæ i rozpocz¹æ jakiekolwiek codzienne czynnoci, musi siê napiæ. Jest to faza, w której zaczyna on po raz pierwszy piæ w ci¹gu dnia w pracy; po ust¹pieniu objawów zatrucia pije dalej i stan taki trwa przez wiele dni, a¿ do ca³kowitej utraty zdolnoci do dalszego picia. Jego zasady moralne ulegaj¹ rozpadowi, nastêpuje powa¿ne uszkodzenie procesów mylenia i zdolnoci do oceny faktów. Pojawiaj¹ siê stany bezprzedmiotowego lêku, dr¿enia, wyrane obni¿enie sprawnoci motorycznej, znaczny wzrost tolerancji wystarczy niekiedy po³owa lub mniej poprzedniej dawki aby znaleæ siê w stanie upojenia. U czêci alkoholików (10 proc.) mog¹ rozwin¹æ siê psychozy alkoholowe, picie alkoholi niekonsumpcyjnych tzw. wynalazków. Na tym etapie choroby alkohol dostarcza jedynie chwilowej ulgi, poza tym wywo³uje tylko cierpienie, poczucie niemo¿noci przerwania picia oraz strach przed dalszym; spiêtrzenie problemów, szkód oraz wiadomoæ osi¹gniêtego dna; brak si³ psychicznych i fizycznych na jakiekolwiek dzia³anie. Potrzeba opanowania bardzo przykrych i mêcz¹cych objawów jest tak silna, ¿e picie w tym okresie przybiera charakter picia niepowstrzymanego, wrêcz obsesyjnego. Jellinek podkrela³, ¿e alkoholik nie musi przejæ przez wszystkie cztery fazy, zanim bêdzie go mo¿na z powodzeniem leczyæ. W koñcowej fazie, leczenie ze zrozumia³ych wzglêdów jest o wiele trudniejsze i gorzej rokuje (ciê¿kie uszkodzenia organiczne, czêste zerwanie wszelkich wiêzi ze rodowiskiem, które mog³oby go wesprzeæ w leczeniu) (c.d.n.) Literatura: 1. T. Kulisiewicz Uzale¿nienie alkoholowe, PZWL, 1982 2. J. Mellibruda Ludzie z problemami alkoholowymi, PARPA 1996 3. Kinney, G. Leaton Zrozumieæ. alkohol, PARPA, 1996 4. R.F. Baumeister, T.F. Heatherton, D.M. Tice Utrata kontroli, PARPA, 2000. J. 5. Typologia alkoholizmu, PARPA, 2000 Profilaktyka WWW sieci... le¿nionych od ró¿nego rodzaju rodków odurzaj¹cych. 50 tys. to osoby uzale¿nione od narkotyków. www.psychologia.edu.pl Dzieci i depresja Przewlekle chore dzieci niewiadomie broni¹ siê przed odczuwaniem depresji, dlatego tradycyjne testy na jej wykrycie nie s¹ u nich skuteczne twierdz¹ badacze z USA na ³amach pisma Psychosomatic Medicine. Zespó³ pod kierunkiem dr Seana Phippsa z St. Jude Childrens Research Hospital oraz dr Rica Steelea z University of Tennessee prowadzi³ przez miesi¹c badania, które objê³y 130 dzieci ze zdiagnozowan¹ chorob¹ nowotworow¹, 121 dzieci z cukrzyc¹ m³odzieñcz¹, mukowiscydoz¹ lub reumatoidalnym zapaleniem stawów oraz 368 zdrowych dzieci. Badania wykaza³y, ¿e tradycyjne testy na wykrycie depresji czy odczuwanych lêków nie sprawdzaj¹ siê u dzieci przewlekle chorych. Aby zaadaptowaæ siê do stresu, jaki niesie ze sob¹ d³ugotrwa³a choroba i uchroniæ przed nieprzyjemn¹ rzeczywistoci¹, dzieci te niewiadomie uruchamiaj¹ specjalne mechanizmy obronne osobowoci. Okaza³o siê, ¿e niezale¿nie od rodzaju przewlek³ej choroby, dzieci maj¹ tendencjê do stosowania tzw. zaprzeczenia (jest to tzw. obronnoæ percepcyjna). Zjawisko polega na odmowie postrzegania rzeczywistoci i niedopuszczaniu do wiadomoci ró¿nych bodców zewnêtrznych i wewnêtrznych, np. negatywnych myli o sobie czy ró¿nych emocji. Nie jest to zwyk³e wyparcie czy fantazjowanie. Chore dzieci naprawdê by³y zadowolone z siebie, ocenia³y, ¿e s¹ dobrze zorganizowane i dostosowane do otoczenia, wysoko ocenia³y te¿ swoj¹ zdolnoæ do samokontroli komentuje dr Phipps. Testy wskazuj¹, ¿e dzieci te nie mia³y ¿adnych problemów natury psychicznej dodaje badacz. Zgodnoæ wyników niezale¿nie od rodzaju choroby dziecka, wskazuje, ¿e zaprzeczanie mo¿e byæ charakterystyczn¹ dla dzieci przewlekle chorych metod¹ adaptacji do stresu. Dr Phipps podkrela, ¿e wyniki badañ jego zespo³u nie daj¹ odpowiedzi na pytanie, czy mechanizm obronny, jaki prezentuj¹ przewlekle chore dzieci, mo¿e im przynieæ wiêcej szkód czy korzyci. Wed³ug badacza, zaprzeczanie, które pozwala dzieciom ukryæ objawy depresji czy lêku, mo¿e im pomagaæ lepiej radziæ sobie z wyzwaniem, jakie stanowi dla nich choroba. Jednak hamowanie w³asnych uczuæ i emocji mo¿e te¿ utrudniæ odbiór wa¿nych sygna³ów na temat jej postêpów. www.zdrowie.med.pl oprac. Mira Prajsner POMARAÑCZOWE FORUM 5 POMARAÑCZOWE FORUM V