Biotechnologia medyczna — niezaspokojona pasja życia
Transkrypt
Biotechnologia medyczna — niezaspokojona pasja życia
Biotechnologia medyczna niezaspokojona pasja życia — Biotechnologię medyczną definiuje się jako wykorzystanie układów żywych do procesów technologicznych znajdujących zastosowanie w przemyśle zdrowotnym. Dla mnie termin ten określa sztukę zgłębienia największej znanej człowiekowi tajemnicy — życia, dlatego nie tak znowu dawno temu zdecydowałam się zasilić szeregi studentów Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, pełna podziwu dla czekających na mnie możliwości. Studia organizują dwie jednostki akademickie, w tym jedna medyczna, ale nie oznacza to, że program jest ukierunkowany jednotorowo. Choć rzeczywiście kładzie się duży nacisk na takie obszary, jak histologia, immunologia, czy biologia komórki nowotworowej, przedmioty są dobrane tak, by nie zawężać horyzontów i dać jednocześnie dość obszerne pojęcie o tematyce niezwiązanej bezpośrednio z medycyną, dotyczącej na przykład biotechnologii roślin albo mikrobiologii. Student decyduje o pogłębianiu wiadomości w danej dziedzinie — biologii molekularnej i komórkowej, wirusologii molekularnej, czy wspomnianej już biotechnologii medycznej i roślin — w związku z wyborem tematyki oraz miejsca wykonywania projektu licencjackiego i pracy magisterskiej. Nasi wykładowcy nie są technikami, którzy mechanicznie dystrybuują informacje. Starają się rozniecać naukową wyobraźnię i żądzę wiedzy. Dbają też o to — co jest moim zdaniem jedną z największych zalet tego kierunku — byśmy szybko nauczyli się odnajdywać w środowisku naukowym, dzięki czemu czytanie publikacji, przygotowanie i wygłoszenie prezentacji wyników badań w języku angielskim nie stanowi dla absolwenta najmniejszego problemu. Uczelnia ma do zaoferowania bogaty system stypendialny. Studenci studiów licencjackich mogą otrzymywać stypendium w ramach tak zwanego „kierunku zamawianego”. Inne propozycje wiążą się z możliwością wyjazdów. Zanim jeszcze otrzymaliśmy legitymacje, zaproponowano nam udział w rekrutacji na trzyletnie studia zagraniczne, realizowane we współpracy z konsorcjum dziesięciu europejskich uniwersytetów („Job Creation Oriented Biotechnology Diploma”). Z kolei w trakcie studiów drugiego stopnia mogliśmy ubiegać się o stypendium na wykonywanie pracy magisterskiej na Uniwersytetach w Chicago i Wirginii. Prężnie działa również system programu „Erasmus” umożliwiający wymiany na rok akademicki i wakacyjne praktyki. Wydział pozostawia dużą swobodę w wyborze jednostki prowadzącej. Koledzy najczęściej wyjeżdżają do ośrodków naukowych z Europy i Stanów Zjednoczonych, chociaż niektórzy wolą rodzime instytuty (ja swoje pierwsze praktyki odbywałam w PAN). Dodatkowo, co roku Park Naukowo-Technologiczny w Gdyni ogłasza rekrutację na niebanalne praktyki dla studentów z całej Polski. Studenci rozwijają swoje biotechnologiczne zainteresowania, prowadząc badania w projektach koła naukowego „BIO-MED”. Aktualnie realizowane są między innymi doświadczenia mające na celu określenie zależności między wrażliwością komórek nowotworowych jelita grubego na witaminę D, a ekspresją genów związanych z jej aktywnością. Jeśli w wakacje ktoś zatęskni za studiami, może wziąć udział w cyklu wykładów prowadzonych przez polskich i zagranicznych naukowców w trakcie corocznej „Letniej Szkoły Biotechnologii”. Władze obu uniwersytetów podejmują także konkretne działania w celu zapewnienia studentom miejsca pracy. Wspólnie z Politechniką Gdańską Wydział powołuje ośrodek badawczo-wdrożeniowy Bałtyckie Centrum Biotechnologii i Diagnostyki Innowacyjnej, w którym prowadzone będą badania z zakresu diagnostyki innowacyjnej, użyteczne w powiązanych z biotechnologią gałęziach przemysłu. Takie studia na pewno świetnie przygotowują do pracy naukowej. Wydział jest bardzo elastyczny i ciągle się zmienia, aby doskonalić swój i tak wysoki poziom kształcenia — w rankingu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego znajduje się w najwyższej, pierwszej kategorii. Nasi studenci i absolwenci są mile widziani i dobrze odbierani na uczelniach z całego świata. Nauka na MWB otwiera perspektywy uczestniczenia w projektach nad badaniami podstawowymi biologii nowotworów, komórek eukariotycznych i prokariotycznych, a także poszukiwaniem nowych leków, tworzeniem nowatorskich szczepionek i systemów diagnostycznych. Można oczywiście też próbować swoich sił jako diagnosta (po ukończeniu kursu podyplomowego), technik kryminalistyki (po szkoleniu policyjnym), w koncernach farmaceutycznych, czy kosmetycznych. Młody człowiek, który ma głowę pełną pomysłów, jest odrobinę szalonym fascynatem, a zadowolenie z tego, co robi, najzupełniej wynagradza mu skromne życie, na pewno odnajdzie tutaj swoje miejsce. Martyna Franczuk Budynek Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego źródło: własne Data publikacji: 21.05.2015r.